konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Co sądzicie?

"Dla naszego Klienta, międzynarodowego koncernu z sektora FMCG, który posiada pozycję lidera w swojej kategorii, poszukujemy osoby na kluczowe stanowisko w kanale nowoczesnym.
Opis stanowiska:

* Rozwój relacji biznesowych z wybranymi klientami kanału nowoczesnego (2 strategicznych)
* Zapewnienie dynamicznego i stabilnego wzrostu biznesu.
* Poprawa zyskowności rachunku wyników dla przydzielonych klientów
* Negocjacja umów rocznych na podstawie określonych celów negocjacyjnych i polityki handlowej.

Wymagania:

* Minimum 3 lata doświadczenia na analogicznym stanowisku w firmie z branży FMCG
* Doświadczenie we współpracy z kluczowymi klientami kanału nowoczesnego
* Wykształcenie wyższe
* Dobra znajomość języka angielskiego
* Dynamizm, proaktywność
* Zorientowanie na cele
* Wysokie zdolności interpersonalne

Nasz Klient oferuje:

* Pracę w międzynarodowym, dynamicznym środowisku
* Ciekawe wyzwania, samodzielność w działaniu
* Atrakcyjne wynagrodzenie oraz pakiet socjalny
* Wsparcie w rozwoju zawodowym"

Kanał nowoczesny, kluczowe stanowisko, lider w swojej kategorii...

3 lata doświadczenia na analogicznym stanowisku... hmm... czyli jakim?

to jest ogłoszenie jednej z większych agencji rekrutacyjnych.

Dla mnie tego typu ogłoszenia to beznadziejny bełkot, czy naprawdę nie można inaczej? Czy my Polacy jesteśmy uważani przez takie agencje pośredniczące w poszukiwaniu pracy za idiotów, którzy lecą na korporacyjne hasła, które nic konkretnego nie mówią? Czy winne są korporacje, które zmuszają do posługiwania się schematycznymi tekstami? Może ludzie, którzy piszą te ogłoszenia w ogóle nie są kreatywni? Dla mnie żenua i beznadziejne traktowanie potencjalnych kandydatów... Jakie są wasze odczucia?

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Na jakim stanowisku - tu liczyli na Twoją domyślność, identyfikuje się je według wymienionych obowiązków. A to, że niezbyt szczegółowych, to inna bajka. I to, że nieprzekładane na język polski nazwy stanowisk maj a poziom baaaardzo zróżnicowany - to już nie bajka a baśnie braci Grimm.

Uważaj, bo zarzucisz brak kreatywności jednej z wiodących firm rekrutacyjnych (tej samej, która z siedzenia na recepcji czyni posadę facility coordinatora):-P

PS Dobrze byłoby doprecyzować, jaka to gałąź branży FMCG.
Aneta K.

Aneta K. trener, manager,
psycholog

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Kanał nowoczesny, kluczowe stanowisko, lider w swojej kategorii...

3 lata doświadczenia na analogicznym stanowisku... hmm... czyli jakim?

kanał nowoczesny - ?
ale co do reszty, no cóż elementy zarządzania zmianą - czasami zależy nam żeby wewnątrz firmy nie rozpoznano, że kogoś szukamy i stąd kamuflowanie opisu i może się pojawić "bełkot"

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

1.konspira - więc niech kandydat czuje się wyróżniony, jeśli dana mu będzie łaska dostąpienia tajemnicy, co to za bunkier z enigmą

2.po co w ogóle zaczynać, żeby zaniżyć poziom pracowników? Osoba, która choć trochę posiada zdolność czytania ze zrozumieniem niekoniecznie zatrzyma się na tak skleconym anonsie. Chyba, że podstawiona pod ścianą.

IMHO, mija się to z celem
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Chciałbym napisać coś konstruktywnego i trafnego na temat tego ogłoszenia. Ale jakoś zupełnie mi słów zabrakło.

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Irek Ślęzak:
Chciałbym napisać coś konstruktywnego i trafnego na temat tego ogłoszenia. Ale jakoś zupełnie mi słów zabrakło.
Irku, po prostu jesteś pod wrażeniem piękna naszego polskiego języka i umiejętności jego zastosowania? :-)

Tak naprawdę po zgooglowaniu fragmentu ernestowego postu dobrze wiemy, kto zamieścił tę cud-ofertę - gdyby tka konstruowano matrymonialne... to śluby panieńskie :-D
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

1) po zgooglowaniu dowiadujemy się, że chodzi o Senior Key Account Managera - więc już wiemy o jakei 3 lata chodzi, ale fakt faktem jest, że agencje poszukują osób, które już doświadczenie na podobnych stanowiskach mają - nie osoby potencjalne, nie osoby dobrze zapowiadające się, tylko kubek w kubek na podobnych stanowiskach
2) Stanowisko w kanale nowoczesnym rzeczywiście brzmi dość niedbale, ale myślę, że osoba z trzyletnim doświadczeniem jako KAM współpracujący z sieciami handlowymi przymknie oko na taką formę pomyłki
3) co do reszty, to nie rozumiem gdzie problem? opis obowiązków jest, chociaż moznabyłoby się bez niego obyć, bo KAM wie co robi, a jak nie wie to nie odpowiada na ogłoszenie,

pewnie można byłoby kreatywniej ogłoszenie napisać, ale płacą nam za skutecznośc a nie kretaywność w formułowaniu ogłoszeń. Ono ma być czytelne - co poza pierwszym zdaniem, maskującym (dość nieudolnie) nazwę klienta, pozostaje w sprzeczności z ogólną kulturą redagowania ogłoszeń o wolnym stanowisku?

albo inaczej

jak inaczej powinno wyglądać to ogłoszenie, żeby nie wzbudzało tego poczucia robienia z ludzi idiotów?

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Mariusz Perlak:
jest, chociaż moznabyłoby się bez niego obyć, bo KAM wie co robi, a jak nie wie to nie odpowiada na ogłoszenie,


ile firm i struktur, tyle KAMów. Mimo wszystko poziom KAMostwa zróżnicowany.

pewnie można byłoby kreatywniej ogłoszenie napisać, ale płacą nam za skutecznośc a nie kretaywność w formułowaniu ogłoszeń. Ono ma być czytelne - co poza pierwszym zdaniem, maskującym (dość nieudolnie) nazwę klienta, pozostaje w sprzeczności z ogólną kulturą redagowania ogłoszeń o wolnym stanowisku?

Czy nieudolność jest skuteczna?
albo inaczej

jak inaczej powinno wyglądać to ogłoszenie, żeby nie wzbudzało tego poczucia robienia z ludzi idiotów?

Mistrzu, weź ich za pysk, bo jak widzę kultury życie marne jak zwykle z pójściem zmroku idzie pod latarnię.

To ogłoszenie to nie jedyny przypadek.

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Mariusz Perlak:
pewnie można byłoby kreatywniej ogłoszenie napisać, ale płacą nam za skutecznośc a nie kretaywność w formułowaniu ogłoszeń. Ono ma być czytelne - co poza pierwszym zdaniem, maskującym (dość nieudolnie) nazwę klienta, pozostaje w sprzeczności z ogólną kulturą redagowania ogłoszeń o wolnym stanowisku?


Mariusz co do skuteczności, to masz rację takie ogłoszenia skutecznie mnie odstraszają :)

Masz rację, płacą wam za skuteczność, a nie kreatywność, ale czy kreatywne ogłoszenie nie może być jednocześnie skuteczne?

To nieudolne maskowanie nazwy klienta jest niestety notoryczną praktyką tego typu firm, oczywiście ma to swoje uzasadnienie, ale z mojego punktu widzenia odstrasza... Poza tym zawsze chcę wiedzieć gdzie aplikuję, poczytać o firmie, przygoptowac się do rozmowy, odpowiednio zredagować CV i skierować list motywacyjny do konkretnej firmy, a nie agencji...

Nie wiem co nazywasz "ogólną kultura redagowania ogłoszeń" i zdaje sobie sprawę, że możemy inaczej rozumieć to pojęcie, dlatego wypowiem się neutralnie - dla mnie rzucanie "ochłapów" w postaci haseł nie jest przejawem jakiejkolwiek kultury. Ja tak samo jak egencja mam prawo czegoś wymagać, wymagam informacji, żeby zweryfikować, czy warto poświęcić czas na odpowiedź i ewentualna rozmowę, kiedy z ogłoszenia wiem niewiele. Oczekiwaniem agencji jest moje cv, moim oczekiwaniem jest jawność podstawowych informacji...

Oczywiście...nie chcę, to nie aplikuję, ale w takim razie jak ma się moja postawa do skuteczności tego typu ogłoszeń, o której wcześniej pisałeś?
albo inaczej

jak inaczej powinno wyglądać to ogłoszenie, żeby nie wzbudzało tego poczucia robienia z ludzi idiotów?


Powinno zawierać KONKRETNE informacje. Wiadomo, że nie wszystko mówi się od razu, ale udzielenie podstawowych informacji jest moim zdaniem wyrazem szacunku dla kandydata ze strony agencji, a juz na pewno oszczedza czas, niepotrzebną fatygę i pozwala Wam-rekruterom łatwiej poruszać się w stosach aplikacji... bo przecież łatwiej szukać konkretnego produktu w odpowiednim dziale w sklepie, niż błądzić bezwiednie po sklepie w poszukiwaniu tego, co chcielibyśmy znaleźć... :)Ernest G. edytował(a) ten post dnia 06.04.09 o godzinie 11:40
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Mariusz Perlak:

albo inaczej

jak inaczej powinno wyglądać to ogłoszenie, żeby nie wzbudzało tego poczucia robienia z ludzi idiotów?

Prościej Panie Mariuszu. Prościej.

Powtarzanie banałów też nie pomaga ;-).
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Agnieszka Melania Szymkowiak:
Mariusz Perlak:
jest, chociaż moznabyłoby się bez niego obyć, bo KAM wie co robi, a jak nie wie to nie odpowiada na ogłoszenie,


ile firm i struktur, tyle KAMów. Mimo wszystko poziom KAMostwa zróżnicowany.

KAM w kanale nowoczesnym w FMCG - to jest wystarczający opis stanowiska - a szczegóły KAM pozna na rozmowie
pewnie można byłoby kreatywniej ogłoszenie napisać, ale płacą nam za skutecznośc a nie kretaywność w formułowaniu ogłoszeń. Ono ma być czytelne - co poza pierwszym zdaniem, maskującym (dość nieudolnie) nazwę klienta, pozostaje w sprzeczności z ogólną kulturą redagowania ogłoszeń o wolnym stanowisku?

Czy nieudolność jest skuteczna?

mowa była o kreatywności, a nie udolności - ogłoszenia tzw. kreatywne często okzują się ładne, ale nieskuteczne
albo inaczej

jak inaczej powinno wyglądać to ogłoszenie, żeby nie wzbudzało tego poczucia robienia z ludzi idiotów?

Mistrzu, weź ich za pysk, bo jak widzę kultury życie marne jak zwykle z pójściem zmroku idzie pod latarnię.

To ogłoszenie to nie jedyny przypadek.

na jednej z grup, ktoś kiedyś napisał ładne zdanie: "Jest kultura osobista i jest kultura organizacyjna"

jakie ogłoszenie taka skuteczność, to już ból głowy osoby zamieszczającej, dlatego zapytałem co waszym zdaniem jest nie tak wartością komunikacyjną - bo wiemy już,że bełkot, ale dlaczego?

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Wartością komunikacyjną w moim prostym rozumieniu jest:
konkret
jasny przekaz
uwypuklone najważniejsze info
dookreślenie gałęzi branży
identyfikacja pracodawcy (byłoby mi ogromnie miło)
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Ernest G.:
Mariusz Perlak:
pewnie można byłoby kreatywniej ogłoszenie napisać, ale płacą nam za skutecznośc a nie kretaywność w formułowaniu ogłoszeń. Ono ma być czytelne - co poza pierwszym zdaniem, maskującym (dość nieudolnie) nazwę klienta, pozostaje w sprzeczności z ogólną kulturą redagowania ogłoszeń o wolnym stanowisku?


Mariusz co do skuteczności, to masz rację takie ogłoszenia skutecznie mnie odstraszają :)

Masz rację, płacą wam za skuteczność, a nie kreatywność, ale czy kreatywne ogłoszenie nie może być jednocześnie skuteczne?

najczęsciej tak nie jest - osoby uczestniczące w procesie rekrutacyjnym i odpowiadające na ogłoszenie muszą odnaleźć siebie w ogłoszeniu - jek jestem KAM z FMCG i szukam pracy to w ogłoszeniu szukam podstawowych informacji - kto, dla kogo, co bedę robił, czego oni wymagają na starcie ewentualnie co oferują

cała reszta informacji wychodzi w trakcie procesu
To nieudolne maskowanie nazwy klienta jest niestety notoryczną praktyką tego typu firm, oczywiście ma to swoje uzasadnienie, ale z mojego punktu widzenia odstrasza... Poza tym zawsze chcę wiedzieć gdzie aplikuję, poczytać o firmie, przygoptowac się do rozmowy, odpowiednio zredagować CV i skierować list motywacyjny do konkretnej firmy, a nie agencji...

na ten temat trudno mi dyskutować, nie mniej jednak jest ogrom stanowisk, które można zdobyć jedynie poprzez pośrednictwo agencyjne - szczególnie wysokiego i sredniego szczebla.
Ponad to przy tego typu ofertach, też dowiesz się o firmie, poczytasz etc. w swoim czasie - jak cię firma po zweryfikowaniu przez agencję zaprosi.

Nie wiem co nazywasz "ogólną kultura redagowania ogłoszeń" i zdaje sobie sprawę, że możemy inaczej rozumieć to pojęcie, dlatego wypowiem się neutralnie - dla mnie rzucanie "ochłapów" w postaci haseł nie jest przejawem jakiejkolwiek kultury. Ja tak samo jak egencja mam prawo czegoś wymagać, wymagam informacji, żeby zweryfikować, czy warto poświęcić czas na odpowiedź i ewentualna rozmowę, kiedy z ogłoszenia wiem niewiele. Oczekiwaniem agencji jest moje cv, moim oczekiwaniem jest jawność podstawowych informacji...
o formułowaniu ogłoszeń pisałem powyżej - to są podstawowe informacje które będą w kazdym ogłoszeniu (dla kogo, kogo, co robi, czym się musi charakeryzować) oferty konstruowane są zazwyczaj pod daną osobę i jej konkretne oczekiwania

to są chyba wystarczające informacje, żeby podjąć się trudu wysłania aplikacji
i o jawnośc jakich informacji ci chodzi?
Np. nasz klient "kowalski sp.j." chciałby zwolnić obecnego kontrolera finansowego dlatego poszukuje osoby z 3-letnim doświadczeniem na tym samym stanowisku.

albo

Poszukujemy dla fimy Maja SA osoby na stanowisko HR Managera z doświadczeniem w procesach redukcji zatrudnienia w związku z przygotowywaniem się do restrukturyzacji zakładu

prosto i wystarczaąca jawnie ....

kultura redagowania ogłoszeń to przede wsyzstkim czytelnośc i nie szkodzenie firmie klienta, bo mimo że znamy agencje która zredagowała to ogłoszenie to za chiny nie wiemy dla jakiej firmy i ta może zmienić agencję bez "brzydkiego zapachu"

Oczywiście...nie chcę, to nie aplikuję, ale w takim razie jak ma się moja postawa do skuteczności tego typu ogłoszeń, o której wcześniej pisałeś?

pisałem o skuteczności ogłoszeń tzw. kreatywnych... wspomniane przez agę faciliti manadżer, czy dzunior ofis manadżer, po naszemu asystent/ka ergo sekretarz/ka

ponad to założyłeś, ze musisz znać nazwę firmy żeby aplikować, więc z góry zakładam - nie jest to ogłoszenie skierowane do ciebie,
po analizie twojego profilu też nie sądzę, żebyś był trzyletnim KAM-em w FMCG --> 100% skuteczność jeżeli nie odpowiedziałeś na to ogłoszenie :)

a na poważnie - ogłoszenie jest zaproszeniem do podjęcia współpracy - nie ma on mocy perswazyjnej takiej że przekona każdego - jest skierowane do pewnej, wąskiej grupy jeżeli osoby które przeczytają ogłoszenie nie będą chciały aplikować, to nie będą chciały - czy zredagujesz ogłoszenie kreatywnie, czy też sztampowo

albo inaczej

jak inaczej powinno wyglądać to ogłoszenie, żeby nie wzbudzało tego poczucia robienia z ludzi idiotów?


Powinno zawierać KONKRETNE informacje. Wiadomo, że nie wszystko mówi się od razu, ale udzielenie podstawowych informacji jest moim zdaniem wyrazem szacunku dla kandydata ze strony agencji, a juz na pewno oszczedza czas, niepotrzebną fatygę i pozwala Wam-rekruterom łatwiej poruszać się w stosach aplikacji... bo przecież łatwiej szukać konkretnego produktu w odpowiednim dziale w sklepie, niż błądzić bezwiednie po sklepie w poszukiwaniu tego, co chcielibyśmy znaleźć... :)Ernest G. edytował(a) ten post dnia 06.04.09 o godzinie 11:40

ale jakie konkretne informacje? nazwę klienta? strukturę w firmie?
ponad to sytuacja z którą mam najczesicej do czynienia jest taka:
dzowni telefon:
- Witam widziałem ogłoszenie, że poszukujecie KAMa, i chciałby się dowiedziec czegoś więcej na ten temat?
- Słucham, postaram się udzielić tylu informacji ile jestem w stanie

jeżeli ktoś ma wątpliowści, dzwoni - nie da się wszystkiego wszystkim powiedzieć w krótkim ogloszeniu
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Agnieszka Melania Szymkowiak:
Wartością komunikacyjną w moim prostym rozumieniu jest:
konkret
jasny przekaz

konkretnie to w tym ogłoszeniu poszukiwano KAMa z trzyletnim doświadczeniem w kanale tradycyjnym

bo jest wolne stanowisko w jednej z firm FMCG

jak konkretniej i jaśniej da się zakomunikować wolne stanowisko?

uwypuklone najważniejsze info

zakres obowiązków, wymagania - co jeszcze?
dookreślenie gałęzi branży

tu się zgodzę, można było by dokreslić, ale na biurku leży nie smiertelny telefon - można dopytać.
identyfikacja pracodawcy (byłoby mi ogromnie miło)

w agencji? tia, równie dobrze auto-salony pisałyby namiary na własciciela auta, albo pośrednicy nieruchomości adres właściciela lokalu
praca z doradztwem personalnym to dostęp do ofert pracy, których pracodawcy nie zawsze ogłaszają publicznie, warto chyba poświęcić tą jedną dla tej możliwości.

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Mariusz Perlak:

Nich Ci będzie, jednak ja jako kandydat $ firmie nie odbiorę sposobem, w jaki będę aplikować - tu w przeciwieństwie do rynku nieruchomości strona "kliencka" nie płaci prowizji.

Irytuje mnie "enigma" pt "dla naszego klienta = międzynarodowej firmy" - przecież sporo ogłoszeniodawców nie określa kategorii...

Oczywiście ani ja ani np Ernest nie musimy tam aplikować, bo każdy ma wolny wybór... :-P

w agencji? tia, równie dobrze auto-salony pisałyby namiary na własciciela auta, albo pośrednicy nieruchomości adres właściciela lokalu
praca z doradztwem personalnym to dostęp do ofert pracy, których pracodawcy nie zawsze ogłaszają publicznie, warto chyba poświęcić tą jedną dla tej możliwości.

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Mariusz Perlak:
ale jakie konkretne informacje? nazwę klienta? strukturę w firmie?

o strukturze dowiemy się z GL'a i blogów :-)

ponad to sytuacja z którą mam najczesicej do czynienia jest taka:
dzowni telefon:
- Witam widziałem ogłoszenie, że poszukujecie KAMa, i chciałby się dowiedziec czegoś więcej na ten temat?
- Słucham, postaram się udzielić tylu informacji ile jestem w stanie

jeżeli ktoś ma wątpliowści, dzwoni - nie da się wszystkiego wszystkim powiedzieć w krótkim ogloszeniu


I jesteś przekonany, że takie informacje są chętnie udzielane a kandydat nie zbywany?

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Mariusz Perlak:
najczęsciej tak nie jest - osoby uczestniczące w procesie rekrutacyjnym i odpowiadające na ogłoszenie muszą odnaleźć siebie w ogłoszeniu - jek jestem KAM z FMCG i szukam pracy to w ogłoszeniu szukam podstawowych informacji - kto, dla kogo, co bedę robił, czego oni wymagają na starcie ewentualnie co oferują

Uważam, że w kreatywnym ogłoszeniu łatwiej odnaleźc siebie. W powyższym ogłoszeniu mogę odnaleźc drogę do irytacji :)
na ten temat trudno mi dyskutować, nie mniej jednak jest ogrom stanowisk, które można zdobyć jedynie poprzez pośrednictwo agencyjne - szczególnie wysokiego i sredniego szczebla.
Ponad to przy tego typu ofertach, też dowiesz się o firmie, poczytasz etc. w swoim czasie - jak cię firma po zweryfikowaniu przez agencję zaprosi.

Zdaje sobie sprawę, że wiele firm rekrutuje tylko przez agencje, co nie oznacza, że agencje (uogólniam) nie mogą traktować swojej pracy i ewentualnych kandydatów bardziej poważnie :)
o formułowaniu ogłoszeń pisałem powyżej - to są podstawowe informacje które będą w kazdym ogłoszeniu (dla kogo, kogo, co robi, czym się musi charakeryzować) oferty konstruowane są zazwyczaj pod daną osobę i jej konkretne oczekiwania

to są chyba wystarczające informacje, żeby podjąć się trudu wysłania aplikacji

Być może, jednak w przypadku powyższego ogłoszenia wielu z tych informacji nie uzyskałem, kiedy je czytałem :)
i o jawnośc jakich informacji ci chodzi?

Nazwa firmy, potwierdzenie statusu lidera w swojej kategorii, informacja jaka to kategoria itp.

Poza tym razi mnie tekst "w związku z dynamicznym rozwojem nasz klient..." co w przypadku wielu firm powinno wyglądać mniej więcej tak "W związku z dynamiczną rotacją pracowników naszej firmy, poszukujemy ocalałych na rynku desperatów, którzy jeszcze dla nas nie pracowali i gotowi są wesprzeć nasze projekty za miskę ryżu..." Jeśli w firmie jest rotacja, a agencja rekrutująca w imieniu firmy pisze "W związku z dynamicznym rozwojem..." to co to jest? Niejawność? Kłamstwo? Oszustwo? Może tylko mówienie nieprawdy? Kandydat zasługuje na to żeby szanować jego zaangażowanie, czas i dane które udostępnia w odpowiedzi na ogłoszenie...

kultura redagowania ogłoszeń to przede wsyzstkim czytelnośc i nie szkodzenie firmie klienta, bo mimo że znamy agencje która zredagowała to ogłoszenie to za chiny nie wiemy dla jakiej firmy i ta może zmienić agencję bez "brzydkiego zapachu"

Co rozumiesz przez czytelność? Dla mnie ogłoszenie było czytelne, tylko pozbawione konkretów...

ponad to założyłeś, ze musisz znać nazwę firmy żeby aplikować, więc z góry zakładam - nie jest to ogłoszenie skierowane do ciebie,
po analizie twojego profilu też nie sądzę, żebyś był trzyletnim KAM-em w FMCG --> 100% skuteczność jeżeli nie odpowiedziałeś na to ogłoszenie :)

Nie odpowiedziałem, ale to nie o to chodzi, chodzi o forme ogłoszenia i chęć poznania Waszych opinii na temat ogłoszenia, a nie na temat, czy moge aplikowac na takie stanowisko :)

Masz rację, nie jestem 3 letnim KAM-em w tej branży. Powiem nawet więcej, w ogóle nie jestem KAM-em, wolałbym być Opiekunem Klienta Kluczowego, amerykanizacja nie dodaje mi ani prestiżu, ani męskości, ani profesjonalizmu, poza tym żyję w Polsce i się tego nie wstydzę, nie muszę się dowartościowywać anglojęzycznymi nazwami :)

a na poważnie - ogłoszenie jest zaproszeniem do podjęcia współpracy - nie ma on mocy perswazyjnej takiej że przekona każdego - jest skierowane do pewnej, wąskiej grupy jeżeli osoby które przeczytają ogłoszenie nie będą chciały aplikować, to nie będą chciały - czy zredagujesz ogłoszenie kreatywnie, czy też sztampowo

Słabe to zaproszenie :) Odrzucające :)

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Ernest G.:
na ten temat trudno mi dyskutować, nie mniej jednak jest ogrom stanowisk, które można zdobyć jedynie poprzez pośrednictwo agencyjne - szczególnie wysokiego i sredniego szczebla.

To już lepiej wyspecjalizowane dla danej branży agencje rekrutacyjne...
Ponad to przy tego typu ofertach, też dowiesz się o firmie, poczytasz etc. w swoim czasie - jak cię firma po zweryfikowaniu przez agencję zaprosi.

...i nie przygotuje się tekstu o "motywacjach do pracy dokładnie w tym miejscu" - kilka razy Manpower źle mnie poinformował o charakterze i warunkach pracy a także profilu pracodawcy - wstyd. Ale wtedy w swojej naiwności na nich jeszcze polegałam.
Poza tym razi mnie tekst "w związku z dynamicznym rozwojem nasz klient..." co w przypadku wielu firm powinno wyglądać mniej więcej tak "W związku z dynamiczną rotacją pracowników naszej firmy, poszukujemy ocalałych na rynku desperatów, którzy jeszcze dla nas nie pracowali i gotowi są wesprzeć nasze projekty za miskę ryżu..." Jeśli w firmie jest rotacja, a agencja rekrutująca w imieniu firmy pisze "W związku z dynamicznym rozwojem..." to co to jest? Niejawność?

"koncern...przechodzący proces globalnej transformacji kultury organizacyjnej firmy, poszukuje pracowników do swojego oddziału..."
Oszustwo? Może tylko mówienie nieprawdy?

Nie, manipulacja paniką kryzysową.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Ernest G.:
Mariusz Perlak:
najczęsciej tak nie jest - osoby uczestniczące w procesie rekrutacyjnym i odpowiadające na ogłoszenie muszą odnaleźć siebie w ogłoszeniu - jek jestem KAM z FMCG i szukam pracy to w ogłoszeniu szukam podstawowych informacji - kto, dla kogo, co bedę robił, czego oni wymagają na starcie ewentualnie co oferują

Uważam, że w kreatywnym ogłoszeniu łatwiej odnaleźc siebie. W powyższym ogłoszeniu mogę odnaleźc drogę do irytacji :)
na ten temat trudno mi dyskutować, nie mniej jednak jest ogrom stanowisk, które można zdobyć jedynie poprzez pośrednictwo agencyjne - szczególnie wysokiego i sredniego szczebla.
Ponad to przy tego typu ofertach, też dowiesz się o firmie, poczytasz etc. w swoim czasie - jak cię firma po zweryfikowaniu przez agencję zaprosi.

Zdaje sobie sprawę, że wiele firm rekrutuje tylko przez agencje, co nie oznacza, że agencje (uogólniam) nie mogą traktować swojej pracy i ewentualnych kandydatów bardziej poważnie :)

czy to firma sama się ogłasza, czy też agencja rekrutuje masz takie same szanse na trafienie na niepoważne traktowanie kandydatów - a przy firmach, które rekrutują samodzielnie nawet większe - bo oni zajmują się rekrutacją raz na jakiś czas (bo rozumiem, że odrzucasz firmy, które rekrutują non stop - podejrzewając o rotacje), my natomaist codziennie
o formułowaniu ogłoszeń pisałem powyżej - to są podstawowe informacje które będą w kazdym ogłoszeniu (dla kogo, kogo, co robi, czym się musi charakeryzować) oferty konstruowane są zazwyczaj pod daną osobę i jej konkretne oczekiwania

to są chyba wystarczające informacje, żeby podjąć się trudu wysłania aplikacji

Być może, jednak w przypadku powyższego ogłoszenia wielu z tych informacji nie uzyskałem, kiedy je czytałem :)

wielu, czyli jakich konkretnie?

i o jawnośc jakich informacji ci chodzi?

Nazwa firmy, potwierdzenie statusu lidera w swojej kategorii, informacja jaka to kategoria itp.

nazwa firmy odpada, potwierdzenie statusu lidera - podaj mi jakiś przykład, bo nie wiem jak mogę potwierdzić status lidera poza tymm , że firmę stać na to żeby wynająć agencję i korzysta z usług jednej z top five w Polsce (w której nota bene jesteśmy także My)


Poza tym razi mnie tekst "w związku z dynamicznym rozwojem nasz klient..." co w przypadku wielu firm powinno wyglądać mniej więcej tak "W związku z dynamiczną rotacją pracowników naszej firmy, poszukujemy ocalałych na rynku desperatów, którzy jeszcze dla nas nie pracowali i gotowi są wesprzeć nasze projekty za miskę ryżu..." Jeśli w firmie jest rotacja, a agencja rekrutująca w imieniu firmy pisze "W związku z dynamicznym rozwojem..." to co to jest? Niejawność? Kłamstwo? Oszustwo? Może tylko mówienie nieprawdy? Kandydat zasługuje na to żeby szanować jego zaangażowanie, czas i dane które udostępnia w odpowiedzi na ogłoszenie...

no to żeś pojechał... dziwne masz skojarzenia z dynamicznym rozwojem ... no cóż tekst szablonowy, najczesciej jednak prawdziwy...wrócę do poprzedniej wypowiedzi, jeżeli firmę stać na wynajęcie drogiej agencji doradztwa personalnego, to z pewnością nie może dziac się u nich najgorzej - ponad to nam też nie opłaca się podpisywać umów z takimi firmami - bo nie chcemy popsuć sobie rynku, a ponad to nasze usługi objęte są gwarancją i to powoduje że rotacja u naszych klientów jest nam nie w smak, tak samo jak nieatrakcyjne warunki płacowe.

kultura redagowania ogłoszeń to przede wsyzstkim czytelnośc i nie szkodzenie firmie klienta, bo mimo że znamy agencje która zredagowała to ogłoszenie to za chiny nie wiemy dla jakiej firmy i ta może zmienić agencję bez "brzydkiego zapachu"

Co rozumiesz przez czytelność? Dla mnie ogłoszenie było czytelne, tylko pozbawione konkretów...

konkrety poznajesz na rozmowie - moim zdaniem ogłoszenie miało wystarczająca ilośc konkretnych informacji żeby zdecydować się na wysłanie CV:
duża agencja poszukuje KAMa z trzyletnim doświadczeniem - jak szukam pracy to wysyłam CV i jestem pewniejszy jakości tej rekrutacji bo wysyłam do profesjonalistów, a nie do Pani Ziuty z kadr w firmie, która podała nazwę w ogłoszeniu (z całym szacunkiem do wszystkich Pan kadrowych, ale mają zazwyczaj większe problemy na głowie niż rekrutacja)

ponad to założyłeś, ze musisz znać nazwę firmy żeby aplikować, więc z góry zakładam - nie jest to ogłoszenie skierowane do ciebie,
po analizie twojego profilu też nie sądzę, żebyś był trzyletnim KAM-em w FMCG --> 100% skuteczność jeżeli nie odpowiedziałeś na to ogłoszenie :)

Nie odpowiedziałem, ale to nie o to chodzi, chodzi o forme ogłoszenia i chęć poznania Waszych opinii na temat ogłoszenia, a nie na temat, czy moge aplikowac na takie stanowisko :)

pytałeś o skuteczność,więc pokazałem ci fakt ją udowadniający

nie mam pojęcia ile osob odpowiednich na stanowisko się przysłało rekrutującemu

Masz rację, nie jestem 3 letnim KAM-em w tej branży. Powiem nawet więcej, w ogóle nie jestem KAM-em, wolałbym być Opiekunem Klienta Kluczowego, amerykanizacja nie dodaje mi ani prestiżu, ani męskości, ani profesjonalizmu, poza tym żyję w Polsce i się tego nie wstydzę, nie muszę się dowartościowywać anglojęzycznymi nazwami :)

Nie ja narzucam nazewnictwo tylko firmy, które tworzą stanowiska u siebie - ich kapitał w większości jest zagraniczny, więc nazwy stanowisk są anglojęzyczne. Nikt nie dowartościowuje i łechce angielskimi nazwami, takie są... kijem wisły nie zawrócisz

"klasy CRM i ERP" - czytamy w twoim profilu, to chyba podobne skróty do KAM


a na poważnie - ogłoszenie jest zaproszeniem do podjęcia współpracy - nie ma on mocy perswazyjnej takiej że przekona każdego - jest skierowane do pewnej, wąskiej grupy jeżeli osoby które przeczytają ogłoszenie nie będą chciały aplikować, to nie będą chciały - czy zredagujesz ogłoszenie kreatywnie, czy też sztampowo

Słabe to zaproszenie :) Odrzucające :)

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o takich ogłoszeniach?

Mariusz ja się zgadzam, że wiele agencji robi kawał dobrej roboty, natomiast wiele z nich bardzo często podchodzi do pisania ogłoszeń rekrutacyjnych w sposób co najmniej ignorujący. Chodzi mi o to, że pewne sprawy mi się nie podobają i chętnie o tym pisze, postaraj się potraktować to jako opinię potencjalnego kandydata, która mówi wiele o wizerunku takiego ogłoszenia, wiele niedobrego, bo pozytywów tam za mało. Schematyczne, sztampowe ogłoszenie, z daleka odrzucające, takie jest moje zdanie. Jeśli ktoś pisze "lider w swojej kategorii" to niech chociaż napisze jaka to kategoria, dla mnie to sprawa banalna prosta, to takie trudne? Ciężko powiedzieć co się kryje za słowami "w związku z dynamicznym rozwojem" skoro w co drugim ogłoszeniu jest to napisane. Gospodarka pada na łeb, jest kryzys, a firmy tak jak i przed kryzysem dynamicznie się rozwijają... Może niektóre, ale nie taka ilość... Z resztą, mało ważne co się kryje za tymi słowami, dla mnie są tak schematyczne i powtarzalne, że tylko brzydzą i takie mam odczucia, myślę, że nie jestem odosobniony.

Myślę też, że szablonowe, sztampowe ogłoszenia wcale nie są skuteczne, tak jak utrzymujesz, szkoda, że nie możemy tego obiektywnie sprawdzić...

Co do CRM i ERP są to skróty określające tę klasę systemów, obowiązujące na całym świecie, tak się kojarzą w branży i takim językiem branża się posługuje. Natomiast pracuję jako Specjalista ds. Sprzedaży, brzmi swojsko :)

Pozdrawiam :)



Wyślij zaproszenie do