konto usunięte

Temat: Licencja detektywa

Witam,

Chciałabym uzyskać opinię na temat osób ubiegających się o wydanie licencji. Czy osoby, które wcześniej nie pracowały w służbach mundurowych są wiarygodne w tej branży?
Mam zamiar podjeść do szkolenia, które przygotowuje do zdania egzaminu. Mam odbytą praktykę w dwóch Agencjach Detektywistycznych. Studia również w tym kierunku. Natomiast zastanawia mnie to, czy będę traktowana poważnie mając 22 lata?

konto usunięte

Temat: Licencja detektywa

jeżeli byłaś na praktyce we firmie detektywistycznej to trzeba było zapytać, czy po uzyskaniu licencji detektywa będzie tam szansa na pracę. Choć ciekawi mnie na czym ta praktyka polegała skoro nie masz licencji.

Ja mam licencję od września 2014 roku. Nie pracowałam w służbach mundurowych, ale mam ukończone studia prawnicze i pedagogiczne. Byłam do tej pory na kilku zleceniach. Sama rozglądam się teraz za stałą pracą w biurze detektywistycznym, bo ta firma w której pracowałam nie ma zbyt wielu zleceń. Jednak ciężko coś znaleźć. Jak tak dalej pójdzie to będę musiała szukać pracy po urzędach :/ czego bym jednak nie chciała.
Anna M.

Anna M. detektyw-prywatny.pl

Temat: Licencja detektywa

Możesz być 22-latką, która w taki sposób przeprowadzi rozmowę z Klientem, że go do siebie przekona (odpowiednie pytania, wnioski, przykłady). Zakładamy, że masz możliwości techniczne, umiejętności i ludzi, by wykonać zlecenie naprawdę rzetelnie. Równie dobrze klient może trafić do detektywa z 20-letnim doświadczeniem, który np. swoją postawą lub zadufaniem zniechęci do siebie potencjalnego klienta. Są czynniki, które wpływają na wybór wykonawcy usługi przez klienta - doświadczenie (które niektórzy błędnie oceniają po odcieniu włosów), jest kluczowe, ale w odpowiedni sposób można starać się to nadrobić innymi rzeczami - inteligencją, pomysłowością, wrodzonymi umiejętnościami i oczywiście rzetelną wiedzą, z której wiek Cię nie zwalnia.
Anna M.

Anna M. detektyw-prywatny.pl

Temat: Licencja detektywa

Oczywiście mówimy o przekonaniu do siebie zarówno klienta, jak i potencjalnego pracodawcy.
Piotr K.

Piotr K. Prywatny Detektyw

Temat: Licencja detektywa

To czy będziesz traktowana poważnie nie zależy od wieku ale od wiedzy jaką posiadasz.
Oprócz kursu musisz także dokształcić się sama aby uwiarygodnić się przed klientami.
Na kursach wiedzy nie otrzymasz, tylko papier. Zdarzały się przypadki gdzie osoba po kursie w trakcie rozmów z klientem mówiła takie bzdury, że nawet klient zorientował się że on sam posiada dużo większą i rzetelną wiedzę odnośnie przepisów prawa .
Co do doświadczenia w służbach mundurowych to nie ma wymogów ustawowych, jednak doświadczenie z takich służb jest pomocne w wykonywaniu działań.
Do czasu wejścia w życie deregulacji ponad 80 % detektywów wykonujących czynności posiadało takie doświadczenie, teraz to wygląda inaczej.
Zdarzają się przypadki że osoby które przed zrobieniem licencji pracowały np. jako sprzedawca lub przedstawiciel handlowy. Doświadczenie zerowe i uczą się kosztem klientów. To niestety widać,zwłaszcza gdy trzeba poprawiać po nich i czasem nie da się już nic zrobić.
ponad to w ostatnim okresie czasu kilku z nowych detektywów otrzymało zarzuty prokuratorskie i raczej ich kariera się skończy w tej branży. Jeżeli chcesz związać się z tą branżą to postaraj się otrzymać praktykę w jakimś biurze detektywistycznym i zobacz jak to wszystko wygląda od wewnątrz. Weź jednak pod uwagę że biura rzadko chcą brać osoby na praktykę bez polecenia innej osoby z branży.

konto usunięte

Temat: Licencja detektywa

Piotrze,

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jedyna w miarę sensowna. Natomiast tak jak napisałam wyżej- praktyki mam odbyte. I propozycję współpracy również. Natomiast chcąc znać opinie detektywów z zewnątrz postanowiłam jeszcze podrążyć temat tutaj. Dziękuję za wskazówki.
Adrian Słubicki

Adrian Słubicki n'importe qui

Temat: Licencja detektywa

ponad to w ostatnim okresie czasu kilku z nowych detektywów otrzymało zarzuty prokuratorskie i raczej ich kariera się skończy w tej branży.

Przy czym fakt bycia lub nie w przeszłości w służbie mundurowej nie ma tu nic do rzeczy, bo niedawno zarzuty otrzymał ex-funkcjonariusz ABW, który wysyłał na posyłki swoich byłych podwładnych.
Swoją droga dziwi mnie nieostrożność np policjantów, którzy powinni być świadomi, że świadczenie uprzejmości koledze prowadzącemu takie biuro zostawia sporo śladów, z których nie będą przeważnie mieli jak się wytłumaczyć...

konto usunięte

Temat: Licencja detektywa

A jak skomentowalibyście sprawę kieleckich weksli, w którą zamieszany został były oficer Policji, aktualnie prywatny detektyw?
Anna M.

Anna M. detektyw-prywatny.pl

Temat: Licencja detektywa

Adrian S.:
ponad to w ostatnim okresie czasu kilku z nowych detektywów otrzymało zarzuty prokuratorskie i raczej ich kariera się skończy w tej branży.

Przy czym fakt bycia lub nie w przeszłości w służbie mundurowej nie ma tu nic do rzeczy, bo niedawno zarzuty otrzymał ex-funkcjonariusz ABW, który wysyłał na posyłki swoich byłych podwładnych.
Swoją droga dziwi mnie nieostrożność np policjantów, którzy powinni być świadomi, że świadczenie uprzejmości koledze prowadzącemu takie biuro zostawia sporo śladów, z których nie będą przeważnie mieli jak się wytłumaczyć...

Fakt, że ktoś był w służbach, w dużej mierze wpływa na jego doświadczenie w działaniach operacyjnych i to właśnie realnie przekłada się na pozycję takiej osoby na rynku detektywów. I buduje znaczącą przewagę wśród osób, które zdobywają licencję na 50-godzinnym kursie, nie mając często żadnego doświadczenia w obserwacji, realnej pracy. Myślę, że klient wiedząc (albo sądząc tak...), że detektyw był wcześniej związany ze służbami, przypisuje mu właśnie rodzaj doświadczenia, które jest kluczowe w takiej pracy.
To, że detektyw taki może, bazując na znajomościach, uzyskać na lewo jakieś informacje, raczej schodzi na dalszy plan.

Temat: Licencja detektywa

A moglby ktos podpowiedziec gdzie najlepiej przejsc kurs detektywistyczny w Warszawie?
Marcin Mazurkiewicz

Marcin Mazurkiewicz Detektyw Gdańsk
-Agencja Detpol

Temat: Licencja detektywa

Anna M.:
Adrian S.:

Fakt, że ktoś był w służbach, w dużej mierze wpływa na jego doświadczenie w działaniach operacyjnych i to właśnie realnie przekłada się na pozycję takiej osoby na rynku detektywów. I buduje znaczącą przewagę wśród osób, które zdobywają licencję na 50-godzinnym kursie, nie mając często żadnego doświadczenia w obserwacji, realnej pracy. Myślę, że klient wiedząc (albo sądząc tak...), że detektyw był wcześniej związany ze służbami, przypisuje mu właśnie rodzaj doświadczenia, które jest kluczowe w takiej pracy.

Tutaj do końca się nie zgodzę. Fakt że ktoś był w służbach mundurowych nie zawsze świadczy że sprawdzi się w zawodzie detektywa. Wszystko zależy od tego w jakiej komórce pracował i w jakich służbach. Rzeczywiście niektórzy klienci zakładają że jak ktoś pracował w Policji to ma z pewnością doświadczenie w pracy w terenie a różnie z tym bywa. Według mnie najlepiej radzą sobie byli funkcjonariusze w wydziałów kryminalnych.
W każdym razie równie dobra w tym zawodzie może być osoba niezwiązana ze służbami, ale pod warunkiem że ma wiedzę i dużą praktykę ponieważ jak moja przedmówczyni napisała doświadczenie jest najważniejszym czynnikiem w tym zawodzie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.04.17 o godzinie 11:38

Następna dyskusja:

Uznawanie zagranicznych kwa...




Wyślij zaproszenie do