Jolanta Gruszeczka

Jolanta Gruszeczka właściciel,
P.H.U.Grusie II

Temat: Reklamacja kurtki dziecięcej-proszę o radę.

Witam!

Mam malutką firmę w której szyję ubranka dla dzieci.
Niedawno klient zamówił u mnie dwie katanki na specjalne zamówienie (sam podał swoje wymiary jak ma zostać uszyta katanka). Jedna miała być z bawełny druga z jeansu.
Zostały ona uszyte według tych wytycznych. Obie tak samo.

Po kilku dniach klient zadzwonił z pretensjami ze kurteczka z bawełny zupełnie nie pasuje i jest mniejsza od tej z jeansu. Rzeczona katanka została odesłana do nas według umowy.
Moje zdziwienie po otwarciu paczki było ogromne.
Okazało się że katanka jest bez metek, wyprana i skurczona. Na metce wyraźnie było napisane -prać w temp. 40 stopni. Materiał był twardy i zbity.
Kurteczka została wyprana- po co skoro klient od razu stwierdził (jak mówił przez telefon) że ubranko jest złe- za małe i zgodziłam się wymienić ją na większe. Uznałam że może się pomyliłam -klient ma przecież rację...

Od razu wyprałam dwa kawałki tego samego materiału w pralce na 40 stopni i ręcznie. Materiał został lekko wymięty ale nie stracił elastyczności i miękkości.

Nie uznałam reklamacji gdyż nie z mojej winy to się stało. Dziś klient zmieszał mnie z błotem- nagadał że mnie pogrąży, że jestem oszustką, że tak się nie robi a on wyprał kurtkę zanim ją przymierzył dziecku bo brudów dziecku nie ubierze!!!!

Czy dobrze zrobiłam- mam wątpliwości- boję się że narobi mi złej opinii w internecie a właśnie tu głównie sprzedaję ubranka :(

Czy sprzedawcy mają jakieś prawa chroniące przed takim klientem?

Od 8 lat zajmuję się szyciem tych ubranek i jeszcze nie zdarzyło mi się nic takiego.

Proszę o porady.
Andrzej Gorzelańczyk

Andrzej Gorzelańczyk After Sales Service
Manager, Barlinek
S.A.

Temat: Reklamacja kurtki dziecięcej-proszę o radę.

Cześć,
prowadzenie biznesu wiąże się z ponoszeniem ryzyka. I to jest taka typowa sytuacja. Tutaj musisz na początek określić, czy reklamacja jest (technicznie) zasada. Jeżeli nie (tego nie potrafię ocenić), wówczas decydujesz, czy ją oddalić, czy jednak uznać lub ewentualnie zaoferować inne kompromisowe rozwiązanie. Z opisu trudno mi ocenić, jaka jest sytuacja formalna tej sprzedaży. Zakładam, że to sprzedaż internetowa, co do której zastosowanie będą miały na dzień dzisiejszy postanowienia wynikające z ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz tzw. ustawy konsumenckiej. W przypadku sprzedaży na odległość konsument ma możliwość odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od dnia zawarcia umowy (tu możliwe, że warunek ten mógłby zostać spełniony, bo jak piszesz, klient po kilku dniach zgłosił niezgodność). To, co strony świadczyły ulega zwrotowi w stanie niezmienionym (!!), chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Wydaje się, że trudno byłoby uznać, iż oderwanie metki od kurtki oraz jej wypranie mogłoby spełniać znamiona użytkowania produktu w granicach zwykłego zarządu, skoro stwierdzenie, czy kurtka jest za mała czy nie, jest z pewnością możliwe natychmiast po otrzymaniu produktu bez innych ingerencji w produkt poza rozpakowaniem. Logicznym byłoby zatem stwierdzenie, że kurtka pierwotnie nie była za mała, a rzeczywiście uległa skurczeniu po wypraniu. Jeżeli możesz wykazać, że zalecana temp. prania nie spowodowałby zniszczenia materiału i skurczenia się kurtki, zatem obecny stan produktu to wynik nieprawidłowego użytkowania, to dodatkowo potwierdza to niezasadność reklamacji.

Natomiast co zrobić z reklamacją, musisz zdecydować sama, co bardziej wpisuje się w Twój profil prowadzenia działalności. Jeżeli 8 lat szyjesz i sprzedajesz już ubranka i tego typu sytuacje się nie zdarzały, to uznaj reklamację. Przy czym teraz jest już raczej trochę za późno jeżeli chodzi powiedzmy o emocjonalną stronę obsługi klienta. Z drugiej strony zakładam, że przez te kilka lat posiadasz pewnych stałych klientów i wyrobiłaś sobie 'jakąś' opinię, tak że buńczuczne paszkwile tego klienta niekoniecznie będą miały wpływ na postrzeganie Twojej firmy. Jeżeli jesteś przekonana, że reklamacja jest niezasadna, ponieważ kurtka została przez klienta 'zniszczona', a jednocześnie klient to zwykły cham, to podtrzymaj decyzję o oddaleniu. Nie znając Twojego biznesu i realiów, w jakich się poruszasz, trudno mi ocenić potencjalne konsekwencje, ale nie widzę zasadniczo nawet podwyższonego ryzyka.

pozdrawiam
Jolanta Gruszeczka

Jolanta Gruszeczka właściciel,
P.H.U.Grusie II

Temat: Reklamacja kurtki dziecięcej-proszę o radę.

Cześć !
Ubranka sprzedaję przez Internet. Zdarzało się że klient zwracał przedmiot- bo mu np. nie pasowało, było za małe lub nie taki kolor jak sobie wyobrażał.
Nie ma problemu wtedy z oddaniem pieniędzy czy wymianą na inne ubranka.

Sprawdziłam sama przez wypranie kawałków materiału z którego uszyta była katanka - w pralce i ręcznie w temp. która jest na metce- nic się nie stało.
Więc ewidentnie wina była po stronie klienta.

Klient ma prawo oddać ubranka- z metką i nie używane. Każdy taki zwrot przyjmuję- zdarzało się nawet że przyjmowałam zwrot bez metki-bo dziecko niechcący ją urwało- ale ubranka nie nosiły śladów używania.

Następna dyskusja:

reklamacja kurtki Espirit




Wyślij zaproszenie do