Temat: Nowy krzyż stanął przed Pałacem Prezydenckim
Michał Andrzej Z.:
Anna Antosiewicz:
ok, ty widzę ciągle swoje, niech ci będzie. Ciekawe gdyby stanął tam islamski meczet, synagoga albo coś równie podobnego(symbol innej religii), albo gdyby chodziło o inne ugrupowanie byłbyś tak samo tolerancyjny.
Byłam i widziałam - mam rodzinę nie daleko. i wcale nie było tak cicho przez te modlitwy, za to darcie się przez megafony a i owszem.
a ja widziałem profanację lrzyża, pamieci Prezydenta RP (jaki by nie był ale był Prezydentem...)-
to fakt i to uważam z obu stron zarówno przeciwników jak i obrońców krzyża- urósł on do rangi symbolu kolejnego podziału.Ale z drugirj strony Kaczorowski też był prezydentem i co???? nikt takich schizm nie miał, a na szacunek trzeba zasłużyć a nie wymagać go tylko dlatego, że pełni się jakiś urząd państwowy.
chamstwo i watahy nachlanej i
ewidentnie sponsorowanej bojówkarskiej młodziezy agresywnej wobec osób modlących się.
to fakt, że dużo agresji jest po obu stronach,ale widzę że masz duże doświadczenie sponsorskie, bo ciągle powtarzasz, że to sponsorowane bojówki.
Pomyślałeś że to chamstwo może być niczym innym jak formą sprzeciwu, przeciwko zaistniałej sytuacji??? często się zdarza że fanatycy są obiektami niewybrednych ataków.
nadmieniam jednakowoż,ze nie jestem i nie byłem zwolennikiem tak krzyża w tym miejscu jak i pomnika,
- a myślałąm, że już nic mnie nie zaskoczy, ciekawe kiedy zmieniłeś zdanie, bo na poprzedniej grupie deklarowałeś zupełnie odmienny front
niemniej tam się działy
sceny dantejskie i to ze strony tzw przeciwnków krzyża.
a obrońcy coś lepsi?????
dzicz na
dzicze, z której robi się obecnie bohaterów w stylu Dominika T.
>Poza tym takie "zbiórki" kosztowały sporo budżet Wawy.
a wiesz ile MILIONÓW HGW wydaje rocznie na premie dla urzędasów????
no proszę...;)))))
nie wiem, nie widziałam więc się nie wypowiadam, ale chętnie się dowiem. Oświeć mnie z łąski swojej.
Michał Andrzej Z. edytował(a) ten post dnia 29.10.10 o godzinie 10:37