Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Krok po kroku :)

Czym kiedy należy się zająć?

Jak to wygląda w Waszym wypadku?
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Krok po kroku :)

Ponieważ mieszkam w Warszawie to niestety wszystko wczesniej:
1. miejsce, zespół i fotograf - 1,5 do 1 roku przed datą ślubu (ledwie zdążyłam tak, aby spiąć te 3 rzeczy...)
2. suknia ślubna - start poszukiwań 8 m-cy przed datą, zakup 6 miesięcy a zdjęcie miary 3 miesiące przed. Potem 2 tyg przed ślubem ostateczne poprawki
3. buty i biustonosz - 3 mies. przed, bo potrzebne do miary
4. zaproszenia - 5 miesięcy przed datą, ponieważ ślub mamy w środku lata i chcemy "zabookować" ten termin u gości ;)
5. termin w kościele - ASAP, tzn. jak jest sala itd to nie ma co czekać
6. taniec - 2 lub 3 miesiące przed imprezą
7. garnitur itp - 3 miesiące przed (szycie to 4 tygodnie)
8. obrączki - zabieram się za to teraz, czyli 4,5 miesiąca przed
9. cała reszta - właściwie tuż przed ;)

aaaa, i kamerzysta w międzyczasie (zdecydowaliśmy się w trakcie)

Czy to jest ok? Czy o czymś już teraz powinnam pomyśleć/pamiętać? Będę wdzięczna za podpowiedź :)

konto usunięte

Temat: Krok po kroku :)

O matko słodka :-) nie wyobrażam sobie tyle czasu zajmować się swoim ślubem, ale rozumiem, że w niektórych przypadkach tak się dzieje. Ja również w Wawie i od momentu zaręczyn do dnia ślubu minie niecałe 8 m-cy. Zastanawiam się jak to siędzieje, że jedni przygotowują ślub i wesele przez 1,5 roku, a inni przez 2 miesiące i w obu przypadkach są to równie fajne, dobrze zorganizowane imprezy.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Krok po kroku :)

Ja mogę podać przykład tylko dlatego, że każda Para Młoda to nowa historia :-)

Ale można założyć, że przygotowania do wesela trwają rok i rozłożenie tego może wyglądać następująco:

12 m-cy przed należy znaleźć lokal
zaraz potem oprawę muzyczną wesela, fotografa i kamerzystę

10-8 m-cy przed należy znaleźć oprawę muzyczną ślubu, noclegi oraz transport dla gości
mniej więcej w tym samym czasie możemy zarezerwować florystkę/dekoratorkę oraz makijażystkę i fryzjerkę

8-6 m-cy przed można by zacząć rozglądać się za suknią

6-4 m-cy przed warto zrobić rezerwację w cukiernii
to czas kiedy również trzeba przygotować swoje zaproszenia, które wręczać/wysyłać trzeba na 2-3 m-ce przed ślubem

reszta miesięcy pozostaje nam na zorganizowanie atrakcji, zakupienie alkoholu, obrączek, przygotowania się do I tańca, znalezienie samochodu do ślubu...

Tak skrótowo to przedstawiłam. Elementów jest znacznie więcej a poza tym samo podpisanie umowy nie oznacza, że ten element jest zorganizowany bo trzeba wszystko dokładnie ustalić..

Oczywiście Pary Młode zaczynają organizację w różnym czasie dlatego jak wspomniała Beata - wszystko da się zrobić, zawsze :-)
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Krok po kroku :)

Beata Rzepka:
O matko słodka :-) nie wyobrażam sobie tyle czasu zajmować się swoim ślubem, ale rozumiem, że w niektórych przypadkach tak się dzieje. Ja również w Wawie i od momentu zaręczyn do dnia ślubu minie niecałe 8 m-cy. Zastanawiam się jak to siędzieje, że jedni przygotowują ślub i wesele przez 1,5 roku, a inni przez 2 miesiące i w obu przypadkach są to równie fajne, dobrze zorganizowane imprezy.
Są miejsca bardziej oblegane i mniej - tak samo zespoły i fotografowie. Każdy z nich miał terminy wolne wcześniej, cała trójka jednak tylko 1 wspólny ;) Na szczęście od maja zeszłego roku do 2 miesięcy temu nie musiałam robić nic ;) Moja siostra zorganizowała sobie ślub w 3 miesiące od zaręczyn, na 150 osób i tez dała radę ;)
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Krok po kroku :)

Karina Barbara Komorowska:
10-8 m-cy przed należy znaleźć oprawę muzyczną ślubu, noclegi oraz transport dla gości
mniej więcej w tym samym czasie możemy zarezerwować florystkę/dekoratorkę oraz makijażystkę i fryzjerkę
U mnie ani fryzjer, ani makijażystka nie robią rezerwacji wcześniej, niż 3 m-ce przed :(
8-6 m-cy przed można by zacząć rozglądać się za suknią
swoje zaproszenia, które wręczać/wysyłać trzeba na 2-3 m-ce przed ślubem
A co jak się ma ślub w środku lata? Nie lepiej troszkę wcześniej? 2-3 miesiące przed ślubem wszyscy już maja raczej pobookowane wakacje :/ Tego się najbardziej boję
My najpierw rozdajemy znajomym (wcześniej, 4 miesiące przed ślubem) a potem rodzinie (bo rodzina wie i pamięta).
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Krok po kroku :)

A to dziwne Joanno bo pracuję w Warszawie, nie miałam problemu aby zarezerwować termin dużo wcześniej... bałabym się ryzykować i czekać na 3m-ce przed ślubem aby rezerwować make up czy fryz. Porozmawiaj z nimi może...? Poza tym nie zapominaj o próbnych!!! :-)

Zwykle śluby są w środku lata. Nigdy nie miałam z tym problemu, goście przecież wiedzą dużo wcześniej kiedy jest ślub ( po rodzinie i znajomych takie wieści się rozchodzą szybko )...a jeśli się tego obawiasz - zrób jak najszybciej SAVE THE DATE.

konto usunięte

Temat: Krok po kroku :)

W takim razie i ja się podzielę swoimi przygotowaniami :)
Ślub z końcem lata:

1. zaczęliśmy od wizyty w kościele i wstępnie zadeklarowanej daty - 8mcy przed

2. wielkie poszukiwania sali - po wstępnym wybraniu ustalenie terminu i negocjacje, negocjacje i jeszcze raz negocjacje cenowe
Z ustaleniem terminu nie mieliśmy problemu. Ale ponieważ potem postanowiliśmy przesunąć ślub o miesiąc wcześniej, okazało się, że jeszcze jedna para też ten termin rozważa, więc liczyła się szybka wpłata zaliczki.
I tak termin zarezerwowany, data w kościele również. - 7 mcy przed

3. fotograf - wrzucenie ogłoszenia na forum fotografów i zbieranie ofert - ostateczna decyzja i podpisanie umowy - 6mcy przed - raczej nie było problemów z terminem, większość fotografów miała wolne miejsce

4. suknia ślubna - pierwsze 'rozglądania' rozpoczęłam zaraz po ustaleniu daty ślubu, czyli 8mcy przed i były to długie godziny spędzone na portalach internetowych. Po sporządzeniu listy salonów, zaczęłam wycieczki. O dziwo poszło mi dość szybko, bo w prawie dwa tygodnie odnalazłam tą wymarzoną. Więc niecałe8 miesięcy przed suknia zamówiona (do tego bolerko, welon, jako zestaw), pierwsza przymiarka 2 miesiące przed ślubem.

5. buty - 5 mcy przed pierwsze rozglądania i przymiarki tak, aby były gotowe na dwa miesiące przed do pierwszej przymiarki sukni. No i oczywiście z planem rozchodzenia ich.

6. zaproszenia - wzięłam się za nie od razu po ustaleniu daty ślubu, czyli 8mcy przed - wyboru i zamówienia dokonałam przez internet i mając gotowe, w każdej chwili mogę je wręczyć gościom. Wolę, aby goście oswoili się z terminem wcześniej, tym bardziej, na 3 miesiące przed musimy potwierdzić ilość gości na przyjęciu.

7. Dj - 6mcy przed

6. taniec - 4 miesiące przed imprezą wstępne ustalenia

7. ubiór dla Pana Młodego - 3 miesiące przed, wiadomo, wymiary zmienne są :)

8. obrączki - już odebrane, czyli 6 mcy przed

9. cała reszta - formalności kościelne (ślub konkordatowy) wiadomo, 3 miesiące przed

10. Do sukni pozostały tylko: biżuteria ( w salonie podczas przymiarek) oraz bukiet (przed ślubem)

11. Jakieś pierdółki, typu: kokardka do samochodu, pudełeczko na kopertki, itp, na bieżąco

12. No i oczywiście poproszenie świadków o świadkowanie - jak najszybciej, czyli u nas w sumie 6mcy przed :)

Stosuję zasadę: co można, załatw wcześniej, żeby było już z głowy i nie zabierało czasu w ostatniej chwili. A ten czas pozostawiam na niezapowiedziane niespodzianki :)
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Krok po kroku :)

Sylwia J.:
na 3 miesiące przed musimy potwierdzić ilość gości na przyjęciu.
O kurka, to szybko! U nas tego wymagają na 2 tygodnie przed imprezą... z tego co wiem, u mojej siostry tez tak było. Czy OSTATECZNĄ ilość gości potwierdzasz właśnie 3 miesiące przed?!

konto usunięte

Temat: Krok po kroku :)

Joanna Cybulska:

Tak nam powiedziano,
zobaczymy, jak będzie w praktyce, może uda się jeszcze coś wynegocjować, bo to spory kawałek czasu i różnie może być.
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Krok po kroku :)

Sylwia J.:
Joanna Cybulska:

Tak nam powiedziano,
zobaczymy, jak będzie w praktyce, może uda się jeszcze coś wynegocjować, bo to spory kawałek czasu i różnie może być.
Powiem Ci, że naprawdę jestem w szoku, bo jak się (specjalnie) orientowalam u znajomych, to nawet na 3 dni przed imprezą można bylo doprecyzowytwać ilość osób. Pamiętaj, że sporo rezygnuje w "ostatniej chwili". Nie wiem, może Karina się wypowie jak to wygląda z jej doświadczenia. ale nawet na logikę: przecież nie robią zakupów tak wcześnie, więc w czym problem? Zaproszenia (jak pisała Karina) dopiero zaczyna się rozdawać na 2-3 miesiące przed ślubem. Ja bym tak wcześnie nie była w stanie nic potwierdzić ;) Upewnij się lepiej, żebys później za puste talerzyki nie płaciła...

konto usunięte

Temat: Krok po kroku :)

Joanna Cybulska:

Oczywiście, że się upewnię. Mnie też się wydaje, że to nierealne. Pewnie rzucili taki termin tylko.
Plus jest taki, że większość zaproszeń jest już z głowy i można się zająć resztą, a goście mogą sobie spokojnie planować wakacje :)
Damian Strumidło

Damian Strumidło właściciel, KaDa
Zaproszenia ślubne

Temat: Krok po kroku :)

Sylwia J.:
Plus jest taki, że większość zaproszeń jest już z głowy i można się zająć resztą, a goście mogą sobie spokojnie planować wakacje :)


To fakt najlepiej rozdać zaproszenia wcześniej, tak 3-4 miesiące przed weselem. Ale z Gośćmi to różnie bywa i niektórzy nie widzą nic dziwnego w tym że odmawiają tydzień przed. Najlepiej jest się przed tym uchronić i oprócz spersonalizowanych zaproszeń zamówić parę pustych do wpisania nazwiska Gości. Bo są też tacy, których można zaprosić parę dni przed weselem i będą z tego powodu przeszczęśliwi. A Młodzi nie będą płacić za puste miejsca.
Kasia Burzyńska-Fastyn

Kasia Burzyńska-Fastyn Właściciel, Your
Perfect Wedding

Temat: Krok po kroku :)

Joanna Cybulska:
Sylwia J.:
na 3 miesiące przed musimy potwierdzić ilość gości na przyjęciu.
O kurka, to szybko! U nas tego wymagają na 2 tygodnie przed imprezą... z tego co wiem, u mojej siostry tez tak było. Czy OSTATECZNĄ ilość gości potwierdzasz właśnie 3 miesiące przed?!

Przy dużej ilości gości, najwcześniejszy termin z jakim się spotkałam do miesiąc przed ślubem. Warto jednak postarać się o zapis w umowie, że niespodziewanie może nie zjawić się jeszcze 5-6 osób, za które nie trzeba będzie płacić. W końcu są różne wypadki losowe i nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć.

Pozdrawiam ;)
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Krok po kroku :)

Sylwia J.:
Joanna Cybulska:

Tak nam powiedziano,
zobaczymy, jak będzie w praktyce, może uda się jeszcze coś wynegocjować, bo to spory kawałek czasu i różnie może być.


--> KONIECZNIE zmień te warunki. Standard to 7-14dni a nie 3 miesiące :)
I pamiętaj - potwierdź sobie mniejszą ilość gości żeby potem jednak nie dopłacać. Zawsze lepiej zgłosić lokalowi większą ilość osób żeby się ucieszył, że więcej zarobi.

Sprawdzona metoda...:)
Marcin Aleksander Wiśniewski

Marcin Aleksander Wiśniewski Relationship Manager
- i inne wynikające
z potrzeb firmy

Temat: Krok po kroku :)

Karina nie do końca się z Tobą zgodzę, że lepiej podać mniejszą ilość. Każde miejsce ma swoją pojemność, a przecież nikt nie chce wsadzić swoich gości do puszki z sardynką ;)
Wg mnie lepiej policzyć gości, zastanowić się ile opadnie, a w lokalu dopytać dokładnie jaka jest pojemność i jakie mają rozwiązanie jeśli dojdzie kilka osób więcej.

konto usunięte

Temat: Krok po kroku :)

W naszym przypadku maksimum gości, jaka zmieści się w sali, to 60 osób i na tyle osób mamy wstępnie podpisaną umowę.
Więc nie ma opcji powiększenia liczby gości, a ponieważ zaproszone osoby, to najbliższa rodzina i przyjaciele, raczej nie mamy obawy, że ktoś się nie pojawi.
Oczywiście, różne są przypadki losowe i różnie się może zdarzyć dlatego i taką ewentualność biorąc pod uwagę, zawsze można zaprosić gości, którzy zaproszeni zostali tylko na ceremonię zaślubin :)
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Krok po kroku :)

Marcin Aleksander Wiśniewski:
Karina nie do końca się z Tobą zgodzę, że lepiej podać mniejszą ilość. Każde miejsce ma swoją pojemność, a przecież nikt nie chce wsadzić swoich gości do puszki z sardynką ;)
Wg mnie lepiej policzyć gości, zastanowić się ile opadnie, a w lokalu dopytać dokładnie jaka jest pojemność i jakie mają rozwiązanie jeśli dojdzie kilka osób więcej.


--> nie mówię o różnicach rzędu kilkudziesięciu osób a kilku osób kiedy Para Młoda nie wie jeszcze czy np. będzie to 120 osób czy 110 osób - wtedy najlepiej zgłosić tą mniejszą ilość.
Marcin Aleksander Wiśniewski

Marcin Aleksander Wiśniewski Relationship Manager
- i inne wynikające
z potrzeb firmy

Temat: Krok po kroku :)

Karina jak najbardziej się zgadza, ale trzeba tez znać możliwości lokalu i głownie o to mi chodziło. Robiąc event ostatnio miałem problem ponieważ lokalu nie dało się "rozepchnąć". Wszystko jest uwarunkowane jaki goście będą siedzieć i czy obsługa kelnerska będzie miała swobodny dostęp. W końcu to niepowtarzalny dzień/noc :)
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Krok po kroku :)

Marcin Aleksander Wiśniewski:
Karina nie do końca się z Tobą zgodzę, że lepiej podać mniejszą ilość. Każde miejsce ma swoją pojemność, a przecież nikt nie chce wsadzić swoich gości do puszki z sardynką ;)
Wg mnie lepiej policzyć gości, zastanowić się ile opadnie, a w lokalu dopytać dokładnie jaka jest pojemność i jakie mają rozwiązanie jeśli dojdzie kilka osób więcej.

Tylko chyba źle Karinę zrozumiałeś :) Nie chodzi o ciskanie sardynek do puszki, tylko o określenie "bezpieczniejszej" - przede wszystkim dla portfela młodych - liczby gości. Ja podpisując umowę określałam dwie pule gości - minimalną (tyle musi być i za tyle musimy zapłacić bez względu na to czy będzie tyle czy mniej) i możliwą ilość gości (nie mylić z maksymalną, tylko z taką, która jest realna do osiągnięcia). Ta druga w żaden sposób nie zobowiązuje Cię finansowo, tylko jest sygnałem dla lokalu, że muszą liczyć się również z taką ilością osób. Kiedy zapraszasz na wesele, chciałbyś, żeby przybyli wszyscy goście. Musisz jednak brać wiele sytuacji pod uwagę - wiek niektórych osób (osoby starsze, dzieci), nieprzewidziane sytuacje losowe itd. Dlatego lepiej jest podać zobowiązującą liczbę gości nieco mniejszą, żeby w razie czego nie bulić za puste talerzyki...

Następna dyskusja:

organizacja krok po kroku




Wyślij zaproszenie do