Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

[author]Irek
Izabela Z.

Izabela Z. HR Business Partner,
Pratt & Whitney
Kalisz

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Duzy problem w demaskowaniu kłamstwa w procesie selekcji wiąże się z tym, że mamy do czynienia z osobami nieznajomymi. Przecietny człowiek jest zdolny wykryć kłamstwo u osoby nieznajomej z efektywnoscią 50-60%, czyli na poziomie zgadywania. Nie znając normalnego sposobu funkcjonowania emocjonalnego i poznawczego danej osoby trudno jest wychwycić wszelkie odstepstwa, ktore mogą, ale nie muszą byc wskazowkami klamstwa.
Niewiele jest rowniez obiektywnych, rzeczywistych wskaznikow, ktorych zwiazek z oszukiwaniem zostal dowiedziony w badaniach. Wystepowanie niektorych oznak wcale nie przesadza o zaistnieniu klamstwa, podobnie jak ich brak nie swiadczy wcale o prawdomownosci.
Poza tym wiekszosc osob posluguje sie subiektywnymi wskaznikami klamstwa, ktore powszechnie sa kojarzone z oszukiwaniem, nie zawsze prawdziwymi (np. unikanie kontaktu wzrokowego).
A tylko 1% ogólnej populacji posiada wysokie zdolnosci do odroznienia prawdy od klamstwa na podstawie wskazowek behawioralnych (tzw efekt Diogenesa).

Do czego zmierzam...do tematu demaskowania klamstwa w procesie selekcji nalezy podchodzic niezmiernie ostroznie. Pewne pojawiajace sie RZECZYWISTE wskazowki mozna traktowac jako bodziec do bardziej szczegolowego sprawdzania informacji...
na szczescie wiekszosc z nich mozna sprawdzic - wyksztalcenie, kursy dzieki potwierdzajacym je dokumentom; wiedze, znajomosc jezykow obcych dzieki testom; kompetencje, umiejetnosci w AC

Aczkolwiek temat pracy Panie Konradzie bardzo interesujacy! Jestem bardzo ciekawa wynikow :)

konto usunięte

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Izabela I.:
Duzy problem w demaskowaniu kłamstwa w procesie selekcji wiąże się z tym, że mamy do czynienia z osobami nieznajomymi. Przecietny człowiek jest zdolny wykryć kłamstwo u osoby nieznajomej z efektywnoscią 50-60%, czyli na poziomie zgadywania.

W czym ma Pani taki problem? jeśli ktoś pisze, że gdzieś pracował? Od tego jest świadectwo pracy... skończył szkołe, której nie skończył...? Od tego jest odpis dyplomu... inne dokumenty... chce Pani zbadac wiedzę...?

Nie widzę żadnych problemów w tym temacie.
Nie znając normalnego sposobu funkcjonowania emocjonalnego i poznawczego danej osoby trudno jest wychwycić wszelkie odstepstwa, ktore mogą, ale nie muszą byc wskazowkami klamstwa.
Niewiele jest rowniez obiektywnych, rzeczywistych wskaznikow, ktorych zwiazek z oszukiwaniem zostal dowiedziony w badaniach. Wystepowanie niektorych oznak wcale nie przesadza o zaistnieniu klamstwa, podobnie jak ich brak nie swiadczy wcale o prawdomownosci.
Poza tym wiekszosc osob posluguje sie subiektywnymi wskaznikami klamstwa, ktore powszechnie sa kojarzone z oszukiwaniem, nie zawsze prawdziwymi (np. unikanie kontaktu wzrokowego).
A tylko 1% ogólnej populacji posiada wysokie zdolnosci do odroznienia prawdy od klamstwa na podstawie wskazowek behawioralnych (tzw efekt Diogenesa).

Do czego zmierzam...do tematu demaskowania klamstwa w procesie selekcji nalezy podchodzic niezmiernie ostroznie. Pewne pojawiajace sie RZECZYWISTE wskazowki mozna traktowac jako bodziec do bardziej szczegolowego sprawdzania informacji...
na szczescie wiekszosc z nich mozna sprawdzic - wyksztalcenie, kursy dzieki potwierdzajacym je dokumentom; wiedze, znajomosc jezykow obcych dzieki testom; kompetencje, umiejetnosci w AC

Aczkolwiek temat pracy Panie Konradzie bardzo interesujacy! Jestem bardzo ciekawa wynikow :)

konto usunięte

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Patryk L.:
Izabela I.:
Duzy problem w demaskowaniu kłamstwa w procesie selekcji wiąże się z tym, że mamy do czynienia z osobami nieznajomymi. Przecietny człowiek jest zdolny wykryć kłamstwo u osoby nieznajomej z efektywnoscią 50-60%, czyli na poziomie zgadywania.

W czym ma Pani taki problem? jeśli ktoś pisze, że gdzieś pracował? Od tego jest świadectwo pracy... skończył szkołe, której nie skończył...? Od tego jest odpis dyplomu... inne dokumenty... chce Pani zbadac wiedzę...?

Nie widzę żadnych problemów w tym temacie.
Nie znając normalnego sposobu funkcjonowania emocjonalnego i poznawczego danej osoby trudno jest wychwycić wszelkie odstepstwa, ktore mogą, ale nie muszą byc wskazowkami klamstwa.
Niewiele jest rowniez obiektywnych, rzeczywistych wskaznikow, ktorych zwiazek z oszukiwaniem zostal dowiedziony w badaniach. Wystepowanie niektorych oznak wcale nie przesadza o zaistnieniu klamstwa, podobnie jak ich brak nie swiadczy wcale o prawdomownosci.
Poza tym wiekszosc osob posluguje sie subiektywnymi wskaznikami klamstwa, ktore powszechnie sa kojarzone z oszukiwaniem, nie zawsze prawdziwymi (np. unikanie kontaktu wzrokowego).
A tylko 1% ogólnej populacji posiada wysokie zdolnosci do odroznienia prawdy od klamstwa na podstawie wskazowek behawioralnych (tzw efekt Diogenesa).

Do czego zmierzam...do tematu demaskowania klamstwa w procesie selekcji nalezy podchodzic niezmiernie ostroznie. Pewne pojawiajace sie RZECZYWISTE wskazowki mozna traktowac jako bodziec do bardziej szczegolowego sprawdzania informacji...
na szczescie wiekszosc z nich mozna sprawdzic - wyksztalcenie, kursy dzieki potwierdzajacym je dokumentom; wiedze, znajomosc jezykow obcych dzieki testom; kompetencje, umiejetnosci w AC

Aczkolwiek temat pracy Panie Konradzie bardzo interesujacy! Jestem bardzo ciekawa wynikow :)


Podczas już sporej pracy zawodowej zauważyłam, że najlepiej sprawdzają się później ludzie, którzy przy rozmowach kwalifikacyjnych nie wykazywali niepotrzebnej podejrzliwości.
Nie okazywali jej zbyt jawnie, albo nawet może nie mieli jakiś wybujałych podejrzeń. Nie zakładam, że nic sobie nie myśleli.
Najgorzej póżniej układały się relacje w pracy z pracodawcami, którzy byli bardzo nieufni i tym samym nieszczerzy. Ja jestem wyrozumiała i staram się ludzi zrozumieć.
Tłumaczyłam ich, że mają jakieś złe doswiadczenia.
Ale, czasami okazywało się, że ci najbardziej nieufni po prostu sami byli nieuczciwi. Bali się tego, co sami innym robili. Wiemy, że wiele ludzi ocenia innych po sobie. Są zamknięci w swoim własnym świecie i nie biorą pod uwagę, że ktoś może być inny.
Dlatego teraz wystrzegam się takich ludzi.
Oczywiście staram się rozróżnić, uczciwą ostrożność od braku zaufania wynikający z nieuczciwości.
Można wyczuć to podczas rozmowy i kontaktu z ludźmi.
Zachowuję jednak dystans i rozsądek, aby kogoś nie skrzywdzić swoją ostrożnością.

konto usunięte

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Nie wydaje mi się, żeby ktoś aplikując do firmy w sposób formalny ośmielił się podawac nieprawdziwe dane (firmy, szkoły, wiedzę itd...) - chyba, że jest głupcem...

Nie rozumiem w ogóle tematu w tej grupie, abstrahując już, że cała ta grupa i ludzie tutaj są trochę dziwni,... "Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji..."? chyba, że chodzi o demaskowanie naciągaczy, firm typu "krzak" co szukają naiwnych do odwalania czarnej roboty... to chętnie się dowiem jak to robic...

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Przykład z życia: w cv informacja o ukończonych studiach, w którejś z rozmów okazuje się, że owszem, ale bez pracy mgr, po czasie okazuje się, że do magisterki daleko... a poza tym jeszcze informacja, że kandydat nadal jest zatrudniony u ostatniego pracodawcy, w rozmowie okazuje się, że właściwie trwa okres wypowiedzenia, a ze świadectwa pracy wynika, że okresu wypowiedzenia nie było w ogóle... że już w trakcie pierwszego spotkania kandydat był właściwie bezrobotny. Więc można...
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Patryk L.:
Izabela I.:
Duzy problem w demaskowaniu kłamstwa w procesie selekcji wiąże się z tym, że mamy do czynienia z osobami nieznajomymi. Przecietny człowiek jest zdolny wykryć kłamstwo u osoby nieznajomej z efektywnoscią 50-60%, czyli na poziomie zgadywania.

W czym ma Pani taki problem? jeśli ktoś pisze, że gdzieś pracował? Od tego jest świadectwo pracy... skończył szkołe, której nie skończył...? Od tego jest odpis dyplomu... inne dokumenty... chce Pani zbadac wiedzę...?

Nie widzę żadnych problemów w tym temacie.

Firma, szkołą nie.
Ale bardzo często szukani są ludzie z doświadczeniem w konkretnych sprawach.
Osobiście zdaję sobie sprawę z moich ograniczeń, poziomie znajomości angielskiego, doświadczeniu z językami programowania i tak dalej, i wiem, że moje CV najprawdopodobniej odpadnie, bo tam jest napisana prawda, odpadnie z tymi, którzy ściemniają, że robili to, to i to, znają się na tym i tamtym, administracja w małym palcu.
A na rozmowie wykładają się na podstawowych pytaniach w wymienionych technologiach. Pod warunkiem, że przesłuchuje ktoś kompetentny technicznie.

konto usunięte

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Jakub L.:
Pod warunkiem, że przesłuchuje ktoś kompetentny technicznie.

...i pod warunkiem, że się akurat taką osobę (bo byc może innej nie trzeba o nic pytac czasem) w firmie znajdzie, która sprosta zadaniu, żeby się sama nie zaczeła wykładac...
Konrad B.

Konrad B. Siły Zbrojne RP

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Izabela I.:
Duzy problem w demaskowaniu kłamstwa w procesie selekcji wiąże się z tym, że mamy do czynienia z osobami nieznajomymi. Przecietny człowiek jest zdolny wykryć kłamstwo u osoby nieznajomej z efektywnoscią 50-60%, czyli na poziomie zgadywania. Nie znając normalnego sposobu funkcjonowania emocjonalnego i poznawczego danej osoby trudno jest wychwycić wszelkie odstepstwa, ktore mogą, ale nie muszą byc wskazowkami klamstwa.
Niewiele jest rowniez obiektywnych, rzeczywistych wskaznikow, ktorych zwiazek z oszukiwaniem zostal dowiedziony w badaniach. Wystepowanie niektorych oznak wcale nie przesadza o zaistnieniu klamstwa, podobnie jak ich brak nie swiadczy wcale o prawdomownosci.
Poza tym wiekszosc osob posluguje sie subiektywnymi wskaznikami klamstwa, ktore powszechnie sa kojarzone z oszukiwaniem, nie zawsze prawdziwymi (np. unikanie kontaktu wzrokowego).
A tylko 1% ogólnej populacji posiada wysokie zdolnosci do odroznienia prawdy od klamstwa na podstawie wskazowek behawioralnych (tzw efekt Diogenesa).

Do czego zmierzam...do tematu demaskowania klamstwa w procesie selekcji nalezy podchodzic niezmiernie ostroznie. Pewne pojawiajace sie RZECZYWISTE wskazowki mozna traktowac jako bodziec do bardziej szczegolowego sprawdzania informacji...
na szczescie wiekszosc z nich mozna sprawdzic - wyksztalcenie, kursy dzieki potwierdzajacym je dokumentom; wiedze, znajomosc jezykow obcych dzieki testom; kompetencje, umiejetnosci w AC

Aczkolwiek temat pracy Panie Konradzie bardzo interesujacy! Jestem bardzo ciekawa wynikow :)


Zgadzam sie z Panią, chyba w 100%. Jeśli jednak chodzi o sprawdzanie kompetencji i Assesment Center to trzeba pamiętać o tym, że szczególnie AC jest wciąż stosunkowo mało u nas rozpowszechnione. W przypadku mniejszych firm i niższych stanowisk funkcjonuje chyba naprawdę bardzo rzadko.

Dziękuję za uznanie dla tematyki pracy i mam nadzieję, że wyniki będą ciekawe a szczególnie przydatne okażą się "małym pracodawcom", wśród których wciąż jeszcze dominuje rozmowa kwalifikacyjna, jako najważniejszy element selekcji.

Co się zaś tyczy demaskowaniu kłamstwa - oczywiście, jest to oceniając jego wątpliwe oznaki, ale w psychologii sądowej, np. stosuje się tzw. "wskaźniki prawdy" i być może właśnie tą drogą powinniśmy podążać. Nie szukać kłamstwa tylko prawdy. To jednak temat na inną pracę i inną dyskusję ;))

Pozdrawiam
Konrad
Konrad B.

Konrad B. Siły Zbrojne RP

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

................................................................
Nie wydaje mi się, żeby ktoś aplikując do firmy w sposób formalny ośmielił się podawac nieprawdziwe dane (firmy, szkoły, wiedzę itd...) - chyba, że jest głupcem...

Nie rozumiem w ogóle tematu w tej grupie, abstrahując już, że cała ta grupa i ludzie tutaj są trochę dziwni,... "Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji..."? chyba, że chodzi o demaskowanie naciągaczy, firm typu "krzak" co szukają naiwnych do odwalania czarnej roboty... to chętnie się dowiem jak to robic...
................................................................:


Anonimowy użytkownik, skoro nie ma odwagi by się ujawnić, może nie powinien zabierać głosu w tym wątku. Szczególnie jeśli jego jedynym celem jest obrażanie osób tutaj się wypowiadających.

To ja założyłem ten temat i do mnie proszę kierować ewentualne uwagi pod kątem jego nazwy będącej jednocześnie tematem mojej pracy magisterskiej, co zostało zaznaczone na wstępie.

Szanujmy się.
Pozdrawiam
KonradKonrad Burzyński edytował(a) ten post dnia 07.05.07 o godzinie 10:17

konto usunięte

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Jeżeli chodzi o demaskowanie kłamstwa czy nawet koloryzowania to jest jeden fajny motyw który bardzo często się sprawdza, mianowicie trzeba zwrócić uwagę na oczy nie mówię tu o unikaniu czy też natężeniu kontaktu wzrokowego, ale o ruchu źrenic. Mianowicie podczas kłamstwa czy nawet koloryzowania odwołujemy się do swojej wyobraźni i korzystamy z prawej półkuli mózgu tzw. "półkuli twórczej" dlatego też podczas mówienia nieprawdy nasze źrenice bezwiednie udają się w prawy górny róg gałki ocznej.
Konrad B.

Konrad B. Siły Zbrojne RP

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Mateusz S.:
Jeżeli chodzi o demaskowanie kłamstwa czy nawet koloryzowania to jest jeden fajny motyw który bardzo często się sprawdza, mianowicie trzeba zwrócić uwagę na oczy nie mówię tu o unikaniu czy też natężeniu kontaktu wzrokowego, ale o ruchu źrenic. Mianowicie podczas kłamstwa czy nawet koloryzowania odwołujemy się do swojej wyobraźni i korzystamy z prawej półkuli mózgu tzw. "półkuli twórczej" dlatego też podczas mówienia nieprawdy nasze źrenice bezwiednie udają się w prawy górny róg gałki ocznej.


Pamiętaj jednak, że osoby leworęczne często mają te ruchy odwrócone ;))

/ach ta nowoczesna nauka

konto usunięte

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Konrad B.:
Mateusz S.:
Jeżeli chodzi o demaskowanie kłamstwa czy nawet koloryzowania to jest jeden fajny motyw który bardzo często się sprawdza, mianowicie trzeba zwrócić uwagę na oczy nie mówię tu o unikaniu czy też natężeniu kontaktu wzrokowego, ale o ruchu źrenic. Mianowicie podczas kłamstwa czy nawet koloryzowania odwołujemy się do swojej wyobraźni i korzystamy z prawej półkuli mózgu tzw. "półkuli twórczej" dlatego też podczas mówienia nieprawdy nasze źrenice bezwiednie udają się w prawy górny róg gałki ocznej.


Pamiętaj jednak, że osoby leworęczne często mają te ruchy odwrócone ;))

/ach ta nowoczesna nauka


Kurcze chyba nie ze względu na to że leworęczność wiąże się z silniejszym rozwojem prawej półkuli, ale to nie powinno mieć wpływu na odruch gałki ocznej podczas zmyślania (to że ktoś jest leworęczny to nie znaczy ze ruch ten będzie w przeciwnym kierunku przynajmniej tak mi sie wydaje )
Konrad B.

Konrad B. Siły Zbrojne RP

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Mateusz S.:
Konrad B.:
Mateusz S.:
Jeżeli chodzi o demaskowanie kłamstwa czy nawet koloryzowania to jest jeden fajny motyw który bardzo często się sprawdza, mianowicie trzeba zwrócić uwagę na oczy nie mówię tu o unikaniu czy też natężeniu kontaktu wzrokowego, ale o ruchu źrenic. Mianowicie podczas kłamstwa czy nawet koloryzowania odwołujemy się do swojej wyobraźni i korzystamy z prawej półkuli mózgu tzw. "półkuli twórczej" dlatego też podczas mówienia nieprawdy nasze źrenice bezwiednie udają się w prawy górny róg gałki ocznej.


Pamiętaj jednak, że osoby leworęczne często mają te ruchy odwrócone ;))

/ach ta nowoczesna nauka


Kurcze chyba nie ze względu na to że leworęczność wiąże się z silniejszym rozwojem prawej półkuli, ale to nie powinno mieć wpływu na odruch gałki ocznej podczas zmyślania (to że ktoś jest leworęczny to nie znaczy ze ruch ten będzie w przeciwnym kierunku przynajmniej tak mi sie wydaje )

Muszę odesłać Cię do półek z książkami w Twojej firmie ;)
Macie tam całkiem fajne pozycje. Polecam wydawnictwa GWP.Konrad Burzyński edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 09:53

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Leworęczność bywa spowodowana różnymi przyczynami. Nie zawsze chodzi o lepszy rozwój drugiej półkuli. W związku z tym zgadzam się z Konradem, że nie można zakładać, że ruch w konkretną stronę coś oznacza.
Konrad B.

Konrad B. Siły Zbrojne RP

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Prawidłowości o jakich tutaj wspomniano zostały potwierdzone w wielu badaniach - chodzi o połączenia nerwowe i sposób funkcjonowania mózgu. Tym samym istnieją one zarówno dla prawo jak i leworęcznych osób.
Nie można jednak wszystkiego generalizować, bo nauka doświadczyła także ludzi o sercach umieszczonych z prawej strony ;)

Do każdego "klienta" trzeba zatem podchodzić "z sercem"... :)
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Na kim robiono te badania, bo słyszałem, że ponoć ta reguła z kierunkiem patrzenia oczu nie działa w przypadku Azjatów.
Konrad B.

Konrad B. Siły Zbrojne RP

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Nie mam informacji na kim przeprowadzano badanie, ale wiem, że omawiane powiązania neurologiczne funkcjonują wg. tego samego wzorca na całym świecie (wyłączając region Basków w Hiszpanii) - to wiadomość ze źródeł książkowych

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Czy poznamy wyniki tej ankiety którą otrzymaliśmy od Pana Konrada?
Konrad B.

Konrad B. Siły Zbrojne RP

Temat: Kłamstwo i jego demaskowanie w procesie selekcji...

Oczywiście, że tak.

Proszę jednak o cierpliwość, bo nie mogę ich opublikować przed egzaminem magisterskim.
Jego termin "jest w trakcie ustalania". :)

Pozdrawiam
Konrad

Następna dyskusja:

Testy psychologiczne w proc...




Wyślij zaproszenie do