Blanka
J.
Commercial Manager
FTTH
Temat: zastanawiam sie czy Kulka umrze w schronisku
historia Kulki jest smutna i zastanawiam sie czy los skazal ja na dokonczenie zycia w schronisku...Kiedy trafiła do schroniska była grubiutką kuleczką – widać,
że przynajmniej o pełną miskę dbał jej poprzedni właściciel.
Niestety do schroniska nikt się po nią nie zgłosił.... Suczka
bardzo to przeżyła – przez kilka tygodni zawodziła nieustannie
zza siatki boksu. Po jakimś czasie pobytu w schronisku oszczeniła
się. Zostawiono jej jednego szczeniaczka. Macierzyństwo ją
uszczęśliwiło – suczka niezwykle się zmienia, stała się
radosna i żwawa. Niestety na krótko –jej psie-dziecko nie
przeżyło... Od tego czasu suczka zupełnie się załamała. Jest
zrozpaczona, praktycznie nie wychodzi z budy... Straciła chęć do
życia... Ukochany człowiek i nowy dom – mogą ją uratować.
Może Ty się zlitujesz?
Kulka jest w schronisku w Sochaczewie juz 2 lata, nikt sie nia nie
interesuje bo to sunia starsza. Na tyle spokojna, ze nikt jej
zwyczajnie odwiedzajac schronisko nie zauwaza. wyprowadzalam ja
kilka razy na spacer i to suczka spokojna, stateczna, odpowiednia
dla osob starszych. wymaga odchudzenia i ruchu. w schronisku adopcja
suni po sterylizacji wynosi 60zl
jesli chcesz jej pomoc i zaoferowac dom do konca jej dni, napisz lub
zadzwon
eurydyka@poczta.fm
513 05 97 79
Pomoge w transporcie w okolicach Warszawy, odbior suni moze byc
jednak tylko osobisty, bo w schronisku spisuje sie umowe adopcyjna z
przyszlym wlascicielem