Temat: Rodzice powinni sprzeciwiać się bylejakości szkoły

"Kiedy poprosiliśmy grupę 260 nauczycieli wczesnej edukacji o ustosunkowanie się do stwierdzenia: Należy pozostawić dzieciom pełną swobodę wypowiadania się w czasie lekcji, okazało się, że większość (55,7%) z nich je akceptuje.Wbrew przytoczonym deklaracjom obserwacje lekcji ukazują zupełnie inną rzeczywistość. Uczniowie na lekcjach matematyki wypowiadają się jedynie wówczas, gdy odpowiadają na pytanie nauczyciela". (Alina Kalinowska).

Powyższa wypowiedź osoby prowadzącej badania w ramach projektu "Badanie umiejętności podstawowych uczniów klas III" świetnie opisuje polską rzeczywistość oświatową. Dużo jest w niej deklaracji bez pokrycia! Co Państwo jako rodzice robicie, by to zmieniać? Czy rozmawiacie ze swoim dzieckiem, by się zorientować, czy ma ono szanse bycia aktywnym na lekcji? Biernie przyglądanie się, jak z Waszego dziecka - ciekawego świata, nauczyciel "formatuje" idealnego ucznia (to taki, który nie wyrywa się do odpowiedzi niepytanym który uważnie słucha nauczyciela i nie zadaje zbędnych pytań)jest najgorszym z możliwych sposobem postępowania rodziców. Niestety też najczęstszym!!!