konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Ja noszę nazwisko męża, uważam że tak jest po prostu wygodniej.No i nowo powstająca rodzina powinna stanowić jedność tzn żona, mąż i dzieci powinny nosić jedno jednoczłonowe nazwisko.Swoją drogą ciekawa jestem (tu do dziewczyn,które chcą nadać dziecom powdójne nazwisko)kto Waszym dzieciom wpisze te dwa nazwiska do dziennika szkolnego, i kto będzie je tymi dwoma nazwiskami tak naprawdę nazywał.............
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Do dziennika zwykle nazwisko dzieci wpisuje ich nauczycielka :) I myślę że w przypadku moich dzieci również tak będzie :P. A gdyby miała z tym jakiś kłopot, chętnie jej pomogę ;)
Miałam koleżankę w szkole podstawowej, która miała dwa nazwiska. Jej rodzice byli rozwiedzeni i jej mama wróciła do nazwiska panieńskiego. Ona jednak chciała nosić nadal nazwisko taty i miała na ten temat stanowcze zdanie, choć była małą dziewczynką. Miała wpisane więc dwuczłonowe nazwisko do dziennika i kiedy jakaś nauczycielka czytała tylko ten drugi człon, dziecko grzecznie wstawało, poprawiało panią wymawiając wyraźnie dwa człony swojego nazwiska. Z tego co wiem, nadal używa obu, z wielką dumą :)PS troszkę nie lubię, kiedy ktoś określa co inni ludzie POWINNI :) Myślę że generalnie jedyne co ludzie POWINNI to 1.być przyzwoitymi ludźmi 2. płacić podatki ( bo innego systemu jak narazie nie ma), a poza tym są wolnymi istotami i narzucanie im swojego własnego modelu jako jedynego doskonałego nie jest najlepszym pomysłem. Myślę też że niekoniecznie w jednorodnych nazwiskach tkwi siła jedności rodzinnej, przynajmniej nie pokazują tego statystyki rozwodowe, o ile wiem :)

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

A tak właściwie to po co ludzie się pobierają???
Ja myślę że chcą być Jednością,jedną rodziną i taką właśnie jedność można podkreślić jednym wspólnym nazwiskiem.
Jeśli nadal zachowa się aktualna tendencja nasze dzieci po swoim ślubie będą nosiły poczwórne nazwiska a wnuki sześcioczłonowe.....
Myślicie że taki kierunek "zmian" jest właściwy ??
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Elżbieta Anna Z.:
A tak właściwie to po co ludzie się pobierają???
Ja myślę że chcą być Jednością,jedną rodziną i taką właśnie jedność można podkreślić jednym wspólnym nazwiskiem.
Jeśli nadal zachowa się aktualna tendencja nasze dzieci po swoim ślubie będą nosiły poczwórne nazwiska a wnuki sześcioczłonowe.....
Myślicie że taki kierunek "zmian" jest właściwy ??

Wydaje mi sie ze przesadzasz troszeczke, a poza tym generalizujesz. Nie lubie jak ktos narzuca swoja jedynie sluszna prawde wszystki. Napisalas ze nosisz nazwisko po mezu. Ok. Zyj i daj zyc innym. Wierze ze to nie jest podstawa waszej jednosci malzenskiej. To jakie nazwisko beda nosic wnuki np Beaty nie bedzie raczej Twoim problemem. Przynajmniej jeden powod do radosci w srodku tygodnia :-)

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Swoją drogą ciekawa jestem (tu do
dziewczyn,które chcą nadać dziecom powdójne nazwisko)kto Waszym dzieciom wpisze te dwa nazwiska do dziennika szkolnego, i kto będzie je tymi dwoma nazwiskami tak naprawdę nazywał.............

Droga Elu;
Moje dzieci będą nosiły podwójne nazwisko i myślę że pani w szkole nie powinna mieć problemu z wpisaniem tego do dzienniczka..
Osobiście chciałąm pozostać przy swoim nazwisku ale to rodziłoby pewne komplikacje natury mentalnej w przypadku dzieci (że nieślubne, czy co;)
Myślę że KOBIETY SĄ INDYWIDUALNYMI ISTOTAMI i powinny podkreślać swoją tożsamość w dzisiejszym PATRIARCHALNYM świecie!!!

O jakiej jedności Ty mówisz?! Skoro przez 25 lat nosiłam nazwisko Duchiewicz to z jakiego powodu miałabym nazywać sie nagle Malarz?
Odrobinę więcej TOŻSAMOŚCI moje drogie przyszłe i obecne kobiety-mężatki;
Pozdrawiam Wam ciepło:))

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

W żaden sposób nie chciałam narzuać innym "jedynej słusznej prawdy",nie mam ambicji stania sie tutejszym Romanem Giertychem. Po prostu poznałyście MOJE zdanie.
Poza tym jak już mam się czepiać to nie noszę nazwiska PO mężu, tylko przyjęłam nazwisko męża (a teraz jest także i moje; więc nasze).Nie jest to oczywiście podstawa naszej jedności ale dobrze ją podkreśla.Lepiej niż nazwisko dwuczłonowe - tak uważam.

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Skoro przez 25 lat nosiłam nazwisko Duchiewicz to z jakiego powodu miałabym nazywać sie nagle Malarz?

Wiele spraw w naszym życiu zmienia sie nagle:
nagle mamy 18 lat i "już" możemy bez problemu iść na piwo
nagle otrzymujemy świadectwo dojrzałości
nagle stajemy się technikami,inżynierami,specjalistami,magistrami
nagle żonami
nagle matakami
ja ostatnio nagle stałam się panią Zapałową,choć w głebi duszy na pewno jeszcze długo będę Matyjaskówną
To jest moja nowa tozsamość (jednak w tej jednej chwili,chwili zawarcia małżeństwa wiele się zmienia) i ja bardzo się z tego cieszę.
Życzę takiej samej radzości wszystkim.
I przy okazji pozdrawiam serdecznie.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Beata Julia B.:
Do dziennika zwykle nazwisko dzieci wpisuje ich nauczycielka :) I myślę że w przypadku moich dzieci również tak będzie :P. A gdyby miała z tym jakiś kłopot, chętnie jej pomogę ;)
Miałam koleżankę w szkole podstawowej, która miała dwa nazwiska. Jej rodzice byli rozwiedzeni i jej mama wróciła do nazwiska panieńskiego. Ona jednak chciała nosić nadal nazwisko taty i miała na ten temat stanowcze zdanie, choć była małą dziewczynką. Miała wpisane więc dwuczłonowe nazwisko do dziennika i kiedy jakaś nauczycielka czytała tylko ten drugi człon, dziecko grzecznie wstawało, poprawiało panią wymawiając wyraźnie dwa człony swojego nazwiska. Z tego co wiem, nadal używa obu, z wielką dumą :)PS troszkę nie lubię, kiedy ktoś określa co inni ludzie POWINNI :) Myślę że generalnie jedyne co ludzie POWINNI to 1.być przyzwoitymi ludźmi 2. płacić podatki ( bo innego systemu jak narazie nie ma), a poza tym są wolnymi istotami i narzucanie im swojego własnego modelu jako jedynego doskonałego nie jest najlepszym pomysłem. Myślę też że niekoniecznie w jednorodnych nazwiskach tkwi siła jedności rodzinnej, przynajmniej nie pokazują tego statystyki rozwodowe, o ile wiem :)

Beato!bardzo bardzo Cię lubię :) hihihi
Podoba mi się jak myslisz i w jaki sposób te swoje mysli wyrażasz.
Koleżanki drogie bierzmy przykład :)

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

okej Elu; Wymienione przez Ciebie nagłe momenty nie zmieniają tożsamości a jedynie nadają im inny wymiar.
Skoro Ty uważasz że dzięki zmianie swojego nazwiska na męża podkreśliłaś ,,jedność" to szanuje Twoje zdanie.

Ja mam swoje na temat patriarchatu...i nie uważam że zachowując swoje mniej kocham swojego męża. Po prostu mam na swoim koncie osiągnięcia zawodowe i chcę się z nimi wciąż utożsamiać będac żoną (chyba, że to też osiagnięcie zawodowe?!;)
pozdr

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Ula P.:
Ja jestem jak najbardziej w temacie, bo 16 czerwca wychodze za mąż. U nas było to bardzo naturalne i nawet w sumie nie rozmawialiśmy o ty - ja zdecydowałam, że przejmuję nazwisko mojego wybranka. Jestem młoda, dopiero zaczynam karierę zawodową, gdyby było inaczej i gdyby moje nazwisko już w jakiś sposób było "rozpoznawane" zapewne posługiwałabym sie dwoma.

W sumie to nie o tym chciałam pisać, bo jak wspomniałam dla mnei to było takie naturalne, natomiast moje koleżanki bardzo sie zdziwiły. Bo dla nich to "poddanie sie" partnerowi, uzależnienie i wskazanie kto w związku "rządzi". Dodatkowo to utrata własnej tożsamości. Podobne opinie krążą na wszelkich forach ślubnych. Musze przyznać, że dla mnei osobiście jest to popadanie w skrajności i dokładanie niepotrzebnej ideologii.

Jestem ciekawa Waszych poglądów na ten temat ? Czy dla Was również zmiana nazwiska to poddanie sie partnerowi i utrata tożsamości??


A ja mam podobne zdanie jak Ula
Tożsamości swojej wcale przez nowe nazwisko nie straciłam
Mimo że pod panieńskim miałam pewne "sukcesy zawodowe" (nawet międzynarodowe - nie chwaląc się zbytnio)
Myślę że jestem na tyle młoda że osiągnę jeszcze wiele, nie odcinając się od poprzednich dokonań.
Poza tym "stare" nazwisko wszędzie ze mną JEST począwszy od aktu urodzenia do tego ślubnego, w dowodzie też wszyscy mamy "rodowe", jak i we WSZYSTKICH dokumentach

A co do patriarchatu,jakoś nie czuję żeby którykolwiek mężczyzna mną "rządził",wręcz przeciwnie w mojej pracy jako fizyk sama mam okazję porządzić kilkoma (np. magistrantami) hihihi

A tak z innej beczki,jeśli są wśród nas takie wojujące kobiety to dlaczego nazywacie
siebie "doradcami" ,"studentakami","asystetami","tłumaczami" etc
Przecież są damskie odpowiedniki......

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Karina Barbara K.:
Beata Julia B.:
Do dziennika zwykle nazwisko dzieci wpisuje ich nauczycielka :) I myślę że w przypadku moich dzieci również tak będzie :P. A gdyby miała z tym jakiś kłopot, chętnie jej pomogę ;)
Miałam koleżankę w szkole podstawowej, która miała dwa nazwiska. Jej rodzice byli rozwiedzeni i jej mama wróciła do nazwiska panieńskiego. Ona jednak chciała nosić nadal nazwisko taty i miała na ten temat stanowcze zdanie, choć była małą dziewczynką. Miała wpisane więc dwuczłonowe nazwisko do dziennika i kiedy jakaś nauczycielka czytała tylko ten drugi człon, dziecko grzecznie wstawało, poprawiało panią wymawiając wyraźnie dwa człony swojego nazwiska. Z tego co wiem, nadal używa obu, z wielką dumą :)PS troszkę nie lubię, kiedy ktoś określa co inni ludzie POWINNI :) Myślę że generalnie jedyne co ludzie POWINNI to 1.być przyzwoitymi ludźmi 2. płacić podatki ( bo innego systemu jak narazie nie ma), a poza tym są wolnymi istotami i narzucanie im swojego własnego modelu jako jedynego doskonałego nie jest najlepszym pomysłem. Myślę też że niekoniecznie w jednorodnych nazwiskach tkwi siła jedności rodzinnej, przynajmniej nie pokazują tego statystyki rozwodowe, o ile wiem :)

Beato!bardzo bardzo Cię lubię :) hihihi
Podoba mi się jak myslisz i w jaki sposób te swoje mysli wyrażasz.
Koleżanki drogie bierzmy przykład :)

no właśnie bierzmy przykład drogie koleżanki..:)
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Elżbieta Anna Z.:
Ula P.:
>
A tak z innej beczki,jeśli są wśród nas takie wojujące kobiety to dlaczego nazywacie
siebie "doradcami" ,"studentakami","asystetami","tłumaczami" etc
Przecież są damskie odpowiedniki......


Jest takie powiedzenie: co ma piernik do wiatraka?? Żadna z nas nie pisala że sprawa nazwiska to sprawa "wojowania" z mezczyznami i zadna z nas nie jest (przynajmniej nie wygląda:-))) walczącą femistką
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

[author]Ola

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Sylwia T.:
[author]Ola

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

nazwisko podwójne u pani młodej do mnie osobiście nie przemawia, ale za to bardzo mi się spodobał pomysł podwójnego nazwiska u obojga małżonków :)

I postawa dziewczynki rodziców po rozwodzie :)

Gdzieś widziałam u kobiety drugie nazwisko "Ruchała" tu się naprawdę nie dziwię czemu zostawiła swoje panieńskie ;) a i moja przyjaciółka upiera się przy dwuczłonowym, bo jej się bardzo jej własne podoba, a do tego jest rodu szlacheckiego (mniej znaczący ale zawsze :)) więc tym bardziej powód do dwuczłonowego.
Anna Antoniak

Anna Antoniak Trener, coach

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

hehe ja tez powaznie rozwazam mozliwosc podwojnego nazwiska, bo moje tak strasznie mi sie podoba i jakos tak ladnie komponuje sie z imieniem i ma taka sama ilosc liter i miesci sie we wszystkich rubryczkach i moge sie podpisywac imieniem i nazwiskiem i... moglabym tak jeszcze dlugo wymieniac;)

I niezaleznie od tego na jakie nazwisko czy laczenie sie zdecyduje nie czuje sie w zaden sposob i zadna strone lepsza czy gorsza. Nie wydaje mi sie, żeby od nazwiska zależało szczęści tudzież to jaka bedzie moja nowo powstająca rodzina;)
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Joanna D.:
Sylwia Targowicz:
[author]Ola

konto usunięte

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Beata Julia B.:

nie nazwę siebie socjolożką, bo mi to jakoś...no brzmi śmiesznie nieco, za bardzo kojarzy się pierożkami ( które są pyszne zresztą.) Choć szanuję u każdej kobiety potrzebę żeńskich końcówek, ja jakoś nie czuję takiej potrzeby. Czasem wybieram formy żeńskie, czasem męskie, tak samo jak czasem wybieram spódnicę, a czasem spodnie - zależy co mi do czego pasuje ;)Beata Julia Bednarek edytował(a) ten post dnia 24.09.07 o godzinie 20:50

Dla mnie te wszystkie damskie odpowiednki brzmią śmiesznie
(bez obrazy)
męskie są jakieś takie bardziej "godne"
np.sekretarka- sekretarz
jedyne z czym kojarzy mi się sekretarka to piosenka M.Rodowicz-
szparka sekretarka
a sekretarz- sama godność -sekretarz stanu...
i wiele innych przykładów
dlatego sama wolę nazywać się "po męsku"

Nazwiska podwójne też (znowu bez obrazy) wydają mi się śmieszne.
Zupełnie jak ubieranie spódnicy i spodni jednocześnie,
podobno ostatnio taka moda - i w nazwiskach i w ubiorze.
W moim wypadku brałam tylko pod uwagę zostanie przy swoim, lub przyjęcie nazwiska męża,ale to już wiecie.

A na koniec dodam coś na rozweselenie:
W Sosnowcu przy ulicy Dziewiczej przyjmuje pani ginekolog
nazywa sie Toporek-Żelazny, imienia niestey nie pamiętam
chyba ze względu na zjawiskowe nazwisko
połączone z profesją i nazwą ulicy :)
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Elżbieta Anna Z.:
Beata Julia B.:

nie nazwę siebie socjolożką, bo mi to jakoś...no brzmi śmiesznie nieco, za bardzo kojarzy się pierożkami ( które są pyszne zresztą.) Choć szanuję u każdej kobiety potrzebę żeńskich końcówek, ja jakoś nie czuję takiej potrzeby. Czasem wybieram formy żeńskie, czasem męskie, tak samo jak czasem wybieram spódnicę, a czasem spodnie - zależy co mi do czego pasuje ;)Beata Julia Bednarek edytował(a) ten post dnia 24.09.07 o godzinie 20:50

Dla mnie te wszystkie damskie odpowiednki brzmią śmiesznie
(bez obrazy)
męskie są jakieś takie bardziej "godne"
np.sekretarka- sekretarz
jedyne z czym kojarzy mi się sekretarka to piosenka M.Rodowicz-
szparka sekretarka
a sekretarz- sama godność -sekretarz stanu...
i wiele innych przykładów
dlatego sama wolę nazywać się "po męsku"

Nazwiska podwójne też (znowu bez obrazy) wydają mi się śmieszne.
Zupełnie jak ubieranie spódnicy i spodni jednocześnie,
podobno ostatnio taka moda - i w nazwiskach i w ubiorze.
W moim wypadku brałam tylko pod uwagę zostanie przy swoim, lub przyjęcie nazwiska męża,ale to już wiecie.

A na koniec dodam coś na rozweselenie:
W Sosnowcu przy ulicy Dziewiczej przyjmuje pani ginekolog
nazywa sie Toporek-Żelazny, imienia niestey nie pamiętam
chyba ze względu na zjawiskowe nazwisko
połączone z profesją i nazwą ulicy :)
:) Przypadek który opisałaś faktycznie zabawny :) Nie wiem czy miałabym odwagę iść do takiej pani ginekolog ;)
Co do tego co kogo śmieszy, no jak widać jest to rzecz subiektywna. Ja mam nieco inne poczucie humoru po prostu, bo nie śmieszy mnie każde podwójne nazwisko, a jedynie niektóre, tak samo jak niektóre pojedyncze też mnie śmieszą. Bez obrazy, oczywiście ;)
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Nazwisko po mężu?Nazwisko podwójne? a może nazwisko po...

Elżbieta Anna Z.:
>

Nazwiska podwójne też (znowu bez obrazy) wydają mi się śmieszne.
Zupełnie jak ubieranie spódnicy i spodni jednocześnie,
podobno ostatnio taka moda - i w nazwiskach i w ubiorze.
>>.

No , to faktycznie jest smieszne, bo ja np nie wiem w co można ubrać spódnice i spodnie, i strasznie mnie smieszy taka mozliwośc, bez urazy oczywiście:-)

Co do "ostatnio", moja mam ma podwójne nazwisko, i nie brała ślubu "ostatnio"



Wyślij zaproszenie do