konto usunięte

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Kamil N.:
Ok, przyznaje racje. Co do opowiesci to sa, po obu stronach bardzo ciekawe :-)

Z tekstów ,ktory utkwił mi takze w pamieci a tym razem to ja decydowałem o przyjęciu kandydata na managera handlu pojazdami cięzkimi - ciągniki siodłowe, pojazdy cargo, naczepy, montaże dzwigów. Aplikujący nie miał ,zadnego doswiadczenia -kompletnie NIC. Tak mnie to zaintrygowało ,ze poprosilem go na rozmowe a ,ze mieszkał pare przecznic od firmy,która współzarządzałem nie było problemu.
Na pytanie co nim kierowalo ,ze aplikował , odpowiedz brzmiała autentyk! " zna sie na uprawie malin i prowadzi w czasie wolnym teatrzyk kukiełek dla dzieci w przedszkolu". To była jedna z odpowiedzi ,ktora najbardziej mnie zdumiała.
Magda K.

Magda K. Co-packing
Specialist

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Jacek K.:

Dodam jeszcze, że dostałem tylko dwie odpowiedzi na "dziesiątki" rozmów kwalifikacyjnych jakie odbyłem....jedna od obecnego mojego pracodawcy :D z gratulacjami oraz druga z firmy do której się niedostałem.....w mailu ładnie mi Pani rekrutująca napisała, czego niepotrafię a co oni by sobie życzyli dodała kilka słów otuchy i podziękowała.....wbrew pozorą była to mała firma.


Sytuacja również wg nagminna. Sama także jestem zdania, że nie należy się specjalnie nastawiać, że ktokolwiek oddzwoni. Ewentualnie można samemu zadzwonić, jeśli jest się zadowolonym z przebiegu rozmowy i nadal zainteresowanym pracą.

Gorzej o rekrutującym świadczy moim zdaniem to, że człowiek przychodzi na rozmowę i czeka... 15 minut, 30 minut, godzinę... Wyjaśnienia i przeprosin nie otrzymuje. Kiedyś nie zwróciłabym pewnie na to uwagi, ale teraz byłoby to dla mnie wyraźnym sygnałem, że od takiej firmy lepiej trzymać się z daleka. :)
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Kiedyś nie zwróciłabyś uwagi....
Znak to widomy, że zaczyna brakować pracowników, a sami pracownicy zaczynają wybrzydzać :) Jeszcze parę lat temu liczyło się samo podpisanie umowy, a nie czy ktoś nas dobrze czy źle potraktował. Ech, czasy....

konto usunięte

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Magda K.:
Jacek K.:

Gorzej o rekrutującym świadczy moim zdaniem to, że człowiek przychodzi na rozmowę i czeka... 15 minut, 30 minut, godzinę... Wyjaśnienia i przeprosin nie otrzymuje. Kiedyś nie zwróciłabym pewnie na to uwagi, ale teraz byłoby to dla mnie wyraźnym sygnałem, że od takiej firmy lepiej trzymać się z daleka. :)

Ja zawsze na to zwracałem uwage, moze dlatego ,ze jestem chorobliwie wręcz punktualny. Staram sie zrozumiec ew przedłuzajaca sie rozmowe z klientem/gosciem gdy czekam w sekretariacie ( choc juz zaczyna sie we mnie gotowac), ale bezczelne spoznienie sie lub wziecie na " przeczekanie" kandydata po ilu minutach zacznie sie niecierpliwic czy wychodzic to sygnał..ze NAPRAWDE nalezy sobie odpuscic, nawet gdyby nie wiem jak zalezalo komus na pracy. No chyba, ze noz na gardle/bezrobocie..,ale i tak wtedy z automatu zaczalbym na miejscu zainteresowanego natychmiast szukac innej pracy a ta potraktowałbym jako " epizod" ,ktory nalezy " wyresetowac" z pamieci.
Magda K.

Magda K. Co-packing
Specialist

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Tomek S.:
Kiedyś nie zwróciłabyś uwagi....
Znak to widomy, że zaczyna brakować pracowników, a sami pracownicy zaczynają wybrzydzać :) Jeszcze parę lat temu liczyło się samo podpisanie umowy, a nie czy ktoś nas dobrze czy źle potraktował. Ech, czasy....


To nie jest wybrzydzanie, tylko większe doświadczenie i to, że nauczyłam się, że nie warto pracować z kimś, kto mnie nie szanuje. Szacunek jest dla mnie podstawową wartością w pracy.
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Magda K.:
Tomek S.:
Kiedyś nie zwróciłabyś uwagi....
Znak to widomy, że zaczyna brakować pracowników, a sami pracownicy zaczynają wybrzydzać :) Jeszcze parę lat temu liczyło się samo podpisanie umowy, a nie czy ktoś nas dobrze czy źle potraktował. Ech, czasy....


To nie jest wybrzydzanie, tylko większe doświadczenie i to, że nauczyłam się, że nie warto pracować z kimś, kto mnie nie szanuje. Szacunek jest dla mnie podstawową wartością w pracy.


Oczywiście, zgadza się. Ale mówię, że parę lat temu ludzie stawiali dużo, dużo wyżej zatrudnienie nad szacunek. A teraz nawet zwykły niedoświadczony student może sobie pozwolić na komfort życzenia sobie szacunku.
Magda K.

Magda K. Co-packing
Specialist

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Tomek S.:
Magda K.:
Tomek S.:
Kiedyś nie zwróciłabyś uwagi....
Znak to widomy, że zaczyna brakować pracowników, a sami pracownicy zaczynają wybrzydzać :) Jeszcze parę lat temu liczyło się samo podpisanie umowy, a nie czy ktoś nas dobrze czy źle potraktował. Ech, czasy....


To nie jest wybrzydzanie, tylko większe doświadczenie i to, że nauczyłam się, że nie warto pracować z kimś, kto mnie nie szanuje. Szacunek jest dla mnie podstawową wartością w pracy.


Oczywiście, zgadza się. Ale mówię, że parę lat temu ludzie stawiali dużo, dużo wyżej zatrudnienie nad szacunek. A teraz nawet zwykły niedoświadczony student może sobie pozwolić na komfort życzenia sobie szacunku.


Tak, da się to odczuć. Sama obserwuję problemy ze znalezieniem osoby do pomocy w zwykłych pracach biurowych. Poziom niektórych ludzi jest tragiczny (nie chodzi o merytorykę nawet). Nie dziwię się, że ci którzy mają jakieś pojęcie o pracy, chcą się rozwijać i coś osiągnąć, zaczynają bardziej się cenić. Nie uważam, że jest to złe, o ile nie przechodzi w skrajność typu "jestem tuż po studiach, ale chcę 3000 tys netto i laptopa".

To tak off topic trochę. :)
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Wbrew pozorom tak to czesto sie zdarza, moze az tyle bezposrednio nie mowia ale czesto tyle im chodzi po glowie. Ludzie narzekaja ze nie ma pracy a pracodawcy ze nie pracownikow ... wiec kto klamie ? :-)
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Nikt. Jedni i drudzy mają rację. Załóżmy (zresztą, po części prawda) że ja, z doświadczeniem i jakim takim wykształceniem w temacie fotografii pracuję dla agencji reklamowej. Za 700 zł. Oni za cholerę nie dadzą nikomu więcej, ja za cholerę nie będę za 700 zł robił roboty, za którą należy się co najmniej 2500 zł. Więc- dla nich nie ma pracownika, dla mnie nie ma pracy. Proste :)
Magda K.

Magda K. Co-packing
Specialist

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Kamil N.:
Wbrew pozorom tak to czesto sie zdarza, moze az tyle bezposrednio nie mowia ale czesto tyle im chodzi po glowie. Ludzie narzekaja ze nie ma pracy a pracodawcy ze nie pracownikow ... wiec kto klamie ? :-)


Praca oczywiście jest. Problem polega na rozbieżnych wymaganiach i oczekiwaniach obu stron. Chociaż nie tylko potencjalnym pracownikom przewraca się w głowach. Znam też takich pracodawców, dla których priorytetem jest cięcie kosztów.
Magda K.

Magda K. Co-packing
Specialist

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Tomek S.:
Nikt. Jedni i drudzy mają rację. Załóżmy (zresztą, po części prawda) że ja, z doświadczeniem i jakim takim wykształceniem w temacie fotografii pracuję dla agencji reklamowej. Za 700 zł. Oni za cholerę nie dadzą nikomu więcej, ja za cholerę nie będę za 700 zł robił roboty, za którą należy się co najmniej 2500 zł. Więc- dla nich nie ma pracownika, dla mnie nie ma pracy. Proste :)


Logicznie rzecz biorąc, nie da się nie zgodzić. :))
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Wiec chcesz mi powiedziec ze agencje reklamowe nie chca placic 2500zl ... bez obrazy, widocznie masz za male umiejetnosci. Jest to cos do czego sami wstydzimy sie przyznac. Nie wierze w to co mowisz, przejaskrawiasz teraz rzeczywistosc.
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

Właśnie rzecz jest w tym, że te, które mają oczy na swoim miejscu, chcą. A innym się cały czas wydaje, że będę się ich prosić o robotę za siedem stów.
Kamil N.

Kamil N. Mess With The Best
Die Like The Rest

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

aaa, wiec spprecyzuj ze masz prace w odpowiedniej :-) Ale swoj droga wiele osob ma wybujale fantazje a nic soba nie eprezentuje

konto usunięte

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

a wracając do tematu tej dyskusji...

nie daje mi on spokoju...

więc zaczęłam odpowiadać na wszystkie maile...

:)
Michał Oleksiński

Michał Oleksiński Kierownik Marketingu

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

.Michał O. edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 00:24

konto usunięte

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

zawsze się zastanawiam nad opublikowaniem takiej listy :)

też byłbym w stanie podać kilka i to dużych poważnych firm
Anna Kamińska

Anna Kamińska specjalista ds
zarządzania zasobami
ludzkimi

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

moment, chwileczkę, zapominacie o jednej sprawie...czy nie zalewają Was maile z CV kompletnie nie pasującym do podanego w ogłoszeniu profilu? albo n.p. na prośbę o cv w języku angielskim nie dostajecie go (wyłącznie w języku polskim)? albo nie dostajecie listów motywacyjnych skierowanych do zupełnie innej firmy niż podanej w ogłoszeniu? Wolę zastrzec w ogłoszeniu, że skontaktuję się z wybranymi kandydatami niż tracić czas na odpisywanie komuś, kto jest kierownikiem hurtowni majtek , że nie nadaje się na szefa produkcji? Uważam, że bardzo uczciwie stawiam sprawę zaznaczając, że skontaktuję się tylko z wybranymi kandydatami. Nie jestem rekruterem, nie mam asystentki i po prostu nie mam czasu odpowiadać na coś, co kandydaci czasem przysyłają hurtowo....
jeśli już dojdzie do spotkania ZAWSZE zapowiadam , że odpowiem o wyniku spotkania ...i wtedy odpowiadam osobiście, czyli telefonicznie. Z dyskusji w tym wątku wynika, że robię coś nie tak:-)A ja mam po prostu szacunek dla czasu i cudzego i własnego.

konto usunięte

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

to się da bardzo łatwo zrobić, trzeba tylko zatrudnić na krótki czas informatyka, który skonstruuje odpowiedni system pocztowy.

A więc obsługa poczty przez zmodyfikowany WebMail. Dla każdej oferty nowa skrzynka pocztowa, lub wspólna skrzynka pocztowa, ale segregacja maili na podstawie wyciągania z tematu nr. referencyjnego. W przypadku braku takowego mail ląduje w folderze "inne"

Każde stanowisko - oddzielny folder, a w nim podfoldery : CV, pytania, drugi etap, trzeci etap.

Zagląda Pani do każdego nowego maila ( bo w koncu przecież trzeba do niego zajrzeć żeby wiedzieć, że kandydat nadaje się albo nie) i przy nim ma pani przycisk : wyślij potwierdzenie otrzymania CV ( treść raz definiuje się w panelu administracyjnym).

Po np. tygodniu, kiedy konczymy proces rekrutacji, zaznaczamy maile, które pochodzą od osób zakwalifikowanych do następnego etapu i naciskamy przycisk : "Przenieś do folderu : drugi etap"

Następnie w folderze CV ( gdzie pozostały CV nie zakwalifikowane) zaznaczamy wszystkie i wysyłamy jednym przyciskiem mail do wszystkich o treści "nie zakwalifikował się Pan/Pani do następnego etapu".

i z kolejnymi etapami robi się tak samo. Jest to bardzo proste do zrobienia, bardzo proste w obsłudze i bardzo przydatne.

mam nadzieję że przykładowe rozwiązanie podane powyżej, zainteresuje kogoś i wdroży u siebie.
System pocztowy ( sortowanie wiadomości , zakładanie podfolderów) może być automatyczne połączone nawet z umieszczaniem tychże ogłoszeń an stronie internetowej. Oczywiście nie jest to aż tak proste jak napisałem, ale do zrealizowania.

konto usunięte

Temat: Odpowiemy tylko wybranym kandydatom

czy do tego naprawdę potrzeba informatyka?:)

Następna dyskusja:

odpowiedz kandydatom o wyni...




Wyślij zaproszenie do