GoldenLine
Zaloguj się
Anna Pakulska

Anna Pakulska Szkolenia, doradztwo
personalne

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Cóż, nasza praca ma cel - zwykle jest nim znalezienie takiego kandydata, dla którego jest miejsce w firmie i szanse na rozwój. Jeśli np. rekrutuję na stanowisko do biura obsługi klienta, a celem życia kandydata jest praca w księgowości, to muszę się zastanowić, jak szybko i czy wogóle będę mogła zaproponowac coś w tym charakterze, bo wcześniej czy później kandydat i tak zacznie szukać swojego celu.
Link do wypowiedziLink
Karolina C.

Karolina C. Assistant Manager,
Zarządzanie
Ryzykiem,
PricewaterhouseC...

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

pewnie, ale ci biedni absolwenci tez gdzies zaczynaja, a czesto to czego sie ucza na studiach wyglada troche, lub zupelnie inaczej w rzeczywistosci.
jesli taka 'mlodziez' stara sie o prace w biurze obslugi klienta i ta praca mu sie spodoba, firma mu sie spodoba, to czemu mialby odchodzic? bo to ma byc sytuacja win-win, gdzie obie strony sa zadowolone.

ja do tej pory odbylam dwie trzymiesieczne praktyki zagranica, w tym jedna w HR i tam takich pytan sie nie zadaje wlasnie tym ktorzy dopiero pokonczyli edukacje, albo zadaje sie rzadko.
co wiecej, ludzie ktorzy pracowali w finansach, a chca sprobowac czegos innego, maja na to szanse, jesli widac, ze czlowiek chce sie uczyc i bedzie w stanie sie nauczyc.
Link do wypowiedziLink
Olga Jaromi-Żmuda

Olga Jaromi-Żmuda HR

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Karolina C.:
o, wiem, jeszcze mam jedno pytanie do Was - czesto na rozmowach pytaja 'gdzie sie Pan/Pani widzi za 5-10 lat?"

jak oceni osoba rekrutujaca odpowiedz: 'jestem jeszcze mloda, dopiero sie ucze i szukam swojego miejsca w zyciu zawodowym, nie boje sie zmian, dlatego gdybym miala sie przekwalifikowac, podjac zupelnie nowe, interesujace i nieznane mi wyzwanie,to bym sie zdecydowala'?

juz co prawda pisalam o tym w innym watku, ale pozostal bez odpowiedzi.Karolina Chlebowska edytował(a) ten post dnia 11.04.07 o godzinie 15:44
Ja bym tej odpowiedzi nie oceniała, tylko bezlitośnie drążyła dalej :)
Bo na pierwszy rzut oka (bez kontekstu i większej ilości informacji o kandydacie) dla mnie ta wypowiedź nie znaczy nic. Czy "nie boję się zmian" jest poparte konkretnymi wydarzeniami z zawodowego życia kandydata? Czy "nieznane wyzwanie" zdarzyło się już kiedyś? "szukam swojego miejsca" - a może jednak kandydat jest w stanie zdefiniować jakie to miejsce powinno być? czasem można przez zaprzeczenie "na pewno nie chcę robić tego", albo skupić się na konkretnych zadaniach "chciałbym w codziennej pracy pracować z...".
Ponadto taka wypowiedź (nie pogłębiona oczywiście) kojarzy mi się ze skakaniem z kwiatka na kwiatek z posady na posadę - czy ja jako pracodawca byłabym w stanie zapewnić temu pracownikowi wieczne wyzwania?
Link do wypowiedziLink
Karolina C.

Karolina C. Assistant Manager,
Zarządzanie
Ryzykiem,
PricewaterhouseC...

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

to ja mam na ten przyklad bardzo konkretne odpowiedzi na pytania, ktore Olgo zadalas :)
Link do wypowiedziLink
Olga Jaromi-Żmuda

Olga Jaromi-Żmuda HR

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

To super - kandydaci, którzy potrafią skonkretyzować swoje wypowiedzi, podeprzeć przykładami z zawodowego życia, to coś co tygryski lubią najbardziej. Polecam robić to od razu, niekoniecznie trzeba czekać, aż rekruter zacznie wyciągać szczegóły.
Link do wypowiedziLink
Karolina C.

Karolina C. Assistant Manager,
Zarządzanie
Ryzykiem,
PricewaterhouseC...

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

ja bardzo lubie rozmowy o prace, naprawde sprawiaja mi przyjemnosc, jesli oczywiscie trafia sie na fajnego czlowieka po drugiej stronie (czyt. nie siedzi do Ciebie bokiem, nie udaje ze slucha, nie jest niezainteresowany tym co mowisz - mimo, ze nie bylam ani razu w takiej sytuacji, to slyszalam ze sie zdarza).
i bardzo lubie pytac tez na rozmowach takich, bo dla mnie to wlasnie rozmowa a nie relacja pytajacy-odpowiadajacy i kazda ze stron nie wychodzi poza swoja role.Karolina Chlebowska edytował(a) ten post dnia 11.04.07 o godzinie 16:11
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Cały problem z pytanie o obraz swojej kariery zawodowej opiera się na podstawowym zadaniu rekrutera (co już było powiedziane wcześniej):
- mamy nie tylko upewnić się, że wybierzemy dobrego kandydata pod względem kompetencji
- druga sferą są oczekiwania kandydata - mogę oczywiście na biuro obsługi klienta pozyskać kogoś z zacięciem marketingowym, ale nie chcemy pracować tylko dla jednej strony (firmy zlecającej rekrutacje), ważny jest też dla nas kandydat, jego aspiracje, potrzeby, plany etc.
jeżeli na rozmowie okaże się, że dana osoba chciałaby być marketingowcem, a Biuro obsługi wybrała z tzw. "braku laku" - brnę dalej, bo możliwe, że będzie to ostatnia szansa aby kandydata dobrze pokierować w budowaniu swojej ścieżki kariery (takie mi zostało po studiach psychologicznych ;) )
jedna z kandydatek powiedziała mi kiedyś, że czuje się bardziej jak w firmie doradczej, niż na rozmowie i miała rację
jeżeli widzę, że zatrudnienie osoby poskutkuje odwiedzaniem przez nią portalu pracuj.pl po miesiącu, to wolę ją odpowiednio pokierować już teraz, a nuż wróci kiedyś do mnie jako specjalista ds. marketingu
ech...co za wywód ... :)
Link do wypowiedziLink
Anna Pakulska

Anna Pakulska Szkolenia, doradztwo
personalne

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Karolino, odpowiedziałam Ci odnośnie sensu zadawania takiego pytania. Zadaniem osoby rekrutującej jest też wiedziec komu należy je zadać :-) i jak dalej poprowadzic rozmowę, o czym pięknie napisała Olga.

Sądzę, że zbytnio zastanawiasz się nad tym jak zostaniesz oceniona, co może niweczyć Twoją szansę na pracę (zwykle w takiej sutuacji kandydat sprawia wrażenie osoby nieszczerej i nienaturalnej).

Spróbuj porzucić w sobie tego Smerfa Marudę, który podpowiada Ci, że na pewno się nie uda :-). Idź na rozmowę rekrutacyjną, jakbyś już była pracownikime tej firmy!
Link do wypowiedziLink
Karolina C.

Karolina C. Assistant Manager,
Zarządzanie
Ryzykiem,
PricewaterhouseC...

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Dziekuje Aniu :)
ja wlasnie sie nie zastanawiam zupelnie i jeszcze ani razu nie wyszlam z rozmowy bez pracy (raz za to odpadlam w drugim etapie rekrutacji do HP w sztutgarcie :) (ODPUKAC:)
a do marudy mi daleko.
zalamywacza rak jeszcze bardziej.
jako ze mowilismy o popieraniu przykladami, to tutaj owe: http://www.goldenline.pl/forum/ja-chce-pracowac/71174/s/1

:))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Śledzę wypowiedzi Karoliny i szczerze wątpię aby była marudą. Według mnie to osoba myśląca zawsze pozytywnie.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka O.

Agnieszka O. Dyrektor ds.
personalnych

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi, kontynuuję wątek tematyczny...

Kandydacie, nie pisz w cv:
znajomość języków: angielski, niemiecki, rosyjski

Nie domyślimy się z tego, na jakim poziomie jest każdy (a w praktyce, dla przykładu, wychodzi: angielski - dobry, niemiecki- średnio na jeża, rosyjski - dzień dobry i do widzenia)
Link do wypowiedziLink
Olga Jaromi-Żmuda

Olga Jaromi-Żmuda HR

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Nie jesteśmy też w stanie stwierdzić, co oznacza 2004-2005 jako okres zatrudnienia: 2 lata? czy 2 miesiące na przełomie roku?
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

drobnostka, ale ułatwia pracę:

mail i telefon w CV, szczególnie mail - ja wiem, że zdobycie adresu to kilka kliknięć w programie pocztowym, ale przy kilkunastu,czy kilkuset mailach ...
Link do wypowiedziLink
Alicja Marczak

Alicja Marczak HR Manager

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Jeśli dzwonisz w sprawie jakiejś oferty pracy, na początku przedstaw się (zauważyłam nagminny brak tego elementu, a przecież trochę kultury osobistej nie zaszkodzi, a wręcz jest wskazane), potem powiedz w jakiej sprawie dzwonisz, ale konkretnie - jakie stanowisko cię interesuje. Gro rozmów telefonicznych zaczyna się tak: "Dzień dobry, ja dzwonię w sprawie pracy" i tyle. No tak, ale w sprawie jakiej konkretnie pracy? Przy wielu ofertach na różne stanowiska, nie możemy się domyślać, że akurat dzwonisz w tej a nie innej sprawie.
Link do wypowiedziLink
Sabina Stodolak

Sabina Stodolak HR Manager, Trener,
Gry miejskie w
Krakowie

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Witam

Wtrące Swoje trzy grosze :-)
Zdjęcia - najbardziej lubię te ważące ponad 3Mb, z wakacji, albo studyjne w wysokich kozaczkach za kolano ;-) A powaznie - nie muszę być legitymacyjne, ale zbyt ciężkie potrafią zirytować

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Sabina S.:
Witam

Wtrące Swoje trzy grosze :-)
Zdjęcia - najbardziej lubię te ważące ponad 3Mb, z wakacji, albo studyjne w wysokich kozaczkach za kolano ;-) A powaznie - nie muszę być legitymacyjne, ale zbyt ciężkie potrafią zirytować

Pozdrawiam

Samiście sobie nakręcili tę sytuację, gdyż z tego http://42.pl/u/r9m
wygląda na to, że zdjęcia być nie powinno.

Najśmieszniejsze jest to, że tego dokumentu nie na na stronie MPiPS, a jest jego stara wersja.
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Jakub L.:
Sabina S.:
Witam

Wtrące Swoje trzy grosze :-)
Zdjęcia - najbardziej lubię te ważące ponad 3Mb, z wakacji, albo studyjne w wysokich kozaczkach za kolano ;-) A powaznie - nie muszę być legitymacyjne, ale zbyt ciężkie potrafią zirytować

Pozdrawiam

Samiście sobie nakręcili tę sytuację, gdyż z tego http://42.pl/u/r9m
wygląda na to, że zdjęcia być nie powinno.

Najśmieszniejsze jest to, że tego dokumentu nie na na stronie MPiPS, a jest jego stara wersja.

W tym dokumencie nie znajduję potwierdzenia, że zdjęcia nie powinno być, tutaj znajdują sie oficjalne dokumenty, którymi zajmuje się już dział kadr, a nie rekrutatorzy. Naszymi narzędziami są obecnie CV i LM, zdjęcia nie są obowiązkowe (chyba, że profil stanowiska tego wymaga), zazwyczaj stanowią załącznik fakultatywnie dodany przez kandydata.
Link do wypowiedziLink
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Mariusz P.:
Jakub L.:
Sabina S.:
Witam

Wtrące Swoje trzy grosze :-)
Zdjęcia - najbardziej lubię te ważące ponad 3Mb, z wakacji, albo studyjne w wysokich kozaczkach za kolano ;-) A powaznie - nie muszę być legitymacyjne, ale zbyt ciężkie potrafią zirytować

Pozdrawiam

Samiście sobie nakręcili tę sytuację, gdyż z tego http://42.pl/u/r9m
wygląda na to, że zdjęcia być nie powinno.

Najśmieszniejsze jest to, że tego dokumentu nie na na stronie MPiPS, a jest jego stara wersja.

W tym dokumencie nie znajduję potwierdzenia, że zdjęcia nie powinno być, tutaj znajdują sie oficjalne dokumenty, którymi zajmuje się już dział kadr, a nie rekrutatorzy. Naszymi

Nie.
W wersji z 1996 roku (dostępnej na stronach Ministerstwa pracy) możemy przeczytać:

§ 1. 1. Pracodawca może żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie złożenia następujących dokumentów:
1) wypełnionego kwestionariusza osobowego wraz z niezbędną liczbą fotografii,

W nowej wersji jest już tylko:

§ 1. 1. Pracodawca może żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie złożenia następujących dokumentów:
1) wypełnionego kwestionariusza osobowego dla osoby ubiegającej się o zatrudnienie

Niezbędna liczba fotografii nie została przewidziana.
narzędziami są obecnie CV i LM, zdjęcia nie są obowiązkowe (chyba, że profil stanowiska tego wymaga), zazwyczaj stanowią

Nie wolno mu wymagać bo minister tak napisał. Martwe prawo, zresztą nawet Work Experts ma ogłoszenie w którym sugeruje zdjęcie (jedno na naście które przeklikałem, zazwyczaj są to enigmatyczne 'dokumenty aplikacyjne') :>
załącznik fakultatywnie dodany przez kandydata.

Druga oferta w którą kliknąłem z praca.gazeta.pl wymagała zdjęcia (trzecia też, czwarta i piąta były wymagane po angielsku, w krajach anglojęzycznych ponoć żądanie zdjęcia to straszna wpadka, inaczej w niemieckojęzycznych).

Nie twierdzę, że żądanie albo sugerowanie zdjęcia to coś nagannego i powinno się to drastycznie penalizować.
Twierdzę, że narzekanie, że ze względu na panujacy przez długi czas rynek pracodawcy i dyktowanie przez pracodawcę warunki wytworzyło się martwe prawo, które teraz rykoszetem uderza w rekruterów jest takie sobie.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

Jakub L.:
w krajach anglojęzycznych ponoć żądanie zdjęcia to
straszna wpadka, inaczej w niemieckojęzycznych).

Nie tylko zdjecia, w USA nie mozna wymagac podawania wieku kandydata, a takze wielu innych rzeczy. Wiekszosc amerykanskich CV wyglada tak, ze "starsze" prace sa czesto celowo opuszczane, a przy wyksztalceniu brakuje daty ukonczenia. Powazni kandydaci sygnalizuja we wstepie, ze sa "seasoned" czyli nieco starsi;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rekruterze - domyśl sie sam

3 grosze ode mnie
Drogi Kandydacie, jeśli to możliwe, dowiedz się czegokolwiek o firmie w której starasz się o pracę.
Przykład: z uśmiechem wspominam rozmowy z kandydatami na stanowisko związane z marketingiem internetowym, którzy nie byli w stanie podać adresu strony czy skomentować jej wyglądu :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

No i czego sie stresujesz?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj