Anna A.

Anna A. Transport, obsługa
klienta,
administracja. ,

Temat: Tusk do Putina: oczodoły ich czaszek patrzą i czekają

W Katyniu odbyły się uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W obchodach udział wzięli premierzy Polski i Rosji, Donald Tusk i Władimir Putin. - Zebraliśmy się tutaj w związku ze wspólna pamięcią i wstydem. Chylimy czoła przed tymi, którzy mężnie przyjęli tutaj śmierć - mówił Władimir Putin. - Panie premierze, oni tu przecież są, oni w tej ziemi leżą. Oczodoły ich przestrzelonych czaszek patrzą i czekają, czy jesteśmy zdolni, żeby przemoc i kłamstwo zamienić w pojednanie - powiedział z kolei Donald Tusk.


07 Kwietnia

20:21 Wystąpienie premiera Władimira Putina w Katyniu nie tylko nie zamyka problemu zbrodni katyńskiej w relacjach między Rosją i Polską, ale wręcz oddala postawienie kropki - uważa rosyjski historyk, wiceszef stowarzyszenia Memoriał Nikita Pietrow. - Wystąpienie Putina odzwierciedla dwoistość i połowiczność polityki Rosji wobec przeszłości. Niby wymieniono przyczynę - ustrój totalitarny. Niby powiedziano prawdę - że zginęli obywatele radzieccy i polscy. Niby uznano, że zginęli z rąk ustroju totalitarnego. Jednak nie padło nazwisko Stalina. Nie powiedziano więc wszystkiego jasno i wyraźnie - zauważył Pietrow. Historyk podkreślił, że "jeszcze gorsze jest to, iż nie zademonstrowano jakiejkolwiek gotowości do pośmiertnego zrehabilitowania Polaków, jako ofiar represji politycznych i do przedstawienia prawdy o 15-letnim śledztwie Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji, którego materiały zostały utajnione".

20:20 Szef dyplomacji Radosław Sikorski ocenił, że obecność premiera Rosji Władimira Putina na uroczystościach w Katyniu była gestem w stronę polskiej wrażliwości. - To cieszy - mówił minister. Jak mówił Sikorski, "wszyscy jesteśmy pod wrażeniem" uroczystości w Katyniu, obecności na niej premiera Rosji, ale przede wszystkim słów premiera Donalda Tuska nad grobami katyńskimi. - To, że takie spotkanie w Katyniu mogło mieć miejsce, jest wynikiem prowadzonej przez rząd Donalda Tuska polityki, ale też wynikiem intensywnej, zakulisowej pracy grupy ds. trudnych - powiedział szef MSZ.

20:20 Prof. Zbigniew Brzeziński podkreślił polityczne znaczenie uroczystości w Katyniu i wyraził nadzieję, że stwarza ono "psychologiczny klimat do poprawy stosunków polsko-rosyjskich". Były doradca prezydenta Jimmy'ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego ocenia, że przemówienie Putina było "słuszne i mądre", chociaż zabrakło w nim osobistego tonu współczucia dla ofiar zbrodni i ich rodzin. Brzeziński nie uważa jednak, aby rosyjski premier musiał wypowiadać słowa przeprosin, których nie było w przemówieniu, za co niektórzy komentatorzy w Polsce mają do niego pretensję.

18:13 Premier Donald Tusk poinformował na konferencji prasowej, że szef rosyjskiego rządu Władimir Putin przyjął jego zaproszenie do Polski. Według Tuska do wizyty mogłoby dojść jeszcze w tym roku. Tusk i Putin spotkali się w środę w Smoleńsku w wąskim gronie, wcześniej brali udział w rocznicowych uroczystościach w Katyniu.

18:07 Skoro w czasie wojny wielu czerwonoarmistów zginęło w polskich więzieniach, Stalin mógł to zrobić w ramach zemsty - mówił premier Władimir Putin, dodając, że to jego osobiste domniemanie, wynikłe po rozmowach z historykami. Dodał, że nie umniejsza to skali zbrodni. Jak mówił, obaj z premierem Donaldem Tuskiem sądzą, że należy dociekać prawdy.

17:30 Dla jednych będzie to przełom, dla drugich krok do pojednania. Naszym zadaniem jest wejść na pewien trakt i powiedzieć to sobie w oczy - nawet jeśli niektóre elementy historii oceniamy inaczej - że naszym świętym obowiązkiem jest utrzymać ten kierunek. Nie zrzucajmy tego na kolejne pokolenia; zróbmy to możliwie szybko. Niech ta generacja weźmie na siebie odpowiedzialność za wyprowadzenie z zakrętu Rosjan i Polaków. O zbrodni katyńskiej chcemy mówić tylko prawdę. To sobie też powiedzieliśmy: z punktu widzenia premiera Putina to też jest przełom. Rozmawialiśmy ze sobą o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości jak przyjaciele. Ocenią nas inni - mówił na konferencji prasowej po oficjalnych uroczystościach premier Donald Tusk. Dodał, że Polsce powinno zależeć i zależy na partnerskich relacjach z Rosją.

16:59 Marszałek sejmu Bronisław Komorowski uważa, że wystąpienie premiera Rosji Władimira Putina w Lesie Katyńskim było "krokiem w dobrą stronę", ale nie przełomem. - Na przełom przyjdzie jeszcze poczekać, ciężko popracować - ocenił marszałek.

16:58 Janusz Kurtyka uważa, że podczas uroczystości w Katyniu zabrakło treści oczekiwanych przez Polaków. Prezes IPN powiedział, że Polacy nie powinni ulegać pokusie, aby ogólnikowe wypowiedzi Władimira Putina, traktować jako spełnienie naszych marzeń. Zdaniem prezesa IPN zbrodnię katyńską można przebaczyć dopiero po pełnym zbadaniu zbrodni i zadośćuczynieniu katyńskim rodzinom. - Była to uroczystość, która miała charakter pewnego rytuału, nie wypełnionego treścią oczekiwaną przez Naród Polski. - powiedział Kurtyka.

16:57 Tadeusz Iwiński, członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, ocenił, że treści przemówień Tuska i Putina są mniej istotne niż sam fakt, że doszło - z inicjatywy strony rosyjskiej - do spotkania obu premierów w Katyniu. - To może doprowadzić do większego pojednania - powiedział Iwiński.

16:55 - To piękny dzień, jestem szczęśliwy, że go dożyłem - powiedział reżyser "Katynia" Andrzej Wajda po uroczystościach w Lesie Katyńskim. - Usłyszałem od Putina to, co chciałem usłyszeć. Jego przemówienie bardzo dobrze się zrymowało ze słowami naszego premiera - ocenił Wajda. Jego zdaniem, sam fakt spotkania w Katyniu jest ważną deklaracją ze strony Putina. Reżyser wyraził też wielkie zadowolenie z faktu, że mógł uczestniczyć w tegorocznych obchodach oraz że rozpoczęły się one od pokazu jego filmu "Katyń" w Moskwie.

16:52 Premier Donald Tusk zaprosił szefa rosyjskiego rządu Władimira Putina do złożenia wizyty w Polsce. Polski premier podziękował Putinowi za obecność na uroczystościach w Katyniu, podkreślał, że obecność ta ma "znaczenie symboliczne". - Jest odczytywana przez wielu Polaków jako gest bardzo znaczący. Uroczystość w Katyniu pozostanie w pamięci w wielu polskich domach na bardzo, bardzo długo - mówił.

16:45 - Przemówienie premiera Rosji Władimira Putina w Katyniu było ważne dla Rosjan, ale dla Polaków nie wniosło nic nowego - uważa politolog i historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Antoni Dudek. Jego zdaniem pozytywnym efektem wizyty Putina w Katyniu będzie to, że Rosjanie usłyszą o zbrodni na polskich oficerach.

15:40 W Smoleńsku rozpoczęło się spotkanie premierów Polski i Rosji, Donalda Tuska i Władimira Putina, z przewodniczącymi polsko-rosyjskiej Grupy ds. Trudnych Adamem Rotfeldem oraz Anatolijem Torkunowem. Następnie planowane jest spotkanie w wąskim gronie premierów Polski i Rosji, a po nim konferencja prasowa. Tusk i Putin mają się także spotkać z przedstawicielami Polonii i Rodzin Katyńskich.

15:35 Obecny w Katyniu były prezydent Lech Wałęsa określił środowe uroczystości jako bardzo ważny dzień, choć jeszcze nie przełomowy. - Ale blisko przełomu - dodał. Były prezydent nie chciał odpowiadać na dalsze pytania dziennikarzy, tłumacząc się tym, że musi bez emocji posłuchać obu przemówień jeszcze raz.

15:30 - To ważny dzień, dobrze, że premier Donald Tusk mówił o pojednaniu - powiedział były premier Tadeusz Mazowiecki po zakończeniu uroczystości w Katyniu. Zdaniem Mazowieckiego, premier Donald Tusk mówił "o gotowości na otwarcie siebie", na pojednanie. - Ważne słowa, archiwa otworzyć, ale i siebie otworzyć - mówił były premier. Odnosząc się do wystąpienia Putina, Tadeusz Mazowiecki ocenił, że nie było to gładkie przemówienie. - To było przemówienie przemyślane i przeżyte - powiedział. - To, że ze wspólnoty losów polskich i rosyjskich należy wyciągnąć wnioski na przyszłość, to było bardzo przemyślane po stronie Putina. Tu nie było handlu. Bardzo dobrze oceniam wystąpienie Putina. Pokazanie wspólnoty losów i tego, że zobowiązuje ona do pójścia razem naprzód, to dobry krok - mówił były premier.

14:57 Premierzy Polski i Rosji wmurowali kamień węgielny pod Świątynię Zmartwychwstania Chrystusa, która ma upamiętnić rosyjskie ofiary stalinowskich represji spoczywające w ziemi katyńskiej. Budowa cerkwi ma potrwać rok. Stanie ona przy wjeździe na teren zespołu memorialnego, którego częścią jest też Polski Cmentarz Wojenny. Był to ostatni punkt uroczystych obchodów 70. rocznicy mordu katyńskiego. Na zakończenie Tusk i Putin wyszli na chwilę do osób zgromadzonych wokół Kompleksu Memorialnego "Katyń", z niektórymi zamienili kilka słów. Obaj szefowie rządów udali się do Smoleńska, gdzie spotkają się z przewodniczącymi Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych.

14:28 - Pamiętamy o wszystkim, rozumiejąc, że nie jest możliwe żyć tylko przeszłością; dlatego jesteśmy tu razem w Katyniu - powiedział premier Rosji. Podkreślił, że dziesięciolecia cynicznych kłamstw nt. Katynia były też zamazywaniem prawdy o tragicznej historii radzieckiego narodu. Przypominając wspólne gdańskie obchody z 2009 r. rocznicy wybuchu II wojny światowej, powiedział, że jest pewien, iż wkrótce razem będziemy świętować rocznicę wielkiego zwycięstwa, w którym kluczową rolę odegrali żołnierze Armii Czerwonej i w której poświęciły życie setki tysięcy polskich żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Krajowej. - Nasza wspólna historia powinna nas zbliżać, nie mamy moralnego prawa, aby zostawiać następnym pokoleniom nieufność i wrogość - powiedział Putin. Dodał, że w Europie XXI wieku nie ma innej alternatywy niż dobrosąsiedzkie stosunki między Polską a Rosją.

14:25 Putin przypominał, że kaci totalitaryzmu zabijali ludzi, niszczyli ich niezależnie od ich pochodzenia, rasy czy religii. - Prostych ludzi, profesorów, oficerów, w tym również oficerów armii carskiej, którzy przeszli na służbę władzy radzieckiej, nauczycieli i robotników - wymieniał Putin. Tłumaczył, że logika tego systemu była jedna: obudzić w ludziach najniższe instynkty, skierować ich przeciwko sobie i zmusić ich do ślepego posłuszeństwa. - Te przestępstwa nie mogą być w żaden sposób usprawiedliwione - podkreślił.

14:21 - Przed tymi grobami, przed ludźmi, którzy przyszli tutaj uczcić pamięć swoich bliskich można byłoby powiedzieć: zapomnijmy o wszystkim, ale to byłoby dwulicowe. Jesteśmy zobowiązani, żeby zachować pamięć o przeszłości i będziemy to robić, niezależnie jak gorzka jest prawda - powiedział rosyjski przywódca. Jak zaznaczył, "nie do nas należy zmiana tego, co było w przeszłości", ale - podkreślił - jesteśmy w stanie zachowywać lub odtworzyć prawdę, a to oznacza historyczną sprawiedliwość. Zaznaczył, że ta ciężka praca jest złożona na barkach historyków polskich i rosyjskich. - Polscy i rosyjscy historycy pracują w tej chwili, aby tę prawdę odkryć i ułatwić otwarcie pomiędzy naszymi krajami. To pomoże nam uciec od ślepego zaułka niezrozumienia i ciągłego rozliczania się nawzajem, jak również ciągłego dzielenia krajów na te, które mają racje i te które są winne - oświadczył szef rosyjskiego rządu.

13:59 - Zebraliśmy się tutaj w związku ze wspólna pamięcią i wstydem. Chylimy czoła przed tymi, którzy mężnie przyjęli tutaj śmierć, (...) kogo nie doczekały matki, rodziny - powiedział premier Rosji Władimir Putin, przemawiając przy rozwidleniu dróg między polską a rosyjską częścią Memoriału Katyń. - W tej ziemi leżą obywatele radzieccy, którzy spłonęli w ogniu stalinowskich represji lat 30., polscy oficerowie rozstrzelani z tajnego rozkazu, żołnierze Armii Czerwonej unicestwieni przez nazistów w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Katyń na zawsze związał ich losy. Tutaj jak brat z bratem, we wspólnej mogile osiągnęli wieczny spokój, ale nie niepamięć - powiedział szef rosyjskiego rząd. - Z pamięci nie da się wymazać męczeńskiej śmierci niewinnych ofiar - dodał Putin. Podkreślił, że pamięci o przestępstwach i zbrodniach nie da się ukryć. - Polsce i Rosji, jak żadnym innym krajom Europy, trafiło się przeżyć praktycznie wszystkie tragedie XX wieku, zapłacić bardzo wysoką cenę za dwie wojny światowe - mówił Putin na rozwidleniu dróg między polską a rosyjską częścią Kompleksu Memorialnego "Katyń". Premier Rosji mówił też o "nieludzkich zbrodniach totalitaryzmu", "zbrodniach stalinizmu, kolektywizacjach, zbrodniach i represjach lat 30." ubiegłego wieku. - To wszystko jest nam bardzo dobrze znajome i zrozumiałe - mówił Putin. - Kaci totalitaryzmu zabijali ludzi, niszczyli ich niezależnie od ich pochodzenia, rasy, religii - podkreślił.

13:53 Polski premier przypomniał słowa rosyjskiego pisarza Aleksandra Sołżenicyna: "Nie zapominajmy, że przemoc nie jest sama, bo nie potrafi sama utrzymać się przy życiu, koniecznie musi być spleciona z kłamstwem. Istnieje między nimi związek krwi, związek najgłębszy i najbardziej naturalny, przemoc niczym prócz kłamstwa nie może się osłonić, a kłamstwo nie utrzyma się inaczej niż w oparciu o przemoc. Każdy, kto przyjął kiedyś przemoc jako swoją metodę skazany jest nieuchronnie na to, aby przyjąć kłamstwo jako swoją zasadę". Dlatego - mówił Tusk - Polacy zawsze głęboko wierzyli, że prawda, szczególnie w Katyniu "jest najlepszą bronią przeciwko przemocy".

13:52 Tusk powiedział, że opowiadał Putinowi o Janinie Lewandowskiej, córce generała Józefa Dowbor-Muśnickiego, która zginęła w Katyniu. - Jako pierwsza Europejka skoczyła ze spadochronem z ponad pięciu kilometrów. (...) To była dziewczyna, która chciała normalnie żyć, skończyła konserwatorium muzyczne, szkołę pilotażu. Kiedy wybuchła wojna, wstąpiła do wojska. W Warszawie miały się wtedy odbyć mistrzostwa szybowcowe i ona chciała je wygrać. Ale wojna zniszczyła nie tylko to zwykłe ludzkie marzenie. 22 kwietnia miała obchodzić urodziny - strzelono jej w tył głowy właśnie tutaj, w Katyniu - mówił szef polskiego rządu.

13:50 - Prawda o Katyniu stała się mitem założycielskim niepodległej Polski i spowodowała, że w jakimś sensie my wszyscy Polacy jesteśmy jedną wielką rodziną katyńską - mówił Donald Tusk. Premier podkreślał w swoim wystąpieniu, że jako Polacy chcemy pamiętać - nie tylko w Katyniu - o innych narodach. - Zawsze, gdy przybywali tu polscy przywódcy już w czasach wolnej Polski, pamiętali także o Rosjanach, którzy leżą w tej ziemi i o pochodzących z innych narodów - mówił polski premier. - Chcemy, aby ten mit nikogo nie dzielił, ta prawda nie może dzielić, ale ta prawda musi brzmieć, ona była jak zbroja dla nas wszystkich, dla tych kilku pokoleń powojennej Polski, dzięki tej zbroi przetrwaliśmy - mówił Donald Tusk.

13:49 - Na drodze do pojednania polsko-rosyjskiego postawiliśmy dwa drogowskazy: pamięć i prawdę - powiedział Tusk. - Tu, w Katyniu także trzeba dziś powiedzieć, trzeba mieć wreszcie tę odwagę i siłę, że czeka nas droga do pojednania, niczego nie zamykamy, musimy znaleźć w sobie odwagę i siłę, by wszystko otworzyć, chcemy pamiętać właśnie po to, aby ta droga do pojednania była jak najprostsza i jak najkrótsza - mówił premier. Przypomniał również słowa pisarza Aleksandra Sołżenicyna, cytującego rosyjskie powiedzenie: "Jedno słowo prawdy, cały świat za sobą pociąga". - Dziś chcę wierzyć, że jedno słowo prawdy może pociągnąć także za sobą dwa wielkie narody, tak boleśnie podzielone przez historię. Narody, które dzisiaj szukają tej prostej i krótkiej drogi do pojednania - podkreślił premier.

13:48 - Pamiętamy o zbrodni i o jej ofiarach. Pamiętamy o zbrodni popełnionej na ludziach, a także o zbrodni, którą próbowano wykonać na całym narodzie. Pamiętamy o tych, którzy oddali życie tu i w wielu innych miejscach w całej sowieckiej Rosji - powiedział Tusk podczas uroczystości w Lesie Katyńskim. Jak dodał, liczba zabitych, niezależnie od tego, jak duża, "nigdy nie będzie dla nas statystycznym zbiorem". - Tak chcieli oprawcy. Chcieli, żeby zabici tu i w innych miejscach kaźni pozostali bez naszej pamięci, bez nazwisk, aby nikt nie poznał okoliczności ich śmierci. Dla nas rozstrzelano tutaj każdego z osobna. Tu ginął człowiek po człowieku - podkreślił polski premier. - Przemoc sama nie potrafi utrzymać się przy życiu, musi być spleciona z kłamstwem. Prawda, szczególnie w Katyniu, musi więc zabrzmieć - dodał. - Czeka nas droga do pojednania. Panie premierze, oni tu przecież są, oni w tej ziemi leżą. Oczodoły ich przestrzelonych czaszek patrzą i czekają, czy jesteśmy zdolni, żeby przemoc i kłamstwo zamienić w pojednanie - zwrócił się do premiera Rosji. - Ważne jest dla nas każde nazwisko, każda informacja, każde świadectwo - powiedział Tusk, podkreślając, że Polacy nigdy nie zapomną o swoich poległych. - O tych zabitych tutaj będziemy pamiętać zawsze - podkreślił. Tusk zaakcentował też, że Katyń miał być "kłamliwym mitem" założycielskim państwa komunistycznego. - Ci, którzy na tym kłamstwie chcieli ufundować powojenną Polskę, przegrali z prawdą, bo narodził się mit, mit powtarzany z ust do ust przez całe pokolenia. I zawsze wtedy, kiedy słyszeliśmy, nawet gdy mówiono szeptem prawdę o Katyniu, wiedzieliśmy, że nas nie pokonali - mówił Tusk. - Prawda o Katyniu stała się mitem założycielskim niepodległej Polski - zaznaczył polski premier.

13:47 Premierzy Polski i Rosji złożyli wieńce przed prawosławnym krzyżem w rosyjskiej części Kompleksu Memorialnego "Katyń" w Lesie Katyńskim. W ten sposób upamiętnili Rosjan, którzy na terenie Lasu Katyńskiego padli ofiarą zbrodni stalinowskich w ramach tzw. Wielkiej Czystki w latach 30.

13:42 Donald Tusk i Władimir Putin, przeszli wokół Polskiego Cmentarza Wojskowego w Katyniu wzdłuż tabliczek upamiętniających ofiary. Następnie szefowie rządów udali się do rosyjskiej części cmentarza, gdzie odbywa się dalsza część uroczystości.

13:15 Donald Tusk i Władimir Putin złożyli wieńce i zapalili znicze na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu. Wcześniej wysłuchali Apelu Pamięci.

13:00 Przedstawiciele chrześcijan, żydów i muzułmanów odmówili modlitwy na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu. W modlitwach udział wzięli: zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita abp Sawa, Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, biskup Kościoła ewangelicko-augsburskiego (luterańskiego) w Polsce Jerzy Samiec, Adam Świerblewski z Muzułmańskiego Związku Religijnego oraz biskup pomocniczy warszawski Tadeusz Pikus.

12:50 Z niemal godzinnym opóźnieniem w Lesie Katyńskim rozpoczęły się uroczystości z udziałem premierów Polski i Rosji, Donalda Tuska i Władimira Putina.
12:00 Rozpoczęcie uroczystości zaplanowanych na godz. 12.00 w Lesie Katyńskim opóźnione. Wszyscy czekają na pojawienie się gospodarza czyli premiera Rosji Władimira Putina.

11:40 Premier Donald Tusk przybył o 11.40 czasu polskiego do Smoleńska, skąd wyruszył do Katynia.