Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Obserwuję różne wątki dyskusyjne w grupie "Zarządzanie" i zauważam, że zdominował je trolling. 2-3 osoby,w tym jedna, najbardziej aktywna, "organizują" dyskusje wokół swoich wypowiedzi.
Grupa należy do tych najbardziej licznych, ale od pewnego czasu coraz mniej osób aktywnie uczestniczy w prowadzonych dyskusjach. Za to ilość postów w niektórych wątkach jest duża - skutek zażartej wymiany ciosów z trollami. Może się okazać, że za jakiś czas ta grupa podupadnie ze względu na dominację, szczególnie jednego trolla, który zawsze "ma rację", a jak jej nie ma, to słownym młotkowaniem i tak ją wykuje :o)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Uważam, że wątek zdominowany przez trolla nie ma większych szans na zainteresowanie innych uczestników dyskusją. Następuje rozwodnienie wątku, zatracony jest jego sens i przesłanie, co zniechęca do rzeczowego zaangażowania. To wielka strata merytoryczna, rozwojowa i intelektualna tego forum i dowód na tezę: troll = szkodnik
Jerzy Fiuk

Jerzy Fiuk interim manager,
doradca, konsultant

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Janusz Z.:
Uważam, że wątek zdominowany przez trolla nie ma większych szans na zainteresowanie innych uczestników dyskusją. Następuje rozwodnienie wątku, zatracony jest jego sens i przesłanie, co zniechęca do rzeczowego zaangażowania. To wielka strata merytoryczna, rozwojowa i intelektualna tego forum i dowód na tezę: troll = szkodnik

No tak, ale do cholery, przecież uważamy trolla za zło. A jeśli tak, to poszukajmy sposobu radzenia sobie ze złem.
Poszukajmy sposobu i skończmy już może z pisaniem o powodach, bo tu jest zgoda.

Mam propozycję, (czekam na następne, lub na poparcie) zresztą już zaczynam ją stosować: Jeśli czyjeś wypowiedzi, w mojej ocenie, nie mają konstruktywnego wkładu w dyskusję np. są kompletnie obok, brak uzasadnienia; inwektywy itp., uruchamiam przycisk "ignoruj".

Administratorzy serwisu dali nam narzędzie, pytanie czy z niego korzystamy? Ja, kiedyś, wyciąłem spamera. Teraz pójdę bardziej ochoczo, wytnę trolli lub "myślących inaczej" przekonanych, że "tylko ślepy nie widzi, że ma rację, więc po co uzasadnienie?" Ja, też sobie myślę, że tylko ślepy nie widzi, że mam rację, a uzasadnienia piszę.
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Ja korzystałem z opcji "Ignoruj", ale kilka razy wypowiedzi trolla znalazły się w cytatach innych osób, i tam znalazłem odniesienia do siebie. Oczywiście, można tą opcję stosować w myśl zasady, że trolla ignorujemy i to jest najlepsza metoda.

Mam inny, może dość karkołomny, pomysł: otoczyć "myślącego (piszącego) inaczej" szczególnie troskliwą opieką. Troskliwą aż do (celowej) przesady: bycie uprzejmym, miłym, potakiwać zaznaczając, ze "już nigdy więcej...". Troll żywi się sprzeciwem i konfrontacją. Zmasowany atak, nawet ironicznej, akceptacji może go zdezorientować i rozbroić. Będzie się z pewnością rzucał, na co powinien dostać jeszcze milszą ripostę. Musiałoby to podjąć kilka osób w stosunku do jednego takiego przypadku. Inni, w tym ) mam nadzieję - sam troll, zorientowaliby się szybko w czym rzecz. Nie mam tu na myśli prymitywnego ośmieszania, ale konsekwentne "zagłaskanie" uprzejmością takiego trolla. Może tego nie przeżyć, w sensie wirtualnym :o)

Co o tym pomyśle myślicie?

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

czyli bezwzględne "racja, doskonała uwaga", lub też "Dokładnie tak. 100% racji".
Trzeba spróbować.

Miejmy tylko nadzieję, że troll ma na tyle "twarzy", by po oczywistym zorientowaniu się w czym rzecz, nie tyle opuścił wątek, co nieco przykrócił swoje poczynania.
W moich stronach mawia się, że są ludzie, którym plują w twarz, a oni twierdzą, że pada deszcz...
Jerzy Fiuk

Jerzy Fiuk interim manager,
doradca, konsultant

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

To, co pisze Henryk, dla mnie odpada o tyle, że ten standard - poziomu rozmowy - staram się trzymać zawsze. Czy się z kimś nie zgadzam merytorycznie, czy jest to jawna głupota, co do której jednak i tak mam potrzebę odniesienia się, zawsze użyję zwrotu typu: "pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić", albo" wybacz, ale w tej sprawie mam inny pogląd". Ale to przecież zaśmiecanie wątków.

Wyobraźmy sobie że trzech panów A; B i C prowadzi skądinąd ciekawą dyskusję i mają szansę do czegoś dojść albo sobie fajnie pogadać (jak tu na przykład) no i przychodzi pan D i E i tę rozmowę próbuje rozwalić. Wdając się w polemikę (nawet uprzejmą) z panami D i E realizujemy ich cel. Opcja "ignoruj" pozwala w sposób niezakłócony panom A; B i C prowadzić rozmowę. Jeśli pan A ma potrzebę rozmowy z panem E, to już jego sprawa i oddzielny temat dla nich dwóch.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Plątał się kiedyś po sieci nograny dialog chłopaka z call cenetr chyba Nestle (stacje benzynowe) i chama rzucającego mięsem, chodziło o wysokość opłaty za paliwo na automatycznej stacji, 15 minut zajęło chłopakowi ("zdarta płyta" - proste grzeczne odpowiedzi, żadnej reakcji na zaczepki i wyzwiska) doprowadzenie rzucającego mięsem chama do poziomu gdy w końcu grzecznie podał swoje dane kontaktowe.

Ja mam często podobne "chęci" jak Henryk, ale czy to czasem nie jest kosztowna inwestycja (czas) w takie kontakty?
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Jarosławie, racja. Ja po prostu szukam "sposobu na trolla", innego niż tylko ignorowanie. Ignorowanie nie odstrasza trolla, standardowa dyskusja, czyli "pyskówka", to jest to, o co trollowi chodzi. Co pozostaje? Sądy (nie w Polsce), ale tylko w skrajnych przypadkach.
Obserwuję pewną degenerację Grupy "Zarządzanie", ponieważ dominującym głosem jest głos bardzo aktywnego trolla. Można powiedzieć "nie twoja grupa - nie twoja sprawa". Tak, ale szkoda tych dyskusji. Sporo osób nie ma doświadczenia w postępowaniu z trollingiem, i to ich odstrasza.
Ja trochę się bawię, czytając takie posty na grupie "Zarządzanie", trochę eksperymentuję (plusy dla osób szczególnie zażarcie dyskutujących z trollem, ale bez mojego udziału w dyskusji). Zauważam, że to "plusikowanie" także denerwuje trolla - kilka razy zwrócił na to uwagę. Nie ma "minusów", szkoda.

Pozdrawiam
Jerzy Fiuk

Jerzy Fiuk interim manager,
doradca, konsultant

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Anglicy mają swoje kluby, zapraszają tam tylko tych, którzy im odpowiadają. Też bym tak chciał, ale to chyba nierealne. Na pewno nie ma jednego sposobu na trolla i na pewno, ten "najlepszy" sposób, nie jest najlepszy w każdym przypadku. Tak więc różnorodność narzędzi wskazana. Pytanie o kryterium, a tutaj o skuteczność osiągania celu. Wyłączenie trolla poza nawias, mnie, wydaje się rozwiązaniem o tyle skutecznym, co radykalnym. Z początku mamy cierpliwość (ja miałem), ale ona się kończy (mnie się skończyła właśnie i ten wątek ma w tym swój istotny udział). Ja już nie chcę króliczka gonić, ja chcę go wyłącznie złapać.

Teraz sobie poobserwuję Waszą dalszą dyskusję, a być może, za jakiś czas opowiem tu jak mi się sprawdza "patent" z przyciskiem "ignoruj", w zakresie tutaj omawianym.

PS. Mam wrażenie, graniczące z pewnością, że nie mogę skutecznie wyeliminować trolli ze środowiska, w którym chcę przebywać, ale mogę bardzo skutecznie ograniczyć im dostęp do siebie i tutaj osiągnąć efekt zbliżony do 100.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.10.14 o godzinie 11:12
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Takim "klubem" może być grupa zamknięta.
Zaleta: uczestniczą tylko ci, którzy są do niej dopuszczeni, a wyrzuceni nie maja powrotu :o)
Wada: Na początku każdy założyciel grupy chce zwerbować jak najwięcej członków; grupa otwarta lepiej się do tego nadaje.

Wszelkie grupy i towarzystwa (kluby) o charakterze zamkniętym są postrzegane jako "elitarne", trochę tajemnicze, stąd może to być pewna dodatkowa zaleta.

Można do takiej grupy zapraszać osoby (ustalić kryteria), które sensownie i rzeczowo wypowiadają się w danym temacie na forach innych, otwartych grup.

Pozdrawiam

P.S.: Znam pewne stowarzyszenie (i jego założyciela) w USA, które ma charakter zamknięty, jest bardzo elitarne - tylko 15 członków (ja nie jestem jednym z nich :o). Założyciel to osoba o ogromnym prestiżu w USA w swojej domenie. Z Polski członkiem tego stowarzyszenia jest tylko jedna osoba (profesor).

HME

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Trochę jak Liga Niezwykłych Dżentelmenów :)

Mnie opcja "ignoruj" dała mnóstwo czasu, mniej kopania się z koniem. Choć jest obarczona wadą podstawową - racja trolla pozostaje na wierzchu. A brak komentarza / riposty postrzegany jest przez wielu jako przegrana w argumentacji.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

troll zawsze korzysta z demokracji i równości, wystarczy wstąpić do klubu z założenia "niedemokratycznego nie stawiającego na równość" :)

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

mam nieśmiałą teorię, że Administratorzy nie są zainteresowani upominaniem / usuwaniem trolli. Ci przecież napędzają wątki/ czyt. klikalność i stat. serwisu, a to przekłada się w prostej linii na wpływy reklamowe.
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Janusz Z.:
mam nieśmiałą teorię, że Administratorzy nie są zainteresowani upominaniem / usuwaniem trolli. Ci przecież napędzają wątki/ czyt. klikalność i stat. serwisu, a to przekłada się w prostej linii na wpływy reklamowe.

Nie widzimy wszystkich statystyk dostępnych administratorom GL - mogą tworzyć dowolne zestawienia.
Nie tylko ilość odpowiedzi może być (dla nich) atrakcyjna, ale także "oglądalność". Ludziska lubią się przyglądać, jak inni obrzucają się błotem. Taki darmowy ubaw.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Henryk M.:
Janusz Z.:
mam nieśmiałą teorię, że Administratorzy nie są zainteresowani upominaniem / usuwaniem trolli. Ci przecież napędzają wątki/ czyt. klikalność i stat. serwisu, a to przekłada się w prostej linii na wpływy reklamowe.

Nie widzimy wszystkich statystyk dostępnych administratorom GL - mogą tworzyć dowolne zestawienia.
Nie tylko ilość odpowiedzi może być (dla nich) atrakcyjna, ale także "oglądalność". Ludziska lubią się przyglądać, jak inni obrzucają się błotem. Taki darmowy ubaw.

Pozdrawiam

wielu ma opcję "obserwuj", każdy wpis widzą jako kontynuację rozmowy, wchodzą i generują kliki
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Janusz Z.:
Henryk M.:
Janusz Z.:
mam nieśmiałą teorię, że Administratorzy nie są zainteresowani upominaniem / usuwaniem trolli. Ci przecież napędzają wątki/ czyt. klikalność i stat. serwisu, a to przekłada się w prostej linii na wpływy reklamowe.

Nie widzimy wszystkich statystyk dostępnych administratorom GL - mogą tworzyć dowolne zestawienia.
Nie tylko ilość odpowiedzi może być (dla nich) atrakcyjna, ale także "oglądalność". Ludziska lubią się przyglądać, jak inni obrzucają się błotem. Taki darmowy ubaw.

Pozdrawiam

wielu ma opcję "obserwuj", każdy wpis widzą jako kontynuację rozmowy, wchodzą i generują kliki

To może reklamować trolla? Nie mylić z reklamacją :o)
Bez podawania, o kogo chodzi (z imienia i nazwiska) ogłaszać w innych wątkach, że "W takiej to a takiej dyskusji pojawił sie troll i jest niezła zabawa. Zapraszamy do obserwacji i "plusikowania" trolla...".
Początkowo chciałem napisać, że to żart, ale - kto wie - może taki sposób obnażania trollingu speszy trollującego osobnika? Wyobraziłem sobie gościa z np. 437 plusami. Tak "wypunktowany" troll powinien się poddać. (Może się mylę.)

PozdrawiamTen post został edytowany przez Autora dnia 31.10.14 o godzinie 17:40

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Wyobrażam sobie grupę na GL, powołaną do likwidowania trolli.
Skupiałaby członków, którzy na wezwanie/ prośbę któregoś z użytkowników forum, masowo odznaczaliby do Administracji "naruszenie regulaminu" w wypowiedzi/ ach.

Jeśli Administrator otrzymałby np. kilkaset zgłoszeń, musiałby albo pokazać, że jego funkcja jest fikcyjna i niepotrzebna, albo skutecznie zadziałać.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.11.14 o godzinie 18:26
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Przyznam z niejakim zawstydzeniem, że czytam wypowiedzi mojego ulubionego trolla, tłumacząc się (sobie), że "analizuję na tym przykładzie zjawisko trollingu". Chyba jednak trochę mnie te wypowiedzi bawią. Sam nie znalazłem tematu - grupa "Zarządzanie" - w którym mógłbym/chciałbym się wypowiadać. Jeżeli się wypowiem, to i tak zignoruję wszelkie ataki.

Chyba jednak trolle robią spektakl, a zarazem widownię na forach.

Pozdrawiam
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Jest inna osoba (wtóruje mojemu ulubionemu trollowi), która zasypuje wątek "Jak najbogatsi..." długaśnymi wypowiedziami i to w dużych ilościach. Czy to trolling, czy naiwność - komu chce się takie wypowiedzi czytać?

Pozdrawiam
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Henryk M.:
Jest inna osoba (wtóruje mojemu ulubionemu trollowi), która zasypuje wątek "Jak najbogatsi..." długaśnymi wypowiedziami i to w dużych ilościach. Czy to trolling, czy naiwność - komu chce się takie wypowiedzi czytać?

myślę, ze nikomu :)

Następna dyskusja:

Wirtualna sesja "problem so...




Wyślij zaproszenie do