Barbara Dziobek

Barbara Dziobek Instytut Rozwoju
Rodziców

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Mam koleżanki, które mają trudności ze zrozumieniem o co temu maleństwu chodzi i dlaczego nadal płacze skoro ma już wszystko: jest nakarmione, sucha pielucha itd.
I takie, które mówią, że po brzmieniu płaczu poznają o co ich niemowlęciu chodzi.
Jest nawet książka, której autorka utrzymuje, że wszystkie niemowlęta maja ten sam język i że można go opanować...
Co o tym sądzicie?
A jak jest/było z Waszymi pociechami?Barbara Dziobek edytował(a) ten post dnia 10.10.07 o godzinie 17:22

konto usunięte

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Myślę, że jeśli chodzi o grupę przeciętnych, prawidłowo rozwijających się dzieci, to nie jest tak źle ze zrozumieniem ich, a książkę pani Hogg rzeczywiście polecam :) Ale zupełnie inaczej wygląda sprawa w przypadku dzieci z opóźnieniami. Ale w tej kwestii mam tylko nieco wiedzy teoretycznej, więc nie będę kontynuować.

konto usunięte

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Myślę, że albo Twoje koleżanki, pani Barbaro, są bardzo krótko mamami albo nie dość czasu poswięcają swoim maluchom. Ja dotarłam do książki Tracy Hogg późno, kiedy moja córka skończyła rok i musze przyznać, że byłabym spokojniejsza w czasie wczesnego "matkowania" gdybym przeczytała ja wcześniej. Nie chcę tu powiedzieć, ze zgadzam sie z jej teazmi całkowicie ale pewnie pomogłaby mi nabrać dystansu do nowej sytuacji. kiedy urodziła sie moja córka byłam z nia praktycznie sama, czułam sie po porodzie źle fizycznie i psychicznie, jednak już po kilku tygodniach (duzo? mało?) doskonale wiedziałam dlaczego ona płacze, jak jej pomóc, co zrobić. Instynktownie wiedziałam jak długo tulić w ramionach, czy przewinąć czy nakarmić. I chyba o to chodzi: wsłuchać sie w siebie i poczekać na odzew instynktu, intuicji, tego wewnętrznego głosu, które rodzi sie z nas i z poznania naszych dzieci.
Tak wiec odpowiadając na pani pytanie: tak, poznając własne dziecko można nauczyc się, po prostu w pewnym momencie "sie dowiedzieć" o co niemowlęciu chodzi.

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Witam
jestem mamą Kubusia, który właśnie skończył rok :) Ja wiem o co chodzi mojemu maluchowi i zgadzam się, że jeśli spędza się dużo czasu ze swoją pociechą, słucha jej, to dość szybko zaczyna się ją rozumieć. Nie lubię generalizować i wolę wypowiadać się tylko za siebie - ja na początku nie miałam pojęcia o co chodzi, dzidzia płakała, czy raczej miałaczała, ciągle tak samo. Byłam po lekturze książki pani Hogg i wsłuchiwałam się w te dżwięki, by dopasować do schematów przez nią podanych. Potem to porzuciłam razem z innymi schematami i radami wyczytanymi i zasłyszanymi wcześniej. Nosiłam Kubę dużo na rękach, przytulałam, głaskałam (bo to, że go karmiłam i przewijałam jest dość oczywiste, prawda?) i nawet nie wiem kiedy okazało się, że wiem co w danej chwili doskwiera maluchowi. Ale na to potrzeba czasu. Przychodzi samo.
Patrycja Leciej

Patrycja Leciej filozof, specjalista
komunikacji
interpersonalnej,
Centru...

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

zgadzam się z Aleksandrą. Moja córka ma rok i 10 miesięcy, przez pierwszy miesiąc poznawałam o co chodzi mojemu dziecku, potem wszystko już było jasne.
Moim zdaniem najgorszą, krecią robotę robią wszystkie tzw. "dobre ciocie", teściowe i mamuśki. Doradzanie młodej mamie, że nie ma dziecka nosić na rękach,że ma dopajać, dokarmiać, sadzać na siłę na nocnik bo już czas i dzieci wszystkich sąsiadek już dawno robią na nocnik... itp, itd... te porady nie wnoszą niczego do życia młodej mamy a jedynie dekoncentrują ją. każda z nas potrafi sama świetnie zadbać o swoje dziecko, trzeba jej tylko na to pozwolić.
Agnieszka C.

Agnieszka C. jeszcze barwniej niż
motoryzacja..
kosmetyki i wizaż

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Dodam tylko, że tytuł wspomnianej książki to "język niemowląt" -polecam jej lekturę wszystkim młodym mamom, szczególnie tym oczekującym, bo mają więcej czasu na czytanie, zanim dopadną je słodkie, matczyne obowiązki :)
Justyna M.

Justyna M. Jestem tam gdzie
powinnam być

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Ja własnie zaczynam ponownie ta drogę. Moja córka skończyła dziś dwa tygodnie. Syn ma 4,5 roku. I jedno co mogę powiedzieć, na pewno takie ksiazki jak "Jezyk niemowląt" pomagają, ale najważniejsze jest to żeby wyeliminować tzw. krecią robotę o której pisze Patrycja i dać sobie i dziecku czas. Wiem, że to bardzo ogólnie brzmi, ale najważniejsze jest to, żeby zaufać sobie jako mamie, w spokoju. Wtedy otworzą się wszystkie drzwi między nami i dzieckiem.
Barbara Dziobek

Barbara Dziobek Instytut Rozwoju
Rodziców

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Powiem Wam, że to straszna frajda czytać takie wypowiedzi, z których można sobie wydedukować, że dla większości Mam zrozumienie własnego dziecka, które jeszcze nie mówi jest rzeczą naturalną :)

I widzę coraz wyraźniej, jak ważną rzeczą, zwłaszcza dla młodej Mamy jest pewność siebie, i zaufanie o którym piszesz Justyno.

A jak jest z wami Tatusiowie? Ja jestem ogromnie ciekawa jak takie rzeczy postrzegają mężczyźni. Czy sie nad tym zastanawiają, czy mają z tym jakieś problemy? Przecież mamy tu całkiem spore grono ojców w grupie, tylko jakoś tak cichutko siedzą :)
Tatowie! Zabierzcie głos! :)

Chciałabym również zachęcić do pisania te Mamy, którym nie było tak łatwo, które z jakichś powodów miały problemy... Czy to się nie zdarza?
Justyna M.

Justyna M. Jestem tam gdzie
powinnam być

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Ważny jest ten spokój. Bo ja widzę często jak natłok informacyjny wyprowadza z równowagi młode mamy, które tracą to zaufanie do siebie i problem gotowy. I młodym tatusiom też nie jest łatwo.
Przykład: młodzi rodzice umówili się, że tata nie będzie przy porodzie, a przyjaciółka mamy stwierdziła, że w takim razie to on nie będzie kochał dziecka, jak nie będzie przy porodzie. Facet się bardzo przejął, tym bardziej, że córka urodziła sie bez niego z przyczyn od niego niezależnych, nawet jakby zmienił zdanie.
I po co ta nagonka?
Dlatego dla mnie ważne było to, że jak się urodził syn, to na początku zadbaliśmy o to, żeby NIKT nam nie przeszkadzał. I wtedy każde z nas bez problemu pozbyło się szybko drżenia rak przy przewijaniu i kapieli. A z resztą poradziliśmy sobie też właśnie dlatego, że nic nie rozpraszało naszego wsłuchiwania się w potrzeby dziecka.

konto usunięte

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Będąc w ciąży, naczytałam się książek, gazet, itp. I tylko przeraził mnie ten natłok informacji. Wypracowałam sobie "niezawodny" plan radzenia sobie z maluchem i powiem Wam jedno - matka czuje, o co chodzi dziecku i robi to podświadomie. Nie muszę chyba nawet mówić, że cały plan znalazł się w zsypie :)
Arletta S.

Arletta S. Adamed Sp. z o.o.

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Nigdy nie mialam problemu ze zrozumieniem mojego syna...moze nasza intuicja matczyna tak dziala...??? Dzisiaj juz wszystko potrafi powiedziec a mnie sie wydaje ze bardziej go rozumialam jak nie umial mowic :)))Moze i potrzeby wtedy mial inne....:))
Co do rozumienia maluszkow to moim zdaniem kazda matka zrozumie wlasne dziecko wystarczy sie tylko wsluchac...

konto usunięte

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

a ja żadnej książki nie czytałam.
uważam, że najlepszy jest matczyny instynkt i trzeba mocno wierzyć w siebie jako matkę.
wtedy jest najlepiej.

ja nawet nie wiem, czy słuchalam jakichś dźwięków, czy rozrożniałam...

prawdopodobnie robiłam to podświadomie i instynktownie.

generalnie znakomicie czuję się w roli matki i to jest chyba klucz do sukcesu:)Sybilla Malina W. edytował(a) ten post dnia 29.02.08 o godzinie 21:22
Katarzyna Stempniak

Katarzyna Stempniak #PR #eMarketing
#EmployerBranding
#WhiteBits
#GeekGirlsCa...

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Czasem warto jednak poczytać - aby "pomóc instynktowi":) - polecam tekst dr Marty Kochan-Wójcik - Tajemnice Dziecięcego Umysłu http://www.jaksiebawic.pl/site.php?s=MDAzMjAx&art=365&...
Monika Pryśko

Monika Pryśko Tekstualna bardzo

Temat: czy niemowlę łatwo zrozumieć..?

Odnalezienie się w nowym świecie to nie lada wyzwanie. I temu wyzwaniu musi podołać noworodek, rzucony niemal na głęboką wodę nowych, zupełnie nieznanych bodźców. Kolorowe zabawki wcale nie pomogą mu w oswojeniu świata. Mądrzy rodzice to wiedzą i dlatego pokazują mu świat w wersji White&Black.
Wiadomym jest, że przez pierwsze miesiące maluch widzi to, co znajduje się około 30 cm od niego. Bardzo szybko kojarzy więc mamę i tatę, oswaja się z ich widokiem
i rozpoznaje już pewne elementy związane z bliskością rodziny. W żartach mówi się, że rodzice są dla dziecka całym światem. I tak jest w rzeczywistości, ponieważ niemowlę z czasem zaczyna rozpoznawać zarys postaci mamy czy taty, reszta obrazów natomiast jest rozmazana i nieostra.
W tym niepewnym odbiorze rzeczywistości jest jednak coś stałego. Maluch dostrzega kontrast pomiędzy jasnym a ciemnym kolorem, czyli np. różnicę między białym
i czarnym. Dziecko widzi te zestawienia wyraźniej, dlatego z przyjemnością wodzi po nich wzrokiem, odnajduje krawędzie. Co więcej, dziecko odbiera widziane kształty jako płynne, ruchome obrazy. Skupiając wzrok na biało-czarnych geometrycznych wzorach niemowlę rozwija się, zwiększając aktywność swojego mózgu!
Wiedza, iż kontrasty kolorów wspomagają psycho-fizyczny rozwój dzieci, jest poparta teorią psychologów oraz badaniami. Dlatego warto zaufać tej myśli. Stymulacja zmysłów dziecka nie jest tym samym, co zabawa np. kolorową grzechotką, która nie dość, że nie jest przystosowana do możliwości wzrokowych niemowlęcia, to jeszcze agresywnie go pobudza. Stymulowanie zmysłów maluszka to najlepsza droga, by
z noworodka wyrosło genialne dziecko!
Dostosowując otoczenie do możliwości poznawczych pociechy, warto pamiętać
o biało-czarnych akcesoriach. Przedmioty, które otaczają malca powinny być delikatne, a jednocześnie ich faktura, wzory czy kolory mogą pobudzać go
i stymulować rozwój. Kolorowe przedmioty przeznaczone dla niemowląt nie zdają egzaminu. Maluszek źle reaguje na mocne światło, mruży oczka, dlatego zaleca się, by w pokoju dziecka panował półmrok. Jak wiadomo – nawet najbardziej kolorowe przedmioty w mroku tracą swój urok i barwy.
Łatwo jest połączyć edukacyjne z pożytecznym. Kupując akcesoria przeznaczone dla niemowląt warto pomyśleć o kontrastowych biało-czarnych zestawieniach kolorystycznych. Pomóc może zestaw White&Black Accessories (http://whiteandblack.pl), stworzony z myślą o noworodkach i ich rozwoju. Profesjonalnie zaprojektowane akcesoria, np. Kocyk, Rożek, Mata, Roller i Bumper, to świadoma pomoc w rozwoju dzieci. Stworzone przez mamy z myślą o dzieciach, są tym, czego maluchy potrzebują.



Wyślij zaproszenie do