Tomasz S.

Tomasz S. Jumper, dociekliwiec
oczywistości

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

Witajcie,
Wiem że był już wątek kłamstwa, ale mi tu chodzi o kłamstwo w odwrotną stronę mające na celu utajenie informacji, wiedzy, doświadczenia.

A pytanie związane jest z sytuacją, że znajomą nie przyjęli do pracy bo miała za duże doświadczenie. Osoba prowadząca rekrutacje powiedziała, że jeśli usunie z CV to i tamto to będą mogli raz jeszcze porozmawiać.

I moje pytanie jest takie:
- czy spotykaliście się z sytuacjami, że informujcie zawarte w CV były specjalnie uszczuplane żeby dostać pracę. I nie chodzi mi tu o skromność, tylko o ....
- jak tak osobę potraktować, przecież umyślnie „skłamała ?” ?

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

to ja podam własny przykład może ktoś coś poradzi.

zawsze chciałem pracować w przemysle, jednak ze wzgledu na dość specyficzną specjalizację nie udało mi się znaleźć nic odpowiedniego po zakończeniu studiów.
w ten oto sposób trafiłem na studia doktoranckie na uczelni.

Dziś 95% firm odrzuca moje CV ze względu na iformację że ostatnie 4 lata przesiedziałem na uczelni i nawet nie chcą mnie zaprosić na rozmowę.
znowu jak nie umieszczę w CV informacji o studiach doktoranckich to mam 4-letnią lukę, która budzi jeszcze większe wątpliwości przy zatrudnianiu. pozostaje jedynie iformacja że dorabiałem sobie w radiu, czyli w zupełnie innej dziedzinie, a to znowu traktowane jest jako minus.

A więc co poradzicie ? I czemu wszyscy się boją zatrudniać doktorantów/doktorów ? przecież oni wcale nie mają dużych wymagań finansowych ( taka krąży plotka). przez parę lat przesiedzieli na uczelni za tys zł netto.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

Krzysztof D.:
to ja podam własny przykład może ktoś coś poradzi.

zawsze chciałem pracować w przemysle, jednak ze wzgledu na dość specyficzną specjalizację nie udało mi się znaleźć nic odpowiedniego po zakończeniu studiów.
w ten oto sposób trafiłem na studia doktoranckie na uczelni.

Dziś 95% firm odrzuca moje CV ze względu na iformację że ostatnie 4 lata przesiedziałem na uczelni i nawet nie chcą mnie zaprosić na rozmowę.
znowu jak nie umieszczę w CV informacji o studiach doktoranckich to mam 4-letnią lukę, która budzi jeszcze większe wątpliwości przy zatrudnianiu. pozostaje jedynie iformacja że dorabiałem sobie w radiu, czyli w zupełnie innej dziedzinie, a to znowu traktowane jest jako minus.

A więc co poradzicie ? I czemu wszyscy się boją zatrudniać doktorantów/doktorów ? przecież oni wcale nie mają dużych wymagań finansowych ( taka krąży plotka). przez parę lat przesiedzieli na uczelni za tys zł netto.

ja postanowiłem nie rezygnować z kariery zawodowej :) oczywiście odbija się to na moim doktoracie -- ale nie miałem złudzeń --> na pracodawcach tytuł doktora nie robi większego wrażenia niż magister (o zgrozo) --> a jak się kończą historie łączenia pracy z doktoratem (do tego bez wsparcia z uczelni) pokazuje historia Bianki z grupy Doktoranci.

a doktorant to przecież wrzód na du... ciagle się zwalnia do promotora, nie może być w pracy, bo własnie ma zajęcia z dziennymi, a w pracy myśli o badaniach :)

konto usunięte

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

Mariusz P.:
na pracodawcach tytuł doktora nie robi
większego wrażenia niż magister (o zgrozo) --> a jak się kończą historie łączenia pracy z doktoratem (do tego bez wsparcia z uczelni) pokazuje historia Bianki z grupy Doktoranci.

a doktorant to przecież wrzód na du... ciagle się zwalnia do promotora, nie może być w pracy, bo własnie ma zajęcia z dziennymi, a w pracy myśli o badaniach :)

mój przyjaciel skończył doktorat z nauk politycznych na Uniw. Łomonosowa ( stosunki sowiecko-amerykańskie). Sądzi Pan ,ze mu to pomaga w znalezieniu pracy?
A kogo to obchodzi ,ze zna perfekt m.in rosyjski, potrafi sie poruszac w dżungi relacji b Krajów WNP. Jest doktorantem wiec kims..blizej niesprecyzowanym..jakims jak go odbieraja " mądrusia" ,który napewno nie nadaje sie do biznesu.
I to jest własnie smutne.

konto usunięte

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

biorąc pod uwagę to że co chwilę na uczelnię trafiają zlecenia rozwiazania jakiegoś problemu technologicznego z firm przemysłowych, nie rozumiem czemu jako technologów te firmy nie chcą kogoś po doktoracie z uczelni, który bez problemu poradzi sobie z tymi problemami na miejscu.

wracając do tematu : co radzicie takim osobom ? co mają zrobić by przebić się przynajmniej przez pierwszy etap rekrutacji ?

konto usunięte

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

Krzysztof D.:
biorąc pod uwagę to że co chwilę na uczelnię trafiają zlecenia rozwiazania jakiegoś problemu technologicznego z firm przemysłowych, nie rozumiem czemu jako technologów te firmy nie chcą kogoś po doktoracie z uczelni, który bez problemu poradzi sobie z tymi problemami na miejscu.

wracając do tematu : co radzicie takim osobom ? co mają zrobić by przebić się przynajmniej przez pierwszy etap rekrutacji ?


Witaj,
nie wiem jak wygląda Twoje CV, ale ja zazwyczaj studentom radzę, aby zamieszczali w nim projekty oraz technologie w jakich pracowali - oczywiście odpowiadające profilowi pracodawcy. Być może dobrym rozwiązniem byłoby także CV funkcjionalne, które jest bardziej pracochłonne, ale pozwala zaprezentować wybrane kompetencje dokładnie z wymaganiami pracodawcy.

konto usunięte

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

no więc zmierzamy do tego, że moze warto pewne rzeczy pominąć, żeby przejść proces rekrutacji. przynajmniej pierwszy etap.

czyli skłamać o swoim doświadczeniu, wykształceniu, zaniżając je.
Michał Łaszkiewicz

Michał Łaszkiewicz trener, manager,
wydawca, twórca

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

Ja myślę że nie ma co kłamać bo z firmą i tak możemy się pożegnać , czasem ten brak wykształcenia jest dla pracodawcy plusem bo ma coś do ukrycia i chce abyśmy mówili jak On chce a nie jak jest.
Przecież nawet jak napiszemy że skończyliśmy tylko liceum to i tak wyjdzie w rozmowach , pewnym podejściu itp po miesiącu próbnym się pożegnamy z tą pracą.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

Popieram słowa Michała --> przecież historia z firmą nie konczy się na rozmowie rekrutacyjnej.
Niestety wiele osób sądzi --> zaproszą na rozmowę to "jakoś to będzie" --> a potem ból, rozpacz i rozczarowanie.... :)

konto usunięte

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

rozmowa jednak daje wyraźniejszy pogląd na umiejętności i wiedzę kandydata niż CV, więc jednak warto jednak postarać się by dostać się na rozmowę kwalifikacyjną.
poza tym nie sądzę żeby np. zwolniono pracownika po paru miesiącach porządnej,rzetelnej pracy dlatego że wyszło na jaw że np.w poprzedniej firmie był kierownikiem, a nie szeregowym pracownikiem.
Michał Łaszkiewicz

Michał Łaszkiewicz trener, manager,
wydawca, twórca

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

Nie chodzi o to że byłeś kierownikiem , ale będąc nim zwracasz uwagę na pewne sprawy , pytasz o pewne sprawy zamiast mówić to co jest w broszurze wewnętrznej i wierzyć że czarne jest białe.

konto usunięte

Temat: kłamstwo ... - czy aby na pewno ??

w sumie tak.
ale wstępnie chodziło mi o wykształcenie. Uważam że praca na uczelni w projektach badawczych dotyczących technologii wytwarzania części maszyn i urządzeń jest wręcz wiekszym doświadczeniem niż praca jako technolog w firmie, który i tak często po porady musi zgłaszać się do nas na uczelnię czy do doradców sprzedaży w różnych firmach.
dlatego nie wiem czemu w wstępnej selekcji kandydatów odrzuca się tych co pracowali na uczelni.



Wyślij zaproszenie do