konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Jerzy B.:
Ma to kluczowe znaczenie, jeśli ktoś z podporządkowanej jednocześnie z moim zawracaniem dokonuje prawoskrętu: albo obaj się zmieścimy, albo znajdziemy na sobie...
Wg mnie tu juz trzeba sie wykazac zdrowym rozsadkiem. Przepisy chyba reguluja to tak, ze po zawracaniu wbijamy sie na pas prawy (o ile nie ma ciaglej linii). Jednak jesli ktos jednoczesnie skreca w prawo to mozna mu to ulatwic jak wskoczymy na lewy, a on na prawy. Oczywiscie przy zalozeniu, ze ten drugi kierowca tez mysli... ;)

Ze swojej odwolam sie juz tutaj do Grzegorza. To jasne, ze mamy ruch prawostronny i trzeba sie tej nieszczesnej prawej strony trzymac, ale dlaczego instruktorzy z uporem maniaka zmuszaja kursantow do zajmowania prawego pasa na swiatlach (kiedy maja zamiar jechac prosto) i tym samym utrudniaja skret w prawo na "strzalce". Przeciez podjezdzajac do skrzyzowania mozna zajac pas lewy i puscic prawym wszystkich skrecajacych w prawo.

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Jacek P.:
Jerzy B.:
Ma to kluczowe znaczenie, jeśli ktoś z podporządkowanej jednocześnie z moim zawracaniem dokonuje prawoskrętu: albo obaj się zmieścimy, albo znajdziemy na sobie...
Wg mnie tu juz trzeba sie wykazac zdrowym rozsadkiem. Przepisy chyba reguluja to tak, ze po zawracaniu wbijamy sie na pas prawy (o ile nie ma ciaglej linii).

Widzę że zrozumialeś to co napisałem:)
jednakże musisz pamiętać że dojeżdzajac do skrzyzowania drogą podporządkowaną powinieneś ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym drogą z pierwszeństwem acontario nie masz prawa wjechać na skrzyzowanie (jeżeli wasze kierunki ruchu są kolizyjnymi kierunkami)jeżeli na drodze z pierwszeńśtem znajduja sie jakiekolwiek pojazdy - niezależnie z ktorego i w ktorym kierunku jadą...
Jednak jesli ktos jednoczesnie skreca w prawo to mozna mu to ulatwic jak wskoczymy na lewy, a on na prawy. Oczywiscie przy zalozeniu, ze ten drugi kierowca tez mysli... ;)
to prawda, ale myslenie na drodze nabywa się wraz z doświadczeniem - doświadczenie to są setki godzin w ruchu drogowym - o czym tu mowa jak kurs przewiduje 30 godzin?
Ze swojej odwolam sie juz tutaj do Grzegorza. To jasne, ze mamy ruch prawostronny i trzeba sie tej nieszczesnej prawej strony trzymac, ale dlaczego instruktorzy z uporem maniaka zmuszaja kursantow do zajmowania prawego pasa na swiatlach (kiedy maja zamiar jechac prosto) i tym samym utrudniaja skret w prawo na "strzalce". Przeciez podjezdzajac do skrzyzowania mozna zajac pas lewy i puscic prawym wszystkich skrecajacych w prawo.
instruktorzy na zajęciach (przypominam 30-sto godz) chcą przygotować kursanta do egzaminu, uczymy tak jak wymagaja tego egzaminatorzy w danym WORD'dzie (nie zaczy to ze zawsze zgodnie z prawem)egzaminator ma sprawdzic w ciagu 40min wasza znajomosc przepisow - przepis mowi "do prawego krawężnika" to jedziemy do prawego jeżeli są dwa pasy na wprost to zawsze zajmujemy ten prawy do obranego kierunku jazdy (juz o tym tez pisalem - nie chce się powtarzac)
dlaczego tak się dzieje?
otóż juz wyjaśniam...
...jesteście sami sobie winni...:) - "Wy" - czyli kursanci..
dlaczego??
odpowiedz jest prosta.
1. chcecie jak najtaniej odbyć kurs.
2. nie zalezy Wam na znajomosci przepisow tylko na tym by jak najszybciej dostac prawo jazdy
3. osrodki szkolenia kierowców przscigaja sie w swoich ofertach aby zwabic jak najwieksza islosc klientów
4. panuje zasada klient zawsze ma racje - bo zadowolony klient powie dobre slowo 1 osobie, niezadowolony 10-ciu...
5. na egzamin przychodza osoby ktore nie sa przygotowane do egzaminu - dlaczego? bo sprobuj powiedziec kursantowi ze nie pojał nauki w 30-godzin? - czyli ze co głupi????-patrz pkt 4.
6. skoro nie pojął nauki to musi wykupic dodatkowe godziny - "co dodatkowe godziny - co za szkoła - naciągają" - patrz pkt 4
7. panuje powszsechne przekonanie ze na kurs nalezy chodzić a nauka wejdzie sama do głowy...zapominamy o tym ze instruktor ma przekazać wiedze, pokazać jak... ale myśleć za was już nie będziemy..choćbyśmy chcieli...
itd... można wymieniać wiele pkt...

kiedys jak nie bylo takiej konkurencji to byla jasna sprawa ktos kto przychodził na kurs to doskonale wiedział gdzie i po co się znalazł.....w dzisiejszej rzeczywistości wiele osob po prostu nie wie po co przychodzi sie na zajęcia...

sam otworzylem wlasny osrodek bo mam nadzieje ze jakość w końcu zostanie doceniona...za jaką cenę? za taką cene ze jest naprawde ciężko...

ale najłatwiej przychodzi wszystkim krytyka oooo w tym jesteśmy najlepsi instruktorzy sa obwiniani nawet za to ze deszcz pada...a najlepsi to nasi polscy kierowcy najczęściej w stosunku do "elek" tak polski kierowca to najmadrzejszy kierowca...
...ale to juz inny temat nie będę zanudzał:)

mam nadzije ze odpowiedzialem na Twoje pytanie:)
pozdrawiam.Grzegorz Chodakowski edytował(a) ten post dnia 29.10.08 o godzinie 09:48

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Grzegorz Chodakowski:
ale najłatwiej przychodzi wszystkim krytyka oooo w tym jesteśmy najlepsi instruktorzy sa obwiniani nawet za to ze deszcz pada...a najlepsi to nasi polscy kierowcy najczęściej w stosunku do "elek" tak polski kierowca to najmadrzejszy kierowca...
...ale to juz inny temat nie będę zanudzał:)

mam nadzije ze odpowiedzialem na Twoje pytanie:)
pozdrawiam.

Chyba nie pijesz do nas? Bo dotąd o tym nawet nie rozmawialiśmy.

Zaś osobiście mam wrażenie, że Ty, jako instruktor przyznałeś się właśnie do pewnej degrengolady. Skarżysz się na kursantów, ale dlaczego nie napisałeś skargi do Word, że egzaminatorzy źle egzaminują? W całej tej sytuacji wychodzi, że kursant winny, Word winny a instruktor święta krowa i kozioł ofiarny systemu ;-))

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Jerzy B.:
Grzegorz Chodakowski:
ale najłatwiej przychodzi wszystkim krytyka oooo w tym jesteśmy najlepsi instruktorzy sa obwiniani nawet za to ze deszcz pada...a najlepsi to nasi polscy kierowcy najczęściej w stosunku do "elek" tak polski kierowca to najmadrzejszy kierowca...
...ale to juz inny temat nie będę zanudzał:)

mam nadzije ze odpowiedzialem na Twoje pytanie:)
pozdrawiam.

Chyba nie pijesz do nas? Bo dotąd o tym nawet nie rozmawialiśmy.

Zaś osobiście mam wrażenie, że Ty, jako instruktor przyznałeś się właśnie do pewnej degrengolady. Skarżysz się na kursantów, ale dlaczego nie napisałeś skargi do Word, że egzaminatorzy źle egzaminują? W całej tej sytuacji wychodzi, że kursant winny, Word winny a instruktor święta krowa i kozioł ofiarny systemu ;-))

heh przyznam ze dobre spostrzezenia..
hmmm jakby delikatnie to wyjaśnić...
1. system w polsce jest skonstruowany tak, ze dokumenty wystawione przez OSK "X" trafiają do konkretnego WORD'u (- czyli WORD wie z dokładnie jakiej szkoły przyszedł kursant - w tym wypadku ze szkoly X)
2. zdawalnosc w różnych WORD'ach jest n poziomie 40% (za pierwszym razem) - jeżeli w osrodku "X" zdawalnosc pokrywa sie z WORD to jest juz naprawdę dobrze...
3. spróbuj formalnie "powiedzieć" (jeżeli jestes przedsiebiorcą prowadzącym OSK)ze egzaminator zle przeprowadził egzamin
4. zdawalność takiego ośrodka momentalnie spadnie Ci z wcześniejszych 40 na 0% - dlaczego? - patrz pkt 1. dodajmy do tego jeszcze niechęc uczenia się większości kursantów (uogolniam teraz - są wyjątki)
5. przedsiębiorca taki plajtuje! - dlaczego? - patrz pkt 4 wcześniejszego posta.

czy już rozumiesz jak "to" działa????

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

czy rozumiesz już dlaczego jesteśmy tą świętą krową???

nawet jeżeli kursant miał racje na egzaminie i oblał egzamin - to lepiej siedzieć cicho dla dobra ogółu...

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Grzegorz Chodakowski:
czy już rozumiesz jak "to" działa????

Ja to rozumiałem bez Twoje tłumaczenia... może Cię to zdziwi. Bo Word to nie jedyna instytucja żyjąca takimi ruskimi schematami myślenia :-)
Problem w tym, żebyś widział, że sam jesteś elementem tego systemu :-) I to nie najmniej istotnym. A istnieją inne formy działania, które mogą pomóc...

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Grzegorz Chodakowski:
czy rozumiesz już dlaczego jesteśmy tą świętą krową???

nawet jeżeli kursant miał racje na egzaminie i oblał egzamin - to lepiej siedzieć cicho dla dobra ogółu...

zła nauka jazdy jest dobrem ogółu? Wybacz, ale chyba Ci się coś poplątało...

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Wysłałem do WORD pytanie:

Witam
Mam pytanie, czy WORD w Szczecinie udziela odpowiedzi na pytania kierowców co do wątpliwości w poruszaniu się na drogach. Jak widzę WORD organizuje różne akcje promocyjne, ale czy możliwe jest zadanie pytania w konkretnej sprawie związanej np. z poruszaniem się po skrzyżowaniu i otrzymania odpowiedzi albo też stworzenia strony internetowej z pytaniami i odpowiedziami instruktorów?

Z poważaniem

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Jerzy B.:
Grzegorz Chodakowski:
czy rozumiesz już dlaczego jesteśmy tą świętą krową???

nawet jeżeli kursant miał racje na egzaminie i oblał egzamin - to lepiej siedzieć cicho dla dobra ogółu...

zła nauka jazdy jest dobrem ogółu? Wybacz, ale chyba Ci się coś poplątało...

nie napisałem zła nauka, tylko brak reakcji.

na moich lekcjach kursant zawsze zna 2 wersje
1. zgodnie z przepisami,
2. jak na egzaminie.

podkreślam też odrazu to, że te wersje nie zawsze się różnią, ale czasem niestety tak.
złoty środek??? ciezko powiedzieć, póki co działa.Grzegorz Chodakowski edytował(a) ten post dnia 29.10.08 o godzinie 10:37

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Jerzy B.:
Wysłałem do WORD pytanie:

Witam
Mam pytanie, czy WORD w Szczecinie udziela odpowiedzi na pytania kierowców co do wątpliwości w poruszaniu się na drogach. Jak widzę WORD organizuje różne akcje promocyjne, ale czy możliwe jest zadanie pytania w konkretnej sprawie związanej np. z poruszaniem się po skrzyżowaniu i otrzymania odpowiedzi albo też stworzenia strony internetowej z pytaniami i odpowiedziami instruktorów?

Z poważaniem

tą prośbę powinieneś skierować raczej do zarządcy drogi - który oznakował konkretne skrzyżowanie.

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Grzegorz Chodakowski:

tą prośbę powinieneś skierować raczej do zarządcy drogi - który oznakował konkretne skrzyżowanie.

Możliwe. Próbowałem kiedyś ze szczecińską drogówką - bez skutku. Nie zakładam, że droga jest źle oznakowana, a to, że nie umiem się po niej poruszać mimo jakiejś wiedzy o ruchu drogowym.

Zatem kto mógłby w tym kraju pomóc mi tę wiedzę zdobyć?

konto usunięte

Temat: gdzie można w Polsce zadać pytanie i dostać informację...

Jerzy B.:
Nie zakładam, że droga jest źle oznakowana, a to, że nie umiem się po niej poruszać mimo jakiejś wiedzy o ruchu drogowym.

Zatem kto mógłby w tym kraju pomóc mi tę wiedzę zdobyć?

w sprawie pomocy w rozszyfrowaniu konkretnego skrzyżowania - to tak jak już napisałem do właściciela drogi,

lub

zawsze można zgłosić się do ośrodka szkolenia kierowców i odbyć szkolenie uzupełniające - przeprowadza się w zakresie ustalonym przez osobę szkoloną i kier. ośrodka szkolenia kier.

...coraz częściej stosowane.

prawdą jest fakt, że młody stazem kierowca najpierw zbyt duża uwagę skupia nad samą manualną obsługą pojazdu nie zwracając uwagi tak naprawde na to co się dzieje na drodze,
wraz z doświadczeniem, zaczynamy zauważać tak jak Pan różne sytuacje drogowe które zaczynają nam nasuwać pewne pytania czy wątpliwości - warto wtedy odbyć takie szkolenie gdyż możemy poświęcić się samej istocie prawa ruchu drogowego i dochodzić do pewnych spostrzeżeń już jako ten "doświadczony" a nie zaczynający kierowca..

Następna dyskusja:

Pytanie




Wyślij zaproszenie do