Michał M. konsultant IT
Temat: Spotkanie Grupowo-Singlowo
Gizela R.:
Magda taka niska ;)
To już wiem która. Wczoraj po zawodach nawet dość długo razem rozmawialiśmy o wyjazdach w góry bo akurat oboje lubimy wysokogórskie wycieczki.
Michał M. konsultant IT
Gizela R.:
Magda taka niska ;)
Gizela R. Software tester
Stanisław K.:
Gizela R.:Turystyczna:)
Tak z innej beczki, startujesz w jakichs zawodach czy raczej jazda turystyczna Cie kreci?
3go kwietnia jest XC Thule w Gnieznie ;)
Gizela R. Software tester
Michał Matląg:
Gizela R.:
Magda taka niska ;)
To już wiem która. Wczoraj po zawodach nawet dość długo razem rozmawialiśmy o wyjazdach w góry bo akurat oboje lubimy wysokogórskie wycieczki.
Michał M. konsultant IT
Gizela R.:
:) Jutro planuje Magda 30km przebiec bo chcialam by na moje zajecia spinningowe wpadla;),ale idzie biegac
Gizela R. Software tester
Michał Matląg:
Gizela R.:
:) Jutro planuje Magda 30km przebiec bo chcialam by na moje zajecia spinningowe wpadla;),ale idzie biegac
A to prowadzisz zajęcia spinningowe? To chyba nie w klubach, do których ja chodzę ;-)) Wczoraj na zawodach spotkałem jednego z moich instruktorów spinningu i chyba niebawem go odwiedzę żeby się solidnie spocić ;-))
Stanisław K. jack of all trades
Gizela R.:Nie, wolę pokonywać własne słabości.
adrenalina Cię nie kręci?
startowales chociaż raz w jakich zawodach?;)
Gizela R. Software tester
Stanisław K.:
Gizela R.:Nie, wolę pokonywać własne słabości.
adrenalina Cię nie kręci?
startowales chociaż raz w jakich zawodach?;)
Michał M. konsultant IT
Gizela R.:
Stanisław K.:
Gizela R.:Nie, wolę pokonywać własne słabości.
adrenalina Cię nie kręci?
startowales chociaż raz w jakich zawodach?;)
Poki nie sprobujesz, nie przekonasz sie jaka to frajda;p
Gizela R. Software tester
Michał Matląg:
Gizela R.:
Stanisław K.:
Gizela R.:Nie, wolę pokonywać własne słabości.
adrenalina Cię nie kręci?
startowales chociaż raz w jakich zawodach?;)
Poki nie sprobujesz, nie przekonasz sie jaka to frajda;p
Ponieważ pracujesz w branży IT to żałuj, że nie odbywa się już Olimpiada Branży IT. Akurat jedną z konkurencji było "kolarstwo górskie", o ile można to tak nazwać i można było tam wygrać niezłe nagrody. Myślę, że miałabyś spore szanse na regularne zgarnianie pierwszego miejsca, które zwykle zajmowały dziewczyny z mojej byłej firmy jeżdżące rowerem amatorsko ;-))
Michał M. konsultant IT
Gizela R.:
Z tymi nagrodami to kiepsko u nas;)
Na biegowych ponoc lepsze sa;). Kolarki w branzy IT to w ogole rzadkosc, nie dosc, ze malo kobiet w tej branzy, to jeszcze malo jezdzacych;) . Rozumiem, ze tam startowales w jakiejs dyscyplinie?;)
Gizela R. Software tester
Michał Matląg:
Gizela R.:
Z tymi nagrodami to kiepsko u nas;)
Na biegowych ponoc lepsze sa;). Kolarki w branzy IT to w ogole rzadkosc, nie dosc, ze malo kobiet w tej branzy, to jeszcze malo jezdzacych;) . Rozumiem, ze tam startowales w jakiejs dyscyplinie?;)
Nagrody były naprawdę niezłe bo można było wygrywać np telewizory LCD, kina domowe, drukarki i oprócz tego typowe akcesoria komputerowe jak procesory, dyski twarde czy oryginalny pakiet MS Office ;-))
Wtedy zaczynałem przygodę z bieganiem więc jeszcze miałem małe braki i dwukrotnie zajmowałem najgorsze czyli 4 miejsce ;-)) Kobiety miały zdecydowanie łatwiej. Któregoś roku koleżanka zdobyła 1 miejsce w pływaniu bo była jedyną startującą ;-))
Gizela R. Software tester
Stanisław K.:
tak, Seba, Seba:)Znam jego blog. W ubiegłym roku śmignął mi w okolicach Lubochni (od niedawna mieszkam w Gnieźnie). Zanim zorientowałem się któż to, on już był daleko (jechaliśmy w tym samym kierunku, lecz przeciwnych zwrotach;)), a ja zostałem w tumanach kurzu;]
haha to go znasz?:p
maly ten swiat;p
Może w tym sezonie go spotkam, bo Jezioro Wierzbiczańskie to na razie mój ulubiony kierunek w tych okolicach.
Stanisław K. jack of all trades
Gizela R.:W weekendy to ja raczej bywam w Poznaniu.
Jutro badz w sobote moze z Seba wyskocze na rower,juz wstepnie sie umawialismy,ale to zalezy jak on stoi w weekend;)
Ja nad j. Winiary chce trase thule objechac, chociaz w sumie jej nie pamietam;). Moze Sebastian lepiej ja pamieta;)
Gizela R. Software tester
Stanisław K.:
Gizela R.:W weekendy to ja raczej bywam w Poznaniu.
Jutro badz w sobote moze z Seba wyskocze na rower,juz wstepnie sie umawialismy,ale to zalezy jak on stoi w weekend;)
Ja nad j. Winiary chce trase thule objechac, chociaz w sumie jej nie pamietam;). Moze Sebastian lepiej ja pamieta;)
Właśnie wróciłem z kręcenia kółek wokół Wenecji. Wielka wygoda mieć takie jeziorko kilkaset metrów od miejsca zamieszkania - po pracy to już nie chce się jeździć gdzieś daleko (a zwłaszcza, że dzisiaj w otwartym terenie mocno wieje), a kilka kółek wokół (niestety, przy szóstym okrążeniu gubię rachubę) i kilkanaście km jest na liczniku.
Na szczęście robi się coraz cieplej i może od kwietnia będę do pracy dojeżdżał rowerem.
Stanisław K. jack of all trades
Gizela R.:Ja nawet tą samą trasą nie lubię wracać. Ale żeby pojeździć po pracy, takie jeziorko wystarczy.
Te jeziora u nas takie male, ja tak w kolko jezdzic nie lubie;)
Gizela R. Software tester
Stanisław K.:
Gizela R.:Ja nawet tą samą trasą nie lubię wracać. Ale żeby pojeździć po pracy, takie jeziorko wystarczy.
Te jeziora u nas takie male, ja tak w kolko jezdzic nie lubie;)
Tu jest przyjemnie
http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msi...
Magdalena
L.
praca i pasja to
jest to :)
Gizela R.:
Stanisław K.:
Gizela R.:W weekendy to ja raczej bywam w Poznaniu.
Jutro badz w sobote moze z Seba wyskocze na rower,juz wstepnie sie umawialismy,ale to zalezy jak on stoi w weekend;)
Ja nad j. Winiary chce trase thule objechac, chociaz w sumie jej nie pamietam;). Moze Sebastian lepiej ja pamieta;)
Właśnie wróciłem z kręcenia kółek wokół Wenecji. Wielka wygoda mieć takie jeziorko kilkaset metrów od miejsca zamieszkania - po pracy to już nie chce się jeździć gdzieś daleko (a zwłaszcza, że dzisiaj w otwartym terenie mocno wieje), a kilka kółek wokół (niestety, przy szóstym okrążeniu gubię rachubę) i kilkanaście km jest na liczniku.
Na szczęście robi się coraz cieplej i może od kwietnia będę do pracy dojeżdżał rowerem.
Te jeziora u nas takie male, ja tak w kolko jezdzic nie lubie;)
Wyjatkiem sa zawody XC, interwalowe, np moge pokazac kiedys fajna traske na Cytadeli jak sie jakas ekipa zbierzemy ;).
Wazne, ze jest sucho. Wole jak chlodniej,a sucho, niz cieplej, a pada ;).
Filmik z zeszlego roku z Thule w G-nie :
http://www.gkkg.pl/news.php?readmore=269Gizela R. edytował(a) ten post dnia 24.03.11 o godzinie 20:41
Gizela R. Software tester
Magdalena L.:
Gizela R.:
Stanisław K.:
Gizela R.:W weekendy to ja raczej bywam w Poznaniu.
Jutro badz w sobote moze z Seba wyskocze na rower,juz wstepnie sie umawialismy,ale to zalezy jak on stoi w weekend;)
Ja nad j. Winiary chce trase thule objechac, chociaz w sumie jej nie pamietam;). Moze Sebastian lepiej ja pamieta;)
Właśnie wróciłem z kręcenia kółek wokół Wenecji. Wielka wygoda mieć takie jeziorko kilkaset metrów od miejsca zamieszkania - po pracy to już nie chce się jeździć gdzieś daleko (a zwłaszcza, że dzisiaj w otwartym terenie mocno wieje), a kilka kółek wokół (niestety, przy szóstym okrążeniu gubię rachubę) i kilkanaście km jest na liczniku.
Na szczęście robi się coraz cieplej i może od kwietnia będę do pracy dojeżdżał rowerem.
Te jeziora u nas takie male, ja tak w kolko jezdzic nie lubie;)
Wyjatkiem sa zawody XC, interwalowe, np moge pokazac kiedys fajna traske na Cytadeli jak sie jakas ekipa zbierzemy ;).
Wazne, ze jest sucho. Wole jak chlodniej,a sucho, niz cieplej, a pada ;).
Filmik z zeszlego roku z Thule w G-nie :
http://www.gkkg.pl/news.php?readmore=269Gizela R. edytował(a) ten post dnia 24.03.11 o godzinie 20:41
Hej Gizela!
Ja chętnie bym się przejechała zobaczyć tę trasę na Cytadeli, tym bardziej, że mam niedaleko, a po pracy chętnie bym pokrążyła tam w tygodniu. Dzisiaj robiłam kółka na Morasku, co jest monotonne, choć lepsze to niż nic ;p.
Magdalena
L.
praca i pasja to
jest to :)
Gizela R.:
Magdalena L.:
Gizela R.:
Stanisław K.:
Gizela R.:W weekendy to ja raczej bywam w Poznaniu.
Jutro badz w sobote moze z Seba wyskocze na rower,juz wstepnie sie umawialismy,ale to zalezy jak on stoi w weekend;)
Ja nad j. Winiary chce trase thule objechac, chociaz w sumie jej nie pamietam;). Moze Sebastian lepiej ja pamieta;)
Właśnie wróciłem z kręcenia kółek wokół Wenecji. Wielka wygoda mieć takie jeziorko kilkaset metrów od miejsca zamieszkania - po pracy to już nie chce się jeździć gdzieś daleko (a zwłaszcza, że dzisiaj w otwartym terenie mocno wieje), a kilka kółek wokół (niestety, przy szóstym okrążeniu gubię rachubę) i kilkanaście km jest na liczniku.
Na szczęście robi się coraz cieplej i może od kwietnia będę do pracy dojeżdżał rowerem.
Te jeziora u nas takie male, ja tak w kolko jezdzic nie lubie;)
Wyjatkiem sa zawody XC, interwalowe, np moge pokazac kiedys fajna traske na Cytadeli jak sie jakas ekipa zbierzemy ;).
Wazne, ze jest sucho. Wole jak chlodniej,a sucho, niz cieplej, a pada ;).
Filmik z zeszlego roku z Thule w G-nie :
http://www.gkkg.pl/news.php?readmore=269Gizela R. edytował(a) ten post dnia 24.03.11 o godzinie 20:41
Hej Gizela!
Ja chętnie bym się przejechała zobaczyć tę trasę na Cytadeli, tym bardziej, że mam niedaleko, a po pracy chętnie bym pokrążyła tam w tygodniu. Dzisiaj robiłam kółka na Morasku, co jest monotonne, choć lepsze to niż nic ;p.
Jak bede sie wybierac na Cytadele moge dac znac. W pn chyba wyskocze, ale przed poludniem. Pewnie interesuja godziny popoludniowe?
Na Morasku polecam zjazd schodkowy ;).
Gizela R. Software tester
Magdalena L.:
Tak, generalnie popołudniowe, choć czasami jest możliwe u mnie wcześniej. W poniedziałek nie mogę przed południem (praca).
Daj znać na priv jak co! Pozdrawiam ;)
Następna dyskusja: