GoldenLine
Zaloguj się
Renata Majcher

Renata Majcher HR Manager / HR
Business Partner

Temat: Zadania rekrutacyjne

Sytuacja: rekrutacja
Jeden z etapów to 3 zadania do wykonania w domu.
Cel zadań: sprawdzenie "sposobu myślenia".
Uważam, że trudno jest sprawdzić "sposób myślenia" w warunkach powszechnego dostępu do internetu. Co Wy na to? Dajecie zadnia? Jakiego typu?
Link do wypowiedziLink
Michał Łaszkiewicz

Michał Łaszkiewicz trener, manager,
wydawca, twórca

Temat: Zadania rekrutacyjne

Zależy od zadań i stanowiska, ale dla mnie raczej nie ma sensu bo będą tacy co powklejają odpowiedzi z przysłowiowej wikipedii.

Ja najczęściej robie test połączony z formularzem samooceny kandydata a po nim zadanie praktyczne na miejscu, wybieram z jego zaznaczonych najmocniejszych oraz takich co potrzebuje przy projekcie punktów.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: Zadania rekrutacyjne

Renata M.:
Dajecie zadnia? Jakiego typu?

Raz dalismy, chodzilo o bardzo wysokie stanowisko. W czasie interview okazalo sie, ze kandydat raczej nie nadaje sie, mimo wspanialego CV. Dalismy mu szanse, o ktora sam prosil, napisania w domu, w ciagu 2-3 dni, krotkiego refereatu na 1-2 strony, opisujacego jego "wizje" zwiazana z tym stanowiskiem. To co nam przeslal bylo katastrofa, poza tym okazalo sie, ze jego angielski nie byl najlepszy.
Link do wypowiedziLink
Marta C.

Marta C. HR & marketing

Temat: Zadania rekrutacyjne

Renata M.:

Uważam, że trudno jest sprawdzić "sposób myślenia" w warunkach powszechnego dostępu do internetu.

Ale przecież internet za nas nie pomyśli i nie rozwiąże zadania, a jest jedynie źródłem informacji, z którego też trzeba umieć korzystać :)
Link do wypowiedziLink
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Zadania rekrutacyjne

Marta C.:
Ale przecież internet za nas nie pomyśli i nie rozwiąże zadania, a jest jedynie źródłem informacji, z którego też trzeba umieć korzystać :)
własnie...wiem tez od koleżanki, że we Francji tak sie zdaje egzaminy na studiach... losowala rano dwa pytania i miala cały dzień na to, żeby wieczorem przyjść i na nie odpowiedzieć...wszystko to były pytania problemowe a nie jakies odpytywanie z teorii jak u nas... a studiowała komuniakcje spoleczną czy cos podobnego...Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 28.06.07 o godzinie 00:21
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zadania rekrutacyjne

Andrzej P.:
Renata M.:
Dajecie zadnia? Jakiego typu?

Raz dalismy, chodzilo o bardzo wysokie stanowisko. W czasie interview okazalo sie, ze kandydat raczej nie nadaje sie, mimo wspanialego CV. Dalismy mu szanse, o ktora sam prosil, napisania w domu, w ciagu 2-3 dni, krotkiego refereatu na 1-2 strony, opisujacego jego "wizje" zwiazana z tym stanowiskiem. To co nam przeslal bylo katastrofa, poza tym okazalo sie, ze jego angielski nie byl najlepszy.

Przyznam szczerze ,ze jestem zadeklarowanym przeciwnikiem pisania podobnych tego rodzaju elaboratów /referatów dla przyszłego pracodawcy czy firmy HR- a propos! -ciekaw jestem co sie z tym dalej dzieje???? - vide- opisem

To sa moje pomysły, moja wizja, moje doswiadczenie ect. I za to sie po prostu płaci!!!.( nie mówie o kolezenskiej czy przyjacielskiej pomocy bo to jasna sprawa)

Nagminnym jeszcze do niedawna? była opcja - "napisz jak sobie wyobrazasz rozwój firmy - sic!- podaj przykłady , mozliwosci wykorzystania swoich relacji biznesowych ect.
Nie znajac uwarunkowan, mozliwosci i płynnosci finansowej i dziesiatkow innych danych to jest czesto futurologia i pomysły
"z sufitu" .
A nawet gdybym wiedział? to dlaczego mamiony wizja uzyskania pracy miałby sprzedac " za friko" swoje pomysły, podzielic sie doswiadczeniem juz nie mowiac -połozyc jak przysłowiowe złote jabłko na srebrnej tacy - przekazać informacje z kim i o czym bym rozmawiał ,zeby np ruszyła sprzedaz itd..
To wlasnie jest mój atut i skarb, ktorym nie zamierzam sie z nikim dzielic..
Tego typu sytuacje są po prostu drenazem pomysów do wykorzystania przez wlasciciela czy zarzad firmy. Panstwu dziekujemy a pomysły mamy za darmo. Znam osobiscie takie osoby ,ktore w ten sposób działają i przyznam szczerze zdumiony momentami jestem ludzka naiwnością .
Ja osobiscie nigdy nie napisałbym nic takiego nawet kosztem utraty uzyskania b. dobrego/oplacanego stanowiska - mam na msyli profesjonalne- nawet na 1-3strony A4 opracowanie. A pisac ogólniki? to szkoda czasu..to jest zwykle- ble ble ble

PS
komentuje podobne rozwiazania ( o ile dobrze zrozumiałem Panskie intencje co to miało byc /czego dotyczyło i opis).
Link do wypowiedziLink
Piotr Sawicki

Piotr Sawicki Dyrektor d/s
Sprzedaży i
Marketingu

Temat: Zadania rekrutacyjne

W pełni zagadzam się z Krzysztofem. Sam doświadczyłem tego typu praktyk. Otrzymałem informację o bardzo dobrym odbiorze mojej kandydatury, a wręcz jej akceptacji. Pozostały kwestie finansowe. V-ce prezes poprosił mnie o plan rozwoju działu. Jak się domyślacie w ostatnim momencie rekrutacja została "przerwana". Wiem od osób pracujących w owej firmie, że v-ce prezesunio sam próbował realizować mój projekt. Próbował, bo nie udało mu się.
Podczas takiej prezentacji, dzielę się swoimi doświadczeniami, a swoją wizją rozwoju opieram o moją wiedzę i moje umiejętności. Nie można być ocenionym za efektywność takiego projektu, jeśli nie prowadzi go osoba, która go opracowała.
Link do wypowiedziLink
Piotr Sawicki

Piotr Sawicki Dyrektor d/s
Sprzedaży i
Marketingu

Temat: Zadania rekrutacyjne

...cd. niestety ostatnio miałem podobną historię. Proces rekrutacyjny zakończyliśmy na umówieniu się na ostateczne negocjacie dotyczące warunków zatrudnienia i stanowiska, ponieważ nawet rozważano wyższe niż to, na które aplikowałem. Miałem przygotować biznes plan. Przygotowałem go, delikatnie mówiąc, przyzwoicie. I cisza, dwa tygodnie po terminie zadzwonił do mnie head hunter i mówi, że pracodawca daje mi wolną rękę, bo prawdopodobnie nawet nie będzie uruchamiany region, gdzie
Od tej pory wszystkim będę odradzał przygotowywanie podobnych opracowań przyszłym pracodawcom. Mam informacje od innych osób, których "odrzucone" plany były później wykorzystywane. Nie chodzi o sprawdzenie wiedzy, predyspozycji czy kompetencji, ale o wiedzę biznesową. Tą zawsze można sprawdzić w praktyce, po podpianiu umowy. Istnieje przecież możliwość zatrudnienia na okres próbny, kiedy wyjdzie szydło z worka.
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Zadania rekrutacyjne

Miałem podobną sytuację aplikując do pewnej firmy - trzy dni an przedstawienie strategii rozwoju oddziału firmy.
namęczyłem się, lisim zwyczajem (direct search) wydobyłem "poufne" informacje, które pomogły mi napisać ten elaborat. Pisząc go jednak cały czas zdawałem sobie sprawę, że muszę zrobić to najlepiej jak umiem, ze względu na proces, ale nie gwarantuje mi on wejścia do firmy.
Z drugiej strony, kiedyś prosiłem lektorów o przygotowanie w domu przykładu zajęć i z doświadczenia wiem, że jak były dobre, to się osobę brało, jak były kiepskie, to się odrzucało - i te odrzucone szły do kosza, bo tylko to można było z nimi zrobić, więc podejrzewam, że nie jest to "nagminne" wykorzystywanie takich rzeczy do celów własnych - bo kandydat i tak się nie połapie :)
Poza tym dawanie rzeczy do domu sprawdza jedną, ważna rzecz - motywację kandydata :) nieprawdaż?
Link do wypowiedziLink
Justyna B.

Justyna B. marketing

Temat: Zadania rekrutacyjne

Krzysztof S.:
Andrzej P.:
Renata M.:
Dajecie zadnia? Jakiego typu?

Raz dalismy, chodzilo o bardzo wysokie stanowisko. W czasie interview okazalo sie, ze kandydat raczej nie nadaje sie, mimo wspanialego CV. Dalismy mu szanse, o ktora sam prosil, napisania w domu, w ciagu 2-3 dni, krotkiego refereatu na 1-2 strony, opisujacego jego "wizje" zwiazana z tym stanowiskiem. To co nam przeslal bylo katastrofa, poza tym okazalo sie, ze jego angielski nie byl najlepszy.

Przyznam szczerze ,ze jestem zadeklarowanym przeciwnikiem pisania podobnych tego rodzaju elaboratów /referatów dla przyszłego pracodawcy czy firmy HR- a propos! -ciekaw jestem co sie z tym dalej dzieje???? - vide- opisem

To sa moje pomysły, moja wizja, moje doswiadczenie ect. I za to sie po prostu płaci!!!.( nie mówie o kolezenskiej czy przyjacielskiej pomocy bo to jasna sprawa)

Nagminnym jeszcze do niedawna? była opcja - "napisz jak sobie wyobrazasz rozwój firmy - sic!- podaj przykłady , mozliwosci wykorzystania swoich relacji biznesowych ect.
Nie znajac uwarunkowan, mozliwosci i płynnosci finansowej i dziesiatkow innych danych to jest czesto futurologia i pomysły
"z sufitu" .
A nawet gdybym wiedział? to dlaczego mamiony wizja uzyskania pracy miałby sprzedac " za friko" swoje pomysły, podzielic sie doswiadczeniem juz nie mowiac -połozyc jak przysłowiowe złote jabłko na srebrnej tacy - przekazać informacje z kim i o czym bym rozmawiał ,zeby np ruszyła sprzedaz itd..
To wlasnie jest mój atut i skarb, ktorym nie zamierzam sie z nikim dzielic..
Tego typu sytuacje są po prostu drenazem pomysów do wykorzystania przez wlasciciela czy zarzad firmy. Panstwu dziekujemy a pomysły mamy za darmo. Znam osobiscie takie osoby ,ktore w ten sposób działają i przyznam szczerze zdumiony momentami jestem ludzka naiwnością .
Ja osobiscie nigdy nie napisałbym nic takiego nawet kosztem utraty uzyskania b. dobrego/oplacanego stanowiska - mam na msyli profesjonalne- nawet na 1-3strony A4 opracowanie. A pisac ogólniki? to szkoda czasu..to jest zwykle- ble ble ble

PS
komentuje podobne rozwiazania ( o ile dobrze zrozumiałem Panskie intencje co to miało byc /czego dotyczyło i opis).


Takie praktyki są często spotykane podczas rekrutacji, ale jak jest się zbyt ufnym, tak jak ja wówczas, można paść ofiarą nieuczciwości, dlatego trzeba uważać i być czujnym.Justyna Bogucka-Kwella edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 01:52
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zadania rekrutacyjne

Andrzej P.:
okazalo sie, ze jego angielski nie byl najlepszy.


właśnie, jak sprawdza się znajomość języka obcego kandydata ?
Link do wypowiedziLink
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Zadania rekrutacyjne

Prowadząc rozmowę w języku obcym?
Link do wypowiedziLink
Henryk Abram

Henryk Abram menadżer

Temat: Zadania rekrutacyjne

ja uważam że zadania domowe są bardzo przydatne;)....pod jednym warunkiem: po przyotowaniu się kandydata następuje dyskusja oraz obrona tez które ta osoba prezentuje. Weryfikuje się zarówno zdolność przygotowania spójnego - merytorycznego matriału - jak również swobodę dyskusji oraz obrony stawianych tez. Metoda ta jest dla mnie o tyle przydatna że pozwala na zweryfikowaniu potencjału kandydata który nie miał wcześniej formalnego doświadczenia w danym obszarze.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Stolarak

Katarzyna Stolarak Dziennikarz

Temat: Zadania rekrutacyjne

a co powiecie na to?
Firma do której aplikuje, na drugim etapie rekrutacji poprosiła mnie i zrobienie nowego projektu etykiety do swojego produktu i loga dla ich firmy.
Czas realizacji 3 dni :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zadania rekrutacyjne

Iwona Stolarek:
a co powiecie na to?
Firma do której aplikuje, na drugim etapie rekrutacji poprosiła mnie i zrobienie nowego projektu etykiety do swojego produktu i loga dla ich firmy.
Czas realizacji 3 dni :)
pfffff :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Stolarak

Katarzyna Stolarak Dziennikarz

Temat: Zadania rekrutacyjne

rozumiem ,ze miałaś ciekawsze propozycje:)?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zadania rekrutacyjne

Iwona Stolarek:
a co powiecie na to?
Firma do której aplikuje, na drugim etapie rekrutacji poprosiła mnie i zrobienie nowego projektu etykiety do swojego produktu i loga dla ich firmy.
Czas realizacji 3 dni :)

Moje zdanie na temat takich akcji już wypowiadałem,
Co innego case study co innego zadanie na które trzeba poświęcić więcej czasu
Wychodzę z założenia, że od testowania kandydatów jest okres próbny, a szereg możliwych dostępnych metod rekrutacyjnych jest wystarczający, aby wybrać odpowiednia osobę.
1. Czy to poważna znana, renomowana firma?
2. Jak bardzo zależy ci na tej pracy?
3. Otrzymałaś zapewnienie od potencjalnego pracodawcy, że twoja praca nie zostanie wykorzystana komercyjnie - oświadczenie na piśmie? Jesli nie, a podejmiesz się wykonania projektu - sama załącz stosowny diclaimer - ZAWSZE !
Takie oświadczenia z jednej strony sugerują, że jesteś osobą myślącą, odpowiedzialną i poważną, z drugiej, zanim ktoś wykorzysta twoją pracę komercyjnie dwa razy się zastanowi
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Stolarak

Katarzyna Stolarak Dziennikarz

Temat: Zadania rekrutacyjne

zapewnienie oczywiscie , ze otrzymałam :)
Informuję, że otrzymane projekty nie będą wykorzystywane komercyjnie
przez firmę ..., stanowią one jedynie materiał do dalszego postępowania
rekrutacyjnego.

ale to chyba nie zmienia faktu ze projektowanie loga firmy to już chyba zbyt wiele...na etapie rekrutacyjnym
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zadania rekrutacyjne

Wybacz, ale nie znam się na grafice :)
Ja przygotowywałem obszerne strategię rozwoju uwzględniającą możliwości pozyskania kapitału w ramach KFK czy IPO.
Załączyłem diclaimer .... i cisza
Tak samo pewna spółka z branży e-commerce/internet prosiła mnie o koncepcje rozwoju z uwzględnieniem poziomu realnych użytkowników i możliwości komercjalizacji serwisów
również załaczyłem disclaimer również cisza.
Zawsze wykonuję pracę z pełnym zaangażowaniem - niezależnie od tego czy jest to test czy pracuję za pieniądze, wykonuje ją z należytą starannością zgodnie z najlepszą wiedzą (jakby to powiedział prawnik)
I na takim etapie jak zadanie wstępne feedback powinien być czymś normalnym, niestety jakoś trafiam na "cwaniaczków".

Ze swojej strony teraz asertywnie odmawiam lub sugeruję symboliczne wynagrodzenie za taką pracę w ramach umowy zlecenie.

I na rozluźnienie :)

Obrazek
Michał -. edytował(a) ten post dnia 24.10.10 o godzinie 00:25
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Stolarak

Katarzyna Stolarak Dziennikarz

Temat: Zadania rekrutacyjne

dobre :)
symboliczne wynagrodzenie za taką pracę w ramach umowy zlecenie to dobry pomysł :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

oryginalne pytania rekrutac...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj