konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

Michał Kłosowski:
...A może takich jak Ty było 300 osób. Każdemu odpowiedzieć?

Tak. Odpowiadając na oferty napływające w odpowiedzi na moje zapytania odpowiadałem wszystkim. Ktoś poświęcił czas na:
- przeczytanie twojego ogłoszenia
- przeanalizowanie
- przesłanie oferty
Więc zasłużył na odpowiedź. Choćby szablonową, ale odpowiedź. Wiem że ilościowo nie jest to porównywalne do ilości aplikacji, ale wy macie do tego profesjonalne narzędzia, to i nakład pracy inny.
Użyć regułki czy do każdego osobiście?

Wysłanie maila-gotowca że nie jestem zainteresowany to nie jest mega-wysiłek, a zainteresowany przynajmniej wie na czym stoi i nie ma poczucia że go "olano".
Zadzwoniłeś i zapytałeś czy dotarła aplikacja?

Nie - jest takie coś jak potwierdzenie dostarczenia i przeczytania. W przeciwieństwie do odpowiedzi najczęściej przychodzi.
Zadzwoniłeś zapytać co było nie tak bo chciałbyś wiedzieć na przyszłość?

Często - jeśli ogłoszenie jest podpisane - w 90% przypadków odpowiedzią był zbiór nieszczerych ogólników. Czasami jeśli ogłoszenie było anonimowe (są sposoby żeby jednoznacznie ustalić adres docelowy). Wtedy często odpowiedzią była dłuższa cisza a potem zmieszanie i bywało że szczera odpowiedź lub zaproszenie na rozmowę.
Karol L.

Karol L. IT Manager

Temat: Naprawde bylo w CV

Marku - co do twojego wyjaśnienia na temat wysłania odpowiedzi kandydatom, którzy są "odrzucani" to osobiście uważam, iż wystarczyłoby aby taka funkcjonalność znajdowała się w aplikacjach HRM. Wiesz, ja się nie obrażę jeśli dostanę gotowca, kiedy ktoś sprawdzi moje CV, które okaże nie odpowiadające oczekiwaniom pracodawcy.

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

...osobiście uważam, iż wystarczyłoby aby taka funkcjonalność znajdowała się w aplikacjach HRM. ...

Taką funkcjonalność oferuje infopraca.pl - patrząc na moje aplikacje to 4 rekruterom na 14 chciało się kliknąć zaakceptowane / odrzucone. Pozostałe są nadal wiszą rozpatrywane / otrzymane i czekają aż je automat usunie.
Karol L.

Karol L. IT Manager

Temat: Naprawde bylo w CV

U mnie jest podobnie. Na około 30 wysłanych, 4 są zaakceptowane, nikt się jednak nie odezwał. Pozostałe wiszą jako "rozpatrywane"...
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: Naprawde bylo w CV

.Kasia O. edytował(a) ten post dnia 20.04.11 o godzinie 01:30

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

dosłownie takie same mam wrażenie patrząc na Pani profil.
pewne pozycje z profilu można by pominąć bo nic nie wnoszą. szczególnie obsługa przez miesiąc sklepiku, jeszcze przed podjęciem studiów.

proszę mnie tylko nie atakować ;p :)

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

Kasia Orantek:
Czy tylko mi wydaje się to straszliwie infantylne?
Nie tylko. BTW niedużo tego "pimp'u" musiało być jeśli się zmieściła na 2 stronach ;)
Piotr M.

Piotr M. Senior Talent
Management
Consultant

Temat: Naprawde bylo w CV

Witaj Kasia,

Ja nie odbieram tego wpisu jako infantylny.
Jesli to osoba niedawno po studiach - jest z tego naprawdę dumna i już.

btw - Krzysztof, mialem okazję pracować z ludzmi o doświadczeniu w sklepiku - to też może być ważne doświadczenie.
napisałeś, że można cos pominąć bo nic nie wnosi - wnosi do czego? dlaczego?

Pzdr,

Piotr
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: Naprawde bylo w CV

Krzysztof, co innego profil na goldenline, który nie jest skierowany w żadną szczególną stronę, a co innego CV posłane do konkretnej firmy z aplikacją na konkretne stanowisko.
Odbiegając od tematu, może dla Ciebie praca wakacyjna w trakcie szkoły średniej jest niepotrzebnym elementem, wielu innym ludzi potrafi docenić że ktoś mając lat 17 poświęca wakacje i zamiast leżeć na plaży i pić piwo jedzie na tę plażę pracować :)

Piotr, no właśnie wydało mi się to infantylne, bo osoba miała już doświadczenia zawodowe i odbyte różne praktyki, więc wrzucenie tego stypendium wydało mi się trochę zabawne. Ale właśnie po to to tu napisałam, żeby zobaczyć inny punkt widzenia.

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

Niby się zgadzamy, a niby nie.
Wystarczy porównać drugi i trzeci akapit twojej wypowiedzi.
Z jednej strony uważasz, że taka praca powinna się w CV znaleźć i być doceniona, a z drugiej strony piszesz, że jak ktoś ma konkretne doświadczenie zawodowe, w postaci pracy na umowę o pracę + praktyki, to dorzucanie innych informacji mniej istotnych jest zbyteczne.

Swoją wcześniejszą wypowiedzią chciałem zasygnalizować tylko , że każdy uważa co innego za istotne. Ty uważasz za istotne twoje wcześniejsze doświadczenie w postaci pracy wakacyjnej,a kandydatka której CV oglądałaś uważa stypendium za istotne.

Piotrze,

Z tobą też się zgadzam. Widocznie osoba jest z tego dumna, może uważa, że nie obijała się podczas studiów tylko ciężko pracowała nad sobą i zaowocowało do otrzymaniem stypendium naukowego. Czyż też nie jest to istotna informacja ?
Równie istotna jak nie obijanie się podczas wakacji, tylko pracowanie ?
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: Naprawde bylo w CV

Krzysztof, odnoszę wrażenie jakbym uderzyła w jakąś Twoją czułą strunę, albo się nie zrozumieliśmy.

Opisałam rzecz, z którą pierwszy raz się w CV spotkałam i która mnie zdziwiła i nie ukrywam, rozśmieszyła. Wrzuciłam to tu nie po to, żeby się śmiać z takiej osoby, a żeby przeczytać opinie innych osób zajmujących się rekrutacją. Bo dla mnie oprócz tego, że ktoś się chciał pochwalić nie wnosi to do CV absolutnie nic, ani doświadczenia zawodowego, ani żadnych innych informacji. Studiowałam na 3 różnych wydziałach i wiem, że zdobycie stypendium zależy od wielu tak różnych czynników, że na jednym wydziale dostaje się je nawet nie wiadomo za co, a na innym można tylko o nim pomarzyć, dlatego zupełnie nie daje mi to żadnej informacji o kandydacie.

Piotr potrafił mi odpowiedzieć sensownie i bez zbędnych personalnych najazdów, a od Ciebie przeczytałam tylko złośliwy komentarz o moim profilu.

Swoją drogą, czy często spotykacie w CV kandydatów wzmianki o zdobyciu stypendium naukowego? Bo może to powszechna praktyka, ale ja się z nią jeszcze nie spotkałam...

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

przepraszam jeśli Cię uraziłem, nie było to moim celem.

jeśli jednak spojrzysz na swój pierwszy post dotyczący tej kwestii, to jednak brzmi on tak jakbyś negatywnie CV oceniła właśnie z powodu takiej kwestii jak informacji o posiadanym stypendium.
Wydaje mi się, że w moim poprzednim poście umieściłem także trochę informacji na temat co myślę o tym CV.

Co twojego pytania odnośnie info o stypendium w CV, to jest dość częste gdy ktoś stara się rozwijać w kierunku naukowym. Zdarza się też że osoby umieszczają w CV średnią ocen, czy ocenę z dyplomu.
Nie tyczy się to tylko osób które chcą pracować na uczelni, ale także w centrach badawczo-rozwojowych itd.
Dodam, że nawet spotkałem się kilkakrotnie z ofertami pracy w przemyśle, gdzie umieszczono informację, iż poszukiwana jest osoba z doktoratem lub ew. osoba z magisterką, ale tylko i wyłącznie z wysokimi ocenami.

dla jasności dodam iż moja pierwsza wypowiedź była odpowiedzią na:
"Dodam, że ogólnie CV miała z serii "pimp my CV" czyli wrzucone wszystko czym można się pochwalić. "
, a nie na kwestię stypendium.Krzysztof D. edytował(a) ten post dnia 01.09.09 o godzinie 22:58

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

nie rozumiem co jest zlego w lezeniu na plazy w wakacje?
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: Naprawde bylo w CV

Nie ma nic złego, wręcz jest to przyjemne bardzo :)
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Naprawde bylo w CV

Kasia Orantek:
Ja ostatnio zobaczyłam CV dziewczyny, która w tabelce "osiągnięcia" wypisała wszystkie lata studiów, w których otrzymała stypendium za wyniki w nauce...
Czy tylko mi wydaje się to straszliwie infantylne?
Dodam, że ogólnie CV miała z serii "pimp my CV" czyli wrzucone wszystko czym można się pochwalić.

Ja się coraz bardziej przekonuję że nie ma jedynej słusznej taktyki rozmów/pisania cv/pisania LM. Czemu? Już mówię:

Pani Kasia uznała za dość infantylne umieszczanie informacji o stypendiach w cv, widać natomiast że przykłada dużą wagę do doświadczenia. Może będę tu się bawił w psychologa, ale wydaje mi się to związane z faktem, że Pani Kasia pracowała już jako osoba bardzo młoda i żywi szacunek dla ludzi starających się zdobywać doświadczenie zawodowe jak najwcześniej, choćby przy pracach dorywczych (o czym nota bene świadczy wypowiedź o pracy wakacyjnej w szkole średniej).

Dla mnie z kolei, być może ponieważ studia kończyłem "długo" (nie wnikając w szczegóły), otrzymywanie stypendium naukowego jest raczej imponujące.

Więc pocieszająca myśl dla kandydatów: zależy od tego jak się trafi.

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

Wojciech Z.:
Pani Kasia uznała za dość infantylne umieszczanie informacji o stypendiach w cv,

Chyba raczej (podobnie jak ja) traktowanie każdego roku za który się je otrzymało jako osobnego specjalnego osiągnięcia. Otrzymywanie stypendium naukowego niewątpliwie jest osiągnięciem, ale czy stypka za I i V rok wymagała jakichś istotnie różnych umiejętności i czegoś innego ją nauczyła? Dla mnie takie rozbijanie świadczy o zbytniej drobiazgowości osoby i tendencji do nadymania swoich osiągnięć. A to kwalifikuje wg. modelu który opisał generał Kurt von Hammerstein-Equord.

Dzielił on oficerów na:
- inteligentnych i głupich
- pracowitych i leniwych.

„Inteligentni i pracowici największy pożytek przyniosą w sztabach. Inteligentni i leniwi nadają się na wszystkie szczeble dowodzenia. Omijając czasochłonne i męczące szczegóły, szybciej dochodzą bowiem do sedna sprawy. Decyzja przychodzi im łatwo, a ich plany odznaczają się prostotą. Głupi i leniwi wyeliminują się sami lub pozbędzie się ich armia.
Najniebezpieczniejsi są głupi i pracowici. Przystępując do działań z zapałem, acz bez kompetencji, mogą wyrządzić niewyobrażalne szkody. Należy więc zdjąć ich ze wszystkich ważnych funkcji”.
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Naprawde bylo w CV

Nie mogę do końca się zgodzić. Otrzymywanie stypendium w kolejnych latach świadczy o tym, że nie był to jednorazowy wyskok spowodowany korzystnym ustawieniem planet czy innymi czynnikami, tylko regularne wkładanie wysiłku w pracę.

To trochę jak w piłce nożnej, każdemu może zdarzyć się świetny mecz, w końcu, jak to krzyczał po pijaku mój kolega, "Marek Citko strzelił bramkę na Wembley!". No strzelił, ok, ale świetnych piłkarzy nie poznajemy po wyskokach, tylko po regularnej, równej i dobrej grze. Trenerzy też widzą ich chętnie w zespołach, bo nie zastanawiają się wpuszczając ich na boisku "czy dziś jest dobry dzień".
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: Naprawde bylo w CV

Wojciech, fakt, nie spojrzałam na to w ten sposób.

Temat: Naprawde bylo w CV

Witam wszystkich użytkowników forum,

poruszona do głębi pewnym listem motywacyjnym, który dzisiaj rano miałam szczęście przeczytać, postanowiłam się nim podzielić. Ponieważ wątek ten, w pierwotnym zamyśle jego założyciela, dotyczył tzw. "perełek" znalezionych w aplikacjach, uznałam, że jest to najodpowiedniejsze miejsce. Co sądzicie o takim liście motywacyjnym (stanowisko, na które kandydat aplikował to agent celny):

"List motywacyjny
Byłbym świetnym celnikiem. wiem o tym.
Uwielbiam obmacywać ludzi i czuć sie przy tym bezkarny.
Wywącham każdy rodzaj draga - beware motherfuckers."

To nie żart. Pan ośmielił się dołączyć ten list do CV na jednym z głównych portali rekrutacyjnych. Motywacja niewątpliwie uzasadniona.

:)

konto usunięte

Temat: Naprawde bylo w CV

mocne, moze to o poczucie humoru chodzi?

Następna dyskusja:

Witam ! a moze by tak sie m...




Wyślij zaproszenie do