konto usunięte

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Leszek Zalewski:
(Generalnie to też duży problem przy rekrutacjach specjalistycznych, HH często nie ma ogólnej wiedzy kogo rekrutuje)
To chyba powszechna praktyka. Często bezpośrednio czy pośrednio spotykałam się, że HH nie wie kim ma być mój przełożony np. czy jest obcokrajowcem albo firma widać będzie się rozwijać i nie wiadomo jak ma ewaluować dane stanowisko, nie wiadomo jaki system FK, a najlepsze to przypadek koleżanki, która poszła na rozmowę do firmy, gdzie według HH nie było dyrektora finansowego, a tu niespodzianka, rozmowę prowadzi dyrektor finansowy :D eghmmm... albo powalają mnie testy na księgową, gdzie są pytania dot. sytuacji, które prawie nigdy się nie pojawiają lub sporadyczne typu raz na 5 lat :/ takie studenckie w oderwaniu od praktyki gospodarczej. Raz tylko byłam na teście, gdzie miałam ustawę o rachunkowości i pytania były w miarę sensowne, choć nie zawsze wiedziałam, co autor miał na myśli... Ale raz jeden jedyny to był test, który był wartościowy.

konto usunięte

Temat: chamstwa rekrutacyjne

spójrz na to z innej strony.
W "klasycznym" modelu rekrutacji, zewnetzny HH ma za zadanie wstepną selekcję kandydatów.
Robi to czasami tylko na podstawie intuicji i subiektywnej oceny, czasami ma jakąs wiedzę specjalistyczną, czasami robi dodatkowe wywiady.

Ponadto, jezeli HH jest konsultantem zewnetrznym, wie o firmie z reguły tylko tyle ile przekażą mu zlecający.
A i ci przekazują często za mało, albo nie to co trzeba, alo zbyt lakonicznie.

Doświadczony kandydat, czesto miedzy wierszami odczyta wiecej niz wie, czy powie mu HH.

Kandydat nie powinien sie obrazac na HH, tylko wykorzystać wszelką jego niewiedze, zagrać na rozmowie super experta i osiągnąc cel ppierwszy - czyli zaproszenie do drugiego etapu - na rozmowę merytoryczna w firmie.

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Lech Przemieniecki:
spójrz na to z innej strony.
W "klasycznym" modelu rekrutacji, zewnetzny HH ma za zadanie wstepną selekcję kandydatów.
Robi to czasami tylko na podstawie intuicji i subiektywnej oceny, czasami ma jakąs wiedzę specjalistyczną, czasami robi dodatkowe wywiady.

Ponadto, jezeli HH jest konsultantem zewnetrznym, wie o firmie z reguły tylko tyle ile przekażą mu zlecający.
A i ci przekazują często za mało, albo nie to co trzeba, alo zbyt lakonicznie.
I tu ci lepsi HH z większą specjalizacją lub wiedzą mają plusa, a i wpadki zdarzają się rzadziej. Jednak nie tylko z moich doświadczeń tu pojawia się inny problem, HH pragną natrętnie pozyskać nowy projekt rekrutacyjny (no ale to zrozumiałe, tyle ze w pewnych granicach)
Doświadczony kandydat, czesto miedzy wierszami odczyta wiecej niz wie, czy powie mu HH.
Zgadza się
Kandydat nie powinien sie obrazac na HH, tylko wykorzystać wszelką jego niewiedze, zagrać na rozmowie super experta i osiągnąc cel ppierwszy - czyli zaproszenie do drugiego etapu - na rozmowę merytoryczna w firmie.
Tu się zgadzam ale zdarzyło się ze główny atut moze "przepaść" bo HH nie złapie istotnego punktu (Mnie się zdarzyło, ale drugi konkurencyjny HH to wyłapał i bardzo szybko zareagował)
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Czy potencjalny pracodawca ma prawo żądać poprzednich świadectw pracy do wglądu na rozmowie rekrutacyjnej?

Ostatnio starałam się o pracę w jednej firmie i poproszono mnie o to.

Ponieważ nie mam nic do ukrycia, przyniosłam.
Baba ogląda moje poprzednie świadectwo i mówi:

"UUUuuuuu, widzę że ostatnio była pani prawie 2 tygodnie na zwolnieniu.
Prowadziła rozmowę dalej, zaczęła nawet coś mówić o początku pracy,
badaniach itp.

Koniec końców nie zadzwoniła, czyli mnie nie przyjęli.
Teraz mam inną pracę, gdzie OSTATNIE świadectwo dostarczyłam PO przyjęciu.

Z perspektywy czasu wcale nie żałuję, że tam mi się nie udało. W obecnej firmie mam o wiele lepsze warunki.

Czy to jest w ogóle dozwolona praktyka?
Dominika Dziedzic

Dominika Dziedzic Methods/
Maintenance/ Lean

Temat: chamstwa rekrutacyjne

o kurde, jak dobrze pamietam, pracując w rekrutacjach zawsze zadawałam to pytanie :)

oj, dobrze ze zmianiłam branże ;)

Miałam ogromną ochotę
zapytać:
"A co? Nie umie pani czytać?"
Radosław Michał K.

Radosław Michał K. właściciel, Radosław
Kozłowski

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Katarzyna M.:
Ewa R.:
Mnie ostatnio wnerwiła jedna rzecz:
na rozmowie kwalifikacyjnej rekrutująca

pytała, czym się zajmowałam w poprzedniej
firmie. A miała moje CV przed oczami.

Pytam PO CO?
Chciała sprawdzić, czy ściemniam?
Mój sposób wysławiania się?
Pamięć?

Miałam ogromną ochotę
zapytać:
"A co? Nie umie pani czytać?"

to takie "chamstwo" na siłę... Rekruter doskonale wie, co jest napisane w CV.
Ale zawsze lepiej jest poprosić Kandydata, żeby sam powiedział, czym się zajmował, bo:
a) nie o wszystkim piszecie w CV (czasem coś nam umknie, coś z pozoru jest nieistotne)
b) bo chcemy usłyszeć, jak Wy postrzegaliście swoje obowiązki, ktore uznawaliście za najważniejsze, które za najmniej przyjemne etc.
c) kiedy się otwieracie w ten sposób rozmowa toczy się swobodniej, zaczepiamy o pewne sprawy, zgłębiamy je, poznajemy Was lepiej
d) pewne słowa nie dla wszystkich mają to samo znaczenie (słynna KOMUNIKATYWNA znajomość języka angielskiego chociażby) - lepiej sobie od razu wyjaśnić
e) słuchamy jak mówicie o swojej pracy, jak budujecie zdania, dobieracie argumenty, obserwujemy mowę ciała
f) owszem, sprawdzamy też, czy nie koloryzujecie, bo koloryzujecie.

ja bym nie bagatelizowała takiego pytania i uznawala Rekrutera, który je zadał za bęcwała....


JA NIE KOLORYZUJĘ W CV I NIE CHCĄ MNIE ZAPRASZAĆ A SCIEMNIACZY ZAPRASZACIE
OT PRAWDA O REKRUTACJI KTO KOLORYZUJE TEN MA - MYLĘ SIĘ?
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: chamstwa rekrutacyjne

mylisz się i to bardzo.
poza tym KRZYKACZY też się nie zaprasza.
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Ewa R.:
Czy potencjalny pracodawca ma prawo żądać poprzednich świadectw pracy do wglądu na rozmowie rekrutacyjnej?

Czy to jest w ogóle dozwolona praktyka?

Tak, ma takie prawo. I taka praktyka jest dozwolona a nawet dość powszechna.

Podstaw prawna to USTAWA z dnia 26 czerwca 1974 r. KODEKS PRACY
tekst jednolity: Dz. U. 1998 r. Nr 21 poz. 94
"Art. 22'1. § 1. Pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących:
1) imię (imiona) i nazwisko,
2) imiona rodziców,
3) datę urodzenia,
4) miejsce zamieszkania (adres do korespondencji),
5) wykształcenie,
6) przebieg dotychczasowego zatrudnienia."
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. cucullus non facit
monachum

Temat: chamstwa rekrutacyjne

O mnie kiedyś zapomniano. Bardzo alternatywnie wyglądająca, młoda kobieta z rozbrajającym uśmiechem stwierdziła, że ,,zupełnie zapomniała,że się dziś ze mną umawiała"...
Rozmowa się odbyła, na zakończenie zostałam poinformowana, że za 10 min. zostanie wysłany do mnie brief, do którego będę miała stworzyć prezentację. Wróciłam do domu a skrzynka pusta, wysłałam więc e-maila, że nie otrzymałam wspomnianych materiałów. Cisza. Czekałam do godz.12 dnia następnego, zadzwoniłam. Cisza. Postanowiłam wysłać ostatniego maila i dać sobie spokój, zapytałam, czy rekrutacja jest aktualna. O dziwo tym razem zostałam obdarowana chwila uwagi- nie była.

O tempora, o mores!Małgorzata Z. edytował(a) ten post dnia 25.08.11 o godzinie 23:36

konto usunięte

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Radosław Michał K.:
Katarzyna M.:
Ewa R.:
Mnie ostatnio wnerwiła jedna rzecz:
na rozmowie kwalifikacyjnej rekrutująca

pytała, czym się zajmowałam w poprzedniej
firmie. A miała moje CV przed oczami.

Pytam PO CO?
Chciała sprawdzić, czy ściemniam?
Mój sposób wysławiania się?
Pamięć?

Miałam ogromną ochotę
zapytać:
"A co? Nie umie pani czytać?"

to takie "chamstwo" na siłę... Rekruter doskonale wie, co jest napisane w CV.
Ale zawsze lepiej jest poprosić Kandydata, żeby sam powiedział, czym się zajmował, bo:
a) nie o wszystkim piszecie w CV (czasem coś nam umknie, coś z pozoru jest nieistotne)
b) bo chcemy usłyszeć, jak Wy postrzegaliście swoje obowiązki, ktore uznawaliście za najważniejsze, które za najmniej przyjemne etc.
c) kiedy się otwieracie w ten sposób rozmowa toczy się swobodniej, zaczepiamy o pewne sprawy, zgłębiamy je, poznajemy Was lepiej
d) pewne słowa nie dla wszystkich mają to samo znaczenie (słynna KOMUNIKATYWNA znajomość języka angielskiego chociażby) - lepiej sobie od razu wyjaśnić
e) słuchamy jak mówicie o swojej pracy, jak budujecie zdania, dobieracie argumenty, obserwujemy mowę ciała
f) owszem, sprawdzamy też, czy nie koloryzujecie, bo koloryzujecie.

ja bym nie bagatelizowała takiego pytania i uznawala Rekrutera, który je zadał za bęcwała....


JA NIE KOLORYZUJĘ W CV I NIE CHCĄ MNIE ZAPRASZAĆ A SCIEMNIACZY ZAPRASZACIE
OT PRAWDA O REKRUTACJI KTO KOLORYZUJE TEN MA - MYLĘ SIĘ?

z lekkim urlopowym opóźnieniem powiem Ci: "tak, mylisz się."

konto usunięte

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Chamstwa rekrutacyjne z drugiej strony biurka:
- Oddzwaniam do kandydatów których cv otrzymałem na maila i dowiaduje się, że nawet nie przeczytali ogłoszenia i nie wiedzą na jakie stanowisko aplikują, kiedy ich uświadamiam to mówią mi "aha to ja jednak dziękuję".
- Na pytanie czym zajmuje się moja firma słyszę, że sprzedażą energii elektrycznej
- Zapraszam 10 osób na rozmowę kwalifikacyjną a przychodzi 5, reszta nawet nie raczy zadzwonić, że nie przyjdzie.
- Z tych 5 osób decyduje się zatrudnić powiedzmy 2 i oznajmiając im to pytam czy również są zainteresowani podjęciem współpracy, oczywiście odpowiedź pozytywna, a następnego dnia przychodzi jedna.

Czasem warto się zastanowić czy aby sami jesteśmy w porządku zanim zaczniemy komuś wytykać chamstwo.

Ps. Ja również pytam kandydata w pierwszym pytaniu o doświadczenie zawodowe mając jego cv przed sobą. Czemu to robię? Bo to świetne pytanie rozgrzewkowe, na które każdy zna odpowiedź :)

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Piotr Cenkier:
Czasem warto się zastanowić czy aby sami jesteśmy w porządku zanim zaczniemy komuś wytykać chamstwo.

A co to były za stanowiska, chyba żadne dyrektorskie? No niestety tak jest, że im niższe stanowisko tym więcej "przypadkowych" osób się o nie ubiega.
Radosław Michał K.

Radosław Michał K. właściciel, Radosław
Kozłowski

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Czasem warto się zastanowić czy aby sami jesteśmy w porządku zanim zaczniemy komuś wytykać chamstwo.

jestem za!!!!!!
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Piotr Cenkier:
Chamstwa rekrutacyjne z drugiej strony biurka:
- Oddzwaniam do kandydatów których cv otrzymałem na maila i dowiaduje się, że nawet nie przeczytali ogłoszenia i nie wiedzą na jakie stanowisko aplikują, kiedy ich uświadamiam to mówią mi "aha to ja jednak dziękuję".

widocznie stanowisko nie jest atrakcyjne :)
- Na pytanie czym zajmuje się moja firma słyszę, że sprzedażą energii elektrycznej

a przecież chodzi o dystrybucję, a nie sprzedaż - przecież to kazdy wie.
- Zapraszam 10 osób na rozmowę kwalifikacyjną a przychodzi 5, reszta nawet nie raczy zadzwonić, że nie przyjdzie.

ja zupełnie nie widzę sensu w dzownieniu do kogoś, jeżeli mam z czegoś rezygnowac, a rezygnacja nie jest obarczona dodatkowymi kosztami.
Bo Pan rekruter będzie smutny?

ja tam się cieszę, że ktoś nie przyszedl - nie muszę zastanawiać się nad tym, czy takiego odrzucić, a jak mi na kimś zależy to telefon z potwierdzeniem nie boli.
- Z tych 5 osób decyduje się zatrudnić powiedzmy 2 i oznajmiając im to pytam czy również są zainteresowani podjęciem współpracy, oczywiście odpowiedź pozytywna, a następnego dnia przychodzi jedna.

Bo ta jedna wróciła do domu i przeliczyła brutto na netto i porównała z zasiłkiem.

Czasem warto się zastanowić czy aby sami jesteśmy w porządku zanim zaczniemy komuś wytykać chamstwo.

Ps. Ja również pytam kandydata w pierwszym pytaniu o doświadczenie zawodowe mając jego cv przed sobą. Czemu to robię? Bo to świetne pytanie rozgrzewkowe, na które każdy zna odpowiedź :)
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Kolejne chamstwo rekrutacyjne:
koleżankę przyjęli do pracy w przychodni.

Na rozmowie powiedzieli jej, na "dzień dobry"
stawkę brutto na etat, dwa tygodnie potem, że stawka

jednak będzie o 200 zł. brutto niższa.
Co umowa to podwyżka, po roku następna.

Jedno ale: przez najbliższe 5 lat nie może zajść
w ciążę. ma 32 lata, bezdzietna, samotna ale

przecież to się może zmienić.
Czy takie coś jest dozwolone?
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: chamstwa rekrutacyjne

I jeszcze jedno: ta sama koleżanka
starała się o pracę w jednej firmie farmaceutycznej.

Po krótkiej rozmowie posadzili ją
przy telefonie, kazali dzwonić
do aptek i wciskać im leki.

Miała godzinę na zebranie pięciu zamówień.
Inaczej do widzenia. Sprzedała trzy.

Czy to legalne? W ten sposób mają darmowych pracowników.

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Ewa R.:
Kolejne chamstwo rekrutacyjne:
Czy takie coś jest dozwolone?

Oczywiście, że nie i nawet jeżeli cokolwiek podpisywała, to nie ma żadnej mocy prawnej.
Zakładam, że nie dostała żadnego dokumentu z tym zakazem na piśmie do ręki?
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Ewa R.:

jednak będzie o 200 zł. brutto niższa.
Co umowa to podwyżka, po roku następna.

Jedno ale: przez najbliższe 5 lat nie może zajść
w ciążę. ma 32 lata, bezdzietna, samotna ale

przecież to się może zmienić.
Czy takie coś jest dozwolone?

Logicznie myśląc, nawet nie jest to możliwe. Bo umów czasowych można mieć trzy, potem pracodawca musi dać na czas nieokreślony. czyli podwyżka co roku przez pięć to pięć osobnych umów.
Chyba, że umowa jest od początku na czas nieokreślony, ale taka firma tego nie zaryzykuje.

Może ta firma sprzedaje środki antykoncepcyjne - jakby wyglądał handlowiec w ciąży sprzedający pigułki? :D

Jak ona ma nie zachodzić w ciążę przez 5 lat, to niech jej szef się nie masturbuje przez 3. Ciekawe kto szybciej pęknie :)
Nino Piątkowska

Nino Piątkowska HR, Learning &
Development

Temat: chamstwa rekrutacyjne

Ewa R.:
I jeszcze jedno: ta sama koleżanka
starała się o pracę w jednej firmie farmaceutycznej.

Po krótkiej rozmowie posadzili ją
przy telefonie, kazali dzwonić
do aptek i wciskać im leki.

Miała godzinę na zebranie pięciu zamówień.
Inaczej do widzenia. Sprzedała trzy.

Czy to legalne? W ten sposób mają darmowych pracowników.

Hmmm...Można to podciągnąć pod próbkę pracy i tak naprawdę wiele firm korzysta ze świeżych pomysłów kandydatów, tworząc właśnie tego typu formy etapów rekrutacyjnych :) Jest to też niezły test na sprawdzenie jak potencjalny kandydat będzie sobie radził na takim stanowisku w sytuacjach stresowych i pod presją czasuNino Checzuaszwili edytował(a) ten post dnia 14.09.11 o godzinie 11:51
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: chamstwa rekrutacyjne

czyli podwyżka co roku przez pięć to pięć osobnych umów.
przy podwyżce nie trzeba zmieniać rodzaju umowy.....to tak dla ścisłości:)

Następna dyskusja:

Zadania rekrutacyjne




Wyślij zaproszenie do