Jacek Jankowski

Jacek Jankowski social media &
social games

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Witam,

Czy jest jakieś prawo w PL, które zabrania potencjalnemu pracodawcy ujawnianie procesu rekrutacyjnego z kandydatem (np. poprzez informowanie obecnego pracodawcy, czy publiczne informowanie o złożonym CV) ?

JJ

konto usunięte

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

To chyba nawet nie o prawo chodzi, ale o elementarną przyzwoitość...
Ilona Trzeciak

Ilona Trzeciak kurs na strategiczne
myślenie

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Niektóre firmy w ogłoszeniach zastrzegają sobie tzw. dyskrecję, której należy w takim przypadku wymagać (jako pisemnego zobowiązania). Niemniej jest to ich dobra wola, a nie obowiązek.
Publiczne informowanie o kandydatach, czy info do obecnego pracodawcy to nieuczciwa walka z konkurencją i mam nadzieję zła przyszła opinia dla takiej firmy, która jak widać w działaniach HR nie ma żadnych zasad.
Przestrzegać i bojkotować!

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Jacek Jankowski:
Witam,

Czy jest jakieś prawo w PL, które zabrania potencjalnemu pracodawcy ujawnianie procesu rekrutacyjnego z kandydatem (np. poprzez informowanie obecnego pracodawcy, czy publiczne informowanie o złożonym CV) ?

JJ

Prawa nie ma ale np. w moim przypadku zdarzyło się że HH wysłał CV do spółki z grupy (mimo że mu wyraźnie zabroiniłem), a inny z bardzo znanej firmy HH zadzwonił do mojego ówczesnego dyr. finansowego czy nie potrzebuje nowego kontrolera finansowego dosłownie godzinę po tym jak kolega zajmujący się inną spółką podpisał list intencyjny w ich procesie rekrutacyjnym.

Dyr. finansowy stwierdził ze nikogo nie szuka a za dwa dni miał wypowiedzenie umowy od owego kolegi.

Dopiero wtedy połapał się po co dzwonił HH.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Oczywiście, że prawo istnieje, moi drodzy laicy. Nazywa się ono ustawą o ochronie danych osobowych wraz z kodeksem pracy i przepisami stanowiącymi o jakie informacje może zabiegać pracodawca stanowią one komplet przepisów dotyczacych ujawniania informacji o aplikowaniu na dane stanowisko.

W przypadku ujawnienia sprawa trafić powinna do GIODO i do Prokuratury. Co mialo miejsce chociażby w przypadku sprawy firmy Netsprint, którą na tym forum poruszaliśmy.
Jacek Jankowski

Jacek Jankowski social media &
social games

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Mariuszu, dasz odnośnik do dyskusji?
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Jacek Jankowski:
Mariuszu, dasz odnośnik do dyskusji?

http://www.goldenline.pl/forum/1105030/wzory-cv-i-lm-w...

konto usunięte

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Mariusz Perlak:
Oczywiście, że prawo istnieje, moi drodzy laicy. Nazywa się ono ustawą o ochronie danych osobowych wraz z kodeksem pracy i przepisami stanowiącymi o jakie informacje może zabiegać pracodawca stanowią one komplet przepisów dotyczacych ujawniania informacji o aplikowaniu na dane stanowisko.

W przypadku ujawnienia sprawa trafić powinna do GIODO i do Prokuratury. Co mialo miejsce chociażby w przypadku sprawy firmy Netsprint, którą na tym forum poruszaliśmy.

Drogi ekspercie, dzięki za oświecenie :) Bez złośliwości. Tyle, że prawo prawem, a praktyka praktyką, zaś w obliczu ciężkich czasów i walki o klienta prawa (właśnie!) kandydatów zdają się maleć w oczach :)
Łukasz Sokołowski

Łukasz Sokołowski Project-based
Supplier Quality
Engineer / Assurance

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Leszek Zalewski:
[...]HH zadzwonił do mojego ówczesnego dyr. finansowego czy nie potrzebuje nowego kontrolera finansowego dosłownie godzinę po tym jak kolega zajmujący się inną spółką podpisał list intencyjny w ich procesie rekrutacyjnym[....]

LOL :)

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Łukasz Sokołowski:
Leszek Zalewski:
[...]HH zadzwonił do mojego ówczesnego dyr. finansowego czy nie potrzebuje nowego kontrolera finansowego dosłownie godzinę po tym jak kolega zajmujący się inną spółką podpisał list intencyjny w ich procesie rekrutacyjnym[....]

LOL :)
Znam lepsze story ale zbyt brutalne a nigdy nie wiadomo kiedy będę miał przyjemność z Michałem Stroną ;] więc nie sprzedam
Łukasz Sokołowski

Łukasz Sokołowski Project-based
Supplier Quality
Engineer / Assurance

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Wyślij na priv :)
Monika Pylińska

Monika Pylińska Profesjonalista HR

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Jeśli chodzi o działania niektórych HH (nota bene kolegów i koleżanek po fachu:)), to naprawdę przydałaby się jakaś sprawa sądowa ku przestrodze. Może wówczas oprócz celu realizacji budżetu zauważone zostałoby prawo właśnie i poszanowanie partnerów (w tym przypadku Kandydatów).
Bardzo często w umowach pomiędzy firmą rekrutacyjną, a jej Klientem jest zapis o poufności, co również powinno obligować obie strony procesu do zachowania dyskrecji.

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Jacek Jankowski:
poprzez informowanie obecnego pracodawcy, czy publiczne informowanie o złożonym CV) ?

A jak niby to publiczne informowania miałoby wyglądać? Co do informowania obecnego pracodawcy to większego sensu nie widzę.
Jacek Jankowski

Jacek Jankowski social media &
social games

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Panie Andrzeju, sposób komunikowania jest ważny, szczególnie w świecie social media. Wystarczy opublikować informację odnośnie kandydata i jego zaangażowania w projekt

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Andrzej Pieniazek:
Jacek Jankowski:
poprzez informowanie obecnego pracodawcy, czy publiczne informowanie o złożonym CV) ?

A jak niby to publiczne informowania miałoby wyglądać? Co do informowania obecnego pracodawcy to większego sensu nie widzę.
No wiesz... zawsze mozna zadzwonić i spytać się czy nie szuka kogoś na miejsce pana/pani x ;]

To takie pro sprzedażowe ;]
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Mam wrażenie, że ta dyskusja stała się dośc jałowa.

Pytanie brzmiało, czy jest prawo zabraniajace publikacji, padła odpowiedź.

Pada komentarz, że prawo prawem, a praktyka praktyką - trochę pobocznie i o niczym. Taki frazes, którym mozna nakarmić niejedną dyskuję o teorii prawa.

Jacek - co rozumiesz przez "wystarczy opublikować informację odnośnie kandydata"

gdzie opublikowac? Na goldenie, na FB, na linkedinie? Czy fakt, że dodam kandydata do grona znajomych na portalu jest taką informacją?

co do dzownienia do firmy i proponowania rekrutacji na stanowisko, gdzie przed chwilą nasz kandydat dostał ofertę to bardziej przypomina scenę ze Zmienników "Kupisz Pan takie kółka metalowe" i więcej w tym warszawkiego cwaniastwa niż sprzedaży - więc to się zdarza albo na filmach, albo w niesprawdzonych opowieściach.

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Mariusz Perlak:
co do dzownienia do firmy i proponowania rekrutacji na stanowisko, gdzie przed chwilą nasz kandydat dostał ofertę to bardziej przypomina scenę ze Zmienników "Kupisz Pan takie kółka metalowe" i więcej w tym warszawkiego cwaniastwa niż sprzedaży - więc to się zdarza albo na filmach, albo w niesprawdzonych opowieściach.
Sprawdzone raz na sobie raz w grupie dla której pracowałem i za to mogę ręczyć.
Raz MP raz Hays.

Słyszalem jeszcze lepsze opowieści i co do ich prawdziwości w niektórych firmach mam pewność a w niektórych to już tylko plotki. Raz nawet swoją historię słyszalem że zdarzyła się w innej spółce grupy od osób które nie wiedziały że w Grupie pracowałem.

Więc proszę zluzuj trochę bo ja przez 8 lat trochę z HH miałem do czynienia (jako aplikujący i weryfikujący aplikantów) z kilku polskich i kilku zagranicznych agencji + działami HR kilkunastu różnych firm i mógłby książkę napisać o mniejszych lub większych fuck'upach z ich strony.

Ciśnienie szczególnie w ostatnich 3 latach na "udany" projekt rekrutacyjny i walkę o projekt na wyłączność jest tak duże że zasada "cel uświęca środki" jest powszechnie stosowana przez wszystkich od małej po dużą agencję.

A mówie o rekrutacjach na specjalistów z kilkuletnim doświadczeniem i/lub management średniego poziomu. Czyli jakiś 30-80 tys. dla HH za projekt

Kasa misiu kasa... chciało by się rzec...Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 27.06.12 o godzinie 11:10
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Leszek Zalewski:

Sprawdzone raz na sobie raz w grupie dla której pracowałem i za to mogę ręczyć.
Raz MP raz Hays.

Zawodowa ostrożność i świadomość krzywdy jaka się dzieje kandydatom, którzy muszą się spowiadać przed nic nie wiedzącym rekruterem powodują, że każda taka historia oceniana jest przez duży pryzmat sceptycyzmu.
Nie twierdzę, że takie rzeczy mogą się przytrafić, ale pracowałem w kilku agencjach, mam znajomych w nich pracujących i niestworzone historie niestety slyszę tylko na tym forum.

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Mariusz Perlak:
Leszek Zalewski:

Sprawdzone raz na sobie raz w grupie dla której pracowałem i za to mogę ręczyć.
Raz MP raz Hays.

Zawodowa ostrożność i świadomość krzywdy jaka się dzieje kandydatom, którzy muszą się spowiadać przed nic nie wiedzącym rekruterem powodują, że każda taka historia oceniana jest przez duży pryzmat sceptycyzmu.
Nie twierdzę, że takie rzeczy mogą się przytrafić, ale pracowałem w kilku agencjach, mam znajomych w nich pracujących i niestworzone historie niestety slyszę tylko na tym forum.

Niestety się zdarzają a walka o klienta/projekt jest duża.
Tak jak pisałem była akcja dzwonienia po projekt na miejsce człowieka którego się "sprzedało", pytanie o tel do przełożonego osoby decyzyjnej (w moim przypadku Dyr. finansowego) padło kilkakrotnie... no niby po co ? jak nie po to by mieć potencjalnego klienta...

Może mam takie szczęście (a w życiu przydarzają mi się takie historie że mało kto uwierzy) ale "life is brutal and full of zasadzkas..." jak mawiają starzy górale z Szikagoł...

A co do sprzedaży danych kiedyś była taka akcja w jednej z firm z BIG4 że można było do tel. zrzucić książkę teleadresową - od stanowiska przez komórkę po maila i fotkę ;] no i nagle HH zaczeli dzwonić na wewnętrzne lub służbowe komórki ....
Jak można się domyśleć ktoś sprzedał/przekazał bazę... dosyć cenną jak mniemam ;]

To tylko jeden przykład jak to może być ...

ps. mi się zdarzyło iść na rozmowę kwalifikacyjną i ... minąć w drzwiach jednego z managerów który też był na rozmowie.. Oczywisćie tu było tylko puszczenie oka ale taka mała niezręczność mogła się źle zakończyć...

Pominę już lata 2007-2008 jak się robiło spędy konsultantów na rozmowy i bywało tak że siedziały po 2 -3 osoby z firmy razem bo się tajming komuś posypał.

W sumie to też było ujawnienie procesu rekrutacyjnego...

Temat: Ujawnienie procesu rekrutacyjnego

Umawianie dwóch osób z tej samej firmy jedna po drugiej to nie brak organizacji to głupota :)



Wyślij zaproszenie do