Anna
A.
Transport, obsługa
klienta,
administracja. ,
Temat: Przypadkowe skrzydło dowodem w śledztwie smoleńskim?
Fragment skrzydła, które miało ulec zniszczeniu po zderzeniu prezydenckiego samolotu Tu-154M z brzozą rosnącą przed lotniskiem w Smoleńsku, może nie być częścią polskiego samolotu - informuje "Nasz Dziennik".Zdaniem gazety, jeśli te informacje znalazłyby potwierdzenie w badaniach ekspertów, przebieg katastrofy mógłby być inny niż ten zaprezentowany następnego dnia po tragedii.
Według portalu Smoleńsk2010, fragment samolotu uchodzący do tej pory za skrzydło tupolewa odłamane po zderzeniu z brzozą, skrzydłem Tu-154M nie jest. Ponadto owa część podczas rekonstrukcji wraku została umieszczona w miejscu prawego statecznika poziomego.
Jeśli te spostrzeżenia okazałyby się słuszne, to należałoby na nowo odpowiedzieć na pytanie o przebieg ostatnich chwil prezydenckiego samolotu - czytamy w gazecie. W ocenie internautów może to świadczyć, że przed lotniskiem doszło do kolizji, ale dwóch maszyn.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Przypadkowe-skr...
że przed lotniskiem doszło do kolizji, ale dwóch maszyn. to co to był samolot bezzałogowy bo jeśli nie to gdzie s a ofiary z tamtego samolotu??? A może to były te trzy które rze3komo przezyły????
Rany czego to się nie robi, żeby choć odrobinę uprawdpopdobnic teze zamachu.