konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Co myślicie o stworzeniu, wzorem Krajowego rejestru długów, listy nierzetelnych kandydatów, którzy olewają spotkania, oszukują, łamią ustalone zasady i umowy?
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Dodawanie osób do takiej bazy - pomijając kwestię reguł obrotu danymi osobowymi - musiałoby się odbywać według ściśle okreslonych kryteriów...

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Oczywiscie nic bez GIODO;)Sama reguła byłaby dość prosta, podobnie jak w przypadku osób biorących kredyt.
Kryteria owszem..jestem za
np olanie spotkania z pracodawcą np rok na liście;)

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

zasadniczo to po co robić taki rejestr? czemu miałoby to służyć? i kto wprowadzałby dane do rejestru? to, że ktoś raz się nie stawił nie oznacza, że zawsze tak postępuje, a taką etykietkę otrzymałby po wpisaniu do rejestru.
Zawsze będą się zdarzac tacy kandydaci, tak samo jak rekruterzy nie dający informacji zwrotnej.
Rejestr to lekka przesada.

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Nie lubię, jak kandydat nie przychodzi na umówione spotkanie, ale wiem, że czasem kryją się za tym różne losowe zdarzenia. I nie zawsze jest możliwe poinformowanie rekrutera. Poza tym określenia "łamanie ustalonych zasad" itp są bardzo ogólne. Różni ludzie różnie by to traktowali. Podejrzewam, że słowa, działania kandydatów bywają źle rozumiane przez niektórych potencjalnych pracodawców. Boję się, że nawet dokladne kryteria by tu nie pomogły. Wolę się przekonać sama, czy kandydat jest ok. Poleganie na opinii kogoś, kogo nie znam (bo przecież nie wiedziałabym kto i dlaczego dane zapisy by umieszczał), to nie jest dla mnie komfortowa sytuacja.

Poza tym rekruterzy też bywają kandydatami... Nie twórzmy dodatkowych murów i nie utrudniajmy już sobie współżycia.
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

W swojej branży widząc konieczność umieszczenia takiej klauzuli w dokumentach wysłałbym delikwenta do wszystkich diabłów.

Kredyty to ścisłe, wręcz matematyczne kryterium - podpisujesz umowę, nie spłacasz, idziesz do BIK. Jak narzucić takie sztywne kryterium? Formalnie kandydat musiałby podpisać umowę że pod sankcją stawi się np. 27.06 o godzinie 15.00. Nawet jak podpisze to wystarczy że powie że zachorował i cały plan się sypie (czynnik o charakterze siły wyższej bądź działania osób trzecich)

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Wiem wiem, kultury powinni uczyć rodzice a nie my:) Temat jest mocno hipotetyczną formułą:))
Czemu miałby służyć, moze temu, że umawiając się na cokolwiek, powinienem się wywiązać z umowy. Jezeli nie mogę to informuje..
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Zająłbym się czasem raczej ochroną kandydatów - umawiam się na rozmowę, biorę urlop, dzień przed rozmową słyszę "przepraszam, ale musimy zmienić datę". Dla firm to zarobek, dla kandydatów koszta.

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

oczywiście, że należy się wywiązywac z umów, ale po co od razu robić "czarną listę", bo przecież taki rejestr byłby właśnie czarna listą.

nie popadajmy w skrajności...

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Porównanie umowy o kredytowej do umówienia się na spotkanie rekrutacyjne jest mocno naciągane.

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

podobnie jak naciągany byłby taki rejestr...

no i zostaje kwestia tego, kto by dokonywał wpisów ;] już widzę nadużycia ;]

nie bawmy się w rodzica, który karze niegrzeczne dzieci...

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Oczywiscie ze naciagane:) Ten rejestr to bardziej figura retoryczna.

Osobiście znam jednak takich pacjentów, którzy notorycznie olewają spotkania. Jak do mnie nie przyjdą i nie powiedza to się tym nie przejmuje. Tylko jak do klienta nie przyjdzie to wina spada nie na kandydata tylko na mnie..

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Aneta Kałmuk:

nie bawmy się w rodzica, który karze niegrzeczne dzieci...

a dlaczego nie?:)

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Skoro są to "notoryczni olewacze" to po co ich Pan przedstawia klientowi?

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Niestety znam ich z prywatnego życia;)
więc ich nie przedstawiamMarcin Mackowicz edytował(a) ten post dnia 27.06.08 o godzinie 14:31

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Marcin Mackowicz:
Oczywiscie ze naciagane:) Ten rejestr to bardziej figura retoryczna.
Wycofuje sie Pan, a wygladalo na powazny pomysl?
Chyba oczywiste, ze taki pomysl nie ma zadnego sensu...
Pomijajac kwestie techniczne, prawne i sprawe rzetelnosci - informacja o kandydacie, nawet ta negatywna jest kapitalem doradztwa personalnego. Jakby sie zaczelo taka informacja dzielic, z innymi (z calym swiatem) to dzialaloby na wlasna szkode.

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Marcin Mackowicz:
Aneta Kałmuk:

nie bawmy się w rodzica, który karze niegrzeczne dzieci...

a dlaczego nie?:)


a dlatego, że to sa ludzie dorośli... skoro tak podchodzą do spotkań to najlepiej zadzwonić, dowiedzieć się czemu nie przyszli i tyle. Jeśli nie odbierają lub ewidentnie maja nas gdzieś to na przyszłość się z nimi nie kontaktować. Ale dodawać ich do jakiegoś rejestru i skreślać ich w oczach innych osób to już przesada.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Jestem przeciwny

łamanie prawa - sąd

łamanie zasad kultury osobistej - ostracyzm

nie bawmy się w samosąd "kto mieczem wojuje, od miecza ginie"

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

A mi się osobiście podoba taki pomysł, tyle, że wpisiwanie do bazy pod swoim imieniem i nazwiskiem :),

konto usunięte

Temat: Krajowy rejestr kandydatów

Marcin Mackowicz:
Co myślicie o stworzeniu, wzorem Krajowego rejestru długów, listy nierzetelnych kandydatów, którzy olewają spotkania, oszukują, łamią ustalone zasady i umowy?


A nie wziął Pan pod uwagę odczucia kandydata np. po rozmowie kwalifikacyjnej z potencjalnym pracodawcą? Dajmy na to, że kandydat odniósł wrażenie, iż rekrutacja to zwyczajna "łapanka", a praca w domniemanej firmie to żadna perspektywa na świetlana karierę, jeśli w ogóle można o niej mówić...I jeszcze jedno, w takim temacie nie można uogólniać, trzeba rozgraniczyć kompetencje zawodowe od zasad dobrego wychowania, co do tematu "umów" to chyba nie na tym etapie, tu za bardzo się Pan pośpieszył...A co do powodów niestawienia sie kadydata, mogą one być bardzo zróżnicowane. Reasumując, to co Pan proponuje, to bardzo "śliski grunt" ze wszystkimi konsekwencjami, w tym prawnymi, jak np. ustawa o ochronie danych osobowych, a to - jest jej zwyczajne naruszenie. Pozdrawiam!Barbara C. edytował(a) ten post dnia 27.06.08 o godzinie 19:33



Wyślij zaproszenie do