Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Dzień Dobry,

Nie dostałem odpowiedzi dotyczącej rekrutacji w określonym dniu jaki usłyszałem na rozmowie (czy tak czy nie)
Czy w związku z tym nietaktem będzie zadzwonienie, mailowanie o odpowiedź i zapytanie o szanse rekrutacyjne?

Rekrutacja się zakończyła.

Z jednej strony wyjdzie na to, że bardzo mi zależy i jestem "napalony" ale mam kolejną ofertę pracy na podobnym stanowisku i nie chcę zostać na lodzie jak będę czekał na odpowiedź, która będzie negatywna, a kolejne stanowisko będzie już zajęte.

z góry dziękuję za odpowiedzi
Kacper
Dominik Grabowski

Dominik Grabowski Purchase/Logistic
Manager

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

jak masz inna ofertę to z iej skorzystaj, jęsli nie ma odpowiedzi to firma jest nie solidna
Kacper G.:
Dzień Dobry,

Nie dostałem odpowiedzi dotyczącej rekrutacji w określonym dniu jaki usłyszałem na rozmowie (czy tak czy nie)
Czy w związku z tym nietaktem będzie zadzwonienie, mailowanie o odpowiedź i zapytanie o szanse rekrutacyjne?

Rekrutacja się zakończyła.

Z jednej strony wyjdzie na to, że bardzo mi zależy i jestem "napalony" ale mam kolejną ofertę pracy na podobnym stanowisku i nie chcę zostać na lodzie jak będę czekał na odpowiedź, która będzie negatywna, a kolejne stanowisko będzie już zajęte.

z góry dziękuję za odpowiedzi
Kacper

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Nie jest nietaktem, ani nie świadczy "o byciu napalonym", pilnowanie swoich interesów, zwłaszcza jak nawala druga strona. A więc dzwonisz, pytasz, i tyle.

konto usunięte

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Na pewno warto zadzwonić.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

To, o czym piszecie, to bardzo szeroki problem, który dotyczy bardzo wielu sfer naszego życia. Generalnie trzeba wyraźnie powiedzieć,że zgodnie z wieloletnią praktyką i tradycją, wynikającą nie tylko z zasad savoir vivre, nieprzekraczalny termin udzielenia odpowiedzi na wszelkie pisma urzędowe oraz także we wszelkich innych możliwych sytuacjach powinien wynosić 14 dni. Jest to termin obligatoryjny! Jeśli ktoś tego terminu nie dotrzymuje udowadnia,że nie został w tym zakresie douczony. Znam przypadki, gdzie np. jeden z banków nie raczył udzielić odpowiedzi na pisma klienta po trzy, cztery miesiące. I nic sobie z tego faktu nie robił. Wszystko to oznacza kompletny brak kultury i lekceważenie otoczenia. W przypadku wszelkich rozmów kwalifikacyjnych, zauważyłem,że wszelkich kandydatów traktuje się jako masę od zawracania głowy, i że nie warto im odpowiadać, bo to już ewidentna strata czasu. Ci, którzy przeprowadzają takie rekrutacje sami najczęściej są niedouczeni i reprezentują żenująco niski poziom kultury osobistej. Ciekawe, kto im robi szkolenia z tego zakresu?
A headhunterzy nie robią nikomu żadnej łaski, aby powiadomić w uprzejmy sposób kandydatów co do rezultatów rekrutacji. Niech nauczą się także zasad netykiety.
Mam wrażenie,że właśnie tam, skąd powinien świecić przykład, panują jaskiniowe obyczaje. W Polsce stało się to paskudną normą.
Dla mnie jedno jest i powinno być pewne. Jeśli firma rekrutacyjna nie udziela odpowiedzi po dokonanej rekrutacji, należy zaliczyć ją do firm bardzo nie solidnych i nie godnych zaufania. Takiej firmie należy zorganizować solidną medialną antyreklamę.Marek Polakiewicz edytował(a) ten post dnia 13.02.12 o godzinie 21:10

konto usunięte

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

z zycia wziete rekrutacji na stanowiska dyrektorskie.
Potencjalny pracodawca zadaje kolejne zadania do rozwiazania, w ktorych pisze, ze moja praca jest the most interesting. Po zrobieniu zadania ostatniego, jak mniemam, nie odzywa sie ponad tydzien. na zadane pytanie i co dalej- cisza.
jezeli brak odpowiedzi trwa dzien lub dwa- przeczekac, bo nalezy sobie zdac sprawe, ze w biurach kawa rządzi. a kaw jest sporo... w ciagu dnia pracy.

i nie nalezy unosic sie honorem, bo honor mozna sobie wlozyc w ksiazki, gdy pracy nie ma.

Ale, gdy termin podania odpowiedzi trwa dluzej- dac sobie spokoj.

konto usunięte

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Najlepiej po przebytej rozmowie zapytać o możliwy termin odpowiedzi. Nie otrzymując w tym czasie warto samemu dopytać o wynik rekrutacji, choć w Polsce nie jest przyjęta zasada,aby informować kandydatów,co było powodem nie przyjęcia,a byłaby to niezmiernie cenna wskazówka.

konto usunięte

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Z tym powiadamianiem o rezultacie spotkania rekrutacyjnego jest roznie. Jedne firmy zlewaja kandydatow i traktuja ich 'feudalnie', inne sa wrecz bardzo drobiazgowe w swojej etykiecie.

Pamietam, 10 lat temu, gdy sie staralam o jakies skromne stanowisko biurowe w Warcie w centrum Wawy. Bylam zielona i moze nie do konca dobra, jakos nie zwrocilam uwagi przed 'wywiadem' na moje zbyt jaskrawe paznokcie. To pewnie nieco przesadzilo o tym, ze tam sie nie zalapalam. Jednak.... po tygodniu-dwoch firma bardzo milo mnie zaskoczyla, bo wyslala mi list, w ktorym wyjasnila, ze rekrutacja sie zakonczyla, wybrano inna osobe, a mnie sobie wrzucili do bazy kandydatow. Cokolwiek to znaczylo. I wtedy dostalam takich skrzydel i wiary w to, ze w biurowcach bywaja ludzie na poziomie i mimo tego, ze rynek pracy nalezy do pracodawcy, potraktowano mnie (i te moje jaskrawe paznokcie dwudziestolatki ;) z duzym szacunkiem.

Innym razem zapraszano mnie lacznie 4 razy na rozne etapy rekrutacji do dosc znanej firmy informatycznej, utwierdzano w przekonaniu, ze jestem ich najlepsza kandydatka, niemal wachlowano i czestowano kawa z ciastkami, a na koniec nikomu nie przyszlo do glowy, by mi wyslac odpowiedz. Na biezaco twierdzono, ze mam najwiecej punktow w kategoriach jezyk, znajomosc oprogramowania itd, nawet dziwne testy psychologiczne przeszlam calo i zadnych 'nieprawidlowosci' u mnie nie wychwycili ;). Po co mnie ciagano 4 razy przez niemal 2 miesiace, jesli potem nie raczono mi dac odpowiedzi w jakiejkolwiek formie? Sama zadzwonilam. Nie zatrudniono mnie, moze i dobrze. Nie wiem. Znalazlam sobie szybko inna prace, moze mniej prestizowa i bardziej stresujaca, ale przynajmniej tam 'walono prosto z mostu' i nikt nie przeciagal terminow - ba, kancerlaria prawna :)Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 06.05.12 o godzinie 13:43
Grzegorz Rezmer

Grzegorz Rezmer Nie narzekaj że masz
pod górę, w końcu
idziesz na szczyt!

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Dzień Dobry wszystkim przedmówcą!

Jak dla mnie nasuwa się jedno pytanie, mianowicie czy skoro firma traktuje swoich kandydatów w taki sposób że nie odpowiada i ogólnie ich lekceważy to znaczy że tak samo traktuje swoich pracowników?

Ja miałem osobiście małą przygodę z podobno "ceniącą" się firmą na rynku usług sprzątania. Przez ponad półtora miesiąca byłem zbywany informacją, że jeszcze kierownictwo nie podjęło decyzji. Najlepsza rzecz w tym że kontakt był obustronny, tzn raz dzwoniłem do nich i pytałem się o decyzję, a innym razem oni dzwonili do mnie przepraszali za jej brak i prośba o przełożenie terminu odpowiedzi.
Mnie to osobiście bawiło, z kilku powodów. Raz że firma chciała wyrobić opinię prężnie zarządzanej, dwa że przez dwa tygodnie słyszałem o "właśnie odbywającym się spotkaniu kierownictwa".

Pozdrawiam!
Grześ

konto usunięte

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Piątego marca miałem rozmowę kwalifikacyjną ido tej pory brak odzewu. Owszem padła formułka "oddzwonimy do pana" tylko właśnie ile na taki odzew czekać ? Zależy mi na tym stanowisku a takie czekanie trochę mnie blokuje w dalszym działaniu. Nie będzie źle jeśli tydzień po rozmówię się odezwę do firmy ? Dodam tylko że to nie była rekrutacja przez jakieś firmy zajmujące się tym. Tylko rozmowa z szefową i kierownikiem działu. Dzięki za odpowiedzi.
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Marek P.:
To, o czym piszecie, to bardzo szeroki problem, który dotyczy bardzo wielu sfer naszego życia. Generalnie trzeba wyraźnie powiedzieć,że zgodnie z wieloletnią praktyką i tradycją, wynikającą nie tylko z zasad savoir vivre, nieprzekraczalny termin udzielenia odpowiedzi na wszelkie pisma urzędowe oraz także we wszelkich innych możliwych sytuacjach powinien wynosić 14 dni. Jest to termin obligatoryjny! Jeśli ktoś tego terminu nie dotrzymuje udowadnia,że nie został w tym zakresie douczony. Znam przypadki, gdzie np. jeden z banków nie raczył udzielić odpowiedzi na pisma klienta po trzy, cztery miesiące. I nic sobie z tego faktu nie robił. Wszystko to oznacza kompletny brak kultury i lekceważenie otoczenia. W przypadku wszelkich rozmów

Marku, troszkę się rozhulałeś wychodząc poza temat rekrutacji.:-)

Np. zgodnie z treścią art. 817 k.c., zakład ubezpieczeń w terminie 30 dni od dnia złożenia zawiadomienia o zdarzeniu ma obowiązek wypłaty świadczenia albo pisemnego powiadomienia osoby zgłaszającej roszczenie o przyczynach niemożności zaspokojenia jej roszczeń w całości lub w części. Pismo z decyzją o nieuwzględnieniu (całkowitym lub częściowym) roszczenia musi zawierać pouczenie o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej. Jeśli natomiast chodzi o odpowiedź na ew. odwołania od wzmiankowanych decyzji, to ZU nie ma obowiązku prawnego udzielać odpowiedzi.

P.S. Pismem (dokumentem) urzędowym są wyłącznie pisma (dokumenty) sporządzane w urzędach. Wszystkie pozostałe pisma (dokumenty) są pismami (dokumentami) prywatnymi.
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna, a termin odpowiedzi...

Marek P.:
To, o czym piszecie, to bardzo szeroki problem, który dotyczy...
również kandydatów a nie tylko rekrutujących/pracodawców.

Następna dyskusja:

Rozmowa kwalifikacyjna w ka...




Wyślij zaproszenie do