Temat: Nietypowa droga - Wrocław Kazimierza Pułaskiego

Hej,
Może jest ktoś tutaj z Wrocławia kto wie o czym mowa. Chodzi mi o Przedmieście Wrocławskie a dokładnie drogę Kazimierza Pułaskiego, która następnie jest skrzyżowana z ulicą Komuny Paryskiej, a potem z ulicą Tadeusza Kościuszki i to właśnie o ten fragment drogi mam mocno wątpliwości. Na skrzyżowaniu z ulicą Komuny sa dwa pasy ruchu w jednym kierunku i jest to oznakowane na jezdni. Z obydwu można jechać tylko prosto. Następnie zaraz po tym skrzyżowaniu z dwóch pasów robi się jakby jeden. I nie ma o tym informacji, żadnych strzalek na jezdni że będzie zwężenie, żadnych znaków informujących o czymkolwiek. Są na skrzyżowaniu z Komuny dwa światła -dla pasu lewego i prawego. Potem pas znika po prostu... Oczywiście wszyscy kontynuuja jazde po lewym pasie, ale jest to już nie legalne ponieważ nie oddziela ich linią. I tu mam pytanie czy jest to legalny manewr? I co niby w takiej sytuacji? Jestem na lewym pasie, przejeżdżam 5 metrow i nagle jest tylko jeden pas a z prawego pasa nadciąga masa aut. Nie ma miejsca żeby zjechac z lewego pasa, zostaje pchać się pod czyjąś maskę. Ale nie robi się tego oczywiście, bo jezdnia nadal tak samo szeroka i dwa auta się zmieszczą. I tu mam pytanie o co chodzi? Droga ma cały czas ten sam numer, jest to ciągle ta sama ulicą. Z tego co wiem skrzyzowania zerują znaki i gdy przejeżdżamy droga z pierwszenstwem przez skrzyżowanie, a potem znak o pierwszeństwie się nie pojawia to wtedy musimy je ustępować. Ale czy jeśli powiedzmy hipotetycznie że jest droga 3 pasmowa i czy onamoze nagle po skrzyzowaniu stać się jednopasmowa? Co wtedy z autami na pozostałych pasach, kto ma pierwszeństwo? Czy to jest dozwolony manewr?

Dzięki za odpowiedź