GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Joanna Bińkowska:
Podpisałam protokół przedślubny!!!!!
I rozmawiałam z organistą - mily, młody i otwarty czlowiek - załatwi sopranistkę i skrzypce i będę miała moje Ave Maria!!! I mogę wybrać resztę utworów!!!
I opłaciłam kościelnego!
I podpisałam umowe z dekoratorką!

Cieniem na wydarzenia weekendu rzucił się tylko fakt, że mój narzeczony zapomniał kopert do zaproszeń i 2 musieliśmy dać bez.
Ale ogólnie - weekend byl owocny.

Asiu, a przypomnij, kiedy ślub.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Asia, gratulacje i tak trzymać :))
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

A ja jestem wsciekła,ponieważ brat mojego TŻ najpierw wymyślił ślub w czerwcu za rok, czyli wtedy kiedy my, ale dowiedział,że nie bedzie można no bo my wtedy sobie zarezerwowaliśmy. Więc ja myslałam, że przeniesie na rok 2010, ale nie - teraz kombinuje na kwiecień 2009 czyli przed nami. A jest z dziewczyną chyba 9 lat i jakoś nie śpieszyli się do tej pory, dopiero jak dowiedzieli się o nas...
A znam taki przypadek, jak siostry rodzone brały ślub w odstępie chyba miesiąca czy dwóch i na pierwszym weselu były super, wszyscy dopisali i była super zabawa a na weselu drugiej już nie wszyscy przyszli no bo wiadomo kasa i takie tam i było nie fajnie....
Jejku ale jestem wkurzona, jak tak to do tej pory jak były rozmowy o ślubie to oni, że slub im do niczego nie potrzebny, a teraz proszę....

NO I JESZCZE z tego wszystkiego nie w tym wątku napisałam.....Ula Dąbrowska edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 11:54
Link do wypowiedziLink
Ulla G.

Ulla G. Specjalista ds.
Kontrolingu /
Księgowa

Temat: Na jakim etapie jesteście?

u mnie moja siostra rodzona młodsza miała ślub roku temu a teraz w tym roku 10.10.2008 przyszła kolej na mnie, no i w sumie miesiąc przed moim slubem moja siostra cioteczna bierze ślub, a tydzień po moim slubie moja przyjaciółka bierze ślub, także wesel mam w tym roku trochę :)
Link do wypowiedziLink
Ewelina Z.

Ewelina Z. Shipping Agent,
Warehouse & Office
Administrator

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Ula ja planowalam z moja kuzynka nasze sluby tydzien po tygodniu i wcale nie matrilysmy sie ze ktos gdzies tam nie dojedzie lub mu zabraknie kasy czy cos...jak ktos bedzie chcial to bedzie na obu;) a po drugie skoro wy juz planujecie to pewnie wiecej ludzi wie juz o waszym slubie wiec glowa do gory bedzie dobrze;)
ps.jak konkurs, dzwonili dzisiaj???
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

No własnie mam taką nadzieję, bo o nas wiedzą wszyscy no większość, a o nich wiedzą że miało być wtedy co nas no ale z wiadomych przyczyn nie ma, ale dla mnie to trochę głupio(mi by było tak przynajmniej). Przeciez to i dla rodziców koszt dwa wesela w roku, ale z tego co wiem to rodzice tej dziewczyny wojują żeby było i podobno jej rodzice chcą zaprosić 150 osób!!!!!.Liczę na to, że moze sali nie znajdą bo to ciężko będzie na kwiecień jak my na czerwiec mieliśmy szczęście bo tylko nasz termin był wolny(wiem wredna jestem :)
ale wiesz co innego kuzynki, a co innego bracia rodzoni...

Nie dzownili :(((
Link do wypowiedziLink
Ewelina Z.

Ewelina Z. Shipping Agent,
Warehouse & Office
Administrator

Temat: Na jakim etapie jesteście?

to jak chca zaprosic tyle to nieche jej zafunduja cale wesele ;D...no fakt troche przykro...moze pozazdroscili??? nie mamy wplywu na decyzje innych niestety. A jak Twoi rodzice na to sie zapatruja???
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Moi??? Nie wiem, bo wczoraj wyjechali a to się wczoraj okazało wszystko. Wiesz, moi goście tak czy tak przyjadą bo u nas dłuuuugo wesela nie było i na bank będą, a jak od strony mojego TŻ nie wiem. Rodzice mojego sa przerażeni tą ilością osób, całe szczęście że teraz płaci się za swoich gości, a oni nie bedą mieli dużo ze swojej strony.
Nie wiem czy pozazdrościli czy nie, ale wiesz ja też mam brata i jakby on chciał robić wesele to ja na pewno nie robiłabym w tym roku co i on, po co to "jego" rok i chwila, niech się cieszy, a ja jak tyle czekałam to przecież rok mnie nie zbawi.
Link do wypowiedziLink
Ewelina Z.

Ewelina Z. Shipping Agent,
Warehouse & Office
Administrator

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Ula zgapilam sie milam napisac Jego rodzice jak sie na to zapatruja ;/
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

tak sadziłam :) też ci odpowiedziałam :)

Wiesz chyba nie są zachwyceni, powiedzieli, że jak juz to niech we tym roku robią np: we wrześniu czy pażdzierniku, bo to jednak wydatki.Ale pewnie przeraża ich spotkanie z tym państwem bo tacy dziwni oni są. Moi mi powiedzieli, że zrobią wesele takie jak ja będe chciała, a wiesz rodzice tej dziewczyny robią raczej tak jak oni chcą. Juz sama liczba gości przeraża.....
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Zwykle to rodzice panny młodej bardziej się wtrącają do organizacji wesela... Mojej mamie trudno było zrozumieć, że chcemy organizować wszystko sami. Doceniła dopiero podczas ceremonii :) Jej mina - bezcenna :)
Link do wypowiedziLink
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

moja mama tez ma stresa bo mniej sie jest w stanie dolozyc niz rodzice Tomka z tym, ze ci drudzy sa bardzo normalni i mysle ze nie bedzie nieprzyjemnych sytuacji z tego powodu. Jeszcze musimy ich kiedys zapoznac :-)
Bardzo wspolczuje. Niepotrzebny ferment...
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Właściwie fermentu nie było :) Mama po prostu uznała, że tak ma być i już, że to ona jako mama młodej zarządza całą tą weselną karuzelą. Mama Maćka stwierdziła tylko, że ona się zajmie alkoholem, bo ma kontakty... w sumie dobrze na tym wyszliśmy :)
Link do wypowiedziLink
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

ale ja do Uli :-)))))
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Sylwia Targowicz:
moja mama tez ma stresa bo mniej sie jest w stanie dolozyc niz rodzice Tomka z tym, ze ci drudzy sa bardzo normalni i mysle ze nie bedzie nieprzyjemnych sytuacji z tego powodu. Jeszcze musimy ich kiedys zapoznac :-)
Bardzo wspolczuje. Niepotrzebny ferment...

wiesz z moimi jest normalnie, nie naciskali na slub więc spoko, a u tej dziewczyny to rodzice są dziwni i chyba oni naciskają na slub. Ale dlaczego musi być wtedy kiedy my mamy.........
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Ok, spoko :))) Rozkojarzona jakas jestem...
Link do wypowiedziLink
Ewelina Z.

Ewelina Z. Shipping Agent,
Warehouse & Office
Administrator

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Ula wbij w nich...laske i zajmij sie swoimi przygotowaniami ;*
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

dzieki tak zrobię, ale wiesz to takie wkurzające, zawsze mówić że wesele nie potrzebne, że nie będzie bo po co i takie tam, a tu nagle bum trach oglądanie sali, pytania ile kosztuje nas orkiestra i takie tam.......
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Na jakim etapie jesteście?

Ula, jak się sprężą i zrobią ślub "równy Waszemu" to tylko pogratulować. A jak nie, to wyjdzie na to, że pozazdrościli i porwali się z motyką na słońce... Nie stresuj się, tylko tak jak mówi Ewe, skup na własnych przygotowaniach, by ten dzień był najpiękniejszy! :)
Link do wypowiedziLink
Angelika K.

Angelika K. Samodzielna księgowa
KPiR

Temat: Na jakim etapie jesteście?

wiesz z moimi jest normalnie, nie naciskali na slub więc spoko, a u tej dziewczyny to rodzice są dziwni i chyba oni naciskają na slub. Ale dlaczego musi być wtedy kiedy my mamy.........

Ula, to zazdrość... inaczej nazwać tego chyba nie można. Trzymaj się cieplutko i spróbuj się tym nie przejmować.
Zresztą Twoi rodzice mają chyba coś do powiedzenia? Nie powinni się bać i powiedzieć, co myślą. Ja tak buntowałam swoich przyszłych teściów, bo też obawiali się rozmowy z moją (bardzo zasadniczą i cholernie upartą) mamą :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Jakim samochodem do ślubu???




Wyślij zaproszenie do
Anuluj