konto usunięte

Temat: Jak się zwracacie do swoich teściów?

Bożena S.:
Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi mogę Wam jedynie współczuć. Nigdy nie miałam takich problemów z rodzicami mojego męża.
Jeszcze przed ślubem zaczęłam mówić im "mamo" i "tato". To są rodzice mojego Ukochanego, i nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy zwracam się do niech per Ty lub co gorsza, bezosobowo lub na Pan/Pani! Traktują mnie jak córkę, a nasze relacje są bardzo dobre.
Słowo "teściowa" nie istnieje w moim słowniku, kojarzy mi się negatywnie. Aż trudno uwierzyć, że wypowiedznie "mamo", "tato" jest to aż takie trudne i niewykonalne.

jeżeli masz świetne realacje z teściami to tylko pogratulować. A co jeśli nie są takie piękne te relacje? Teściowa wciąż narzeka na Ciebie, niekoniecznie mówiąc Ci to nawet wprost, ale cała rodzina już wie, że jesteś "taka", "siaka" czy "owaka".

Ja się zastanawiam jak mój przyszły mąż będzie miał zwracać się do mojego ojczyma, do którego nawet ja nie mówię tato... (nie to, że mamy złe stosunki rodzinne, ale od zaledwie kilku lat jest moim przyszytym tatą, więc mówienie do niego tato nie przechodzi mi przez gardło).