konto usunięte
Temat: temat stary jak swiat - tory tramwajowe
witam wszystkich milosnikow rowerkow,jakies 3,4 tygodnie temu jadac sobie (pedzac) Kalwaryjska okolo 40-50 km/h nieopatrznie wjechalem w tory tramwajowe, strasznie sie poobdzieralem i poobijalem. na szczescie oprocz bolacych nadgarstkow i bandazy obylo sie bez problemu.
Przestrzegam wszystkich, bo niby wszyscy wiemy o tym ze tory sie powinno przecinac pod katem z >45* <90* (-: to praktyka plata bolesne figle...
za to od wczoraj znow przypuscilem atak na krakowskie trasy ;-)