Temat: List motywacyjny- czytacie czy nie??
Witam wszystkich zwolenników i przeciwników LM :)
Przyznam, że zdarzyło mi się stawać po obu stronach rekrutacyjnej barykady i powiem tak: Zawsze czytam LM do momentu dopóki nie stwierdzam, że jest pisany na zasadzie CTRL+C -> CTRL+V. Oczywiście LM bywa jak gąbka, którą jak odcisnąć z marketingowej papki to okazuje się, że zostaje pustka ew. przecinki i kropki :) ale są i takie które już przed samym spotkaniem powodują lepsze spojrzenie na kandydata. W wielu przypadkach rekrutacji (szczególnie na stanowiska w sprzedaży) LM staje się podstawą do selekcji.
Patrząc z drugiej strony, może nie pisałem zbyt wielu LM bo zawsze pisałem je do pracodawców, u których chciałem pracować a nie do firm które akurat się ogłaszały ;) Zawsze staram się pisać według sprawdzonego klucza:
1. Dlaczego właśnie dany pracodawca - motywacje a nie lanie wody
2. Kim jestem - ale nie dane z CV a raczej cechy osobowości itp.
3. Co mogę i chcę zaoferować firmie
4. Czego oczekuję
5. Jaka jest moja wizja przyszłości - ale nie bawcie się w Nostradamusa ;)
Wierzcie mi, że działa. Jeden warunek - musicie faktycznie być przekonani do pracy w danej firmie i wiedzieć czego oczekujecie. No i najważniejsze praca to nie tylko (choć przede wszystkim) sposób zarabiania pieniędzy. To musi być przyjemność ich zarabiania i satysfakcja pracy zespołowej.
Podejdźcie właśnie tak do LM a będzie Wam łatwiej :)
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!! ;)