Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Witam, jestem researcherem od zaledwie 3 miesięcy, zajmuję sie werbowaniem ludzi o niskich kwalifikacjach-w naszym biurze (Holandia) przeprowadzamy rozmowy zazwyczaj przez telefon, ponieważ nie mamy przedstawicielstwa w Polsce, proszę dajcie znać, na co konkretnie zwracać uwagę przy tego rodzaju pracy, może jakieś przykladowe pytania??

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Alicja O.:
Witam, jestem researcherem od zaledwie 3 miesięcy, zajmuję sie werbowaniem ludzi o niskich kwalifikacjach-w naszym biurze (Holandia) przeprowadzamy rozmowy zazwyczaj przez telefon, ponieważ nie mamy przedstawicielstwa w Polsce, proszę dajcie znać, na co konkretnie zwracać uwagę przy tego rodzaju pracy, może jakieś przykladowe pytania??

...a Pani tą pracę dostała też przez telefon czy jak?..

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

[author]Hubert

Link do wypowiedzi

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Alicja O.:
Witam, jestem researcherem od zaledwie 3 miesięcy, zajmuję sie werbowaniem ludzi o niskich kwalifikacjach-w naszym biurze (Holandia) przeprowadzamy rozmowy zazwyczaj przez telefon, ponieważ nie mamy przedstawicielstwa w Polsce, proszę dajcie znać, na co konkretnie zwracać uwagę przy tego rodzaju pracy, może jakieś przykladowe pytania??

a co oznaczają ludzie o niskich kwalifikacjach?

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

pytaj o to, gdzie dotychczas pracowali, i dlaczego już tam nie pracują, zapytaj, co im w tej pracy przeszkadzało,co sądzą o firmie, o byłym szefie
pytaj o nałogi, tylko dyplomatycznie;))
o zachowanie w sytuacjach konfliktowych,
o formy spędzania wolnego czasu, w końcu po pracy będą go mięli w nadmiarze,
spytaj, jak sobie wyobrażają rozłąkę z rodziną,
kwalifikacje, umiejętności sprawdzisz na miejscu, chyba, że na tyle dobrze znasz charakter pracy, jaką im oferujesz, że jesteś w stanie weryfikować odpowiedzi kandydatów na branżowe pytania..a i tak bedzie to tylko sprawdzenie wiedzy teoretycznej
jak mi jeszcze coś przyjdzie do głowy, to dam znać....
cieplutkie pozdrowienia :)

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

... absurd ... i co z tego, że podamy przykładowe pytania ... mógłbym tu wypisać ich setki - ale chyba nie o to chodzi... przecież czemuś te pytania służą... HR - owcy nie zadają ich dlatego, że sie nudzą -potrzebne są w cleu sproawdzeniaosobowości i w jakim stopniu praca, o krórą się ubiegamy jest dla nas...

... tylko co to za HR króry ma problemy z pytaniami...no i co z anlizą odpowiedzi na zadane pytania?..Hubert Ćwiklewski edytował(a) ten post dnia 01.05.07 o godzinie 14:03

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

[author]Hubert

Link do wypowiedzi

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Monika K.:

[author]Hubert

Link do wypowiedzi

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Nie jestem zadnym HR, dopiero zaczynam w tej branzy, z wyksztalcenia jestem specjalista do spraw turystyki (prawie magister-jeszcze tylko miesiac :)) ale chce popytac-byc moze-jesli wszystko mi sie spodoba,zostane i pojde na kursy, po ktorych pytania bede miala lepsze. Tymczasem WY zachowujecie totalnie dziwnie-zamiast mi cokolwiek wytlumaczyc to sie nasmiewacie, po prostu nie wiem i tyle-a firma rzucila mnie na dosc odpowiedzialne stanowisko i musze sobie radzic-dlatego zapytalam, chyba dobrze,ze pytam.....

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

O co pytac przez telefon robotników, bo myslę, że głównie ich będziesz rekrutować.
1. Przede wszystkim od razu podaj im jakie stawki proponuje pracodawca, oraz powiedz o mozliwościach godzin ( jeśli są ) nadliczbowych i pracy w dni wolne. Z mojego doświadczenia wynika, że lubią sobie wszystko przemnożyc i porównać czy dalej rozmawaić.
2. Pytaj o uprawnienia - najważniejsze czy mają ważne i do kiedy, np. spawacze blach, rur itp; zbrojarze - jaka maja praktykę zawodową bo uprawnienia mają wieczne, ale juz uprawnienia do prac wysokościowych są zwykle ważne pół roku.
3. Doświadczenie zawodowe - ważne będzie gdzie je zdobywali, czasami wielu z nich pracowało nielegalnie więc tu trzeba miec wyczucie czy można polecic ich swoim klientom.

Poza tym nie przejmuje się,90 procent haerów to ludzie po innych kierunkach.

Pytaj dalej jesli masz wątpliowści

PozdrawiamArleta Olczyk edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 22:54

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Dziekuje bardzo Pani Arleto, za podpowiedzi, na pewno przydadza i oczywiscie, jesli bede miala jakies pytania bede je zadawac :) Pozdrawiam.

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Arleta O.:

Poza tym nie przejmuje się,90 procent haerów to ludzie po innych kierunkach.

PozdrawiamArleta Olczyk edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 22:54

Proszę szanowny Państwa jestem zatrwożona tym, że Pani Alicja została przyjęta do pracy bez przeszkolenia i wiedzy jak ma postępować.
Pani Alicjo proszę o niezwłoczne zaopatrzenie się w lektury z tematu oraz o konieczną refleksję, że pracuje Pani z ludźmi, którzy starają się o pracę - może najistotniejszą rzecz w obecnej ich sytuacji życiowej.

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Anna P.:

Proszę szanowny Państwa jestem zatrwożona tym, że Pani Alicja została przyjęta do pracy bez przeszkolenia i wiedzy jak ma postępować.
Pani Alicjo proszę o niezwłoczne zaopatrzenie się w lektury z tematu oraz o konieczną refleksję, że pracuje Pani z ludźmi, którzy starają się o pracę - może najistotniejszą rzecz w obecnej ich sytuacji życiowej.

... trafiłaś w same sedno Aniu... mnie nie przekonują jakoś słowa "Poza tym nie przejmuje się,90 procent haerów to ludzie po innych kierunkach " ... przecież Ci ludzie decydują o mojej przyszości, decyduja czy bede jutro miał na chleb (tak niesty jest)... często uważają wręcz za BOGÓW, mogących decydować o losie innych nawet tych z "niskimi kwalifikacjami"...

... Alicjo przemawia przez Ciebie chyba troche lenistwo... na kazym portalu oferujacym pracę sa dzesiatki przykłądowych pytań - wystraczy poczytać... a na dobrą sprawę wiesz jakie atuty są potrzebne na określone stanowiska?...

... tu nikt z nikogo sie "nie naśmiewa" - poprostu pisze swój punkt widzenia... krytyczny być może, ale krytyki nnie należy się bać...Hubert Ćwiklewski edytował(a) ten post dnia 03.05.07 o godzinie 21:02

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Uważam, że przesadzacie i to bardzo. Na każdym stanowisku, jesli przyjmowane są osoby bez doświadczenia (a wiadomo, że są przyjmowane, bo przecież każdy to doświadczenie gdzieś zdobyć musi), nawet najlepsze przeszkolenie nie zastapi praktyki. Jeśli ktoś pracuje krótko ma prawo czegoś nie wiedzieć.

I nie przesadzajcie z tym odpowiadaniem za czyjeś losy - rekruter może kogoś pokierować, przyjąć do pracy lub nie, ale to każdy człowiek sam jest odpowiedzialny za siebie! Przecież równie dobrze może się nie sprawdzić na stanowisku, na jakie został przyjęty.

Anno, piszesz, że jesteś "zatrwożona". Szczerze mówiąc to ja jestem zatrwozona takim tekstem! A grupy dyskusyjne są po to, żeby móc się czegos dowiedzieć więc Alicja idzie w jak najlepszym kierunku!

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Anna P.:.....oraz o konieczną refleksję, że pracuje Pani z ludźmi, którzy starają się o pracę - może najistotniejszą rzecz w obecnej ich sytuacji życiowej.

____________

Wiele razy na forum Ogólne powtarzało się to - dla wielu rekruterów to nie są ludzie, tylko "targety".....

I, jak na ironię - tak to traktują ci, którzy ponoć pracują w HR

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Anna P.:

Proszę szanowny Państwa jestem zatrwożona tym, że Pani Alicja
została przyjęta do pracy bez przeszkolenia i wiedzy jak ma postępować.

Akurat w tym przypadku nie dramatyzowalbym, sam nie wiedzialbym jak przeprowadzac skutecznie teklefoniczne interview z robotnikami na budowe, nie obrazajac nikogo. Co najwyzej dziwie sie pracodawcowm Alicji, ze nie zatroszczyli sie o jej przygotowanie. Niestety takich firm pojawilo sie ostatnio wiele, o bardzo powaznie i angielsko brzmiacych nazwach...

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Alicja pytała o bardzo konkretne rzeczy - o rekrutację przez telefon robotników. Rekrutacja w tym wypadku to może jest za duzo powiedziane, ale jest różnica między rekrutacją handlowców ( i tu np. może podeprzeć się pyatniami z internetu) a rekrutacją klasy robotniczej.
Tu pewne pytania po prostu nigdy nie padają - więc kierownaie Alicji w tę stronę to nie jest słuszne rozwiązanie.

to prawda, że dla wielu rekruterów to nie są ludzie tylko targety - nie widzę w tym niczego zdrożnego. Po co refleksja? czy rekruter robi coś co jest nieetyczne, niemoralne? Nalezy rozgraniczyć pracę w agencji doradczej, gdzie ważne są umiejetności kandydatów od pracy w urzędach pracy gdzie refleksja nad sytuacja zyciową bezrobotnego jest jak najbardziej wskazana.

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Anna Maria C.:
Uważam, że przesadzacie i to bardzo. Na każdym stanowisku, jesli przyjmowane są osoby bez doświadczenia (a wiadomo, że są przyjmowane, bo przecież każdy to doświadczenie gdzieś zdobyć musi), nawet najlepsze przeszkolenie nie zastapi praktyki. Jeśli ktoś pracuje krótko ma prawo czegoś nie wiedzieć.

Przeszkolenie nie zastąpi praktyki, tak jak i posiadanie wiedzy nie zastąpi wskazówka z forum. Praktyka pod okiem terminatora jak najbardziej, ale nie próby na żywym organiźmie.

I nie przesadzajcie z tym odpowiadaniem za czyjeś losy - rekruter może kogoś pokierować, przyjąć do pracy lub nie, ale to każdy człowiek sam jest odpowiedzialny za siebie! Przecież równie dobrze może się nie sprawdzić na stanowisku, na jakie został przyjęty.

Dlatego profesjonalna rekrutacja ma za zdanie zmiejszać ryzyko frustracji i stresu związanych z wykonywaniem pracy na wakatujacym stanowisku.

Anno, piszesz, że jesteś "zatrwożona". Szczerze mówiąc to ja jestem zatrwozona takim tekstem!

Cóż kazdy trwoży się czym innym, ja postawieniem Pani Alicji przed faktem pracy na której się nie zna i postawą jej pracodawcy, który powinien zadbać o jej profesjonalne przygotowanie. A Pani argument mnie tylko upewnia w przekonaniu o konieczności szkolenia ludzi.

A grupy dyskusyjne są po to,

żeby móc się czegos dowiedzieć więc Alicja idzie w jak najlepszym kierunku!

Forum powinno być uzupełnieniem wiedzy, rozwinięcem jej w pewnym aspekcie, a nie głowny źródłem informacji. A niestety tak odczytałam zadanie pytanie.

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Arleta O.:
O co pytac przez telefon robotników, bo myslę, że głównie ich będziesz rekrutować.
1. Przede wszystkim od razu podaj im jakie stawki proponuje pracodawca, oraz powiedz o mozliwościach godzin ( jeśli są ) nadliczbowych i pracy w dni wolne. Z mojego doświadczenia wynika, że lubią sobie wszystko przemnożyc i porównać czy dalej rozmawaić.
2. Pytaj o uprawnienia - najważniejsze czy mają ważne i do kiedy, np. spawacze blach, rur itp; zbrojarze - jaka maja praktykę zawodową bo uprawnienia mają wieczne, ale juz uprawnienia do prac wysokościowych są zwykle ważne pół roku.
3. Doświadczenie zawodowe - ważne będzie gdzie je zdobywali, czasami wielu z nich pracowało nielegalnie więc tu trzeba miec wyczucie czy można polecic ich swoim klientom.

Poza tym nie przejmuje się,90 procent haerów to ludzie po innych kierunkach.

Pytaj dalej jesli masz wątpliowści

Pozdrawiam

zgadzam się z P. Arletą w 100 %
sama rekrutuję do pracy w Holandii, stąd tylko różnicą , że z Polski i muszę przyznać , że móc zobaczyć Pana spawacza vel montera na żywo to połowa sukcesu! Podstawą w ich wypadku jest zweryfikowanie ich umiejętności przed wyjazdem gdyż co z tego iż Panowie posiadają certyfikaty, uprawnienia oraz staż w zawodzie, gdy nie pokrywa to się z ich umiejętnościami. Przyznam, że moja firma nie pokusiła by się o wysłanie takiego pracownika bez sprawdzenia bo można narazić się na niepotrzebne koszty oraz niezadowolenie ze strony klienta. Jeśli np. mają referencje to bardzo dobrze, proś o nie. Dochodzą także jeszcze nałogi, które można wyczuć podczas spotkania...Także przyznam Alicjo, że zadanie masz mocno utrudnione. Oprócz tego co proponuje P. Arleta (faktycznie najczęściej pada pytanie za ile, i czy można pracować w nadgodzinach a jaki kraj to już jest sprawa całkowicie drugorzędna , pytają też o to czy pracodawca zapewnia zakwaterowanie, znaczy czy pokrywa koszty zakwaterowania, przejazdu, wyżywienia, kwestia rozłąki też jest b. ważna, więc wszystko zależy od długości kontraktów i np. możliwości przyjechania do kraju w trakcie ich trwania - najczęściej osoby te przemieszczają się z jednego kraju do drugiego z krótkim przystankiem w Polsce, więc do rozłąki też są przyzwyczajeni - ważne spytaj zatem czy pracowali już za granicą i gdzie)
ja jeszcze sprawdziłabym ich znajomość j. angielskiego, jeśli deklarują, że go znają co jest niestety żadkością :( Złota zasada-mając dokładny opis stanowiska pracy, gdy wiesz na czym ma polegać praca oraz jaki profil kandydata jest pożądany ( ze względu na kwalifikacje, umiejętności, uprawnienia, cechy psychofizyczne itd.) będziesz wiedziała o co go zapytać. Postaraj się zatem o sporządzenie takiego opisu przez pracodawcę u którego ma pracować rekrutowana osoba( i tu mogę być posądzona o opisywanie kwestii oczywistych ale zakładam cały czas , że dziewczyna się uczy)

Życzę powodzenia zatem bo wiem jak ciężki orzech masz do zgryzienia i trzymam kciuki a złośliwe uwagi może drodzy Państwo zostawicie dla siebie bo zdaje się, że to nie pomoże koleżance a zwróciła się do nas z problemem i oczekuje z pewnością konkretnych wskazówek na jego rozwiązanie a nie wytykania jej niewiedzy. W końcu po to jest to forum, aby można zadawać nurtujące nas pytania i korzystając z doświadczeń oraz wiedzy innych móc znależć na nie odpowiedź.

Pozdrawiam
MagdaMagdalena C. edytował(a) ten post dnia 03.05.07 o godzinie 23:35

Temat: Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon

Cóż drodzy Państwo,

to pewnie moje przekleństwo, że rozmowy z robotnikami są dla mnie tak samo istone jak z każdym innym człowiekiem, szczególnie, że moją dewizą jest zrozumieć ludzi o co im chodzi w poszukiwaniu pracy. To zabezpiecza mnie przed skierowaniem do pracodawcy człowieka, który wycofa się z rekrutacji lub rzuci pracę za tydzień, bo pracodawca przestranie mu odpowiadac albo co gorsza zostanie zwolniony. Takie rozwiazania pozwala mi na spokojny sen.

Ja nie chce "skakać" po pani Alicji. Nie taki mam cel. Moim celem jest samoświadomość co się robi i po co...