Maciej Warych

Maciej Warych E-marketing, media
społecznościowe.

Temat: Gdzie wystawiać swoją twórczość...?

Przyszło mi do głowy takie pytanie:gdzie młody, początkujący artysta może wystawiać swoje prace?
Nie zawsze galerie są chętne do współpracy, a bez wystaw w sowim CV zginiemy na ogromnym rynku sztuki.
Czy brać udział w konkursach? Pisać nieustannie do galerii? Co polecacie, jakie mielibyście rady dla początkujących?
Dana Saga T.

Dana Saga T. Edukacja
Artystyczna; rzeźba,
malarstwo

Temat: Gdzie wystawiać swoją twórczość...?

Są galerie i galerie. Te renomowane, wybierające artystów, w których na wystawę czeka się i dwa lata, ale są też i takie o mniejszej randze, działające w Centrach Promocji Kultury, Muzeach Regionalnych, lokalach gastronomicznych itp. Osobiście bardzo miło wspominam wystawę, którą kiedyś organizowałąm dla ceramików w pięknym pałacu Hardtów w kompleksie pałacowym Wąsowo. http://www.wasowo.pl/index_new.php# . Neogotycki pałac posiadał wąską wieżyczkę , w której na trzech piętrach urządzono galerię rzeźby, natomiast malarstwo i fotografia eksponowane były w innym pomieszczeniu. Zważywszy, że w pałacu odbywały się także różne konferencje dla firm, galeria sztuki miała powodzenie wśród gości, którzy wieczorem mieli czas aby spokojnie kontemplować sztukę, a także odpowiednie środki nabywcze, skoro cena noclegu waha się od 160- 350 zł za dobę od osoby. Nie wiem jak sytuacja we wspomnianym pałacu wygląda dzisiaj, gdyż rok temu pożar zniszczył budynek. Na pewno młodym , początkującym artystom warto rozejrzeć się po okolicy i wyszukać ciekawe miejsca tego typu, gdzie można wyeksponować swoje prace. Głównym problemem tego typu "galerii" jest najczęściej niekompetentność osób prowadzących je - czyli właścicieli lub kierownictwa obiektów. Dlatego aranżację wystawy oraz wernisaż oraz samą wystawę należy pilotować do końca, zadbać o odpowiednie informacje, foldery itp.
Inną drogą są lokale gastronomiczne, właściwie kluby, o odpowiednim klimacie. Ich właściciele często bardzo chętnie idą na układ z artystami, gdyż wernisaże przyciągają następnych potencjalnych klientów, a sama sztuka jest niebagatelnym elementów wystroju wnętrza. Często takie miejsca posiadają dodatkową atrakcję - kameralne koncerty muzyczne. I tutaj także prowadzący to niestety nieprofesjonaliści w dziedzinie sztuki. Rozwiązaniem dla takich miejsc byłoby zatrudnienie dorywczo kuratora wystaw, który dbałby o ich aranżację, poziom i dobór artystów. Wśród młodych artystów, a zwłaszcza studentów realizujących sztukę niekomercyjną częste staje się adaptowanie pomieszczeń mieszkalnych, opuszczonych budynków itp na swoje wystawy. Trwają one czasem tylko jeden weekend, w myśl idei - kto ma przyjść ten przyjdzie pierwszego dnia, kto nie może - następnego.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest tworzenie kilkuosobowych ( 3-5)grup dobranych artystów. Pozwala to rozłożyć koszty i prace związane z organizacją wystawy, wzbogaca ofertę wystawienniczą i w przypadku organizowania wystawy w niestrzeżonych miejscach zyskuje się zmienników.
Możliwości wystaw dla młodych artystów jest wbrew pozorom niemało. Przy czym jednak, jak już zauważył znany filozof i estetyk Roman Ingarden - aby zaistniało dzieło sztuki, przeżycie estetyczne - musi być odbiorca. I do odbiorcy trzeba szukać dróg dojścia przy organizacji wystawy.

Jestem przekonana, że równie dobrze jak wystawa w renomowanej galerii prezentuje się dla młodego twórcy organizacja i udział w projekcie twórczym, wykraczającym poza ramy galerii.

Następna dyskusja:

gdzie w Krku jest ozonowany...




Wyślij zaproszenie do