Paweł
Z.
Manager Rekrutacji,
7N Sp. z o.o.
Temat: Rekruterzy-artyści, rekruterzy-naukowcy
Zetknąłem się ostatnio w pewnej książce poświęconej rekrutacji (J. Brown, A. Swain, "The Professional Recruiter's Handbook") z typologią rekruterów. Autorki - same przyznają, że "z grubsza" - dzielą ich na rekruterów-artystów i rekruterów-naukowców. Charakteryzują te typy następująco (więcej o nich na moim blogu):Cechy wyróżniające rekruterów artystycznych:
- Tym, co "napędza" ich w pracy i decyduje o ich sukcesie, są relacje z ludźmi
- Niezbyt systematyczni i nie najlepsi w prognozowaniu (np. własnych wyników), stąd dobrze czują się w środowisku z mniejszą formalizacją procesów; wiele rzeczy robią "na ostatnią chwilę"
- Źle wypadają, gdy idzie o wskaźniki mierzące aktywności, aczkolwiek na samym końcu wykazują się niezłymi wynikami finansowymi
- Nowych klientów zdobędą raczej dzięki inspiracji i networkingowi niż poprzez zorganizowany plan
Rekruterów naukowych z kolei scharakteryzować można następująco:
- Dobrze zorganizowani, lubią pracę w oparciu o ustalone procesy, dobrze organizują sobie czas
- Biznesowi, choć czasem brakuje im odrobiny ciepła w relacjach z klientami i kandydatami
- Lubią wyznaczać sobie cele i osiągać je poprzez systematyczną, mierzalną (także poprzez KPIs) pracę
- Dobrze będą czuć się w środowisku uporządkowanym, z przejrzystymi procesami i procedurami, z klarownymi wytycznymi od przełożonych
______________
Ciekawią mnie Wasze opinie na temat tego, czy:
- faktycznie zaprezentowany wyżej podział ma odniesienie do rzeczywistości
- łatwiej o sukces w branży rekrutacyjnej któremukolwiek z typów
- lepiej współpracuje się z "artystami" czy z "naukowcami" - będąc czy to klientem czy kandydatem