"Rozmowa z Radosławem Wieczorkiem z Londynu, właścicielem firmy budowlanej, „kryminalistą”
Jakoś tak się składa, ostatnimi czasy, że robię wywiady z samymi uciekinierami z Polski."

Więcej tu: http://www.thepolishobserver.co.uk/y-w-uk/polacy-w-uk/...

Nasuwa się pytanie: polska to kraj prawa czy bezprawia?

Marta Czternastek:
sorry, co za pierd.......
kontrole, łapówki, nękanie, pewnie doszacowania podatków, zakwestionowane zwroty, próby wyłudzania podatków, itd,
historie znane od czasow wymyślenia systemów podatkowych i prawnych
chleb powszedni
a wystarczyłaby dobra kancelaria i dobry doradca podatkowy
problem w tym, że po szkodzie nie zawsze da się wszystko odkręcić
zatem, uciekać z Polski ?
nie
wystarczy znać prawo , albo skorzystać z pomocy kogoś kto je zna

I nie bierze za to odpowiedzialności.
Przykłady?
Jest taki program TV Państwo w państwie.

tych scenariuszy naprawdę da się uniknąć

Tak. Tego, co robi Urzad Skarbowy uniknąć się nie da w tym kraju.
U nas w kraju jest popieprzony system wszelakiej wartości i od robotnika wymaga się znajomości prawa jak od prawnika a za brak tej znajomości jest karany. Kazdy prawnik, który bierze kasę i to dużą za prowadzenie sprawy nie gwarantuje nic.

Marta Czternastek:
ignorantia iuris nocet
jak pisałam, stare jak świat i zawsze aktualne

a drugiej strony , uwaza Pan , że specjalizacja jest szkodliwa ?
sam Pan dom wybudował ? samochód złożyl z klockow ? buty wyzelował i ubranie uszył ?

Ale trafiła pani w sedno problemu, który Pani postawiła.
Wiem, że typowy socjalista nie jest wstanie przeżyć nawet godziny bez pomocy innego innego socjalisty.
Tak było a nawet wierszyk napisano: murarz domy buduje itd, itp.
Żyłem w czasach, że kto nie był leniwy i nie wierzył socjalistycznemu rządowi to pobudował sam sobie do. Złożył samochód i zarejestrował go jako składak a nawet buty naprawiał bo kupić nie było można nie mówiąc o szyciu koszul spodni i krawatów.
Dodam, że na pierwsze dwoje dzieci pieluchy, kaftaniki i śpioszki oraz pościel dla dzieci oraz siebie szyłem sam osobiscie. Dodam, że teraz jak i wtedy niektórzy ludzie zawsze pytali skąd i za co ja to wszystko mam. Oni czekają na innych a ja robię sam.
Młodzi nie są wstanie pomyśleć co ludzie potrafią zrobić.
Teraźniejsza niektóra młodzież bez państwa żyć nie potrafi i jest to młodzież, która niweczy wszystko co inni zbudowali, ale to inny temat.

zwykły robotnik też jest w jakieś specjalizacji fachowcem i za to bierze pieniądze i ponosi odpowiedzialność

Tak, tylko nie rzad i partia rządząca oraz ci, co zbierają bezmyślnie pieniądze od społeczeństwa z wyrzucaniem ludzi na bruk.

jak się Panu samochód zepsuje , to sam Pan naprawia czy jedzie do warsztatu ?

Sam naprawiam.
Wczoraj wymieniłem świece i przewody wysokiego napięcia przez co zaoszczędziłem 100 zł.

na pewno są jednostki wybitne, które umieją WSZYSTKO i na WSZYSTKIM się znają

Nie. Są leniwcy, którym się należy i pracujący, którzy oszczędzają.

ja ich nie znam,

Proszę wrócić na ląd z tej zielonej wyspy a pozna Pani tych ludzi. Jest ich większość i są przyjaźni.

ale może ktoś zna
co więcej , wielu naszych rodaków uważa , że zna prawo i prawo podatkowe w szczególności

Jak i na medycynie:), ale to prawdą nie jest.

a jak bardzo się mylą, to między innymi program o którym Pan wspomniał dokładnie opowiada

Tylko ten program opowiada o tym, jak przedstawiciele urzędów nie respektują wyroków sądowych.

a ja takie historie znam również z zacisza mojej w Kancelarii
i z doświadczenia twierdzę, że wiele z nich jest na własne żądanie
albo z "polecenia kolegi",""przeczytania w internecie", "informacji pani w urzędzie", itd
Panie Ryszardzie, przecież Pan to wszystko wie...

I to i inne rzeczy o których wyżej napisałem.
Dodam więcej: znam system podatkowy w UK oraz systemy rozliczeń w tym kraju.
Niestety, ale jest on bardzo prosty i bardzo dokładny.

Marta Czternastek:
cieszę się więc , że Pana poznałam , choćby wirtualnie :)))

Z wzajemnością:)
Tak przy okazji to sprzedam książkę podatkową z lat pięćdziesiątych, której im nie oddałem:)