Maria
C.
właściciel, Chaber i
Chaber Biuro
Doradztwa
Gospodarczego
Maria
C.
właściciel, Chaber i
Chaber Biuro
Doradztwa
Gospodarczego
Temat: No i zaczęła się szkoła...
Sorry za ,,psyhologa'', ale mi c nie zdążyło wskoczyć :(((Agnieszka Staroszczyk zmiany na lepsze :-)
Temat: No i zaczęła się szkoła...
Witaj Mario,Skąd ja to znam... Mój Syn w pierwszej klasie, strasznie zniósł nowe zasady i obowiązki zwiazane ze szkołą. W dodatku, po dwóch miesiącach Pani odeszła na macierzyńskie i dostał 2 w zastępstwie. Jednej z tych Pań panicznie się bał. Zaczął się ból brzucha, czesto symulacja choroby, aż wkońcu zapieranie się na siłe przed pójściem, histeria niesamowita- to był horror!
Poprosiłam wtedy o pomoc Panią psycholog. Pani psycholog wciągneła do pomocy nauczycielkę (moje słowa wczeniej były bagatelizowane przez nauczycielke) i wspólnie doprowadziłysmy do normalnego stanu mojego synee i jego chęci uczęszczania na lekcje. Wszystko to trwało kilka strasznych miesięcy. Moje dziecko, nie boi się już, ale nadal ma pomiete zeszyty, bywa ze zapomina lub nie mowi mi o czytankach, ma z czytaniem nadal problemy. Podsumowując. Mam więcej czasu na prace, ale wieczorami cięzko z małym pracujemy :-) Mario, nie wiem kiedy doczekamy się czasów, ze nasze dzieci nie beda sie bały szkoły, lub besa sie w niej swietnie czuć.
pozdrawiamAgnieszka Staroszczyk edytował(a) ten post dnia 30.09.07 o godzinie 10:20
Maria
C.
właściciel, Chaber i
Chaber Biuro
Doradztwa
Gospodarczego
Temat: No i zaczęła się szkoła...
Myślałam, że takie problemy znikną, kiedy zapiszę syna do szkoły prywatnej. Błąd z założenia. Poza wzajemną oceną ubrań, zabawek, gadżetów, marek samochodów, była jeszcze licytacja, czyje wakacje droższe, czyj pies bardziej rasowy, itd. Natomiast dzielenie się z kolegami, nie donoszenie na siebie nawzajem, nie podlizywanie się nie były w modzie. Teraz chodzi do szkoły państwowej, zapisał się do harcerstwa, znalazł przyjaciół i coraz więcej czyta wieczorami. A co do ładnych zeszytów, straciłam nadzieję :))Następna dyskusja: