Anna
A.
Transport, obsługa
klienta,
administracja. ,
Temat: Rekordowe poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego
Igor Janicki:
Janusz S.:
... Podpisy zbierali po kościołach. Kler kazał chamstwu podpisywać i podpisywali ...
relacja naocznego świadka ?
Ksiądz: Podpis za J. Kaczyńskim można złożyć w zakrystii
NAGRANIE Z KOŚCIOŁA: BĘDZIE POTRZEBNY PESEL
Fot. strona parafii - parafiaporonin.o12.plPodpisy zbierano w kościele w tarzańskim Poroninie
Wierni modlący się w kościele w tarzańskim Poroninie (woj. małopolskie) usłyszeli dziś podczas ogłoszeń parafialnych, że w zakrystii świątyni można złożyć podpis za kandydaturą Jarosława Kaczyńskiego. Nagranie z takim ogłoszeniem dostaliśmy na platformę Kontakt TVN24 od jednego z internautów. Ksiądz proboszcz w rozmowie z portalem tvn24.pl zapewnia, że w podobny sposób potraktowane zostaną - o ile się zgłoszą - sztaby innych kandydatów.
- Podczas ogłoszeń parafialnych, ksiądz proboszcz na mszy o godzinie 12.00 (na cmentarzu) wezwał wiernych do złożenia podpisu pod listą poparcia kandydata na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. Podpisy zbierano obok ołtarza na cmentarzu - napisał do nas jeden z internautów. - Apel został powtórzony na mszy o godzinie 17.00 przez wikariusza parafii, również podczas ogłoszeń parafialnych. Tym razem podpisy zbierano w zakrystii kościoła - dodał.
Na dowód swoich słów, internauta przesłał nagranie (z mszy o godz. 17).
Ogłoszenie księdza na temat podpisów za Jarosławem Kaczyńskim / nagranie: internauta
Wśród informacji o terminie spowiedzi dla dzieci czy ogłoszeń o procesji, wierni usłyszeli taki komunikat: - W związku z wyborami prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej można w zakrystii złożyć podpis poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego. Będzie potrzebny przy podpisie PESEL - mówi ksiądz.
Kościół otwarty na pozostałych kandydatów
Ks. Franciszek Juchas, proboszcz parafii w Poronine, tłumaczy w rozmowie z portalem tvn24.pl, że listy z poparciem dla Jarosława Kaczyńskiego przynieśli wolontariusze z Zakopanego.
- To nie było w kościele, tylko w zakrystii - mówi ksiądz. - Ja też jestem Polakiem i księża też są Polakami, jestem obywatelem i uważam, że nic tu nic nie zostało zrobione - dodaje.
Zapytany, czy gdyby do parafii zgłosili się wolontariusze zbierający podpisy np. za Grzegorzem Napieralskim czy Bronisławem Komorowskim, ksiądz Juchas odpowiada: - Oczywiście.