Maksym O.

Maksym O. Specjalista ds.
Zakupów

Temat: Poprawa CV

Witam Wszystkich! Od pewnego czasu szukam pracy,wysyłam CV ale jak do tej pory nie mogę się pochwalić dużym zainteresowaniem. Czy ktoś mi pomoże z weryfikacją mojego CV ?


pozdrawiam Maksym Owsiński
Magdalena L.

Magdalena L. Managerka.com |
Doradca biznesowy i
marketing manager do
...

Temat: Poprawa CV

Podeślij mi na maila- kontakt w profilu.

Temat: Poprawa CV

Magda,
zerkniesz może i na moje CV?? :)
Natalia Dołżycka

Natalia Dołżycka Digital Marketing
Consultant

Temat: Poprawa CV

Polecam też ten artykuł o pisaniu CV (podstawy podstaw, ale nie uwierzycie, ile osób popełnia tego typu błędy...). :)

Temat: Poprawa CV

Natalia,
aż tak źle to nie jest :))

An

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

Zdjęcia w CV nadal się w Polsce daje???

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

Czasem się daje, czasem nie daje, ale przewagę mają ci, co dadzą. Zdjęcie do CV oczywiście ;)

Temat: Poprawa CV

Beata Rzepka:
Czasem się daje, czasem nie daje, ale przewagę mają ci, co dadzą. Zdjęcie do CV oczywiście ;)

Dziwne, że twarz ma wpływ na zaproszenie/nie zaproszenie na interview.
Łukasz Dębski

Łukasz Dębski Poszukuję nowych
wyzwań

Temat: Poprawa CV

Zasadniczo rzecz biorąc nie powinna, faktycznie często ma. Możemy więc postępować zgodnie z tym jak powinno być, albo zgodnie z tym jak jest.

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

ja też się dziwie takiemu wymogowi. Dla mnie to jest po prostu "moda", bo pamietam, że byly "czasy" gdy to było w złym guscie. zdjecie sie dawalo wtedy i tylko wtedy, gdy bylo to wspomniane w ogloszeniu. (tak mowili na roznorakich kursach aktywizacji do pracy). I tak tez robilam- nie mowy w ogloszeniu, nie ma foty. jakimś cudem ;) praca sie znajdywala. A teraz nagle "kazdy" chce cv ze zdjeciem. dla mnie dziwne.Anna Sowińska edytował(a) ten post dnia 29.01.10 o godzinie 17:44

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

Wcale nie dziwne. Jak kupujesz coś na Allegro albo w sklepie internetowym to tez chętniej wolisz obok treści zobaczyć zdjęcie produktu, nawet jeśli treść jest bardzo bogata, prawda?

Rzadko kiedy kierujemy się wyłącznie racjonalnymi argumentami przy podejmowaniu decyzji i jest na to masa przykładów, w rekrutacjach tez to działa tak samo.

Dlatego można usiąść i płakać, można wieszać psy na rekruterach że tak się dzieje, a można po prostu dołączyć zdjęcie.

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

Porównanie z allegro, wg mnie, jest nie trafne. po pierwsze nie jestem produktem na Allegro, nikt nie jest produktem.
Ale nawet zakładając, że jednak jestem "zasobem ludzkim" w oczach rekrutera to uważam, że moja fota ma sie nijak do umiejetnosci (bo może mam dziwne przekonanie, że to nie twarz jest najważniejsza- no chyba, ze ktos aspiruje na stanowsiko modelki, prezenterki, hostessy, czy Bóg wie kogo).

Czy skaza na twarzy bedzie skazą całego "produktu"? Bo tak wnioskuje z Twojej wypowiedzi- na allegro, wadliwy produkt można odrzucić ogladajac jedynie zdjecie.

A odnosząc to do rekrutacji- Czy wobec tego ktoś z relatywnie hmmm- nawet nie wiem jak to odpowiednio ujac w slowa- "nieodpowiednia" twarzą- dyskwalifikuje delikwenta? bo tak to rozumiem.

Co wiecej, zdjęcie wprowadza pewien zamęt, przeklamania, sieje stereotypy. zapewne wszystkim znany jest haloefekt- i mam pdostawy by myślec, że on może zachodzić na etapie rekrutacji, z tymże nikt sie do tego nie przyzna, bo to zjawisko zachodzi na poziomie podswiadomym.

Wydaje mi sie, że wiem co masz na mysli, ale, skad moge miec pewnośc, że to wlasnie przez zdjecie nie zostane odrzucona.

Taka jest moja opinia.Anna Sowińska edytował(a) ten post dnia 29.01.10 o godzinie 18:07

Temat: Poprawa CV

Beata Rzepka:
Wcale nie dziwne. Jak kupujesz coś na Allegro albo w sklepie internetowym to tez chętniej wolisz obok treści zobaczyć zdjęcie produktu, nawet jeśli treść jest bardzo bogata, prawda?

Zależy czy "pracownika" firma kupuje na podstawie "opakowania." Wtedy "opakowanie" się liczy.

Dziwni mnie to jednak. W USA zamieszczanie zdjęcia w CV jest właściwie zabronione. Bardzo w niesmaku. Modelki/modele może jedynie takowe zamieszczają.
Rzadko kiedy kierujemy się wyłącznie racjonalnymi argumentami przy podejmowaniu decyzji i jest na to masa przykładów, w rekrutacjach tez to działa tak samo.

Dlatego można usiąść i płakać, można wieszać psy na rekruterach że tak się dzieje, a można po prostu dołączyć zdjęcie.

To jak z zamieszczaniem stanu cywilnego daty urodzenia, i podobnych rzeczy, które ja bym określił jako duperele, które nie powinny mieć wpływu w procesie rekrutacyjnym.

Czy to również w CV się znaleźć powinno?

Ja się na świat obrażać nie będę. Ale uważam to za relikt, i dziwi mnie, że kraj w sercu Europy nadal stosuje takie powiedzmy nieco zacofane wymagania.

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

Anna Sowińska:
Porównanie z allegro, wg mnie, jest nie trafne. po pierwsze nie jestem produktem na Allegro, nikt nie jest produktem.

Być może gdyby ludzie myśleli o sobie że na rynku pracy owszem, są produktami, powinni sie zatem odpowiednio promować - może wtedy więcej osób miałoby pracę?
Czy skaza na twarzy bedzie skazą całego "produktu"? Bo tak wnioskuje z Twojej wypowiedzi

Zależy na jakim stanowisku i jaka skaza. Na stanowisku recepcjonistki aparycja ma znaczenie, na stanowisku analityka finansowego - już niespecjalnie.
A odnosząc to do rekrutacji- Czy wobec tego ktoś z relatywnie hmmm- nawet nie wiem jak to odpowiednio ujac w slowa- "nieodpowiednia" twarzą- dyskwalifikuje delikwenta? bo tak to rozumiem.

Nie, bo co to znaczy "nieodpowiednia twarz"? Dla jednego blondyna będzie odpowiednia, dla innego nie. Chodzi o to, żeby zdjęcie było miłe i przyjazne. Nie mówię że rekruterzy urządzają wybory miss w czasie procesu rekrutacji :) Ale patrzą, czy człowiekowi "dobrze z oczu patrzy", czy jest to zdjęcie dopasowane formą do stanowiska, itp. Słowo daję, zdarzają się CV ze zdjęciem w bikini na plaży, na pół strony, sama widziałam :)
stereotypy. zapewne wszystkim znany jest haloefekt- i mam pdostawy by myślec, że on może zachodzić na etapie rekrutacji,

Oczywiście że tak. Dlatego warto umieścić zdjęcie, na którym wyglądamy korzystnie. KORZYSTNIE - nie oznacza to "jak miss Polonia" :) Pisałam o tym parę dni temu tutaj: http://www.goldenline.pl/forum/twoja-kariera/1423342
Wydaje mi sie, że wiem co masz na mysli, ale, skad moge miec pewnośc, że to wlasnie przez zdjecie nie zostane odrzucona.

Nie możesz mieć pewności. Jednak możesz zrobić co w Twojej mocy, aby tak się nie stało. Generalnie nigdy nie masz 100% pewności dlaczego odrzucono Twoje CV, po to właśnie o tym dyskutujemy, mówimy co robić, czego nie robić, co pisać, czego nie, staramy się, by było ono jak najbardziej "chwytliwe", aby zmniejszyć prawdopodobieństwo odrzucenia.

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

Tomasz Z.:
Zależy czy "pracownika" firma kupuje na podstawie "opakowania." Wtedy "opakowanie" się liczy.

Firma kupuje pracownika na podstawie wszystkich dostępnych informacji o nim, nie łudźmy się, że wystarczy im przejrzenie naszych wspaniałych osiągnięć w CV.
To jak z zamieszczaniem stanu cywilnego daty urodzenia, i podobnych rzeczy, które ja bym określił jako duperele, które nie powinny mieć wpływu w procesie rekrutacyjnym.

Stanu cywilnego nie trzeba pisać, ale są pewne rzeczy, których pracodawca ma prawo wymagać i do nich należy np. wiek. Nie jest powiedziane jednak, że ten wiek trzeba wpisywać w CV. Ja zawsze doradzam klientom, aby wpisywali wiek wtedy, gdy jest to dla nich KORZYSTNE, biorąc pod uwagę okoliczności, stanowisko, sytuację rynkową, itp.
Ja się na świat obrażać nie będę. Ale uważam to za relikt, i dziwi mnie, że kraj w sercu Europy nadal stosuje takie powiedzmy nieco zacofane wymagania.

Coraz rzadziej spotykam zamieszczenie zdjęcia jako "wymóg". Jednak nie zmienia to faktu, że w praktyce CV ze zdjęciem jest chętniej oglądane.

Temat: Poprawa CV

Beata Rzepka:
Tomasz Z.:
Zależy czy "pracownika" firma kupuje na podstawie "opakowania." Wtedy "opakowanie" się liczy.

Firma kupuje pracownika na podstawie wszystkich dostępnych informacji o nim, nie łudźmy się, że wystarczy im przejrzenie naszych wspaniałych osiągnięć w CV.

Ciężko mi sobie wyobrazić kiedy sama twarz na zdjęciu miałaby cokolwiek zmienić w decyzji rekrutującego, albo kiedy twarz na zdjęciu miałaby dostarczyć JAKICHKOLWIEK użytecznych informacji pomagających w podjęciu decyzji co do kandydata.

Ale tak jak napisałem. Obrażać to ja się nie będę, szkaradny jakoś też specjalnie chyba nie jestem, więc żaden problem. Wydaje mi się to jedynie nieco 'stinky.' No i zdjęcie zabiera cenne miejsce na jednej stronie A4, gdzie zamiast tego zdjęcia można zmieścić np. jeszcze jedną pozycję w doświadczeniu (z pewnością bardziej informatywną niż facjata).

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

"Być może gdyby ludzie myśleli o sobie że na rynku pracy owszem, są produktami, powinni sie zatem odpowiednio promować - może wtedy więcej osób miałoby pracę?"

To, że jestesmy produktami to podałam zdanie dalej- okrslenie "zasób ludzki". To takie niehumanitarne :)

Czy skaza na twarzy bedzie skazą całego "produktu"? Bo tak wnioskuje z Twojej wypowiedzi

"Zależy na jakim stanowisku i jaka skaza. Na stanowisku recepcjonistki aparycja ma znaczenie, na stanowisku analityka finansowego - już niespecjalnie."

Też potwierdzenie tego o czym pisałam. Twarz jest istotna na pewnych stanowiskach.

A odnosząc to do rekrutacji- Czy wobec tego ktoś z relatywnie hmmm- nawet nie wiem jak to odpowiednio ujac w slowa- "nieodpowiednia" twarzą- dyskwalifikuje delikwenta? bo tak to rozumiem.

"Nie, bo co to znaczy "nieodpowiednia twarz"? Dla jednego blondyna będzie odpowiednia, dla innego nie. Chodzi o to, żeby zdjęcie było miłe i przyjazne. Nie mówię że rekruterzy urządzają wybory miss w czasie procesu rekrutacji :) Ale patrzą, czy człowiekowi "dobrze z oczu patrzy", czy jest to zdjęcie dopasowane formą do stanowiska, itp. Słowo daję, zdarzają się CV ze zdjęciem w bikini na plaży, na pół strony, sama widziałam :)"

No własnie co znaczy? Relatywizm. Dlatego tez podkreslilam, ze nie wiem jak to opisać. Bo co to własnie znaczy. Czy dobrze z oczu patrzy to można się przekonać na rozmowie ;)

stereotypy. zapewne wszystkim znany jest haloefekt- i mam pdostawy by myślec, że on może zachodzić na etapie rekrutacji,

Oczywiście że tak. Dlatego warto umieścić zdjęcie, na którym wyglądamy korzystnie. KORZYSTNIE - nie oznacza to "jak miss Polonia" :) Pisałam o tym parę dni temu tutaj: http://goldenline.pl/forum/twoja-kariera/1423342

Wydaje mi sie, że wiem co masz na mysli, ale, skad moge miec pewnośc, że to wlasnie przez zdjecie nie zostane odrzucona.

"Nie możesz mieć pewności. Jednak możesz zrobić co w Twojej mocy, aby tak się nie stało. Generalnie nigdy nie masz 100% pewności dlaczego odrzucono Twoje CV, po to właśnie o tym dyskutujemy, mówimy co robić, czego nie robić, co pisać, czego nie, staramy się, by było ono jak najbardziej "chwytliwe", aby zmniejszyć prawdopodobieństwo odrzucenia. "

Pewnie, że nigdy nie moge mieć pewności.
Ogólnie potwierdziłaś to co napisałam :) i wspomnę (i rozwinę tym razem), że chyba wiem co masz na myśli - "reguły sobie, a "życie" sobie. By zwiększyć szansę na rynku warto wysłać tak czy siak- mylę się?

Niemniej jednak moja wypowiedź dotyczyła tego, że dla mnie to jest dziwne i ogólnie nie mam na to zgody, ale "wpadłeś między wrony, musisz krakać tak jak one."

konto usunięte

Temat: Poprawa CV

Witam,

Chciałabym trochę nawiązać do wątku związanego z pisaniem CV. Jestem zainteresowana rozpoczęciem pracy w branży HR (w działach personalnych, agencjach doradztwa personalnego). W związku z tym mam kilka pytania do osób prowadzących selekcję i rekrutację pracowników. Chciałabym się dowiedzieć:
- czy zatrudnilibyście Państwo osobę (w swoim dziale, agencji itp.), która nie ma doświadczenia w danej branży (ukończyłam socjologię, ale wydaje mi się, że kierunek ten jest zbyt ogólny; czy po ukończeniu podyplomówki z ZZL mocno wzrastają szanse na znalezienie pracy na rynku usług HR, mimo braku odpowiedniego doświadczenia? czy na stanowisko asystenckie też należy mieć doświadczenie, przejść chociażby staże, praktyki?)
- czy rzeczywiście wpis w CV "studia doktoranckie" dyskwalifikuje kandydata? Słyszałam, że pracodawcy "boją" się inwestować w takiego pracownika, ponieważ istnieje duże ryzyko, że taki pracownik prędzej czy później wybierze karierę naukową. W moim przypadku studia doktoranckie są tylko czymś dodatkowym, mają raczej formę hobby. Czy studia doktoranckie uznaliby Państwo za element działający na niekorzyść kandydata? czy może docenilibyście Państwo dodatkowe zajęcia, zainteresowania, a w tym przypadku można powiedzieć pasję kandydata?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Ola
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Poprawa CV

Aleksandra Wasak:
Witam,

Chciałabym trochę nawiązać do wątku związanego z pisaniem CV. Jestem zainteresowana rozpoczęciem pracy w branży HR (w działach personalnych, agencjach doradztwa personalnego). W związku z tym mam kilka pytania do osób prowadzących selekcję i rekrutację pracowników. Chciałabym się dowiedzieć:
- czy zatrudnilibyście Państwo osobę (w swoim dziale, agencji itp.), która nie ma doświadczenia w danej branży (ukończyłam socjologię, ale wydaje mi się, że kierunek ten jest zbyt ogólny; czy po ukończeniu podyplomówki z ZZL mocno wzrastają szanse na znalezienie pracy na rynku usług HR, mimo braku odpowiedniego doświadczenia? czy na stanowisko asystenckie też należy mieć doświadczenie, przejść chociażby staże, praktyki?)
- czy rzeczywiście wpis w CV "studia doktoranckie" dyskwalifikuje kandydata? Słyszałam, że pracodawcy "boją" się inwestować w takiego pracownika, ponieważ istnieje duże ryzyko, że taki pracownik prędzej czy później wybierze karierę naukową. W moim przypadku studia doktoranckie są tylko czymś dodatkowym, mają raczej formę hobby. Czy studia doktoranckie uznaliby Państwo za element działający na niekorzyść kandydata? czy może docenilibyście Państwo dodatkowe zajęcia, zainteresowania, a w tym przypadku można powiedzieć pasję kandydata?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Ola

a po co powielasz ten temat w dwóch wątkach...bez sensu :(

Następna dyskusja:

poprawa oferty w trybie art...




Wyślij zaproszenie do