Temat: 3 miesiące szkoły. Co udało się osiągnąć?
W "naszej" klasie zebrała się świetna grupa dzieci. Rozbrykane, inteligentne i poszukujące. Szybko zostały okrzyczane jako najgorsza z klas pierwszych. Najgorsza, bo najbardziej wymagająca :-)
Mamy świetną nauczycielkę. Z dużym doświadczeniem i fachowym podejściem do dzieci.
Co się udało?
Dzieci.
Właśnie ruszył program "Przyjaciele Zippiego", który ma pomóc naszym dzieciom lepiej ze sobą współpracować, komunikować się, rozwiązywać konflikty, być bardziej zgraną i dobrze rozumiejącą się grupą. Finisz w czerwcu.
Ponadto wypracowujemy z nauczycielem sposób rejestrowania zachowania dzieci, by mieć większą wiedzę o ich poczynaniach, a jednocześnie, by one miały też większą świadomość, że wiemy co robią. Na razie system się sprawdza. Pracujemy nad systemem pochwał.
Sprzęt.
Załatwiliśmy nauczycielce, jako rodzice, własnym sumptem komputer z dostępem do internetu, ze składkowych pieniędzy kupiliśmy ksero-drukarko-skaner, by nauczycielka miała na czym przygotowywać dodatkowe materiały dla dzieciaków (szczególnie tym, co szybciej pracują, a potem nudząc się - rozrabiają).
Rodzice.
Udało się zorganizować spotkanie tuż po pierwszym zebraniu. W herbaciarni zebrała się duża grupa rodziców, którzy byli zainteresowani czymś więcej, niż tylko tym, co oferuje szkoła. W ramach burzy mózgów zebraliśmy wiele pomysłów. Jednym z nich jest program "Przyjaciele Zippiego".
Niezwykle zgrani. Na każdym zebraniu komplet. Długie, bardzo merytoryczne dyskusje. Wspólnie z nauczycielem wypracowujemy nowe pomysły i strategie współdziałania z dziećmi.
A to dopiero początek :-)
Miłego dnia!
Andrzej Jabłonowski