konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Witajcie

Pewna firma, aby sprawdzić moje kompetencje poprosiła mnie o stworzenie internetowej, reklamowej kampanii dla jednego z ich produktu.

Potencjalny pracodawca dodał, że zaprezentowana kampania może być wykorzystana w całości lub w części, nawet jeśli nie nawiążemy współpracy.

Co o tym myślicie?

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Jezeli to duzy projekt to myslimy ze:
1. powinni zaplacic jezeli chca wykorzystac w czesci lub calosci
2. jezeli podoba im sie co zrobiles to jaki bylby powod "nie zatrudnienia"?

Potraktuj to jako kontrakt. Zaproponuj umowe precyzujac ze wykonasz ten projekt, moga go wykorzystac i ewentulalnie Cie moga potem zatrudnic jezeli ich stac na to... W innym wypadku to loteria.

Jezeli firmy nie stac na Twoje uslugi to po co prowadza dzialalnosc? Nikt Ci laski nie robi ze Cie zatrudni. Zatrudnienie powinno dzialac na zasadzie win:win. Ty sprzedajesz, oni kupuja.

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza


Obrazek

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Właściwie post powyżej mógłby zakończyć dyskusję :)

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Jaroslaw Tylutki:
Witajcie

Pewna firma, aby sprawdzić moje kompetencje poprosiła mnie o stworzenie internetowej, reklamowej kampanii dla jednego z ich produktu.

Potencjalny pracodawca dodał, że zaprezentowana kampania może być wykorzystana w całości lub w części, nawet jeśli nie nawiążemy współpracy.

Co o tym myślicie?

Tak btw
myślimy, że i tak Ci nie zapłacą. Skoro mogą nie zapłacić to po co mają to robić :)

Pozdro i życzę lepszych ofert

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Rafał Ziółkowski:
Jezeli to duzy projekt to myslimy ze:
1. powinni zaplacic jezeli chca wykorzystac w czesci lub calosci

Rozmiar projektu nie ma tu większego znaczenia gdyż za każdy powinno się płacić. Jednak małe projekty to też niewielkie ryzyko, jeśli nie dojdzie do współpracy. Jeśli rekrutacja jest oparta o prezentacje demo z właściwościami na żądanie pracodawcy a portfolio nie interesuje pracodawcy czy też mu to nie wystarczy, to już powinna zapalić się lampka ostrzegawcza.
2. jezeli podoba im sie co zrobiles to jaki bylby powod "nie zatrudnienia"?

Powód może być taki, że mogą szukać kogoś lepszego. Może być również tak, że firma ma tymczasowe kłopoty finansowe i uzna, że narazie nie potrzebuje współpracownika.
Potraktuj to jako kontrakt. Zaproponuj umowe precyzujac ze wykonasz ten projekt, moga go wykorzystac i ewentulalnie Cie moga potem zatrudnic jezeli ich stac na to... W innym wypadku to loteria.

To nie takie proste. Z doświadczenia wiem, że przedstawiając danej firmie własny projekt (który jest moją własnością) można zwiększyć sobie szanse na płatną współpracę czy pracę w firmie. To co można zrobić to np. coś takiego jak dobra komplementarne. Czyli jako bezpłatna prezentacja można zrobić projekt, który właściwie na niewiele się przyda a dopiero prawdziwe i przydatne jego właściwości można zaimplementować dopiero podczas płatnej pracy.

Przykładem tu mogą być wersje demo programów, które jeśli ktoś pobiera bezpłatnie na niewiele się przydają.

Ale takie działanie musi być z głową. To już sprawa odpowiednich umiejętności handlowych.
Jezeli firmy nie stac na Twoje uslugi to po co prowadza dzialalnosc? Nikt Ci laski nie robi ze Cie zatrudni. Zatrudnienie powinno dzialac na zasadzie win:win. Ty sprzedajesz, oni kupuja.

Są takie firmy, które nie boję się użyć tego stwierdzenia opierają swoją działalność na szukaniu frajerów. Takie trzeba omijać z daleka. Czasami można również spotkać próby rozliczeń barterowych, co może ale nie musi być zaakceptowane przez kogoś, kto poszukuje pracy. Tu chodzi np. o reklamę w zamian za pracę.

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

powinno dzialac na zasadzie win:win. Ty sprzedajesz, oni kupuja.

Otóż to, wiele organizacji uważa, że win:win oznacza, że dwa razy wygrywają. dotyczy to zarówno administracji publicznej jak i "zdrowego" biznesu.

Z drugiej jednak strony, przygotowanie czegoś "za damo" może mieć charakter działania rozwojowego i swego rodzaju inwestycji. Jeśli potencjalny pracodawca nie będzie zainteresowany, albo wykorzysta Twoje dzieło nie płacąc i nie zatrudniając; czym ryzykujesz?
1. już wiesz, że potencjalny pracodawca nie jest tym, z którym chciałbyś się wiązać - niech idzie w diabły...,
2. zrobiłeś coś, przy okazji może się nauczyłeś jakiejś nowości - zostaje w głowie, prawda?

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Marcin Zawierucha:
Otóż to, wiele organizacji uważa, że win:win oznacza, że dwa razy wygrywają. dotyczy to zarówno administracji publicznej jak i "zdrowego" biznesu.

Wiele organizacji uwaza ze robia laske pracownikowi ze go zatrudniaja, nie traktujac pracownika jak partnera a niewolnika - ale to juz chyba taka "kultura" rynku pracy.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Moim zdaniem jest to sk...syństwo.
Moja jedna koleżanka szukała pracy jako przedstawiciel handlowy
w branży medycznej. Po krótkiej rozmowie dali jej telefon do ręki
i w ramach "sprawdzenia" musiała w ciągu godziny umówić
5 spotkań.

Zrobiła 3. I się nie dostała...

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

Ciekawe sprawyTen post został edytowany przez Autora dnia 06.07.13 o godzinie 20:56

konto usunięte

Temat: Kandydat jako darmowa siła robocza

:(Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.07.13 o godzinie 20:56

Następna dyskusja:

Videokonferencja jako pierw...




Wyślij zaproszenie do