Urszula K.

Urszula K. Specjalista

Temat: Ważnosć reklamacji

Witam,

kupiłam ostatnio drogi płaszcz pewnej znanej marki. Nałożyłam go dwa razy i zauważyłam wadę towaru. Podszewka pruła się na każdym szwie. Ponieważ płaszcz był mi bardzo potrzebny, zszyłam rozprutą podszewkę i nałożyłam go ponownie. Niestety wada ujawniła się na kolejnych zszyciach.
Chciałam płaszcz zareklamować, ale Pani powiedziała, że jak ingerowałam w naprawę, to reklamacje nie są uwzględniane. Czy miała racje?

konto usunięte

Temat: Ważnosć reklamacji

Niestety Pani ma rację. W przypadku zgłoszenia towaru na reklamacje bądź bezpośrednio do serwisu nie możemy ingerować w żaden sposób tzn rozkręcać, zmieniać. Często spotykam się w pracy z odmową naprawy gwarancyjnej w takiej sytuacji dlatego ,że gwarant ma podstawy przypuszczać ,że wada powstała z Pani winy w przypadku samodzielnej próby naprawy zaistniałej szkody. Natomiast normy prawnej nie znam ... Tak na chłopski rozum tłumaczę :)

konto usunięte

Temat: Ważnosć reklamacji

Zawsze można zareklamować z powodu niezgodności towaru z umową. Ustawa nie wyłącza uprawnień konsumenta z powodu jego ingerencji w towar. Jeżeli ingerencja nie spowodowała, że wada stała się niemożliwa do zdiagnozowania, to nie widzę powodów do odrzucenia reklamacji. Dlatego w większości przypadków nie opłaca się reklamować z tytułu gwarancji, lecz z ustawy konsumenckiej.
Chętnie poznam opinie innych.Jacek Skupień edytował(a) ten post dnia 06.11.08 o godzinie 22:24

konto usunięte

Temat: Ważnosć reklamacji

Zgodzę się z tym ale jak teraz udowodnić ,że płaszcz faktycznie został słabo obszyty a następnie zeszyty przez Panią Urszulę a nie został uszkodzony np. przez nadmierne obciążenie kieszeni ? Kwestia trochę sporna moim zdaniem.Jeżeli gwarant stwierdzi ,że nie może zdiagnozować przyczyny powstania wady to co możemy wtedy zrobić ? Poza tym ,jeśli wada została zgłoszona po miesiącu czasu od daty zakupu to nie można już reklamować towaru z tytułu niezgodności towaru z umową.Aleksander Szwanke edytował(a) ten post dnia 07.11.08 o godzinie 10:20

konto usunięte

Temat: Ważnosć reklamacji

Aleksander Szwanke:
Poza tym ,jeśli wada została zgłoszona po miesiącu czasu od daty zakupu to nie można już reklamować towaru z tytułu niezgodności towaru z umową.

Nie można reklamować z tytułu niezgodności towaru z umową, jeżeli:
1. minęły dwa miesiące od stwierdzenia wady i w tym czasie nie zawadomiono sprzedawcy [art. 9], albo
2. minęły dwa lata od zakupu [art. 10].
Urszula K.

Urszula K. Specjalista

Temat: Ważnosć reklamacji

Dziękuję za radę. Pójdę raz jeszcze do innego sklepu tej samej sieci i zapytam. Wada jest widoczna nie tylko w miejscach gdzie zszyłam materiał. Pojawiły się nowe rozprucia. Może na tej podstawie będę mogła żądać np. naprawy.
Patrycja L.

Patrycja L. Bo życie to ying i
yang, spójność i
chaos..

Temat: Ważnosć reklamacji

Jacek Skupień:
Aleksander Szwanke:
Poza tym ,jeśli wada została zgłoszona po miesiącu czasu od daty zakupu to nie można już reklamować towaru z tytułu niezgodności towaru z umową.

Nie można reklamować z tytułu niezgodności towaru z umową, jeżeli:
1. minęły dwa miesiące od stwierdzenia wady i w tym czasie nie zawadomiono sprzedawcy [art. 9], albo
2. minęły dwa lata od zakupu [art. 10].
Pan Jacek ma absolutną rację. Takie terminy zgłoszenia wady dopuszcza ustawa. Należy również pamiętać, iż sprzedawca ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi, jeżeli po tym terminie udzieli odpowiedzi odmownej, wtedy możemy domagać się rozpatrzenia reklamacji zgodnie z naszym życzeniem.

W pierwszej kolejności zwykle wchodzi w rachubę naprawa płaszcza, dopiero kiedy wady nie będzie można usunąć, należy domagać się wymiany towaru wadliwego na towar pozbawiony wad. Jeżeli będzie to niemożliwe np. na skutek braku takiego samego płaszcza, ma Pani prawo do odstąpienia od umowy, a co za tym idzie zwrotu gotówki za płasz.

Jeżeli Pani pertraktacje ze sprzedawcą okazałyby się nieskuteczne, zalecam spotkanie z powiatowym (miejskim) rzecznikiem praw konsumenta. Lista znajduje się poniżej:
http://e-konsument.pl/rzecznik.htm

Dobrze byłoby wtedy wykonać opinię u niezależnego rzeczoznawcy (listę może nam wskazać rzecznik).

Życzę pomyślnych rokowań.
Pozdrawiam.Patrycja L. edytował(a) ten post dnia 13.11.08 o godzinie 20:26
Urszula K.

Urszula K. Specjalista

Temat: Ważnosć reklamacji

Witam,

byłam ponownie w sklepie i inny kierownik sklepu od razu przyjął reklamację. Czekam dwa tygodnie na - mam nadzieję - pomyślne zakończenie sprawy i wymianę towaru na nowy.

Dziękuję za wszystkie rady :)

> Patrycja L.:
Jacek Skupień:
Aleksander Szwanke:
Poza tym ,jeśli wada została zgłoszona po miesiącu czasu od daty zakupu to nie można już reklamować towaru z tytułu niezgodności towaru z umową.

Nie można reklamować z tytułu niezgodności towaru z umową, jeżeli:
1. minęły dwa miesiące od stwierdzenia wady i w tym czasie nie zawadomiono sprzedawcy [art. 9], albo
2. minęły dwa lata od zakupu [art. 10].
Pan Jacek ma absolutną rację. Takie terminy zgłoszenia wady dopuszcza ustawa. Należy również pamiętać, iż sprzedawca ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi, jeżeli po tym terminie udzieli odpowiedzi odmownej, wtedy możemy domagać się rozpatrzenia reklamacji zgodnie z naszym życzeniem.

W pierwszej kolejności zwykle wchodzi w rachubę naprawa płaszcza, dopiero kiedy wady nie będzie można usunąć, należy domagać się wymiany towaru wadliwego na towar pozbawiony wad. Jeżeli będzie to niemożliwe np. na skutek braku takiego samego płaszcza, ma Pani prawo do odstąpienia od umowy, a co za tym idzie zwrotu gotówki za płasz.

Jeżeli Pani pertraktacje ze sprzedawcą okazałyby się nieskuteczne, zalecam spotkanie z powiatowym (miejskim) rzecznikiem praw konsumenta. Lista znajduje się poniżej:
http://e-konsument.pl/rzecznik.htm

Dobrze byłoby wtedy wykonać opinię u niezależnego rzeczoznawcy (listę może nam wskazać rzecznik).

Życzę pomyślnych rokowań.
Pozdrawiam.Patrycja L. edytował(a) ten post dnia 13.11.08 o godzinie 20:26
Urszula K.

Urszula K. Specjalista

Temat: Ważnosć reklamacji

W końcu dostałam informację ze sklepu, że reklamacja została odrzucona. Zapytałam do kogo mogę złożyć odwołanie. Na miejscu poprosiłam kierownika sklepu i wytłumaczyłam, że płaszcz ma wadę. Kierownik od razu jak zobaczył płaszcz zmienił decyzję, bo ponoć po mojej reklamcji pojawiły się następne od innych klientek. Oddałam wadliwy płaszcz i dostałam zwrotu gotówki. Dzięki wszystkim za pomoc.

konto usunięte

Temat: Ważnosć reklamacji


W pierwszej kolejności zwykle wchodzi w rachubę naprawa płaszcza, dopiero kiedy wady nie będzie można usunąć, należy domagać się wymiany towaru wadliwego na towar pozbawiony wad. Wiem, ze wątek już stary, ale może komuś sie przyda:
wymiany towaru na nowy można żądać od razu, przy pierwszej reklamacji. To od klienta zależy jaki sposób rozpatrzenia reklamacji (zgłoszonej na podst. niezgodności z umowa konsumencką) wybierze: naprawa czy wymiana na nowy.
Marcin Z.

Marcin Z. SZUKAM PRACY

Temat: Ważnosć reklamacji

Witam wszystkich
Słuchajcie ostatnio robiłem zakupy w dużej sieci handlowej, Pani która stała przedemną zgłosiła od razu przy kasie różnicę w cenie.
Normlanie wiadomo, ja bym się ... o kase ale w tym przypadku sam nie wiem czy miałbym rację. Przykładowo cena na opakowaniu produktu była 9.99, a na kasie cena wybiła 12.99. Tłumaczenie kierownika sklepu było proste - nie dostanie Pani różnicy w cenie gdyż liczy się to jaka cena widniała na szyldzie przy półce, a nie na produkcie. Wydaje mi się, że ją troszkę oszukała, bo wszak towar móglbyć przeceniony chyba...
Reasumując jak wygląda wtedy sytuacja czy miała prawo żądać zwrotu pieniędzy.

konto usunięte

Temat: Ważnosć reklamacji

Jeśli na produkcie, półce była cena 9,99 a na kasie pokazało się 12,99 to w mojej ocenie należy się Pani zwrot.

Kodeks cywilny Art. 543. Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.
Sabina Nagel

Sabina Nagel Sprzedawca

Temat: Ważnosć reklamacji

Witam,
potrzebuję Państwa rady. Dwa tygodnie temu oddałam do reklamacji kurtkę, po niecałych dwóch latach użytkowania. Zgłosiłam,że na rękawach przy ściągaczach i po bokach zaczął pękać materiał, (są to dla mnie miejsca nie widoczne, gdy kurtkę mam ubraną). Prawie godzinę czekałam, aż ktoś kompetentnie przyjmie moją reklamacje. Usłyszałam,że paragon jest zbyt rozmazany, ale udowodniłam,że spokojnie można wszystko odczytać. Później usłyszałam,że mam przyjść w inny dzień, bo od 2008 mieli zmianę systemu i nie potrafią tego zrobić - odmówiłam. Zapytano mnie o datę stwierdzenia wady, powiedziałam szczerze,że nie pamiętam kiedy to się stało, bo zauważyłam to na początku sezonu, gdy kurtka wisiała na wieszaku, wtedy Pani zaproponowała datę 03.10.2010, twierdząc,że po prostu musi coś wpisać. Zgodziłam się. Moimi oczekiwaniami była wymiana bądź zwrot gotówki.
Wczoraj poszłam odebrać kurtkę. Tutaj również spędziłam prawie pół godziny...
Najpierw usłyszałam,że powinnam przyjść dzisiaj skoro do dziś jest 14 dni, zauważyłam uprzejmie,że w niedziele raczej i tak nie dostali by żadnej przesyłki, Pani więc zaczęła szukać reklamacji w komputerze, chodząc od jednego do drugiego komputera. Gdy w końcu udało jej się ją znaleźć oznajmiła mi, że reklamacja została odrzucona... A to jest treść powodu odrzucenia: "POWSTAŁA WADA WYNIKA Z NADMIERNEGO UŻYTKOWANIA WYROBU, JEJ NATĘŻENIE NIE WSKAZUJE NA PODANĄ PRZEZ KLIENTKĘ DATĘ POWSTANIA A NA ZNACZNIE WCZEŚNIEJSZY OKRES WOBEC CZEGO REKLAMACJE ODDALAM." Pierwszy raz w życiu słyszę taką głupotę, o nadmiernym użytkowaniu wyrobu! Nie kupuję przecież kurtki po to aby wisiała w szafie i nie noszę jej cały rok a tylko zimą. Zaznaczyłam przy tym,że przecież datę zaproponowała mi Pani, która przyjmowała reklamację - wyparła się tego. Odmówiłam przyjęcia reklamacji to Pani zaczęła się pieklić i poszła po kogoś innego, przyszły w tedy dwie Panie z jedną z nich mogłam porozmawiać kompetentnie, powiedziała mi,że oddanie kurtki jeszcze raz do reklamacji nic nie da, bo ponownie zostanie odrzucona, chciałam jej wtedy pokazać, w których miejscach zrobiły się te dziury i wtedy zauważyłam,że kurtka została ubrudzona! Poprosiłam, aby napisano na reklamacji,że kurtka została ubrudzona, wtedy Pani która przyjmowała reklamacje ponownie się wyparła i powiedziała,że te plamy były. W takim razie pytam, dlaczego na reklamacji przy przyjmowaniu towaru nie zaznaczyła,że oddaję kurtkę brudną?! To jest po prostu jakaś kpina.
Jedna z Pań poleciła mi iść do Inspekcji Handlowej i tak zrobię.
Moje pytanie brzmi, czy powód odrzucania reklamacji ma jakieś uwarunkowanie w prawie? Czy takie traktowanie i wciskanie kitów jest na miejscu? Szanująca się firma robiąca takie rzeczy? Czy w takiej sytuacji mam szansę wygrać sprawę z tą firmą? Z góry dziękuję za wszelkie informacje i rady.
Pozdrawiam serdecznie.
Katarzyna N.

Katarzyna N. "Jeszcze nigdy tak
nie było, żeby jakoś
nie było".

Temat: Ważnosć reklamacji

Witam
Pyta Pani czy w świetle obowiązującego prawa jest powód do odrzucenia reklamacji. Napiszę więc, że w podobnych sytuacjach nie można generalizować. Sprzedawca odpowiada tylko za wady towaru istniejące w nim w chwili zakupu, które oczywiście mogły ujawnić się dopiero w trakcie jego użytkowania (ale nie za wady jawne, czyli widoczne w chwili zakupu!). Nosiła Pani kurtkę prawie 2 lata, być może intensywnie, więc naprawdę mogła się zużyć. Możliwe jednak, że została po prostu źle uszyta, zastosowano niewłaściwy materiał do jej produkcji itd. Najlepiej udać się do rzeczoznawcy z listy prowadzonej przez Wojewódzkiego Inspektora IH (zazwyczaj ich numery telefonów są podane na stronie inspektoratu) i poprosić o napisanie obiektywnej opinii w kwestii niezgodności towaru z umową. Nie orientuję się jakie są stawki za ubrania, za buty jest to zwykle ok. 30-50 zł.
Jeżeli opinia będzie pozytywna dla Pani, można poprosić o mediację mediatora IH. Gdyby mediacja nie przyniosła efektów, pozostaje wniesienie powództwa do sądu rejonowego (na sąd polubowny przy IH przedsiębiorca nie musi się zapisać). Sąd naprawdopodobniej rozpozna sprawę w post. upominawczym (bez wyznaczania rozprawy, na podstawie zgromadzonych dokumentów).
Aga Majer

Aga Majer Student, Uniwersytet
Ekonomiczny w
Krakowie

Temat: Ważnosć reklamacji

Dzień Dobry,
chciałabym zapytać czy można reklamować spodnie, które po wypraniu (zgodnie z zaleceniem producenta na metce) ŚMIERDZĄ gumą OKROPNIE.
Spodnie zakupiłam w grudniu, chodziłam w nich od święta (jak to nowe spodnie - śmierdziały nowością). Kiedy nieprzyjemny zapach się nasilał postanowiłam je wyprać, ale to co się stało po ich wypraniu było okropne! Po wysuszeniu, spodnie tak śmierdzą gumą, że nie ma możliwości żeby w nich chodzić. spodnie nie mogą być nawet w tym samym pomieszczeniu w którym przebywam, bo ten zapach unosi się intensywnie - czuję się jakbym miała w pokoju stertę opon! Wietrzyłam je na świeżym powietrzu w cieniu, nie w słońcu blisko przez miesiąc i nic to nie dało. Kiedy zdecydowałam się w nich iść do pracy (miałam nadzieję, że może jak zacznę w nich chodzić to się pozbędą tego zapachu) bardzo tego żałowałam, cały czas czułam ten ohydny zapach, który unosił się po wszystkich pomieszczeniach, koleżanki pytały co tak śmierdzi, czy czasem ktoś czegoś nie przypalił, a mi samej było ciężko w nich usiedzieć czując ten zapach....było to bardzo nieprzyjemne dla mnie....

Proszę radę, czy jest w ogóle możliwość, że sprzedawca uwzględni mi taką reklamację czy zbędzie mnie i wyśmieje?

Następna dyskusja:

kto ponosi koszty reklamacji




Wyślij zaproszenie do