Anna
A.
Transport, obsługa
klienta,
administracja. ,
Temat: "Kościoła nie wolno wykorzystywać w polityce"
ABP ŻYCIŃSKI OSTRZEGA PARTIE PRZED WYBORAMIFot. TVN24Abp Życiński: Kościoła nie wolno wykorzystywać w polityce
- Kościoły są otwarte dla każdego człowieka, który szuka swej wierności Chrystusowi i w żadnej kampanii politycznej nie mogą być wiązane z żadną partią - oznajmił metropolita lubelski abp Józef Życiński podczas mszy za ojczyznę odprawionej w archikatedrze w Lublinie. Ostrzegł jednocześnie, że ugrupowania, które m.in. podkładały ulotki w świątyniach przestały już istnieć.
Metropolita lubelski wskazał, że wartości, takie jak Kościół, wiara religijna, zasady Dekalogu, są nadrzędne w stosunku do zmieniających się ekip władzy. Podkreślił, że nie wolno dopuścić do instrumentalnego wykorzystywania tych wartości w polityce.
"Królowa Polski ponadpartyjna" Ksiądz: Podpis za J. Kaczyńskim można złożyć w zakrystii
Wierni modlący się w kościele w tarzańskim Poroninie (woj. małopolskie)... czytaj więcej » Musimy pamiętać o tym, że Królowa Polski jest ponadpartyjna, Matka Boża nie wiąże się z żadną frakcją, ona jest dla wszystkich
Abp Józef Życiński
- Musimy pamiętać o tym, że Królowa Polski jest ponadpartyjna, Matka Boża nie wiąże się z żadną frakcją, ona jest dla wszystkich - podkreślił arcybiskup.
Metropolita przypomniał, że wcześniejsze próby wykorzystywania Kościoła do działań politycznych skończyły się porażką dla ugrupowań, które to robiły. - Praktyka wykazuje, że te partie, które usiłowały bez zgody władz kościelnych zresztą, szukać instrumentalnego wykorzystania Kościoła, na przykład przez podkładanie ulotek w świątyniach, już zniknęły z horyzontu politycznego, przestały istnieć. Rozkładanie ulotek w miejscu, które jest miejscem kultu Bożego, było wyrazem desperackiej próby ratowania struktur, które się waliły - ocenił abp Życiński.
Politycy nie tylko krytycznie
Metropolita lubelski podkreślił jednocześnie, że nie należy patrzeć na polityków wyłącznie krytycznie i nie wolno sugerować, że "każda postać polityki jest czymś brudnym i niestosownym". Groziłoby to - jak ocenił - wycofywaniem się z politycznej rywalizacji ludzi uczciwych.
- Z należytym szacunkiem traktujemy przedstawicieli różnych środowisk, różnych formacji, polecając Maryi Królowej Polski tych, którzy potrafią różnić się pięknie i w postawie wzajemnego szacunku wykazywać swoją troskę o dobro wspólne - powiedział. I dodał: - Możemy różnić się w szczegółach dotyczących programów, ale jednoczy nas to samo zakorzenienie w polskiej historii, ten sam szacunek dla wielkich kart polskich dziejów, ta sama świadomość wielkiej tradycji, z której wyrastamy.
he he obudził się. Szkoda że trochę za późno.
Ksiądz: Podpis za J. Kaczyńskim można złożyć w zakrystii
NAGRANIE Z KOŚCIOŁA: BĘDZIE POTRZEBNY PESEL
Fot. strona parafii - parafiaporonin.o12.plPodpisy zbierano w kościele w tarzańskim Poroninie
Wierni modlący się w kościele w tarzańskim Poroninie (woj. małopolskie) usłyszeli dziś podczas ogłoszeń parafialnych, że w zakrystii świątyni można złożyć podpis za kandydaturą Jarosława Kaczyńskiego. Nagranie z takim ogłoszeniem dostaliśmy na platformę Kontakt TVN24 od jednego z internautów. Ksiądz proboszcz w rozmowie z portalem tvn24.pl zapewnia, że w podobny sposób potraktowane zostaną - o ile się zgłoszą - sztaby innych kandydatów.
- Podczas ogłoszeń parafialnych, ksiądz proboszcz na mszy o godzinie 12.00 (na cmentarzu) wezwał wiernych do złożenia podpisu pod listą poparcia kandydata na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. Podpisy zbierano obok ołtarza na cmentarzu - napisał do nas jeden z internautów. - Apel został powtórzony na mszy o godzinie 17.00 przez wikariusza parafii, również podczas ogłoszeń parafialnych. Tym razem podpisy zbierano w zakrystii kościoła - dodał.
Na dowód swoich słów, internauta przesłał nagranie (z mszy o godz. 17).
Ogłoszenie księdza na temat podpisów za Jarosławem Kaczyńskim / nagranie: internauta
Wśród informacji o terminie spowiedzi dla dzieci czy ogłoszeń o procesji, wierni usłyszeli taki komunikat: - W związku z wyborami prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej można w zakrystii złożyć podpis poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego. Będzie potrzebny przy podpisie PESEL - mówi ksiądz.
Kościół otwarty na pozostałych kandydatów
Ks. Franciszek Juchas, proboszcz parafii w Poronine, tłumaczy w rozmowie z portalem tvn24.pl, że listy z poparciem dla Jarosława Kaczyńskiego przynieśli wolontariusze z Zakopanego.
- To nie było w kościele, tylko w zakrystii - mówi ksiądz. - Ja też jestem Polakiem i księża też są Polakami, jestem obywatelem i uważam, że nic tu nic nie zostało zrobione - dodaje.
Zapytany, czy gdyby do parafii zgłosili się wolontariusze zbierający podpisy np. za Grzegorzem Napieralskim czy Bronisławem Komorowskim, ksiądz Juchas odpowiada: - Oczywiście.Anna Antosiewicz edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 14:02