konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Jak i na ile można wycenić siebie ? Czy jest to możliwe ? Co brać pod uwagę ? Co jest najb. pożądane i cenione u kandydata ?
Co bierze się pod uwagę: ukończone kursy ? certyfikaty ? Szkoly/uczelnie? jezyki obce ? dyplomy ? osobowość ? doświadczenie ? ... co pomaga w decyzji a co odgrywa mniejsza role ?Valdemar Z. edytował(a) ten post dnia 28.02.09 o godzinie 16:57
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

nie rozumiem pytania, chcesz SIĘ sprzedać?

chyba że chodzi o wynagrodzenie za wykonywaną pracę, ale wtedy na tak postawione przez ciebie pytanie nie można odpowiedzieć jednoznacznie.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Mateusz P.:
nie rozumiem pytania, chcesz SIĘ sprzedać?

chyba że chodzi o wynagrodzenie za wykonywaną pracę, ale wtedy na tak postawione przez ciebie pytanie nie można odpowiedzieć jednoznacznie.

Tak.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie da się odp. jednoznacznie... inaczej nie pytałbym.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Jak ktoś podchodzi do siebie, jak towaru, to jego wartość tyle wynosi, za ile ktoś zechce kupić.
Prawo podaży i popytu:)

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Joanna K S.:
Jak ktoś podchodzi do siebie, jak towaru, to jego wartość tyle wynosi, za ile ktoś zechce kupić.
Prawo podaży i popytu:)

tyle to i ja wiem ;)
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

dziwny temat. jak dla mnie to napisany tak na siłę. pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Tutaj może coś Pan znajdzie. Dobrze znać raporty płacowe, jakie są w danym rejonie, na danych stanowiskach średnie wynagrodzenia.

http://www.wynagrodzenia.pl/czesc_bezplatna.php

A, tutaj np. można sprawdzić, jakiego można oczekiwać wynagrodzenia;)

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/0,74897.html

Im ktoś ma większe kwalifikacje, certyfikaty, doświadczenie itp. wymagane na danym stanowisku i przez tą firmę, tym wiadomo cena rośnie:)
Ale, nie każdą firmę stać na tak drogiego specjalistę.
Bierze się również pod uwagę, czy zapewni się mu odpowiedni system motywacyjny, aby móc zatrzymać go w firmie.Joanna K S. edytował(a) ten post dnia 28.02.09 o godzinie 22:39

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Mateusz P.:
dziwny temat. jak dla mnie to napisany tak na siłę. pozdrawiam.


Może nie, bo pracując za granicą, gdzie są inne wymagania, można nie wiedzieć, jak to wygląda w innym kraju.
Szybko zmienia się perspektywa.

Nie z zagranicą, ale można przewartościować się.
Trochę zdjęcie mówi samo za siebie;)Joanna K S. edytował(a) ten post dnia 28.02.09 o godzinie 22:42

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Chodzi o wycenę siebie czy stanowiska pracy? Stanowiska pracy można oceniać w miarę rzetelnie stosując oceniając ciężkość pracy. Inna rzecz, że najczęściej rynek sam sobie to reguluje - nie zawsze adekwatnie do kompetencji czy faktycznej ciężkości pracy.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Jerzy B.:
Chodzi o wycenę siebie czy stanowiska pracy? Stanowiska pracy można oceniać w miarę rzetelnie stosując oceniając ciężkość pracy. Inna rzecz, że najczęściej rynek sam sobie to reguluje - nie zawsze adekwatnie do kompetencji czy faktycznej ciężkości pracy.

Pozostaje jeszcze metoda porównania ale fart nie jest mierzalny.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Dziękuję za linki :)

Dziwny temat ? Byc może. Przeczytałem sąsiedni temat o pokoleniu Y i stad wziął się pomysł na bieżący temat. Dwie przykładowe sytuacje:
1. Przychodzi kandydat X na rozmowę kwalifikacyjna, gdy pada pytanie jakie są Pana oczekiwania finansowe... rekruter słysząc odp. zwykle "dębieje" lub z politowaniem uśmiecha się kącikiem ust. Sytuacja jest zrozumiała gdy kandydat rzuca jakąś kosmiczna kwotę tymczasem CV jest dość skromne, ale...
2. Kandydat idealnie pasuje do profilu szukanej osoby, ba.. w pewnym stopniu nawet go przerasta, no i ma w zanadrzu parę innych atutów... rzuca odp. kwotę, a reakcja rekrutera jest podobna - jak wyżej opisana.

Przyznam szczerze, że byłem w obu sytuacjach. A skoro trudno telefonicznie uzyskać więcej szczegółów od rekrutera, a firma X oraz "widełki" wynagrodzenia są zwykle niewiadomą... to czy możliwa jest "wycena" samego siebie - tak aby nie przesadzić zarówno w górę jak i w dół ? Wydaje mi się, że zaoszczędziło by to czas obu stronom.Valdemar Z. edytował(a) ten post dnia 01.03.09 o godzinie 15:19

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Valdemar Z.:
Dziękuję za linki :)

Dziwny temat ? Byc może. Przeczytałem sąsiedni temat o pokoleniu Y i stad wziął się pomysł na bieżący temat. Dwie przykładowe sytuacje:
1. Przychodzi kandydat X na rozmowę kwalifikacyjna, gdy pada pytanie jakie są Pana oczekiwania finansowe... rekruter słysząc odp. zwykle "dębieje" lub z politowaniem uśmiecha się kącikiem ust. Sytuacja jest zrozumiała gdy kandydat rzuca jakąś kosmiczna kwotę tymczasem CV jest dość skromne, ale...

Dlatego zawsze zaczynam... mamy kryzys więc zjadę z kasy na zbytki: czynsz 400zł, gaz 400zł, czesne 400zł, przejazdy PKP, przejazdy ZTM, ... zakupy w Lidlu - nie zejdę poniżej 2 tys a jeżeli pracodawca zaznacza, że stanowisko "wyjściowe" - to też raczej nie garnitur z bazaru Różyckiego.
2. Kandydat idealnie pasuje do profilu szukanej osoby, ba.. w pewnym stopniu nawet go przerasta, no i ma w zanadrzu parę innych atutów... rzuca odp. kwotę, a reakcja rekrutera jest podobna - jak wyżej opisana.

i nie rozumiem, czemu słowa " XY00 PLN ale do negocjacji nie działają. Ostatnio faaaajna firma zatrudniła osobę o 1000zł tańszą niż ja - ale nie można przecież zakładać, że kandydat nie wydaje na utrzymanie... Już lepiej celem uniknięcia wpadki dać ogłoszenie "szukamy wiecznego studenta z bogatymi rodzicami"
Przyznam szczerze, że byłem w obu sytuacjach. A skoro trudno telefonicznie uzyskać więcej szczegółów od rekrutera, a firma X oraz "widełki" wynagrodzenia są zwykle niewiadomą... to czy możliwa jest "wycena" samego siebie - tak aby nie przesadzić zarówno w górę jak i w dół ? Wydaje mi się, że zaoszczędziło by to czas obu stronom.Valdemar Z. edytował(a) ten post dnia 01.03.09 o godzinie 15:19

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Valdemar Z.:

Zakłada Pan, że rekruterzy są znacznie bardziej kompetentni od Pana i w dodatku podchodzą rzetelnie do negocjacji płacowych? Na jakiej podstawie?

W moim przekonaniu polityka płacowo-kadrowa w polskich firmach jest tak samo doskonała jak jakość polskich dróg. Widać to po chaosie, jaki zapanował przy okazji kryzysu oraz po podejściu "menadżerów" do ratowania swoich firm przez zwalnianiu swoich własnych, potencjalnych klientów-pracowników (vide poglądy Riffkina). Czytając opisy sytuacji na tym forum można się wyleczyć z wiary w to, że rekruterzy jako grupa zawodowa są w czymś lepsi niż wypadkowa polskiej szarej rzeczywistości. W sumie dlaczego by mieli być?

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Jerzy B.:
Valdemar Z.:

Zakłada Pan, że rekruterzy są znacznie bardziej kompetentni od Pana i w dodatku podchodzą rzetelnie do negocjacji płacowych? Na jakiej podstawie?

Podobno to ciężki błąd w ogóle czyjąś inteligencję zakładać.
W moim przekonaniu polityka płacowo-kadrowa w polskich firmach jest tak samo doskonała jak jakość polskich dróg. Widać to po chaosie, jaki zapanował przy okazji kryzysu oraz po podejściu "menadżerów" do ratowania swoich firm przez zwalnianiu swoich własnych, potencjalnych klientów-pracowników (vide poglądy Riffkina). Czytając opisy sytuacji na tym forum można się wyleczyć z wiary w to, że rekruterzy jako grupa zawodowa są w czymś lepsi niż wypadkowa polskiej szarej rzeczywistości. W sumie dlaczego by mieli być?

Są zwierzęta równiejsze, są kandydaci. A ja mam wrażenie, że nie idę sprawdzać/prezentować swoje umiejętności itp. tylko na wojnę...
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Jerzy Bielec.:
Zakłada Pan, że rekruterzy są znacznie bardziej kompetentni od Pana i w dodatku podchodzą rzetelnie do negocjacji płacowych? Na jakiej podstawie?

Trafnie, zresztą jak zwykle.
Agnieszka Melania Szymkowiak:
Podobno to ciężki błąd w ogóle czyjąś inteligencję zakładać.

Agnieszko w inteligencje bym aż tak nie wątpił. Raczej w dobrą wolę(!) czy rzetelne podejście do obowiązków; a to jest jeszcze smutniejszy wniosek. I efekt w sumie podobny.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Jerzy B.:
Valdemar Z.:

Zakłada Pan, że rekruterzy są znacznie bardziej kompetentni od Pana i w dodatku podchodzą rzetelnie do negocjacji płacowych? Na jakiej podstawie?

Nie znam rynku HR, nie jestem z tej branzy i nie wiem co to znaczy "dobry rekruter" ani "rzetelna negocjacja placowa"... a wiec naiwnie zakladam ze tak... w koncu po cos oni sa. Takze nie znam zasiegu kompetencji rekrutera, tym bardziej ze najczesiej sa oni jedynie posrednikami.

Zakladam, ze rekruter majac moje cv do dyspozycji powinien moc mniej wiecej przewidziec jakie moglyby byc moje oczekiwania finansowe... zwykle tak nie jest, gdy pada kwota, widze rozne dziwne miny. Nie rozumiem czego spodziewaja sie, przeciez nie mam przylepionej karteczki na czole: "promocja ! 4 jezyki w cenie 1 + doswiadczenie gratis" :)

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Valdemar Z.:
Jerzy B.:
Valdemar Z.:

Zakłada Pan, że rekruterzy są znacznie bardziej kompetentni od Pana i w dodatku podchodzą rzetelnie do negocjacji płacowych? Na jakiej podstawie?

Nie znam rynku HR, nie jestem z tej branzy i nie wiem co to znaczy "dobry rekruter" ani "rzetelna negocjacja placowa"... a wiec naiwnie zakladam ze tak... w koncu po cos oni sa. Takze nie znam zasiegu kompetencji rekrutera, tym bardziej ze najczesiej sa oni jedynie posrednikami.
Naszym zadaniem jest wyciągnięcie od klienta informacji ile jest w stanie zapłacić kandydatowi. Jężeli mamy taką informację to wtedy łatwiej pracuje się z kandydatami. Oczekiwania finansowe to tez zupełnie inna bajka. Jednak patrząc na czyjeś CV , można mniej więcej wycenić jakie są widełki finansowe.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Rekruter nawet bez oglądania Twojego CV powinien znać ogólny zakres kwot, jakie mogą padać na rozmowie. Żyje w Polsce, zatrudnia osoby do pracy w tym kraju więc powinien znać choć trochę stawki. w najlepszym układzie, zaskoczony podana przez Ciebie kwotą, powie grzecznie: przepraszam, nie jesteśmy w stanie spełnić pańskich oczekiwań/pańskie aspiracje przewyższają nasze możliwości" :-P

Ale powiedzcie proszę - nasza dyskusja jest troszkę jałowa, bo wypowiedzi są tylko jednostronne a z pewnością zdanie konsultanta sporo by wniosło.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Agnieszko, wypowiedziałaś się słowami jakie sam bym wypowiedział. Znając orientacyjne warunki płacowe klienta, mogę z dość dużą pewnością stwierdzić , czy kandydat się w nich mieści lub nie. Co do kwot proponowanych przez kandydatów, faktycznie czasem można spaść z krzesła.

konto usunięte

Temat: Jak można wycenić siebie na rynku pracy?

Marcin Mackowicz:
Agnieszko, wypowiedziałaś się słowami jakie sam bym wypowiedział. Znając orientacyjne warunki płacowe klienta, mogę z dość dużą pewnością stwierdzić , czy kandydat się w nich mieści lub nie. Co do kwot proponowanych przez kandydatów, faktycznie czasem można spaść z krzesła.

na przykład? Mam na myśli wielkość tych rozbieżności.
Ja nigdy nie podam kwoty nieuzasadnionej np wynagrodzeniem na podobnym stanowisku w firmie o podobnym zasięgu.
A najchętniej uzasadniałabym podawaną przez siebie kwotę raportami płacowymi :-P

Marcin, to ile zarabia w Warszawie młodszy specjalista w marketingu albo asystentka tego działu (z szerszym zakresem obowiązków)? Pozwoliłoby mi to ustalic wiarygodność źródeł.

«

Referencje

|

Wiek

»


Wyślij zaproszenie do