konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Sylwia K.:
Darek ja jako niedowiarek - poproszę o te badania ale takie uczciwe zeby nie powiedziec akademickie (sondaże lub opinie to nie badania -ale ty to wiesz )

Tu nawet nie trzeba profesjonalnych badań Sylwio. Tu działają zastałe i zgniłe stereotypy i cwaniactwo pracodawców.
Osoby w wieku 21-25 z zasady dla pracodawców nie mają doświadczenia i trzeba ich szkolić, czyli inwestować.
Osoby po 36 roku już nie dają się kiwać przez pracodawcę...i robić w bambuko, gdyż znają swoje prawa i wiedzą co robić, gdy pracodawca nie realizuje umowy o pracę.
Już nie mówię o osobach po 45 roku...tu już w Polsce nie ma szans na pracę to po prostu tragedia życiowa tych ludzi!

Znalazłem taki filmik - szkoda, że praktycznych efektów tego działania BRAK:

http://www.youtube.com/watch?v=ClBCS56cUJE

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 13:14

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Dariusz Szul:
100 wysłanych ofert pracy e-mailem na anonsy = zero odpowiedzi!
Na 10 wysłanych ofert pracy pocztą = 6 odpowiedzi + 4 spotkania!!!

Ja mysle, ze powyzsze o niczym jeszcze nie swiadczy bo przypuszczam, ze aplikacje poszly do roznych pracodawcow. Poza tym przygotowanie oferty "pocztowej" wymaga nieco wiekszego wysilku i starannosci czyli szanse na to, ze sie "trafilo" sa wieksze.

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Sylwia K.:
Panie Dariuszu
Cóż za prowokacja !!
Wg mnie nie liczy się droga złożenia oferty a jej jakość w stosunku do oczekiwań
W dobie elektronizacji życia ciężko się zgodzić z "fianansowaniem" Poczty Polskiej 3,5 za 1 ofertę albo i więcej oraz staniem w kolejkach do okienek pocztowych
Ciekawe co na to zdeterminowany bezrobotny jak będzie musiał wysłać w ciągu m-ca 30 ofert pracy po 3,5 każda

Z doświadczenia wiem, że sposób złożenia oferty ma znaczenie i może być elementem mającym wpływ na ocenę końcową kandydata. W niektórych krajach pracodawcy dosyć często proszą o przysyłanie lub osobiste dostarczenie dokumentów aplikacyjnych napisanych odręcznie.
Klaudyna Mortka

Klaudyna Mortka Specjalista ds. PR

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Marta K.:
Proszę mi wybaczyć dosadność, ale dla mnie to absurd. Jeżeli dostanę 100 aplikacji w odpowiedzi na ogłoszenie, z czego spełniających wymagania będzie 15 to te 15 sobie wydrukuję, a pozostałe 85 nie musi trafić do niszczarki. Dobrze jeżeli na 85 się skończy.

Dlatego tak ważny jest początek dokumentu - jeśli kandydat zamieści obok zdjęcia swój profil zawodowy jasno określający branżę, doświadczenie i kluczowe kompetencje, większa jest szansa na wydrukowanie takiego dokumentu niż wtedy, gdy takie informacje znikną gdzieś wśród mniej ważnych informacji

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Artur Florczak:
Sylwia K.:
Panie Dariuszu
Cóż za prowokacja !!
Wg mnie nie liczy się droga złożenia oferty a jej jakość w stosunku do oczekiwań
W dobie elektronizacji życia ciężko się zgodzić z "fianansowaniem" Poczty Polskiej 3,5 za 1 ofertę albo i więcej oraz staniem w kolejkach do okienek pocztowych
Ciekawe co na to zdeterminowany bezrobotny jak będzie musiał wysłać w ciągu m-ca 30 ofert pracy po 3,5 każda

Z doświadczenia wiem, że sposób złożenia oferty ma znaczenie i może być elementem mającym wpływ na ocenę końcową kandydata. W niektórych krajach pracodawcy dosyć często proszą o przysyłanie lub osobiste dostarczenie dokumentów aplikacyjnych napisanych odręcznie.
Arturze masz rację ale rozmawiamy o polskich realiach iu rzeczywistości a nie o tym jak jest w "niektórych krajach"
Niedawno był tu wątek o tym ze w krajach anglosaskich nie umieszcza się zdjęc w CV - ciekawe ale u nas póki co mało stosowane

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Dariusz Szul:
Sylwia K.:
Darek ja jako niedowiarek - poproszę o te badania ale takie uczciwe zeby nie powiedziec akademickie (sondaże lub opinie to nie badania -ale ty to wiesz )

Tu nawet nie trzeba profesjonalnych badań Sylwio. Tu działają zastałe i zgniłe stereotypy i cwaniactwo pracodawców.
Osoby w wieku 21-25 z zasady dla pracodawców nie mają doświadczenia i trzeba ich szkolić, czyli inwestować.
Osoby po 36 roku już nie dają się kiwać przez pracodawcę...i robić w bambuko, gdyż znają swoje prawa i wiedzą co robić, gdy pracodawca nie realizuje umowy o pracę.
Już nie mówię o osobach po 45 roku...tu już w Polsce nie ma szans na pracę to po prostu tragedia życiowa tych ludzi!

Znalazłem taki filmik - szkoda, że praktycznych efektów tego działania BRAK:

http://www.youtube.com/watch?v=ClBCS56cUJE

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 13:14

Darek
Odpowiem ostatni raz bo dalekie mi są "teorie spiskowe" o tym jak bardzo jest źle i tylko Ty i twoje podejscie do tematu uchroni ludzi przed katastrofą
Skoro powołujesz się na badania to daj mi je jesli są z opisem, metodologią, wynikami itp
Jesli są to tylko zastałe i zgniłe stereotypy to po pierwsze - nie są to badania i tym słowem się nie posługujemy w takich wypadkach, po drugie - jako trener wiesz co należy zrobic by przeciwdziałać stereotypom :-)
Bardzo ciekawe podjescie do pracowników z podziałem na wiek ... czy do głosu doszedł twój stereotyp na temat pracowników i kolejna teoria spiskowa
A Ty Dariuszu jakich pracowników zatrudniasz ?
Darku a na koniec - czy ty rekrutujesz ludzi na codzień ? Czy szkolisz bezrobotnych i utwierdzasz ich w przekonaniu ze to ze nie dostali pracy to wynik jedynie niekomeptencji rekruterów, teorii spiskowych managerów, firm oszustów i nie wysyłąnia ofert pocztą ?
Odpowiadając na pierwszy post w tym wątku i z mojej strony zamykając polemikę
Nie ma dla mnie znaczenia jaką drogą trafi do mnie CV - jesli jest to CV kandydata adekwanego na stanowisko które oferuję ja lub klient zapewne spotkam się z tym człowiekiem aby poznać bliżej jego i jego umiejętnosci
Joanna  Nawłoka-Kraszews ka

Joanna
Nawłoka-Kraszews
ka
Bankowość,
Finansowanie firm.

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

za każdym razem, kiedy zdarzało mi się wysyłać CV nie umieszczałam na nim daty urodzenia, bo uważam, że jeśli dane mi bedzie spotkac sie z rekruterem, przedstawię najpierw siebie i swoje umiejętności - właśnie to ma go zaintereszować, a nie moja metryka.
Nie zdarzało mi sie pytanie o wiek ani razu.

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Joasiu
Bo o wiek nie powinno się pytać , zresztą tak samo jak o plany zajścia w ciaże itp

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Sylwia K.:
Artur Florczak:
Sylwia K.:
Panie Dariuszu
Cóż za prowokacja !!
Wg mnie nie liczy się droga złożenia oferty a jej jakość w stosunku do oczekiwań
W dobie elektronizacji życia ciężko się zgodzić z "fianansowaniem" Poczty Polskiej 3,5 za 1 ofertę albo i więcej oraz staniem w kolejkach do okienek pocztowych
Ciekawe co na to zdeterminowany bezrobotny jak będzie musiał wysłać w ciągu m-ca 30 ofert pracy po 3,5 każda

Z doświadczenia wiem, że sposób złożenia oferty ma znaczenie i może być elementem mającym wpływ na ocenę końcową kandydata. W niektórych krajach pracodawcy dosyć często proszą o przysyłanie lub osobiste dostarczenie dokumentów aplikacyjnych napisanych odręcznie.
Arturze masz rację ale rozmawiamy o polskich realiach iu rzeczywistości a nie o tym jak jest w "niektórych krajach"
Niedawno był tu wątek o tym ze w krajach anglosaskich nie umieszcza się zdjęc w CV - ciekawe ale u nas póki co mało stosowane

Sylwia, w polskich realiach wielu pracodawców to koncerny międzynarodowe reprezentujące "niektóre kraje" :)

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Sylwia, w polskich realiach wielu pracodawców to koncerny międzynarodowe reprezentujące "niektóre kraje" :)

Jasne i rekruterzy często z rodzimego podwórka ...
Emilia Kopieniak

Emilia Kopieniak Executive Manager
Manufacturing &
Supply Chain

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Dariusz Szul:
Temat był wielokrotnie już omawiany, ale ważny i warty ponownego omówienia, gdyż moje obserwacje i badania { otrzymane informacje od osób bezrobotnych i poszukujących pracy} wybitnie dowiodły, że wysyłanie ofert pracy drogą e-mailową, to stracony cenny czas osoby poszukującej pracy.
Wybitnie skuteczne jest wysyłanie POP - prośby o pracę listem dekretowanym na osoby odpowiedzialne, dyrektorów, prezesów i właścicieli firm.

Konluzja:

100 wysłanych ofert pracy e-mailem na anonsy = zero odpowiedzi!
Na 10 wysłanych ofert pracy pocztą = 6 odpowiedzi + 4 spotkania!!!

a 4 spotkania to też 4 propozycje pracy?

Czy te 100 e-maili dotyczy jednej osoby? Jakoś tak skojarzyło mi się z osobami, które przesyłają CV "jak leci" - nie ważne jaka specjalność, jakie wymagania, czasami kilkakrotnie na tę samą ofertę.

Być może każdy koszt - czasowy (wydrukowanie CV, zaadresowanie koperty, stanie w kolejce na poczcie, etc.), a zwłaszcza finansowy (znaczek, bilet, etc.) powoduje, że aplikacja jest wysyłana bardziej świadomie (10 a nie 100).
Tyle, że tę świadomość można uskutecznić bez straty papieru i pieniędzy na znaczki.

Nie wiem czego Pan uczy bezrobotnych na swoich szkoleniach, ale jeśli skupia się Pan na kopertach vs. e-mailach, to nie chciałabym korzystać z Pana edukacji. Poza tym nakręcanie ludzi przeciwko rekruterom czy pracodawcom powoduje, że nawet jeśli zostają zaproszone na rozmowę, przychodzą z negatywnym lub ignoranckim nastawieniem, a to nie pomaga w otrzymaniu propozycji pracy.
Emilia Kopieniak

Emilia Kopieniak Executive Manager
Manufacturing &
Supply Chain

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Zgadzam się całkowicie. Szukając pracy sam zetknąłem się z sytuacjami, gdy osoba odpowiedzialna za rekrutację (z firmy zewnętrznej) nie była w stanie w należyty sposób ocenić mojej aplikacji, ponieważ nie miała wystarczającej wiedzy w tej tematyce. Brak wiedzy osoby rekrutującej poległa np. na tym, że osoba ta dawała mi do rozwiązania testy, w których znajdowały się błędne odpowiedzi. Kiedy zwracałem uwagę na te błędy panienka rozkładała bezradnie ręce i stwierdzała, że ona się na tym nie zna.

ciekawa anegdota.. a w jakiej firmie rekrutowała Pana 'panienka'?
Rezultat był taki, że żadnej propozycji pracy nigdy nie otrzymywałem.
Kiedy natomiast udawało mi się porozmawiać z osobą kierującą firmą, w 80% przypadków kończyło się to złożeniem mi propozycji pracy lub współpracy.
Reasumując, osoby z firmy zajmujących się rekrutacją są z reguły niekompetentne i przez to niepotrafiące ocenić w należyty sposób kandydata do pracy.
Osoby pracujące już w danej firmie, z samego założenia starają się niedopuścić do zatrudnienia tych, którzy są od nich lepsi, ponieważ mogą im zagrozić.

wszyscy przeciwko Panu... ech.. życie..;)Emilia Juraszek edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 16:24

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Emilia Juraszek:
ciekawa anegdota.. a w jakiej firmie rekrutowała Pana 'panienka'?
To nie jest Pani firma.
wszyscy przeciwko Panu... ech.. życie..;)
Wprost przeciwnie. Świetnie mi się w życiu powodzi. Zwłaszcza odkąd unikam niekompetentnych doradców i kieruję się własnym rozumem.Tomasz G. edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 17:13

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Zgadzam się całkowicie. Szukając pracy sam zetknąłem się z sytuacjami, gdy osoba odpowiedzialna za rekrutację (z firmy zewnętrznej) nie była w stanie w należyty sposób ocenić mojej aplikacji, ponieważ nie miała wystarczającej wiedzy w tej tematyce. Brak wiedzy osoby rekrutującej poległa np. na tym, że osoba ta dawała mi do rozwiązania testy, w których znajdowały się błędne odpowiedzi. Kiedy zwracałem uwagę na te błędy panienka rozkładała bezradnie ręce i stwierdzała, że ona się na tym nie zna. Rezultat był taki, że żadnej propozycji pracy nigdy nie otrzymywałem.
Kiedy natomiast udawało mi się porozmawiać z osobą kierującą firmą, w 80% przypadków kończyło się to złożeniem mi propozycji pracy lub współpracy.
Reasumując, osoby z firmy zajmujących się rekrutacją są z reguły niekompetentne i przez to niepotrafiące ocenić w należyty sposób kandydata do pracy.
Osoby pracujące już w danej firmie, z samego założenia starają się niedopuścić do zatrudnienia tych, którzy są od nich lepsi, ponieważ mogą im zagrozić.


To jasne, że czasami osoby rekrutujące nie posiadają gruntownej wiedzy nt. stanowisk, na które rekrutują. Tzn. staramy się dowiedzieć jak najwięcej nt. stanowiska, obowiązków, preferencji pracodawcy dot. komptencji, umiejętności czy cech osobowości kandydata ecc.. Ale nie ma takiej możliwości, aby rekrutujący dokładnie znali materię, której stanowisko dotyczy i na pewne pytania kandydatów mogą czasami nie znać odpowiedzi.
Mnie np., w związku z tym, iż pracuje w firmie produkcyjnej zdarza się rekrutować również osoby na stanowiska techniczne- operatorów maszyn, ślusarzy, narzędziowców i wieeele wiele innych stanowisk. Jasne, wiem czym jest forma wtryskowa, ale nikt nie może ode mnie wymagać abym dokładnie znała proces jej wytwarzania, dokładne parametry itd. Przykładów mogabym wymieniać jeszcze wiele.
Zadaniem rekrutujących jest wybór najlepszych kandydatów, ale ostateczną decyzję często podejmuje i tak pracodawca. Na dokładną weryfikację umiejętności technicznych itp. i tak przychodzi jeszcze czas. Bo przecież praca na każdym stanowisku nie opiera się tylko i wyłącznie na posiadanej wiedzy... ale wielu innych "rzeczach", które rekrutujący są w stanie zweryfikować.

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Panie Driuszu,
Kolejny, setny wątek w Pana wykonaniu. Fakt prowokuje ale mam wrażenie, że nie jest Pan z tematem za pan brat. To co Pan opisał fachowo nazywa się aplikowaniem z wolnej stopy. Może być zastosowane głównie do zawodów kreatywnych typu PR menager ect, choć zdarzają się wyjątki.
Aplikowanie z wolnej stopy polega na mapowaniu pracodawców dogłębnej analizie ich portfela usług misji wizji wartości oraz odpowiednio przygotowanie dokumentów. Pomijam dotarcie do osób decyzyjnych. Mało kto potrafi wtedy zebrać te informacje a następnie wykorzystać swoje mocne strony i sklecić porządny list motywacyjny.
Rzeczywiście działania z wolnej stopy mają mniej więcej taką efektywność o jakiej Pan pisał. Czyli na 10 wysłanych jest około 4-6 odpowiedzi lub rozmów. Jednak przestrzegała bym aby każdy w ten sposób postępował.
Co do jakości rekruterów. No cóż tak jak bywają równi prawnicy i różni fachowcy tak bywają różni rekruterzy. Jednak na szczęście jest moim skromnym zdaniem coraz lepiej.
Co do CV, no cóż tu dużo mówić koleżanka już wspomniała, że ze 100 aplikacji może i to jak mamy fart 15 jest odpowiadającym profilowi umieszczonemu w ogłoszeniu. W większości firm takie cv są zapisywane w bazie opisywane słowami kluczowymi jeśli zdarzają się w przyszłości stanowiska inne bardziej odpowiadające profilowi kandydata wtedy korzysta się z bazy.
Kolejny aspekt to jakość kandydatów i ich umiejętności prezentacyjne. Ich wygląd oraz podejście roszczeniowe lub tez inne urokliwe zachowania kandydatów. Pomijam np. umówienie się na spotkanie a następnie nie pojawienie się na nim.
Pamiętajmy, że każdy kij ma dwa końce. Ja osobiście większości nie polecam korzystania wyłącznie z aplikowania z wolnej stopy a jedynie jako dodatek i to przy wsparciu profesjonalistów. Pracując z osobami długotrwale bezrobotnymi z cała odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że przyczyną ich niepowodzeń jest jeden lub kilka elementów: deklaratywna chęć pracy nie przekładająca się na czyny, brak umiejętności pożądanych na rynku, źle przygotowane dokumenty aplikacyjne, brak zrozumienia treści ogłoszeń, wyidealizowane wyobrażenie o zawodzie/pracodawcy, nierealne oczekiwania finansowe, stosunek roszczeniowy do życia.Dominika Staniewicz edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 18:25

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Sylwia K.:
Panie Dariuszu
Cóż za prowokacja !!
Wg mnie nie liczy się droga złożenia oferty a jej jakość w stosunku do oczekiwań

Cóż za niepoprawny, niczym nie poparty optymizm! Cóż za bezgraniczna wiara w człowieka i racjonalne podstawy jego myślania i działania!

W dziesiątkach miejsc widziałem walające się wydruki CV i listów motywacyjnych (często bardzo wartościowych), wielokrotnie także słyszałem o hurtowym kasowaniu maili z dokumentami aplikacyjnymi bez ich czytania.

Jesteśmy na takim etapie rozwoju cywilizacji komunikacyjnej, że mailem idzie wszystko, bo za darmo, bo łatwo wysłać a pocztą idzie to, co ważne. Mnie się to osobiście nie podoba, zwłaszcza w przypadku obserwacji działania osób, które nie mają pracy (a zatem pieniędzy) a muszą ponosić dość poważne koszty korespondencji. Czy się nam to jednak podoba, czy nie, fakt jest faktem: mail to śmieć.

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Sylwia K.:
Darek
Odpowiem ostatni raz

...daj spokój Sylwio możesz ze mną rozmowiać ile chcesz i kiedy chcesz :)
Tylko proszę nie strzelaj do mnie ad personam, gdyż zamulassszzzz dyskusję i nic nie wnosisz w ten sposób do moim zdaniem fajnej dyskusji.
Rozmawiamy o najlepszych sposobach na aktywny BRANDING bezrobotnego i skuteczność dotarcia jego oferty pracy do osoby decyzyjnej...oczywiście temat wątku został zadany prowokacyjnie, aby sprowokować dyskusję i wymianę poglądów na temat wysyłania ofert pracy e-mailem i pocztą i... tyle, dlatego Twoje pytania dotyczące jakich pracowników zatrudniam i stwierdzenia o jakiś spiskowych teoriach dziejów są zbyteczne i śmieszne i tu jestem pewien, że się ze mną zgodzisz.

A teraz merytorycznie:

zapomniałem jeszcze o niedocenianym i diabelsko skutecznym TELEFAKSIE...warto nieraz ominąć e-mail i wysłać ofertę telefaksem...oczywiście przed wysłaniem trzeba ustalić osobę odpowiedzialną i numer telefaksu do sekretariatu...a najlepiej na jego biurko !

Obrazek


Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 19:00

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

>> A teraz merytorycznie:

zapomniałem jeszcze o niedocenianym TELEFAKSIE...warto nieraz ominąć e-mail i wysłać ofertę telefaksem...oczywiście przed wysłaniem trzeba ustalić osobę odpowiedzialną i numer telefaksu do sekretariatu...a najlepiej na jego biurko !

Nie polecam :) jeśli firma nie ma osobnego pokoju zamykanego z opisem dostępu i procedurami NIE MOŻE przechowywać cv. Tym samym trafia ono do kosza. ( zapraszam do lektury GIODO)Dominika Staniewicz edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 18:06

konto usunięte

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Emilia Juraszek:
a 4 spotkania to też 4 propozycje pracy?

Tak Emilio osoba szukała pracy prawie rok wysyłając zindywidualizowane i doskonale opracowane oferty pracy e-mailem i NIC, dopiero gdy przeszła na " pocztę" zaraz się ruszyło i zaczęły dzwonić telefony z propozycjami spotkań.

Czy te 100 e-maili dotyczy jednej osoby? Jakoś tak skojarzyło mi się z osobami, które przesyłają CV "jak leci" - nie ważne jaka specjalność, jakie wymagania, czasami kilkakrotnie na tę samą ofertę.

Generalizujesz i nie doceniasz osób poszukujących pracy...już dawno skończyły się te czasy, gdy wysyłało/rozsyłało się 100 takich samych ofert...to już prehistoria!

Być może każdy koszt - czasowy (wydrukowanie CV, zaadresowanie koperty, stanie w kolejce na poczcie, etc.)

Przed pocztą są skrzynki i nie trzeba stać w kolejce tak celem przypomnienia...oczywiście jeżeli staramy się być bardziej aktywni i chcemy być pewni na 120 % , że oferta pracy dojdzie, to wtedy wysyłamy liestem poleconym, ale lepiej stać z ofertami pracy na poczcie niż leżeć w łóżku...nieprawdasz Emilio?
Nie wiem czego Pan uczy bezrobotnych na swoich szkoleniach, ale jeśli skupia się Pan na kopertach vs. e-mailach, to nie chciałabym korzystać z Pana edukacji.

Uczę Emilio skuteczności w uniwersalnym działaniu i robię to bardzo skutecznie i też nierozumiem Twojej agresji i złych emocji. Radziłbym się skupić na temacie wątku. Nad emocjami trzeba panować Emilio nawet w słowie pisanym i Twój atak ad personam rozumiem jako małe chlapnięcie tudzież chwilowe zapomnienie :)

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 18:36

Temat: Nie wysyłajcie ofert pracy e-mailem tylko pocztą !

Sylwia K.:

A dla mnie środkiem zaradczym jest zastanowienie się dlaczego skoro wysłałem 300 ofert i nie ma z tego efektów w postaci spotkań z potencjalnymi pracodawcami co mogę zmienić lub co robię zle.
Skupiłabym się w pierwszej kolejnosci na analizie CV (w necie jest sporo informacji jakie powinno byc CV , jakie są wymogi procesów rekrutacyjnych), potem przejrzałabym oferty pracy i z "dużej listy" 300 ofert zrobiła short liste tych które najlepiej pasują kandydatowi co do pracy i tej w której kandydat spełnia wszystkie/większość twardych wymagań
Zapoznałabym sie z firmą i stanowiskiem i napisała list motywacyjny dlaczego mam pracowac w tym miejscu , na tym stanowisku
Cierpliwie czekała na rekrutację ( proces rekrutacyjny to nie piekarnia, czasami pierwsze spotkania są organizowane po tygodniu,d wóch od ogłoszenia) i przygotowała sie do spotkania
to wszystko zamiast chodzić po miescie, no chyba ze chodzić po miescie w ręku z lekturą "Jak lepiej przygotowac sie do znalezienia pracy?;-)

najpierw się przywitam, bo to mój pierwszy raz tutaj :)
i stwierdzę, że ten opis działań bardzo ładnie wygląda, ale chciałem Panią zapytać, jaki będzie Jej następny krok, jeśli jednak nie dostanie żadnej propozycji spotkania?
i pytanie pomocnicze, ile ofert i z jaką skutecznością rozesłała Pani w ciągu ostatnich 2 lat?

Pozdrawiam :)



Wyślij zaproszenie do