Jan
P.
Employer Branding
Manager
Temat: List motywacyjny- czytacie czy nie??
List motywacyjny jest zbędny, jeśli ktoś zamierza skopiować gotowca z internetu, twierdząc, że jest osobą ambitną, przesiębiorczą, pomysłową - nie podając żadnych przykładów na potwierdzenie tych stwierdzeń. Wówczas faktycznie lepiej nie załaczać go do wiadomości.Często zdarza się tak, że kandydaci mają na tyle dobre CV, że czy załączą list motywacyny czy nie, nie ma żadnego znaczenia bowiem i tak zostaną zaproszeni na spotkanie z pracodawcą.
List motywacyjny ma dość duże znaczenie w przypadku osób, których motywacja do podjęcia pracy na danym stanowisku nie jest oczywista i nie wynika z CV. Dziś miałem taki przypadek, gdzie list motywacyjny był świetnie napisany i przekonał mnie do zakwalifikowania kandydatki do procesu rekrutacji. Gdyby go nie napisała, CV potraktowałbym jako "second choice".
Osobiście cenię listy motywacyjne napisane pod konkretną ofertę z uwzglednieniem specyfiki firmy, do której się aplikuje.