Karolina S.

Karolina S. naturalnie

Temat: NIE dla GMO !!!

CO TO JEST GMO

GMO – Genetycznie zModyfikowany Organizm (organizm transgeniczny)
Na stronie Ministerstwa Środowiska można przeczytać:
„…Organizm genetycznie zmodyfikowany to organizm inny niż organizm człowieka, w którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób nie zachodzący w warunkach naturalnych…”

źródło: http://gmo.mos.gov.pl

Innymi słowy genetyczna modyfikacja w przypadku GMO oznacza sztuczne wstawienie obcych genów do
materiału genetycznego danego organizmu. Geny przenosi się przekraczając granice między gatunkami np.
geny zwierząt do rośliny. Metody przy tym stosowane są nieprecyzyjne! Nigdy w przyrodzie takie organizmy nie powstają w sposób naturalny np.: pomidor z genem ryby, ziemniak z genem meduzy, karp i ryż z genami człowieka, sałata z genem szczura, soja i kukurydza z genami bakterii!
Dr Zbigniew Hałat, lekarz specjalista epidemiolog, wyjaśnia:

…Organizmy genetycznie zmodyfikowane (genetically modified organisms – GMO) są jednostkami biologicznymi zdolnymi do replikacji i przenoszenia materiału genetycznego, w których materiał genetyczny został zmieniony w sposób niezachodzący w warunkach naturalnych. Promotory i wektory – nośniki obcych genów wprowadzanych do genomu gospodarza – z założenia mają przełamać barierę genetyczną, np. pomiędzy światem roślin i zwierząt.
W tym celu wykorzystywane są agresywne wirusy, jak wirus mięsaka Rousa.
W przebiegu procesu tylko nikła część organizmów ulega modyfikacji i dla ich oddzielenia od niezmodyfikowanej reszty wszystkie poddaje się działaniu antybiotyków, w tym należących do grup stosowanych w lecznictwie, jak aminoglikozydy lub tetracykliny. Przeżywają tylko te konstrukty
genetyczne, które wyposażono w markerowe geny oporności na antybiotyki.


Z rakotwórczych wirusów mogą powstać nowe zarazki o nie dających się przewidzieć losach, a zmodyfikowane organizmy mogą przenieść antybiotykooporność na ludzi, zwierzęta i rośliny. Krytycznym problemem jest pleotropia, czyli zaskakująca ekspresja pojedynczego genu w jego nowej lokalizacji w konstelacji genów gospodarza, prowadząca do nieoczekiwanych i licznych efektów w zmodyfikowanym organizmie. Niespodziewanie mogą pojawić się białka, w tym toksyny i alergeny, będące powodem wielu zagrożeń zdrowia człowieka i środowiska…

źródło: http://halat.pl
Karolina S.

Karolina S. naturalnie

Temat: NIE dla GMO !!!

CO MOŻESZ ZROBIĆ?
1. Kupuj lokalną żywność dobrej jakości, ze sprawdzonego źródła.
2. Żądaj w sklepach i supermarketach aby wycofywano ze sprzedaży
żywność z GMO.
3. Żądaj od polityków i władz, aby wprowadziły zakaz upraw
i sprzedaży GMO w Polsce.
4. Skopiuj tę ulotkę i daj znajomym.
5. Popieraj tworzenie stref wolnych od GMO. Pomóż kampanii
„Polska wolna od GMO”. (http://gmo.icppc.pl)
Karolina S.

Karolina S. naturalnie

Temat: NIE dla GMO !!!

co na to polityka.. i rządzący.. (byli):

Premier podpisał ustawę o roślinach transgenicznych

"Newsweek": opisuje podpisany przez premiera (Kaczyńskiego) w ubiegłym tygodniu projekt ustawy o uprawie roślin modyfikowanych genetycznie. Wbrew opinii 75 proc. Polaków i powtarzanych przez polityków deklaracji oznacza to otwarcie Polski na transgeniczne uprawy. I to bez stosowanych w UE zabezpieczeń, podkreśla tygodnik.

Koncerny produkujące roślinne mutanty mają potężnych sprzymierzeńców - Genowefę Wiśniowską, Janusza Maksymiuka i Wiesława Kaczmarka, twierdzi "Newsweek" i podaje liczne przykłady działań polityków i naukowców, którzy jeszcze do niedawna sprzeciwiali się wprowadzeniu GMO do Polski, a obecnie zmienili zdanie.

Ciekawym przykładem jest amerykański koncern Cargill, potentat na rynku pasz i zbóż GMO. Pokazuje on, jaką potęgę stanowią wielkie firmy biotechnologiczne, jak bardzo zależy im na zażyłych stosunkach z wpływowymi kręgami biznesowo-politycznymi, a także - do czego mogą być one wykorzystywane.
Biura Cargilla w Polsce zakładał Edward Mazur, polonijny biznesmen podejrzany o zlecenie zabójstwa generała Papały. Z Cargillem związany jest Wiesław Kaczmarek, były minister skarbu w rządzie Leszka Millera. Dziś jako prezes należącej do Aleksandra Gudzowatego Grupy Brasco SA, produkującej spirytus i bioetanol, współpracuje z Cargillem, dostarczającym mu surowce.

Jak silne są to związki, świadczy chociażby złożenie przez Kaczmarka w czerwcu 2006 r. bezprecedensowego oświadczenia przed Trybunałem Arbitrażowym w Paryżu. Trwa tam proces, w którym Cargill domaga się od Polski 130 mln dol. odszkodowania za poniesione straty w związku z decyzją rządu Millera o ograniczeniu produkcji izoglukozy przez amerykańskiego potentata.

W pisemnym oświadczeniu Kaczmarek stwierdził, że podjęta w 2002 roku decyzja była wyłącznie polityczna. Zeznania Kaczmarka są pierwszym przypadkiem, by członek polskiego rządu występował na międzynarodowym forum przeciwko własnemu krajowi. Pokazują jednocześnie, jaką siłę ma biotechnologiczne lobby, pisze "Newsweek".

http://wiadomosci.onet.pl/1488523,11,item.htmlKarolina Skoczeń edytował(a) ten post dnia 15.11.07 o godzinie 13:05
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: NIE dla GMO !!!

Nie zgadzam się z tobą, ataki na GMO wynikają z niewiedzy i z aspektów ekonomicznych. Pamiętaj, że mieszanie genów, wymiana międzygatunkowa w przyrodzie również zachodzi tylko znacznie wolniej. Geny używane w technice GMO są nadal genami naturalnymi. Choćby obawy przed ptasią grypą i jej przejściem na ludzi. raczej należy pracować nad dokładnym poznaniem mechanizmów genetycznych a nie nad blokowaniem GMO, bo to jest trochę tak jak opór angielskich tkaczy przed maszynami.
Bardziej bałbym się możliwości tworzenia całkowicie sztucznych genów o zupełnie nie spotykanych w środowisku możliwościach, ale niestety ich zastosowanie wojskowe spowoduje, że pewnie już niedługo powstaną, lub już powstają. Dlatego im więcej będziemy na temat genomu i możliwości jego manipulacji wiedzieli tym lepiej.

konto usunięte

Temat: NIE dla GMO !!!

Zgadzam się całkowicie z Panem Juliuszem.

Nie to abym był fanem takiej żywności, ale co mi to przeszkadza, że rośliny mają wyższą wydajność na np. glebach piaszczystych. na razie te modyfikacje mają cel użytkowy. Jeżeli taka modyfikacja nie jest korzystna dla natury, bedzie się ona utrzymywać w obrębie działalności ludzkiej. Bo np. wyższa wydajność ziarna wcale nie oznacza, że dany organizm jest lepej przystosowany. jest po prostu bardziej użytkowy dla CZŁOWIEKA. I takie sa cele genetycznie modyfikowanej żywności.
Przecież biotechnologia opiera się na manipulacji genami, nie wspominając o hodowli psów ;). Tylko, że teraz potrafimy przenosić geny pomiedzy kompletnie różnymi gatunkami,ba, pomiędzy grzybami zwierzętami i roślinami, używając wektorów... wziętych z natury. Na razie tak naprawdę niczgo nie potrafimy sami stworzyć. Wszystko co robimy, to kombinujemy z tym, co natura nam dała.
Co prawda są prowadzone prace nad sztucznymi genami, ale... kilka lat temu to byli naukowcy jeszcze w głębokim lesie.

Żywność genetycznie zmodyfikowana nie ma na celu zatrucia człowieka, ale jest narzędziem na uzskanie lepszych efektów ekonomicznych. I z tym nie wygramy.

Każdy kij ma dwa końce, ja widzę w tym olbrzymie perspektywy. Oczywiście, można i z tego zrobić broń, ale nóż już wymyślili. Źli ludzie zawsze będą i dlatego musimy się zabezpieczyć przed nimi WIEDZĄ. Bo oni próżnować nie będą. Kimkolwiek są.... ;)))Łukasz Kuźma edytował(a) ten post dnia 04.02.08 o godzinie 12:59
Karolina S.

Karolina S. naturalnie

Temat: NIE dla GMO !!!

Chylę czoła wszystkim zrównoważonym i światłym naukowcom, jednakże w to, że GMO jest zgodne z NATURĄ śmiem wątpić.
Co do wydajności gleb - wystarczyło by ograniczyć masową produkcję zwierząt na ubój, a te same połacie, które służą do wyżywienia tych hodowlanych ofiar, zamienić na uprawy bogatych w energię i substancje odżywcze roślin.
Ziemia i tak już ostatkami sił dźwiga ten ciężar. Eksperymentując w taki agresywny sposób sami zaciskamy sobie pętle wokół szyi.
Stosowanie inżynierii genetycznej wywołuje wzrost substancji trujących, alergenów, związków zakłócających reakcje organizmów na lekarstwa - a zwłaszcza nienaturalne powoływanie do istnienia zdolnych do rozmnażania form, wyposażonych w nowe cechy. Te formy wydostają się z laboratoriów i zakładów przetwórczych przez ścieki, wyziewy gazowe, odpady poprodukcyjne i tak dalej. Ilustracją mogą być już dziko rosnące na polach rośliny transgeniczne..
To właśnie wiedza na ten temat skłania mnie do protestu.
Panowie wybaczą.
Karolina S.

Karolina S. naturalnie

Temat: NIE dla GMO !!!

http://%20www.gajanet.pl/GMO

GMO

W 1994 roku na amerykańskim rynku pojawiły się pomidory Flavr Savr – pierwsze dopuszczone do sprzedaży GMO (genetycznie modyfikowane organizmy). Do dnia dzisiejszego dokonano genetycznych modyfikacji 80% występujących odmian pomidora. Przykład ten doskonale obrazuje niezwykły dynamizm rozwoju biotechnologii, jak i ogrom skali jej działań. Nic zatem dziwnego, że pojęcie GMO wrasta coraz głębiej w społeczną świadomość. Niepokój budzi jednak ciągły niedobór publicznej debaty na ten temat oraz mnogość półprawd i niedopowiedzeń o GMO.

Zwolennicy GMO przekonują, że dzięki wykorzystaniu genetycznie modyfikowanych odmian roślin uprawnych możliwe jest uzyskanie wyższych plonów, obniżenie kosztów produkcji, polepszenie cech jakościowych modyfikowanych odmian, zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska, a także zwalczenie problemu głodu na świecie. Czy jednak jest tak naprawdę, czy lansowane przez koncerny biotechnologiczne i niektórych biotechnologów bezkrytyczne podejście do zagadnienia GMO jest słuszne, czy powyższe postulaty faktycznie spełniły się w ciągu jedenastu lat upraw i hodowli genetycznie zmodyfikowanych organizmów? GMO-entuzjaści chórem odpowiadają, że tak, a pytani o ewentualne zagrożenia tłumaczą, że istnienie takowych nie zostało należycie dowiedzione.

Tymczasem według Independent Science Panel (2003) doświadczenia polowe dowodzą obniżenia plonów modyfikowanych genetycznie odmian soi i rzepaku w stosunku do odmian tradycyjnych od 5 do 10%. Co więcej, dane amerykańskiego Departamentu ds. Rolnictwa wskazują na wzrost zużycia pestycydów na polach ze zmodyfikowaną genetycznie kukurydzą, bawełną i soją, w porównaniu do upraw konwencjonalnych w latach 2001–2003, nawet o 11,5%. Powoduje to nie tylko wzrost kosztów produkcji, ale również większe zanieczyszczenie środowiska pestycydami. Zmiany cech jakościowych, czyli główny powód modyfikacji genetycznych, budzą głębokie zastrzeżenia natury etycznej, ale i stricte naukowej. Powstaje pytanie czy mamy prawo do ingerowania w naturę na niespotykaną dotąd skalę. Prawdą bowiem jest, że tworzenie nowych odmian hodowlanych wpisane jest w historię rolnictwa i rozpoczęło się na dobrą sprawę od rewolucji neolitycznej. Nowe odmiany powstawały jednak na drodze długotrwałych krzyżówek blisko spokrewnionych organizmów, a wymiana genów nie przekraczała granic gatunkowej puli genowej i stanowiła jakoby akcelerację naturalnego procesu ewolucji. W przypadku GMO mamy do czynienia z niemal dowolnymi przetasowaniami genów różnych gatunków, co kłóci się z fundamentalnymi zasadami biologii i etyki. Należy w tym miejscu rozróżnić dwa podstawowe aspekty problemu – jednym z nich są zamknięte, laboratoryjne i doświadczalne prace nad wykorzystaniem GMO do celów medycznych, farmaceutycznych, czy sozologicznych, a drugim uwalnianie do środowiska zmodyfikowanych genetycznie organizmów, ich uprawa na szeroką skalę oraz wykorzystanie do produkcji żywności i pasz. Należy przy tym pamiętać, że skutki uwolnienia organizmów genetycznie modyfikowanych do środowiska są zupełnie nieprzewidywalne ze względu na wielką liczbę czynników, jakich zagadnienie to dotyka. Organizm żywy jest jednostką niezmiernie mobilną i niestabilną – może mutować, krzyżować się z organizmami blisko spokrewnionymi, przemieszczać się.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że według badania TNS OBOP „Opinie Polaków o biotechnologii i inżynierii genetycznej”, przeprowadzonych w lutym 2003 roku, większość ankietowanych opowiedziała się za wykorzystaniem biotechnologii i inżynierii genetycznej w produkcji farmaceutyków (58%), badaniach medycznych (49%, jeśli chodzi o badania nad nowotworami i 39%, jeśli chodzi o wytwarzanie organów do przeszczepów) i w ochronie środowiska (69%), zaś za wykorzystaniem ich w produkcji żywności opowiedziało się tylko 27% ankietowanych.

Naukowcy konstruujący GMO znają funkcję danego genu w organizmie macierzystym, ale nie są w stanie przewidzieć jego ekspresji w konstelacji genów sąsiadujących biorcy oraz jego wpływu na ekspresję tych genów, wpływu ostatecznego jak i pośrednich produktów tego genu na szlaki metaboliczne komórki, czy też na charakter interakcji tychże z innymi substancjami obecnymi w ustroju.

Bardzo niebezpiecznym zjawiskiem jest niekontrolowane rozprzestrzenianie się pyłków roślin zmodyfikowanych i zapylanie nimi nawet bardzo odległych upraw roślin niezmodyfikowanych, czyli de facto ich skażenie genetyczne. Jest to szczególnie niebezpieczne dla rolników ekologicznych, którzy nie mogą sprzedawać zanieczyszczonego ziarna, jako wolnego od genetycznych modyfikacji. Poważne zaniepokojenie budzą również doniesienia angielskiego University of Reading, o krzyżowaniu modyfikowanego genetycznie rzepaku z dziko rosnącymi gatunkami kapustowatych. W wyniku takich krzyżówek mogą powstać „superchwasty” odporne na herbicydy. Stwierdzono również powstawanie „superszkodników” zwierzęcych uodparniających się w stosunku do modyfikowanych odmian roślin, wytwarzających toksynę bakterii Bacillus thuringiensis (Independent Science Panel, 2003).

Wiele wątpliwości budzi bezpośredni wpływ nowotworzonych mozaik genetycznych na zdrowie ludzi i zwierząt. Niepokoi brak długoterminowych badań „nowej żywności”. Obrońcy GMO wyjaśniają, że przed wprowadzeniem do obrotu produkty żywnościowe zawierające genetycznie modyfikowane komponenty są wnikliwe badane. Badania takie opierają się jednak głównie na teście równoważności składnikowej produktów GMO i konwencjonalnych, polegającym na porównaniu zawartości w tych produktach składników istotnych z żywieniowego punktu widzenia. Wielu naukowców kwestionuje dziś tę metodę, jako ograniczającą się do pobieżnej analizy cech ilościowych, tymczasem, jak to już wspomniano, dla oceny bezpieczeństwa produktów żywnościowych zawierających GMO najistotniejsza wydaje się ocena ich cech jakościowych. Rodzą się pytania, czy nowe substancje w nich zawarte nie będą wywoływać alergii, lub czy na przykład wprowadzony do roślin gen uodporniający na ampicylinę nie zostanie przyswojony przez genom chorobotwórczych bakterii?

Odrębnym zagadnieniem są ekonomiczne aspekty stosowania GMO. Rolnicy, którzy zdecydują się na wysiew modyfikowanego genetycznie ziarna muszą kupować je co roku, gdyż jest ono patentowane. Uzależniają się w ten sposób od korporacji, do których patent należy. Z drugiej strony obawy budzi możliwość działań dumpingowych wspomnianych wyżej korporacji oraz wzrost cen produktów wolnych od GMO, czego przyczyną może stać się konieczność ich certyfikacji. Dla pol-skiego rolnictwa dużym zagrożeniem jest wiążące się z GMO, a obserwowane od dawna w USA, zjawisko uprzemysławiania produkcji rolnej, preferowanie gospodarstw wielkoobszarowych, monopolizacja rynku siewnego, przeczenie zasadom zrównoważonego rozwoju oraz niejakie oddalanie producenta żywności od płodów rolnych, co ma wydźwięk kulturowy. Nie wydaje się również, by żywność wyprodukowana na bazie GMO mogła przyczynić się do zniwelowania lub wręcz zlikwidowania problemu głodu na świecie. Prawdziwym problemem nie jest bowiem brak żywności, ale jej nieproporcjonalny podział.

Ogromne rozbieżności w kwestii stosowania GMO panują również w stanowiskach samych naukowców. Ekolodzy alarmują, że niekontrolowane wprowadzanie genetycznie zmodyfikowanych organizmów do środowiska może w zupełnie nieprzewidywalny i wielostronny sposób zaburzyć równowagę ekosystemów. Podstawowym niebezpieczeństwem jest obserwowane już wśród ryb zjawisko wypierania naturalnych odmian i gatunków przez te zmodyfikowane genetycznie, wykazujące większą oporność na dany, niekorzystny czynnik środowiska lub większy wigor. Innym zagrożeniem jest szkodliwość roślin z modyfikacją, umożliwiającą im produkcję endogennych środków owadobójczych, dla gatunków nieszkodliwych lub wręcz pożytecznych, co niebezpiecznie zakłóca sieci troficzne ekosystemów.

Obrońcy GMO twierdzą, że szkodliwość wprowadzonych do użytku organizmów zmodyfikowanych genetycznie nie została dotąd należycie dowiedziona, jednakże sam fakt, że nie dowiedziono również ich nieszkodliwości obliguje do zachowania daleko posuniętej zasady przezorności przy badaniach nad nimi, jak i przy ich wykorzystaniu. Pamiętać należy, że wprowadzenie GMO do środowiska jest praktycznie nieodwracalne i z biologicznego punktu widzenia zuboża globalną bioróżnorodność i naturalną pulę genową biosfery na równi ze zjawiskiem wymierania gatunków.

Organizmy modyfikowane genetycznie wywołują jak widać wielkie kontrowersje, z jednej strony budzą nadzieję na szybkie, stosunkowo łatwe i niedrogie pozyskanie wielu pożądanych substancji na masową skalę, hodowlę roślin i zwierząt użytkowych o ściśle zaplanowanych cechach, czy zmniejszanie kosztów produkcji rolnej, z drugiej zaś rodzą liczne obawy i pytania o ewentualne i bardzo realne zagrożenia dla zdrowia ludzi i dla środowiska naturalnego.

Wszystko to nakłada olbrzymią odpowiedzialność na ludzi odpowiedzialnych za badania i wprowadzanie do obiegu GMO. Już dziś decydują oni bowiem o środowisku, w jakim przyjdzie żyć przyszłym pokoleniom, a ich decyzje mają często nieodwracalne skutki. Nie tłumaczy to jednak, prezentowanego przez niektóre przeciwne GMO środowiska, demonizacji organizmów genetycznie modyfikowanych, czy biotechnologii jako takiej. Pamiętać należy, że rozwój współczesnej medycyny w dużym stopniu bazuje na tej dziedzinie wiedzy. Chodzi jedynie o sprowokowanie rzeczowej debaty publicznej, skonfrontowanie wszystkich argumentów „za” i „przeciw” oraz umożliwienie każdemu z nas wyrobienia sobie na jej podstawie obiektywnego zdania o GMO.
Karolina S.

Karolina S. naturalnie

Temat: NIE dla GMO !!!

http://www.organicconsumers.org/

poprostu polecam zainteresowanie tematem!
gorąco i żarliwie
Beata Kamińska

Beata Kamińska Biuro Tłumaczeń
AGAMA
tłumacz/właściciel

Temat: NIE dla GMO !!!

"(...) biotechnologia opiera się na manipulacji genami, nie wspominając o hodowli psów".

No właśnie. Nie od dziś wiadomo, że najłatwiejsze w hodowli - bo najzdrowsze - są kundelki. Nie przekombinowane to, naturalne, jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne.

Zamiast GMO wolę EM - nieprzekombinowane to, pozbierane z natury, a na piachu też coś dzięki temu urośnie.
Ja bym tam nie poprawiała Pana Boga.
Konserwatyzm nie musi oznaczać ciemnogrodu, powrotu do średniowiecza, zacofania. Ostatecznie wynalazca EM, Teruo Higa, jest profesorem uniwersyteckim. To ostrożność przed tym, co nieodwracalne i czego skutków nie znamy. Kiedyś zachłystywaliśmy zdobyczą, jaką była chemia w rolnictwie. Dziś widzimy, że wraz z dobrodziejstwem przyniosła mnóstwo problemów, których nie da się rozwiązać z dnia na dzień. Weźmy za przykład chociażby DDT:

Pestycyd DDT nadal krąży w przyrodzie

Pozostałości DDT, popularnego pestycydu, który zupełnie wycofano z użycia w Polsce w latach 70., można nadal znaleźć w organizmach ludzi - zwraca uwagę dyrektor Państwowego Zakładu Higieny (PZH), prof. Jan Ludwicki.

"Nie jest możliwe wycofanie DDT z przyrody. Nie można się go pozbyć. Choć upłynęło 30 lat od wycofania DDT ze sprzedaży, to nadal związek ten jest wykrywany w mleku kobiet" - dodaje.

DDT to środek owadobójczy, który nagminnie był stosowany w zwalczaniu malarii i wszawicy na całym świecie. Stosowany był również w ochronie roślin, szczególnie przy zwalczaniu stonki ziemniaczanej.

"Po II wojnie problem wszawicy był powstrzymany właśnie dzięki DDT" - mówi prof. Ludwicki.

W 2001 roku zostały opublikowane dane z wielu ośrodków badawczych na temat obecności tego związku w naszych organizmach. Wynika z nich, że DDT wpływa niekorzystnie np. na rozwój dzieci. Metabolity DDT mają także wpływ m.in. na układ hormonalny i zwiększają ryzyko zachorowalności na raka sutka.

Prof. Ludwicki zaznacza, że "DDT krąży w przyrodzie bezustannie i nie ulega biodegradacji, ponieważ wchodzi w łańcuchy pokarmowe".

"Kumuluje się w organizmach żywych, a skutki jego działania obserwuje się w kolejnych pokoleniach" - dodaje.

"Można go dzisiaj znaleźć w organizmach ludzi i zwierząt zarówno na obszarze Arktyki, jak i w Europie czy Ameryce Północnej" - podkreśla.

Jak wynika z badań PZH, ilość DDT w organizmach ludzi i zwierząt jest z biegiem lat coraz mniejsza. Na przykład w krowim mleku jest pięć razy mniejsza niż 20 lat temu.

"Odnotowaliśmy jednak, że spadek DDT jest coraz wolniejszy. Na początku XXI wieku osiągnęliśmy równowagę: przyjmujemy tyle metabolitów DDT do organizmu, co wydalamy" - wyjaśnia naukowiec.

Obecnie stosuje się jeszcze DDT w Afryce Równikowej do walki z malarią. Jego opary przedostają się do górnych warstw atmosfery, przemieszczają się nad półkulę północną i spadają w postaci deszczu i śniegu na kraje Północnej Europy, łącznie ze strefą podbiegunową.

"Dlatego najbardziej obecnie narażoną na szkodliwy wpływ DDT grupą są Eskimosi. Żywią się oni przeważnie mięsem i rybami, pobierają więc DDT nie tylko bezpośrednio z wody, ale również za pośrednictwem pokarmu" - mówi prof. Ludwicki.

DDT w Polsce stosowano, dopóki badania nie wykazały związku między jego wykorzystywaniem a wymieraniem drapieżnych ptaków, które przyswajały toksyczną substancję za pośrednictwem zjadanych owadów.

"Prawdopodobnie dlatego drastycznie spadła populacja orłów bielików, które żywią się rybami morskimi silnie skażonymi DDT" - zwraca uwagę naukowiec.

Po przeprowadzeniu badań nad obiegiem DDT w środowisku i kumulacją w tkankach organizmów żywych insektycyd ten został w Polsce wycofany z użycia w pierwszej połowie lat 70.

Państwowy Zakład Higieny od 1975 roku bada wpływ DDT na organizm człowieka. Jak wyjaśnia dyrektor PZH, badana jest przede wszystkim tkanka tłuszczowa, mleko kobiet i krów.

"Obecnie zanim wprowadzi się jakiś pestycyd na rynek, to trzeba go bardzo dokładnie zbadać pod kątem działania toksycznego" - zaznacza.

Specyfikę owadobójczego działania DDT odkrył szwajcarski profesor Paul Herman Mueller, za co otrzymał w 1948 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii. Ze względu na niską odporność owadów i stosunkowo dużą odporność na działanie DDT kręgowców, stosowanie tego pestycydu umożliwiło walkę ze szkodnikami upraw, pasożytami ludzi i zwierząt. DDT wycofano z użycia kiedy okazało się, że ma poważne skutki uboczne.
http://www.laboratoria.net/pl/modules.php?name=News&fi...

A jeśli wprowadzimy GMO szerokim frontem i za 30 lat się okaże, że jednak nie są obojętne dla ekosystemu, to co wtedy zrobimy?Beata Kamińska edytował(a) ten post dnia 04.12.08 o godzinie 12:55

konto usunięte

Temat: NIE dla GMO !!!

"Jak wynika z badań PZH, ilość DDT w organizmach ludzi i zwierząt jest z biegiem lat coraz mniejsza. Na przykład w krowim mleku jest pięć razy mniejsza niż 20 lat temu.

"Odnotowaliśmy jednak, że spadek DDT jest coraz wolniejszy. Na początku XXI wieku osiągnęliśmy równowagę: przyjmujemy tyle metabolitów DDT do organizmu, co wydalamy" - wyjaśnia naukowiec.

Obecnie stosuje się jeszcze DDT w Afryce Równikowej do walki z malarią. Jego opary przedostają się do górnych warstw atmosfery, przemieszczają się nad półkulę północną i spadają w postaci deszczu i śniegu na kraje Północnej Europy, łącznie ze strefą podbiegunową."

No i Beatko dałas sama odpowiedź na to dlaczego dynamika spadku stężenia spadła... jest to proste równanie różniczkowe. Gdyby związek się nie rozkładał, to by jego stężenie wzrastało.

co do samego DDT to jest to związek trudnorozkładalny, ale jednak się rozkłada. Gdybyśmy nie wprowadzali dalej do środowiska to stęzenie by spadało. Jest to związek chemiczny jak inny i powoli, ale jednak coś na to działa. jakieś reaktywne formy tlenu powstają i w ogranizmach żywych i po prostu powstają w wyniku np. promieni słonecznych.. powoli są utlenianie do innych związków, łatwiej biodegradowalnych i eliminoane ze środowiska. Powoli, ale stale.

no i teraz mała dygresja... wiem, że nie do końca fair... czy znasz dane dostyczace śmiertelności ludzi w wyniku malarii przed wprowadzniem DDT i po jego wprowadzniu? Setki tysięcy, jeżeli nie miliony osób żyje dzieki ograniczeniu malarii przy pomocy DDT. Nie jest to diabeł aż tak straszny jak się go maluje. Zrobiono z tego symbol...

konto usunięte

Temat: NIE dla GMO !!!

"A jeśli wprowadzimy GMO szerokim frontem i za 30 lat się okaże, że jednak nie są obojętne dla ekosystemu, to co wtedy zrobimy?"

nic... będziemy szukac rozwiązania problemu jak się pojawi.

moim zdaniem nie będzie to tak źle. Utzrymywanie danego genu stanowi wysiłek dla organizmów, dlatego też jeżeli taka mustacja nie będzie korzystna dla organizmu w naturze, to bez pomocy człowieka po prostu zniknie. Jeżeli będzie korzystna.. coż, może człowiek jest narzedziem ewolucji? ;)) może po to powstaliśmy ;)

co jest najważniejsze.. nie powstrzymamy tego.. tak samo jak klonowania, zbrojeń, poszukowania świętego grala i gry w polo. i powtarzAm to z uporem naniaka - wiedza jest najlepszym systemem obrony. Nauka rozwiązuje problemy, które wcześniej sama stworzyła ;) Tak się rodzi postęp, a tego nie powstrzymamy...
Karolina S.

Karolina S. naturalnie

Temat: NIE dla GMO !!!

postęp z uporem maniaka to w zasadzie twórcza destrukcja
ja rozumiem, że ludzie mają skłonności do poprawiania Boga i zamiast podziwiać stworzenie, analizujemy, rozkładamy i ulepszamy.
Może właśńie taki eksperyment z nas samych jest. Kto dożyje i przetrwa katastrofy, plagę nowotworów, chorób układu krążenia i trawienia ten napewno zobaczy obraz za te 30 lat...
życzę zdrowia ;)
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: NIE dla GMO !!!

Karolina Skoczeń:
postęp z uporem maniaka to w zasadzie twórcza destrukcja
ja rozumiem, że ludzie mają skłonności do poprawiania Boga i zamiast podziwiać stworzenie, analizujemy, rozkładamy i ulepszamy.
Może właśńie taki eksperyment z nas samych jest. Kto dożyje i przetrwa katastrofy, plagę nowotworów, chorób układu krążenia i trawienia ten napewno zobaczy obraz za te 30 lat...
życzę zdrowia ;)

Zastosuje Pani EM ceramiczne i zła aura magnetyczna GMO minie jak ręka odjął.
Beata Kamińska

Beata Kamińska Biuro Tłumaczeń
AGAMA
tłumacz/właściciel

Temat: NIE dla GMO !!!

"...Gdy brytyjski następca tronu książę Karol ogłosił, że tysiące rolników w
Indiach odbiera sobie życie w związku z uprawami GMO uznano, że przesadza i
niepotrzebnie straszy. Jednak rzeczywistość okazuje się być o wiele gorsza
niż obawy księcia...

...Shankara, szanowany rolnik, kochający mąż i ojciec targnął się na swoje
życie. Niecałe 24 godziny temu wypił środek owadobójczy w związku z utratą
ziemi i ogromnym zadłużeniem...

...Shankara, jak miliony rolników w Indiach uwierzył w obietnice wcześniej
niewyobrażalnych inwestycji i zysków i zaczął wysiew nasion genetycznie
modyfikowanych zamiast dotychczasowych tradycyjnych. Omamiony wizja swojego
przyszłego bogactwa zapożyczył się by kupić nasiona genetycznie
modyfikowane. Jednak w obliczu nieurodzaju pozostał z rosnącym długiem i bez
żadnych dochodów. Shankara dołączył więc do grona 125 000 rolników, którzy
popełnili samobójstwo w związku z bezlitosnym wykorzystaniem Indii jako pola
doświadczalnego dla upraw genetycznie modyfikowanych...

...książę Karol wprawił w oburzenie liderów przemysłu biotechnologicznego i
niektórych polityków potępiając nieudane odmiany roślin GMO jako przyczynę
przerażającego i tragicznego zjawiska masowych samobójstw wśród drobnych
rolników w Indii. Przeciwko następcy brytyjskiego tronu wypowiedziało się
wpływowe lobby GMO i uznani politycy, którzy zapewniają, że genetycznie
modyfikowane uprawy przekształciły rolnictwo Indii, zapewniając wyższe niż
kiedykolwiek zbiory...

Kto zatem mówi prawdę? Żeby to zbadać wybrałem się do krainy samobójstw w
stanie Maharashtra. To co zastałem było wstrząsające i powinno być
przestrogą dla tych krajów, które obecnie zastanawiają się czy pozwolić na
wprowadzenie nasion stworzonych przez naukowców by odwrócić prawa natury...

...W jednej z małych wiosek, które odwiedziłem 18 rolników popełniło
samobójstwo po tym jak wpadli w długi związane z GMO. W niektórych
przypadkach, kobiety przejęły gospodarstwa swoich zmarłych mężów - by potem
również popełnić samobójstwo. Latta Ramesh, 38, wypiła środek owadobójczy po
nieudanych zbiorach, dwa lata po zniknięciu męża, gdy długi za nasiona GMO
były bardzo duże...

... Wioska po wiosce, rodziny opowiadały mi jak wpadały w długi po tym jak
zostały zachęcone do zakupienia nasion genetycznie modyfikowanych by
zastąpić nimi tradycyjne nasiona bawełny...... sprzedawcy nasion GMO i
urzędnicy państwowi obiecali rolnikom, że te magiczne nasiona przyniosą
lepsze zbiory, wolne od pasożytów i insektów...

Nasiona GMO nie są magiczne i wiele upraw zostało zdewastowanych przez
pasożyty. Przed wysiewem rolnicy nie zostali poinformowani, że nasiona GMO
wymagają dwukrotnie większych nakładów wody niż nasiona tradycyjne...

W przeszłości, gdy zdarzały się klęski nieurodzaju, rolnicy zachowywali
część nasion i wysiewali je w roku następnym. Nie mogą tego robić z
nasionami GMO. Nasiona te oparte są na technologii terminacyjnej, co
sprawia, że rośliny nie produkują nadających się do wysiewu nasion. W
rezultacie rolnicy muszą kupować nasiona co roku po wysokich cenach. Dla
wielu oznacza to balansowanie na krawędzi życia i śmierci...

...Farmerzy z Indii zaczynają podejmować walkę z GMO. Organizują masowe
protesty, biorą dystrybutorów nasion GMO jako zakładników. Jeden lokalny
rząd stanowy rozpoczął walkę z Monsanto na drodze sadowej oskarżając firmę o
horrendalnie wysokie ceny nasion GMO.

...Tutaj w indyjskiej krainie samobójstw koszt tej genetycznie modyfikowanej
przyszłości jest zabójczo wysoki".

Autor: Andrew Malone
Tłumaczenie: Anna Witowska - Ritter, Food & Water Europe
Źródło oryginalne: http://mailonsunday.co.uk
Źródło polskie: Attac Polska
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: NIE dla GMO !!!

Beata Kamińska:
"...Gdy brytyjski następca tronu książę Karol ogłosił, że tysiące rolników w

No dobrze tylko co to ma wspólngo z GMO jako takimi.
To jest kolejny dowód na pazerność i chciwiość biznesu. Czy tak samo bedziecie głośno krzyczeć jak setki polskich emerytów beda zamarzać kolejnej mrożnej zimy bo nie bedzie ich stac na energię, droga ze wzgledu na koniecznośc podobno przeciwdziałania efektowi cieplarnianemu???????
Pavel Byzov

Pavel Byzov ::[mgr
sinifikator]::

Temat: NIE dla GMO !!!

Juliusz Grzegorz Sumorok:
No dobrze tylko co to ma wspólngo z GMO jako takimi.
To jest kolejny dowód na pazerność i chciwiość biznesu.

To ma wspólnego, że pojawieniu się GMO towarzyszy powstanie wokół nich kolejnego systemu cwanych "doicieli", którzy zarabiajac na propagandzie GMO, niszczą życie tysięcy ludzi, przy okazji psując i tak już nie najlepszą reputację biznesu.

Kazda innowacja po przekoczeniu pewnego poziomu upowszechnienia wywołuje w otoczeniu reakcję systemową. To tak jak reakcja organizmu na ingerencję z zewnątrz, taką jak ciało obce/lekarstwo/zakażenie. GMO to jest najwyraźniej ten trzeci rodzaj ingerencji.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: NIE dla GMO !!!

Pavel Byzov:
Juliusz Grzegorz Sumorok:
No dobrze tylko co to ma wspólngo z GMO jako takimi.
To jest kolejny dowód na pazerność i chciwiość biznesu.

To ma wspólnego, że pojawieniu się GMO towarzyszy powstanie wokół nich kolejnego systemu cwanych "doicieli", którzy zarabiajac na propagandzie GMO, niszczą życie tysięcy ludzi, przy okazji psując i tak już nie najlepszą reputację biznesu.

Kazda innowacja po przekoczeniu pewnego poziomu upowszechnienia wywołuje w otoczeniu reakcję systemową. To tak jak reakcja organizmu na ingerencję z zewnątrz, taką jak ciało obce/lekarstwo/zakażenie. GMO to jest najwyraźniej ten trzeci rodzaj ingerencji.


Tak samo dokładnie powstał mit " efektu cieplarnianego" ale czy to znaczy że trzeba zaprzestać badan nad GMO?? Czy raczej świadzcy o naszj chciwosci i pazernośći.

konto usunięte

Temat: NIE dla GMO !!!

Juliusz Grzegorz Sumorok:
Czy raczej świadzcy o naszj chciwosci i pazernośći.
Taka pazernosc nie ma wiekszego sensu, by nie powiedziec, ze zadnego.
Przeciez zbankrutowany chlop juz niczego nie kupi, a kumplom rozpowie i interes legnie.
Nie chce takiej tezy stawiac, ale mam jakies wrazenie, iz informacje o tych milionach rolnikow sa przesadzone.
---
pozdr.czes;-)
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: NIE dla GMO !!!

Czeslaw Mrall:
Juliusz Grzegorz Sumorok:
Czy raczej świadzcy o naszj chciwosci i pazernośći.
Taka pazernosc nie ma wiekszego sensu, by nie powiedziec, ze zadnego.
Przeciez zbankrutowany chlop juz niczego nie kupi, a kumplom rozpowie i interes legnie.
Nie chce takiej tezy stawiac, ale mam jakies wrazenie, iz informacje o tych milionach rolnikow sa przesadzone.
---
pozdr.czes;-)

Pazerność nie kieruje się logiką, może ich biznesem była sprzedaż nasion???. TAk jak u nas sadzonek wierzby. Co do liczb to ja tez dziennikarzom nie wierzę jak psom.
Pavel Byzov

Pavel Byzov ::[mgr
sinifikator]::

Temat: NIE dla GMO !!!

Przedmowcy prawdopodobnie chodziło o to:

http://www.youtube.com/watch?v=Av6dx9yNiCA&feature=rel...

youtube Monsanto Indian Farmer Suicide

i o to
http://www.youtube.com/watch?v=4-ouf_gmA5o&feature=rel...

youtube Monsanto Patent for a Pig

Boże, ci ludzie nie mają pojęcia, co robią!!!



Wyślij zaproszenie do