konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Napiszcie jak się do tego zabieracie, jak pomagacie przyszłym gwiazdom? Kto ma szansę, a kto nie w tej branży? No uchylcie rąbka pikantnych tajemnic:-)
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

nikt nic nie powie:-))))

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Kiedy bylam dzieckiem mowilismy w takich przypadkach: nic nie powiesz, bo nic nie wiesz (wiadomo, aby sprowokowac do obszerniejszej wypowiedzi).;-)

A rzeczywistosc prawdopodobnie wyglada tak, ze do kazdej promowanej postaci podchodzi sie bardzo indywidualnie i oprocz wiedzy w tym temacie trzeba miec niesamowicie duzo intuicji i wyczucia rynku. Teoretycznie kazdego da sie wypromowac, trzeba podkreslic jedynie jego najlepsze lub "najbardziej interesujace" cechy. Dlatego tez nikt, kto sie tym zawodowo zajmuje, nie "sprzeda" na jakims forum swojego patentu, chociazby dlatego, ze na to skladaja sie lata jego pracy i doswiadczen, a przede wszystkim tzw. znajomosci, czy "ukladow" w branzy i poza nia.
Czy moze myle sie?
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Renata M.:
Kiedy bylam dzieckiem mowilismy w takich przypadkach: nic nie powiesz, bo nic nie wiesz (wiadomo, aby sprowokowac do obszerniejszej wypowiedzi).;-)

A rzeczywistosc prawdopodobnie wyglada tak, ze do kazdej promowanej postaci podchodzi sie bardzo indywidualnie i oprocz wiedzy w tym temacie trzeba miec niesamowicie duzo intuicji i wyczucia rynku. Teoretycznie kazdego da sie wypromowac, trzeba podkreslic jedynie jego najlepsze lub "najbardziej interesujace" cechy. Dlatego tez nikt, kto sie tym zawodowo zajmuje, nie "sprzeda" na jakims forum swojego patentu, chociazby dlatego, ze na to skladaja sie lata jego pracy i doswiadczen, a przede wszystkim tzw. znajomosci, czy "ukladow" w branzy i poza nia.
Czy moze myle sie?


mądrze napisane:-))

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

E tam dobrze :)))
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

a Ty nie siedz na GL tylko szykuj samoloty do teledysku
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

a wracajac do tematu ...

gdybysmy mieli receete na sukces w show-biznesie to bysmy siedzieli na Bari Bari,a nie GL:P

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Piotr O.:
a Ty nie siedz na GL tylko szykuj samoloty do teledysku


Ja tu tylko przelotem :)) w kierunki na bari bari :)

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Piotr O.:
a wracajac do tematu ...

gdybysmy mieli receete na sukces w show-biznesie to bysmy siedzieli na Bari Bari,a nie GL:P

Przecież wiesz i., że zatrudniłbym Ciebie, reszta to pestka bananowca :)
PZDR Z Cypra
m

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

To jeszcze ja, w krótkim podsumowaniu mych obserwacji ;-)
Jasne. Jest tak, że wypromować można dosłownie wszystko i każdego.

Np. kilka lat temu miałem okazję słyszeć pewien utwór (jeszcze przed jego oficjalnym wydaniem) "debiutującego" zespołu. Był mniej niż mierny - poza dobrą rytmiką brakowało mu w zasadzie wszystkiego.

Opinia osób "w kręgu" potwierdzała marny poziom nagrania. Znalazła się jednak pewna grupa ludzi, która podjęła się wypromowania "dzieła". I ten kawałek stał się - według rozgłośni radiowych, stacji tv - hitem lata.

A co robisz jak Eska, Zetka, Wawa, RMF itd... wmawiają Ci, że to hicior? W dodatku - utrzymuje się przez długi czas na szczycie? Męczą Cię tym utworem? Oczywiście zaczynasz go akceptować na tyle, że po jakimś czasie nucisz go sobie podczas golenia lub picia porannej kawy :)

Ale że co? Że niby to ludzie decydują o pozycji danego utworu? Hah, całkiem zabawne stwierdzenie. Kiedyś, jak jeszcze nie za bardzo zdawałem sobie sprawy z mechanizmów rządzących tzw. "showbiznesem", przy okazji mojej pracy miałem spotkanie w jednej z dużych stacji TV. Rzecz dotyczyła właśnie rzekomego głosowania i wpływu widzów na utwory muzyczne. I oczywiście - widzowie mieli taką możliwość, w niewielkim stopniu budowali tą listę ale ostateczne wyniki były *bardo mocno* naginane (zależnie od potrzeb) przez twórców danego programu.

Pamiętam wesoły komentarz dziewczyny ze wspomnianej tv: - Marcin, co Ty, nie wiesz że telewizja kłamie? :))

Morał?
Kwestia znajomości, dostępu do odpowiednich kanałów. I chyba jeszcze ważniejsza sprawa - umiejętne ich wykorzystanie :)

Ja sam mam ochotę na pewien eksperyment. Ale to może dobry moment do przedyskutowania pewnych rzeczy z Piotrem ;-)))

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Marcin B.:
A co robisz jak Eska, Zetka, Wawa, RMF itd... wmawiają Ci, że to hicior? W dodatku - utrzymuje się przez długi czas na szczycie? Męczą Cię tym utworem? Oczywiście zaczynasz go akceptować na tyle, że po jakimś czasie nucisz go sobie podczas golenia lub picia porannej kawy :)

Z pewnością to stwierdzenie Cię rozczaruje, ale po pierwsze wymienionych (ani żadnych innych lokalnie znanych) nie słucham, po drugie mogłyby mi i tak naskoczyć z tą opisaną siłą opiniotwórczą ;) Ja wybieram, ja decyduję - a najgorsze, że albo sie nie golę ale nucę, albo nie nucę, ale właśnie operuję maszynką :D

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

mareksy m.:
Z pewnością to stwierdzenie Cię rozczaruje, ale po pierwsze wymienionych (ani żadnych innych lokalnie znanych) nie słucham, po drugie mogłyby mi i tak naskoczyć z tą opisaną siłą opiniotwórczą ;) Ja wybieram, ja decyduję - a najgorsze, że albo sie nie golę ale nucę, albo nie nucę, ale właśnie operuję maszynką :D

Niestety ludzie tacy jak Ty, czy ja stanowią zdecydowaną mniejszość. Mała jest dzisiaj świadomość "zwykłych" ludzi na temat technik wykorzystywanych przez PRowców.

Niemal podobne (jeśli nie takie same) sposoby działały już kiedyś (skutecznie zresztą...) w przypadku choćby PRLowskiej propagandy.

Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość.

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Wybór, wybór, wybór.
Chyba nie boli Cię wybór mas... Taka np. Doda... Nie wiem czy ktoś ma silniejsze publicity od niej dzisiaj, ale czy to sprawia, ze ja, jej będę słuchała? A że innym może się nawet podobać, że mogą się zachwycać – to jest kwestia wyboru. Dzisiaj w Metrze jest wywiad z nią (krótki ale smaczny) - fakt – to jedyna prawdziwa gwiazda NASZEGO show-biznesu...Czy tego chcemy czy nie.

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Kochani! MARUDZICIE! :-)
Większość z Was pracując w reklamie komponuje opakowania do mizernych utworów... i jakoś Was to nie boli. Dorabiacie ideologię do każdego produktu, jaki chcecie wypromować/sprzedać. Czy to nie to samo?

Wszędzie jest podobnie. Są produkcje masowe i dla wyselekcjonowanego grona.
Jedni stawiają na lukratywne zyski poprzedzone kampaniami w mediach, inni na jakość i specyfikę wykonań.
Kaśka ma rację. Macie wybór i możecie z niego skorzystać. Możecie też stworzyć coś lepszego. Możecie zmieniać i edukować swoją pracą.
Szanowni Koledzy, ruszajcie do dzieła! Nie ma co marudzić. ;-)

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Oj :)

Przecież ja nie marudzę a jedynie twórczo dyskutuje ;-)
Igor, masz całkowitą racje.

Właściwie to każdy biznes opiera się na sprzedaży czegoś w możliwie najlepszym opakowaniu, promowaniu tego.

Ale dzięki temu wszystko to ma szansę funkcjonować :)
Amen!

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Rozmowa, której sie przyglądam troszeczkę mija się z tezą postawioną w temacie.
Superstar?
Zwróćcie uwagę, o kim mówimy w ten sposób? O ludziach, których twórczość przeżywała wiele młodości.
Jak oni to robili? Przez promocję?
NIE! Dzięki pracy i wybitnemu talentowi.
Supergwiazdy się nie stworzy. Supergwiazdą się ktoś rodzi, albo nie...
;-)Igor Kryszyłowicz edytował(a) ten post dnia 30.07.07 o godzinie 12:55

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Marcin B.:>
Niestety ludzie tacy jak Ty, czy ja stanowią zdecydowaną mniejszość. Mała jest dzisiaj świadomość "zwykłych" ludzi na temat technik wykorzystywanych przez PRowców.

Niemal podobne (jeśli nie takie same) sposoby działały już kiedyś (skutecznie zresztą...) w przypadku choćby PRLowskiej propagandy.

Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość.

Tylko sie cieszyc, ze jest nas mniej, niz oszolomow, tym ostatnim to i tak bez roznicy, dla nich My wariaty sa ;)

A propaganda PRLu skonczyla sie chyba rozmontowaniem Bloku Wschodniego? Jak widzisz, nadal uwazam, ze to nie dziala :)

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

mareksy m.:
Marcin B.:>
Niestety ludzie tacy jak Ty, czy ja stanowią zdecydowaną mniejszość. Mała jest dzisiaj świadomość "zwykłych" ludzi na temat technik wykorzystywanych przez PRowców.

Niemal podobne (jeśli nie takie same) sposoby działały już kiedyś (skutecznie zresztą...) w przypadku choćby PRLowskiej propagandy.

Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość.

Tylko sie cieszyc, ze jest nas mniej, niz oszolomow, tym ostatnim to i tak bez roznicy, dla nich My wariaty sa ;)

A propaganda PRLu skonczyla sie chyba rozmontowaniem Bloku Wschodniego? Jak widzisz, nadal uwazam, ze to nie dziala :)
Teraz mamy propagandę komuny korporacyjnej :)

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Igor K.:
mareksy markovy:
Marcin B.:>
Niestety ludzie tacy jak Ty, czy ja stanowią zdecydowaną mniejszość. Mała jest dzisiaj świadomość "zwykłych" ludzi na temat technik wykorzystywanych przez PRowców.

Niemal podobne (jeśli nie takie same) sposoby działały już kiedyś (skutecznie zresztą...) w przypadku choćby PRLowskiej propagandy.

Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość.

Tylko sie cieszyc, ze jest nas mniej, niz oszolomow, tym ostatnim to i tak bez roznicy, dla nich My wariaty sa ;)

A propaganda PRLu skonczyla sie chyba rozmontowaniem Bloku Wschodniego? Jak widzisz, nadal uwazam, ze to nie dziala :)
Teraz mamy propagandę komuny korporacyjnej :)
Raczej postepujacego debilizmu :)

konto usunięte

Temat: Coś z niczego, czyli jak powsteje super star?

Paweł F.:
Igor K.:
mareksy markovy:
Marcin B.:>
Niestety ludzie tacy jak Ty, czy ja stanowią zdecydowaną mniejszość. Mała jest dzisiaj świadomość "zwykłych" ludzi na temat technik wykorzystywanych przez PRowców.

Niemal podobne (jeśli nie takie same) sposoby działały już kiedyś (skutecznie zresztą...) w przypadku choćby PRLowskiej propagandy.

Świadomość, świadomość i jeszcze raz świadomość.

Tylko sie cieszyc, ze jest nas mniej, niz oszolomow, tym ostatnim to i tak bez roznicy, dla nich My wariaty sa ;)

A propaganda PRLu skonczyla sie chyba rozmontowaniem Bloku Wschodniego? Jak widzisz, nadal uwazam, ze to nie dziala :)
Teraz mamy propagandę komuny korporacyjnej :)
Raczej postepujacego debilizmu :)

Sorry, ale guffno mnie obchodzi, co macie tam w kraju, bo jak to było w przysłowiu - macie to na co się godzicie...

Następna dyskusja:

nietypowa impreza, albo typ...




Wyślij zaproszenie do