Temat: PROSZĘ BARDZO PILNIE O POMOC, W SPRAWIE WYŁUDZENIA PRZEZ...

PROSZĘ PILNIE O POMOC!!
Sprawa wygląda następująco:
Wczorajszego dnia otrzymałem list. Po jego otwarciu, niezmiernie się zdenerwowałem!! Okazało się, że jest to monit od Banku "SKOK", w którym to otrzymałem ponaglenie/przypomnienie o wpłacie zaległej raty, której to termin płatności, miną zaledwie "CZTERY DNI" przed datą doręczenia mi w/w listu! Dochodząc do sedna sprawy. Zdenerwował mnie tak bardzo, nie sam fakt otrzymania tego listu, ile to że za list ten mam dodatkowo zapłacić "120 ZŁOTY"!! Gdzie sama rata wynosi tylko "104 ZŁ."!!
PROSZĘ, POMÓŻCIE!! CZY TO NIE JEST WYŁUDZENIE?! JAK SOBIE Z TYM PORADZIĆ, I ZAŁATWIĆ TĄ SPRAWĘ!! BARDZO PROSZĘ O SZYBKĄ POMOC W TEJ SPRAWIE!!! I Z GÓRY SERDECZNIE DZIĘKUJE WSZYSTKIM, KTÓRYM SIĘ BĘDZIE CHCIAŁO ZAINTERESOWAĆ MOJĄ SPRAWĄ, I POMÓC.....DZIĘKUJĘ.
Z POWAŻANIEM...

Hubert Hennek

PS. Pomocne odpowiedzi można też kierować na mój adres E-MAIL'owy:

henias24@onet.pl lub henias24@gmail.com
Hubert Hennek edytował(a) ten post dnia 20.04.12 o godzinie 20:16

Temat: PROSZĘ BARDZO PILNIE O POMOC, W SPRAWIE WYŁUDZENIA PRZEZ...

Po 1. SKOK nie jest bankiem tylko instytucją "parabankową",

Po 2. radzę udać się do placówki i wyjaśnić wątpliwości z kompetentną osobą. Kompetentna to znaczy taka, która Będzie chciała CI to wyjaśnić a nie zamydli CI oczu jakąś głodną wymówką. Jeśli zauważysz podejrzane zachowanie, np. takie że osoba nie zna sprawy, nie wie czy dobrze odpowiada - weź jej dane, zajmowane stanowisko i nazwisko jej osoby zwierzchniej (a jak nie będzie chciała Ci udzielić informacji to poinformuj, że się dowiesz kim jest kierownik:). Jednak myślę, że tego unikniesz. Piszę to z czystej przezorności.

Po 3. z Twojego opisu oczywiście ewidentnie wynika, że coś tu nie gra. Z tym, że nie wpadaj w panikę i emocje.

Podkreślam, że nie znam Twojej sprawy i piszę to czysto teoretycznie.

Po 4. jeśli naprawdę uważasz, że jest to wyłudzenie to zgłoś się do prokuratury i złóż zawiadomienie,

Po 5. wszystko też zależy od brzmienia umowy jaką zawierałeś ze SKOKiem (chociaż szczerze wątpię, że może gdzieś być zapis, żeby za samo otrzymanie wezwanie do zapłaty ma płacić dłużnik).

Po 6. niech Pan przeczyta umowę, zastanowi się i w razie wątpliwości uda się do specjalisty - najbliższego prawnika, który Panu powie czy i jak jest skonstruowana umowa i co powinien Pan w takiej sytuacji zrobić. Niech Pan wierzy, wiele Pan nie straci a będzie się Pan czuł bezpiecznie.

Tu na forum ciężko Panu rzetelnie doradzić jeśli się nie widzi dokumentów i nie zna dokładnie sytuacji.

Tymczasem pozdrawiam i powodzenia,
D.K.