konto usunięte

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

Aneta Maria:
ja pamietam latem zabawy w dom
o tak........
koce jakoś wciskało się między deski ławki, tak żeby zwisał do ziemi, przytrzymywało się końce kamieniami i w środku można było urządzać dom! :) Tak jak piszesz, wynosiło się z domu kanapki, nawet poduszki i jakieś drobne sprzęty domowe.

Generalnie chodziło o udawanie dorosłych, że sie ma już mężów i dzieci (ja też miałam ukochaną lalkę, czyli córeczkę Izę). Jak kilka dziewczyn pobudowało swoje domki na podwórku to sie chodziło do niech w odwiedziny, czyli "na kawę" :) nie niby taka wizyta u "cioci", no i udawałyśmy, że przy pijemy kawę i palimy papierosy (trzymając w zębach np. ołówek)Anna Ławrzyniak edytował(a) ten post dnia 27.07.08 o godzinie 12:54

konto usunięte

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

A ja wczoraj razem z Sylwią, która też jest tutaj zapisana, odbyłyśmy pierwszy po kilkunastu latach mecz w badmingtona. Sprzęt mój własny z DDR, drewniany:)
Przy okazji wspominałysmy o bieganiu z kocami po trawnikach, siedzeniu na trzepakach i też zabawach w piwnicach, bo nasze podwórko to częsciowo bloki poniemieckie mające 2 wyjścia, frontowe od ulicy i przez piwnicę przez podwórko. Potem już pozamykano te od podwórek:(

konto usunięte

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

Anna Ławrzyniak:
Aneta Maria:
ja pamietam latem zabawy w dom
o tak........
koce jakoś wciskało się między deski ławki, tak żeby zwisał do ziemi, przytrzymywało się końce kamieniami i w środku można było urządzać dom! :) Tak jak piszesz, wynosiło się z domu kanapki, nawet poduszki i jakieś drobne sprzęty domowe.

Też się w to bawiłam.
I obowiązkowo każda dziewczyna nosiła ze sobą gumę do skakania.
Resorówki.

I do dziś pamiętam taką podwórkową wyliczankę:
Ene due rike fake, torba borba óme smake. Deus deus kosmateus i morele baks.

Chyba tego do końca życia nie zapomnę.
Jakub J.

Jakub J. Public Relations |
Social Media

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

No i przecież zabawa w sklep. To płacenie za produkty i pozniej oddawanie kasy, zeby kupić coś jeszcze...
A no i jeszcze "szkiełka"- zakopywanie kwiatków i innych rzeczy pod szkłem.

konto usunięte

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

Jakub Jóźwicki:
A no i jeszcze "szkiełka"- zakopywanie kwiatków i innych rzeczy pod szkłem.

Mówiliśmy na to szkatułki.
Potem raz na jakiś czas ten skarb się odkopywało :)

konto usunięte

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

Jeszcze grało się w kamienia.
Narysowana plansza na chodniku, kamień i skacząc na jednej nodze przekopywało się go z pola na pole.
Ewa  Winckiewicz-Prze woźna

Ewa
Winckiewicz-Prze
woźna
Imperial Tobacco
Polska S.A.

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

a ja pamiętam takie 2 zabawy, które opierały się na ruchach dłoni i wyliczankach

1. gra 2 -osobowa, wyliczanka śpiewana do melodii, słowa bez sensu (coś jakby dalekie echo j. angielskiego) kompletnie, ale pamiętam:
"si si maj bejbi, aj wonciu sejbi, aj wonciu seejbi, aj wonciu si"

2. gra dla wilu osób, siadało się w kółeczku, podawało sobie rece i śpiewało:
"o mande mande floore, o mande, o mande, o mandeo deo riki tiki, deo deo riki tiki, one, two, fri!"

:D

pamiętacie?

konto usunięte

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

Ewa Winckiewicz:
>

2. gra dla wilu osób, siadało się w kółeczku, podawało sobie rece i śpiewało:
"o mande mande floore, o mande, o mande, o mandeo deo riki tiki, deo deo riki tiki, one, two, fri!"

:D

pamiętacie?

ja pamiętam, ale w to tylko dziewczyny grały:)
Monika Zaniuk

Monika Zaniuk Student, Szkoła
Główna Gospodarstwa
Wiejskiego w
Warszawie

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

a my dzieliliśmy sie na dwa zespoły i każdy zawiązywał sobie na ramieniu kawałek papieru toaletowego.Przegrywalam ta drużyna której wszyscy zawodnicy pierwsi stracili "życie" czyli mieli zerwany papier.połączenie podchodów i berka.
Poza tym tak się uśmiałam czytając wasze wpomnienia bo o wielu tych zabawach już zapomniałam.

konto usunięte

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

Monika Zaniuk:
a my dzieliliśmy sie na dwa zespoły i każdy zawiązywał sobie na ramieniu kawałek papieru toaletowego.Przegrywalam ta drużyna której wszyscy zawodnicy pierwsi stracili "życie" czyli mieli zerwany papier.połączenie podchodów i berka.
Poza tym tak się uśmiałam czytając wasze wpomnienia bo o wielu tych zabawach już zapomniałam.

a ciężko było wykraść z domu papier toaletowy?:)
Monika Zaniuk

Monika Zaniuk Student, Szkoła
Główna Gospodarstwa
Wiejskiego w
Warszawie

Temat: gry/zabawy/wyliczanki itp

Sławomir W.:
Monika Zaniuk:
a my dzieliliśmy sie na dwa zespoły i każdy zawiązywał sobie na ramieniu kawałek papieru toaletowego.Przegrywalam ta drużyna której wszyscy zawodnicy pierwsi stracili "życie" czyli mieli zerwany papier.połączenie podchodów i berka.
Poza tym tak się uśmiałam czytając wasze wpomnienia bo o wielu tych zabawach już zapomniałam.

a ciężko było wykraść z domu papier toaletowy?:)

zaznaczę że papier używany był bardzo oszczędnie tak więc za bardzo nie nadwyrężaliśmy domowych zapasów.
odnośnie papieru toaletowego to pamiętam jak kiedyś gdy była dostawa zakupilśmy go tyle że zapełnił całą wersalkę.

Następna dyskusja:

Gry internetowe




Wyślij zaproszenie do