Radosław
Jóźwiak
Student
Dziennikarstwa
Wyższej Szkoły
Umiejętności
Społec...
Temat: Kilka pytań - przyjmowanie reklamacji mebli
Od niedawna pracuję w sklepie meblowym na stanowisku specjalisty d/s sprzedaży. Głównym moim obowiązkiem jest zajmowanie się reklamacjami.Wcześniej także pracowałem w sklepie i zajmowałem się reklamacjami jednak tematyka mebli jest specyficzna ze względu choćby na wagę i brak możliwości dostarczenia reklamowanych produktów do sklepu oraz brak możliwości rozpatrzenia jej przeze mnie - meble kupujemy u dostawców.
Zazwyczaj reklamacje dotyczą braku elementów mebli (meble przeznaczone są do samodzielnego montażu).
1) Czasami zdarza się że wysyłając faksem reklamację do dostawcy (którą telefonicznie otrzymuję od klienta) jest ona rozpatrywana bardzo długo a raczej bardzo długo dostawca przesyła brakujące elementy. Czy mogę ponaglić go argumentując to faktem przekroczenia 14 ustawowych dni, które mam na rozpatrzenie reklamacji, czy tak naprawdę go to nie powinno interesować gdyż nie obowiązuje go prawo konsumenckie ponieważ to ja czyli sklep musi rozpatrzeć reklamację w odpowienim terminie?
Osobiście nie polecam mebli Black Red White gdyż reklamacje u nich przysyłane były do naszej firmy nawet po 6 tygodniach od daty reklamowanego produktu.
2) Wiem że jeżeli towar przekracza wagę 10 kg, klient nie ma prawnej konieczności przysyłania towaru osobiście do sklepu. Chciałbym jednak dowiedzieć się czy mogę zaproponować klientowi po rozpatrzeniu reklamacji własny odbiór brakujących elementów, chociażby ze względu na kończący się termin reklamacji czy dalekie miejsce zamieszkania klienta?
3) Czy dostarczenie reklamowanego towaru stoi prawnie po stronie sprzedawcy czy jest to jego dobra wola? Czy sprzedawca może zaproponować zawiezienie reklamowanego towaru za opłatą (jeżeli klientowi się bardzo spieszy a kierowca nie przewiduje trasy w najbliższym czasie w rejonie jego zamieszkania)?
4) Czasami reklamacja wymaga oględzin u klienta, zazwyczaj jeżeli meble były montowane u niego w domu. Czy sprzedawca ma prawo ustalić opłatę za nieuzasadniony wyjazd do klienta, w przypadku gdy tak naprawdę z meblem nic nie jest a klient swoim cwaniactwem zgłasza lewą reklamację gdzie naprawdę chodzi mu o montaż deseczki którą sobie dokupił i nie umie jej sam zamontować?
Jak ma go poinformować o tej opłacie by była wiążąca prawnie?Radosław Jóźwiak edytował(a) ten post dnia 27.12.09 o godzinie 15:54