konto usunięte

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Jaka jest jesli jest.
Oczywiscie bez ogłoszenia stanu wojny i powszechnej mobilizacji. Czy istnieje uzasadnienie prawne, które usprawiedliwia prowadzenie wojen jak te obecne w Iraku lub Afganistanie czy tez wczesniejsze jak pacyfikacja Czechosłowacji.

Znalazłem tego rodzaju akty

KODEKS KARNY, CZĘŚĆ SZCZEGÓŁOWA
Rozdział XVI: Przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz przestępstwa wojenne
Art. 117. § 1. Kto wszczyna lub prowadzi wojnę napastniczą,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat
pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
§ 3. Kto publicznie nawołuje do wszczęcia wojny napastniczej,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Jak sie do tego ma obecna sytuacja w państwie?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 23:14

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Po 1) nie porównywałbym współczesnego systemu prawnego do interwencji w Czechosłowacji, która miała miejsce w zdecydowanie innej sytuacji prawno-politycznej.

Po 2) nie jest Pan pierwszym, który dopatrzył się prawnie wątpliwego wysyłania wojsk RP do Iraku czy Afganistanu. Niewątpliwie podstawą prawną takiej decyzji jest ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa (Dz.U. nr 162, poz. 1117). Podstawą taką są również wiążące RP umowy międzynarodowe i rezolucje ONZ.

Pytanie czy wysyłanie Sił Zbrojnych RP za granicę jest zgodne z Konstytucją. Art. 26 Konstytucji RP stanowi, że:

1. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służą ochronie niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic.
2. Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych oraz podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli.

Wynika z tego, że wszelkie użycie Sił Zbrojnych RP jest uwarunkowane WYŁĄCZNIE sytuacjami: zagrożeniem niepodległości, niepodzielności terytorium, bezpieczeństwa lub nienaruszalności granic RP.

W świetle tego artykułu, użycie Sił Zbrojnych RP w celu innym niż wyżej wskazane jest NIEDOPUSZCZALNE.

Na szczęście/nieszczęście jest również art. 117 Konstytucji RP, który in principio stanowi, że:

Zasady użycia Sił Zbrojnych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej określa ratyfikowana umowa międzynarodowa lub ustawa.

Z tego artykułu wynika, że ustrojodawca dał możliwość zarówno ustawodawcy, uchwalenie ustawy zezwalającej na użycie SZ poza granicami RP jak i Prezydentowi na ratyfikowanie umów międzynarodowych o podobnym charakterze.

Niewątpliwie pojawia się tu rozbieżność między treścią art. 26 i art. 117 Konstytucji RP.

Jakkolwiek w konstytucji NIEFORMALNIE obowiązuje wewnętrzna hierarchia przepisów - tzn. przepisy zawarte w rozdziale 1 (tzw. zasady konstytucyjne) mają wyższą rangę niż dalsze przepisy Konstytucji - to w tym wypadku nie powinno to mieć zastosowania. Dlaczego?

Dlatego, że art. 26 jest niefortunnie sformułowany. Jego nieszczęśliwa treść wynika z - uzasadnionej działaniami władz Polski Ludowej oraz sił Układu Warszawskiego - obawy przed wykorzystywaniem wojsk do celów politycznych lub pogwałcenia praw człowieka (chociażby wspomniania przez Pana sytuacja w Czechosłowacji). Gdybyśmy chcieli dokonać wykładni językowej tego przepisu, śmiem twierdzić, że użycie Sił Zbrojnych w Afganistanie czy Iraku byłoby bezprawne.

Zasadne zatem jest potraktowanie art. 26 jako nieszczęśliwie sformułowanemu i odniesienie się do art. 117 Konstytucji RP, który wyraża zgodę na użycie Sił Zbrojnych poza granicami RP.

Jeżeli ktoś jednak bardzo chciałby zastosować zasadę wewnętrznej hierarchii norm konstytucyjnych, to przed art. 26 jest art. 9 Konstytucji, który stanowi, że Rzeczpospolita Polska przestrzega prawa międzynarodowego, który jest związana.

A tak się składa, że RP jest związana różnymi umowami z ONZ czy z NATO.

Wskazana przez pana podstawa prawna - kodeks karny - nie ma zastosowania do omówionej sytuacji, gdyż dotyczy zupełnie czego innego. Poza tym, aby czyn zabroniony ustawą karną był przestępstwem musi być m.in. bezprawny. Jeżeli hipotetycznie istniałoby prawo, które pozwalałoby na wszczęcie wojny napastniczej (np. określona umowa międzynarodowa czy ustawa) wówczas wojna taka, nie byłaby Z PUNKTU WIDZENIA PRAWA KARNEGO przestępstwem, ponieważ nie byłaby wszczęta ot tak sobie, a na podstawie ważnego prawa.

Jakkolwiek starałem się odpowiedzieć najlepiej jak potrafiłem na to pytanie to proszę pamiętać, że jestem tylko studentem III roku prawa, a prezentowana przeze mnie opinia to mój własny pogląd, który może się zmienić na skutek zdobywania nowej wiedzy ;)

Rafał Sz.
WPiA, Uniwersytet Szczeciński

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Romuald K.:
Jaka jest jesli jest.
Oczywiscie bez ogłoszenia stanu wojny i powszechnej mobilizacji. Czy istnieje uzasadnienie prawne, które usprawiedliwia prowadzenie wojen jak te obecne w Iraku lub Afganistanie czy tez wczesniejsze jak pacyfikacja Czechosłowacji.

umowa międzynarodowa
poczytaj akt przystąpienia do NATO i ONZ

konto usunięte

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Tomasz L.:
umowa międzynarodowa
poczytaj akt przystąpienia do NATO i ONZ
Czyli od tego momentu nie obowiązuje akt nadrzedny taki jak konstytucja państwa. A ta wymaga wprowadzenia mobilizacji w przypadku wojny. W przypadku wojny także tej wynikajacej ze zobowiązań sojuszniczych. Zgadza sie Tomaszu?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 05.03.10 o godzinie 04:13

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

odnoszę wrażenia, że mylisz pojęcia

z tego co wiem RP nie wypowiedziała nikomu ostatnio wojny, i nie przeprowadziła mobilizacji a czynności w Afganistanie i Iraku realizuje w ramach obowiązujących umów międzynarodowych, do czego jest upoważniona przez Konstytucję

skoro powołujesz się na Konstytucję to przeczytaj
Art. 116. Zasady użycia Sił Zbrojnych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej określa ratyfikowana umowa międzynarodowa lub ustawa. Zasady pobytu obcych wojsk na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i zasady przemieszczania się ich przez to terytorium określają ratyfikowane umowy międzynarodowe lub ustawy.Tomasz L. edytował(a) ten post dnia 05.03.10 o godzinie 15:28

konto usunięte

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Tomasz L.:
odnoszę wrażenia, że mylisz pojęcia
niekoniecznie Tomaszu.

z tego co wiem RP nie wypowiedziała nikomu ostatnio wojny, i nie
Ale sojusznik na którego powołujesz sie wcześniej to zrobił więc wychodzi na jedno. Nie oszukujmy się. Jesteśmy jako kraj w stanie wojny i nikt nie umie tego przyznać. Co z nami jest?

http://www.youtube.com/watch?v=XkAT1JlUOlg

Traktujemy wojne jak wakacje?
przeprowadziła mobilizacji a czynności w Afganistanie i Iraku realizuje w ramach obowiązujących umów międzynarodowych, do czego jest upoważniona przez Konstytucję

skoro powołujesz się na Konstytucję to przeczytaj
Art. 116. Zasady użycia Sił Zbrojnych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej określa ratyfikowana umowa międzynarodowa lub ustawa. Zasady pobytu obcych wojsk na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i zasady przemieszczania się ich przez to terytorium określają ratyfikowane umowy międzynarodowe lub ustawy.
Raczej niczego nie mylę. Wojska polskie walcza z partyzantką w Afganistanie. W kwietniu nastapi kolejne dosłanie wojsk na zyczenie sojusznika. Czy można w ten sposób bez mobilizacji eksploatowac siły zbrojne, ktore wedle konstytucji maja służyc obronie w razie ataku na Polskę?

Wiadomo, że kiedy w Polsce zacznie sie piekło nikt podstawami prawnymi już sie nie przejmie. Wiec czy to nie jest ta chwila?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 07.03.10 o godzinie 08:57

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Ale sojusznik na którego powołujesz sie wcześniej to zrobił

to podaj proszę jaki kraj i kiedy oficjalnie wypowiedział wojnę Afganistanowi i Irakowi.

może jestem nieukiem, ale wypowiedzenia wojny tym krajom jakoś nie zanotowałem

konto usunięte

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Tomasz L.:
Ale sojusznik na którego powołujesz sie wcześniej to zrobił

to podaj proszę jaki kraj i kiedy oficjalnie wypowiedział wojnę Afganistanowi i Irakowi.
Nie wiem jak z krajami i umocowaniem prawnym ale zrobił to z pewnoscią bedąc z wizytą w Niemczech Aleksander Kwaśniewski. Zrobiły to i inne kraje koalicji wojennej z 2003 roku.

może jestem nieukiem, ale wypowiedzenia wojny tym krajom jakoś nie zanotowałem
Czyli wiadomo już za co prezydent USA otrzymał nagrodę Nobla. ;) Badźmy poważni. Kłamać nie można bez końca.
Ludzie ile sie można oszukiwać. Jak można okupowac kraj bez wypowiedzenia wojny? Bo wychodzi na to że prawo także konstytucyjne jest tak samo martwe jak tysiące ofiar od pamiętnych bombardowań w 2003 roku.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 09.03.10 o godzinie 08:26
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: podstawa prawna wysyłania wojska poza granice kraju

Tomasz L.:
Romuald K.:
Jaka jest jesli jest.
Oczywiscie bez ogłoszenia stanu wojny i powszechnej mobilizacji. Czy istnieje uzasadnienie prawne, które usprawiedliwia prowadzenie wojen jak te obecne w Iraku lub Afganistanie czy tez wczesniejsze jak pacyfikacja Czechosłowacji.

umowa międzynarodowa
poczytaj akt przystąpienia do NATO i ONZ
Warto przypomnieć, e po 11 września 2001r. Sojusz Północnoatlantycki po raz pierwszy
w swej historii odwołał się do art. V Traktatu Waszyngtońskiego, mówiącego o kolektywnej obronie
w razie ataku na jedno z państw sojuszniczych. Przywołanie tego artykułu w sytuacji ataku
terrorystycznego, a nie (co było zamiarem twórców traktatu) wobec agresji ze strony innego
państwa świadczy o dokonaniu ad hoc adaptacji wewnętrznych procedur NATO

Następna dyskusja:

Poszukiwana dobra kancelari...




Wyślij zaproszenie do