Norbert
G.
Ponad 10 lat
doświadczenia w
zarządzaniu
produktem i sprz...
Temat: Schetyna usunie z sejmu zdjęcia zmarłych posłów PiS?
Wydaje mi się, tak na zdrowy rozum, że:- krzyże przy drogach stoją w miejscach wypadków, a nie w miejscach pracy osób które w nich zginęły
- trochę prywatnej historii...
6 lat temu zmarł nagle mój ojciec. Zmarł na delegacji w Warszawie. W miejscu, gdzie odszedł, co roku, jade i zapalam znicz, mimo, że to środek warszawskiego Wawra. Również co roku na mszy w jego intencji spotykamy się całą rodziną, ale i przychodzą jego koledzy z pracy i przyjaciele. W biurowcu, w którym pracował, poza klepsydrą informującą o pogrzebie, nie wisi nic... mimo, że zmarł pełniąc obowiązki służbowe, a z firmą związany był 32 lata, ciągle na kierowniczych stanowiskach. Tylko dodam że na pogrzebie było prawie 500 osób z całej Polski... nie był anonimowy.
Krzyż na jego grobie stał około miesiąca od pochówku. Potem przyszedł czas na pomnik. To chyba całkiem naturalne....
Czy przez to nasza pamięć o moim tacie jest gorsza? Inna? Bo nie ma krzyża tam gdzie zginął? Bo nie ma krzyża na terenie firmy której tak na prawdę oddał życie? Nie, moi mili. Ja go pamiętam i będę pamiętać. I ilekroć patrze na jego zdjęcia, które gdzieś tam stoją w domu, albo tkwią w komputerze, myślę o nim ciepło. I ilekroć jestem w domu, idę do niego. I nie widzę potrzeby, żeby robić cyrk z naszego (mojego i mojej rodziny) prywatnego nieszczęścia.
edt:
Pozwólmy odejść tym, którzy zgineli. Życie musi ruszyć do przodu. Zdjęcia na sali plenarnej nie przywrócą nam ich. Oni juz nie zagłosują. Pamiętajmy, ale pozwólmy im odejść.
/edt
I jeszcze jedno - ad. Andrzej Olechowicz - Krzyż nie dzieli, miły panie, tylko ludzie i miejsce. Zanim coś takiego napiszesz, zastanów się.Norbert Gościński edytował(a) ten post dnia 17.07.10 o godzinie 09:10